I trymestr ciąży
-
WIADOMOŚĆ
-
Nina wrote:A co do pracy z cudzymi dziećmi, mogę powiedzieć tylko tyle jeszcze, że przez całe studia i wakacje pracowałam jako niania od rana do wieczora, potem w prywatnym przedszkolu po 8 godz dziennie i uważam, że właśnie teraz jest mój czas, którego nikt mi nie odda i że wreszcie mogę się skupić na sobie i swoim dziecku, a nie ciągle na cudzych, mimo, że je bardzo lubię! i mam zamiar z nim zostać rok po porodzie, bo wiem jak to jest, gdy rodzice całymi dniami pracują i w pewnym momencie dziecko więcej czasu spędza z nianią niż rodzicami, ja tego nie chcę!
A co do chorób, to rodzice niestety posyłają dzieci chore do przedszkola, czasami z kataru nic nie wychodzi poważniejszego, ale czasem przynoszą poważniejsze wirusy i nie ma co ryzykować, bo przecież same tego nie zdiagnozujemy, a ja sama byłam ciągle chora i teraz nie mam ochoty być w ciąży i chorować! ale się rozpisałam, ale to są wywody wielu lat mojej praktyki pracy z dziećmi, teraz jest mój czas, tak jak pisała Patii:-)
no dokladnie, ja juz gdzie spisalam, ze mam 30 lat od 20 roku ciagle pracowalam, na studiach tez, a teraz chce sobie odpoczac zwlaszcza ,ze ciaza jest jakims wysilkiem i nie oszukujmy sie, gdy sie nie pracuje jest o wiele mniej stresow -nie trzeba ogladac ludzi ,ktorych sie nie lubi jesli nie ma sie na to ochoty, nie ma stresu ,ze sie zaspi i spozni do pracy, mozna spokojnie rano wstac, zrobic sniadanie, ogarnac dom, bez problemu mozna jesc regularnie posilki , przylozyc sie do pysznych obiadkow itp.ja bylam zawsze bardzo aktywna ,a teraz jak ktos sie pyta ,czy sie nie nudze , to odpowiadam , ze brak mi jeszcze czas:-)
Nina lubi tę wiadomość
-
Ja jak tylko dowiedziałam się, że jestem w ciąży od razu po L4 do rodzinnego.
Później na pierwszej wizycie gin. spytał gdzie pracuje i jak się dowiedział co robię od razu powiedział - od dziś pani nie pracuje, dziecko jest ważniejsze.Nina, patti lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNina bardzo się cieszę, że z maluszkiem wszystko dobrze:)
choć ja jestem we wcześniejszej ciąży, też zawsze na usg wychodzi że dzieciak jest starszy niż wychodzi wg owulacji ( a to wiem na 100% bo miałam inseminację), ginka mi powiedziałam że to normalne na wczesnym etapie, że dziecko jest większe.
Co do pracy, ja nie pracuję od początku, choć dla kogoś może byc to łatwa praca bo pracuje w biurze. Z tym, że 7dni w tygodniu w godz. 8-20 na zmiany i jeszcze z dyżurem telefonicznym 24h/7dni co jakiś czas, do tego dojazdy autobusem 30km; nie wspominając już o "chorej" atmosferze. I tak od początku jestem w domu, czy ktoś tam na miejscu by zważał na moją ciążę, nie sądzę, starałam się kilka lat o ten cud i żadna praca nie jest warta tego, żeby ryzykować zdrowie i życie dziecka.patti lubi tę wiadomość
-
Zmniejszaj dawkę 2 -przez parę dni i 1... Jesteś w takim tygodniu że zarodek ,już stał się płodem. I już łożysko przejmie wszystko.
Ja odliczam do następnej wizyty jeszcze miesiąc (33 dni).
Jutro wybieram się do dentysty boję się. mam nadzieję że aż tylko nie wyjdzie do robienia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2013, 07:29
-
Lalita2710 wrote:Zmniejszaj dawkę 2 -przez parę dni i 1... Jesteś w takim tygodniu że zarodek ,już stał się płodem. I już łożysko przejmie wszystko.
Ja odliczam do następnej wizyty jeszcze miesiąc (33 dni).
Jutro wybieram się do dentysty boję się. mam nadzieję że aż tylko nie wyjdzie do robienia.
Lalita, jesteś tego pewna? Mnie się wydaje, że najlepiej jednak zapytać lekarza. Ja brałam tydzień Luteinę i chciałam odstawić bo wszystko ok, a learka poradziła wziąc ją do końca opakowania, bo nie szkodzi dziecku, ani mnie (dopochwowa nie obciąza wątroby) itp itd,niech lekarz rozstrzyga,my na prawd mamy tylko wiedze fragmentaryczną, -
Wiele dziewczyn wcześniej pisało że lepiej stopniowo odstawać dawkę.
Ja też stopniowo schodziłam z luteiny. Ja nie jestem lekarzem mówię to po raz tysięczny!!!!!!!!!!!!!!! Każdy ma swój rozum i lekarza.
Luteine i duphaston lekarze dają na podtrzymanie ciąży z reguły do 3 m-ce. Ona jest w 4 dalej zażywa i fakt Welurka powinna już dawno zapytać lekarza do kiedy ma brać. Zapytała więc jej odpowiedziałam. Ale każdy bierze za siebie odpowiedzialność Michaela... każdy tu o coś pyta inny odpowiada. A to co każdy robi jego indywidualna sprawa. Proste.
To tak jak z witaminami. Jedne biorą ,a inna osoba powie co t dziewczyno robisz to nie zdrowe itd. Każdy odpowiada za siebie. BOŻE WIDZISZ A NIE GRZMISZ.
Nikt nie powiedział że luteina szkodzi dziecku. Po prostu w pewnym momencie ochronę przejmuje łożysko ,które samo wytwarza progesetron.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2013, 08:03
-
Welurko jestem tu i tu
Micheala to masz od kiedy powstaję łożysko i jaką pełni funkcję.
http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%81o%C5%BCysko_%28anatomia%29
Powtórzę lekarzem nie jestem. Jestem po kosmetologi. Miewałam różne przedmioty strikte medycznę. wszystkiego nie wiem bo alfą i o omegą nie jestem. Ale są rzeczy ,które pamiętam z tych przedmiotów.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2013, 08:10
-
Lalita2710 wrote:Wiele dziewczyn wcześniej pisało że lepiej stopniowo odstawać dawkę.
Ja też stopniowo schodziłam z luteiny. Ja nie jestem lekarzem mówię to po raz tysięczny!!!!!!!!!!!!!!! Każdy ma swój rozum i lekarza.
Luteine i duphaston lekarze dają na podtrzymanie ciąży z reguły do 3 m-ce. Ona jest w 4 dalej zażywa i fakt Welurka powinna już dawno zapytać lekarza do kiedy ma brać. Zapytała więc jej odpowiedziałam.
Lalita, nie denerwuj się, nie chce cię krytykować, ale jesli nie jesteś lekarzem to nie dawaj takich rad, oni radza i oni biorą za te rady odpowiedzialność i to ich trzeba pytać. Ciąża ciąży nierówna, łożyska potrafią rozwijać się w róznym czasie. Piszesz " zminiejszaj" a nie "ja zmniejszałam" nie wiesz jak to przeczyta, jak zrozumie ktoś inny, nawet nie werulka, jaki ma rozum i jakie wnioski wyciągniemimo ze wiadomo ze forum nie jest najlepszym miejscem na takie pytania...
-
welurko ja bralam do 12tyg duphaston a w 14styg znowu dostalam plamienia i wrocilam do niego na kolejny miesiac..no i 14tyd to juz sporo a jednak lekarz kazal jak najszybciej go sobie zalatwic a jak nie przejdzie to przyjsc.
lekarz to podstawamichaela lubi tę wiadomość
-
Lalita2710 wrote:Welurko jestem tu i tu
Micheala to masz od kiedy powstaję łożysko i jaką pełni funkcję.
http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%81o%C5%BCysko_%28anatomia%29
Powtórzę lekarzem nie jestem. Jestem po kosmetologi. Miewałam różne przedmioty strikte medycznę. wszystkiego nie wiem bo alfą i o omegą nie jestem. Ale są rzeczy ,które pamiętam z tych przedmiotów.
tak jak piszę, nie denerwuj się, nie atakuje cie przeciez, ale pocos ci lekarze sa, i wizyty osobiste a nie przez internet, luuuzuj -
Welurko lepiej najpierw skonsultuj się z lekarzem. Jeżeli nie miałaś plamień to na pewno lekarz zaleci stopniowe zmniejszanie dawki tak jak napisała Lalita. Ja niestety przy zmniejszaniu duphastonu po 12 tygodniu dostałam plamienia i muszę brac dalej leki do 20 tygodnia.