I trymestr ciąży
-
WIADOMOŚĆ
-
hej dziewczyny, ja juz po. jestem zniesmaczona ta wizyta. ten dr ( bo zaznacze, ze nie byalm u swojego, bo moj na nfz przyjmuje raz w miesiacu ) powiedzial mi ze mam sie zachowywac jakbym byla we wczesnej ciazy, zrobic badania i przyjsc za 2 tyg do swojego lekarza, bo narazie jest za wczesnie na badanie ginekol. a usg mi tezmnie zrobi, bo jemu sie nie oplaca na nfz zajmowac kobietami w ciazy, on tylko prywatnie
!!!!! Ja juz nie wiem co sie dzieje, wszyscy przez ta kase powariowali, czy to jest lekarz !!!????? -
Rubi spokojnie nie denerwuj sie .niewiem czy czytalas moj watek ale mi gin pwiedziala robiac usg w 5 tygodniu gdzies na poczatku ze nigdy w zyciu czegos takiego nie widziala ze jest to ciaza pozamaciczna i ze jest zle.no coz jednym slowem glupia baba.niestety jestesmy skazane na takowych lekarzy tez. bylo za wczesnie na to usg poszlam 2 dni pozniej i byl juz pecherzyk plodowy.takze spokojnie )https://www.maluchy.pl/li-70315.png
Moj Maly Aniolek [*] 8tc 18.02.15
-
do mojego chorobska dolaczyla opryszczka po prostu cudnie..uzywam plastrow compeed..mam ochote siarczyscie zaklnac Grozne?? pewnie grozne w necie oczywiscie pisza ze grozne.nie dam sie zwariowac.przynajmniej sprobuje..co myslicie????https://www.maluchy.pl/li-70315.png
Moj Maly Aniolek [*] 8tc 18.02.15
-
eh co za tydzien normalnie wszystko sie do mnie przyczepilo.mysle ze moj organizm jest oslabiony i stad ta opryszczka .. nie pierwszy raz i nie ostatni.ale w necie pisza cuda na ten temathttps://www.maluchy.pl/li-70315.png
Moj Maly Aniolek [*] 8tc 18.02.15
-
Jak Wasze samopoczucie? U mnie porażka...mdłości na wieczór coraz bardziej mi dokuczają...na wymioty mi się zbiera, energii brak, chęci na cokolwiek brak, leniwa jestem i zmęczona, najchętniej bym cały dzień przespała, poza tym patrzę na syf w domu i się denerwuje tylko...na męża dziś naskoczyłam, nawrzeszczałam na niego i sie popłakałam jak głupia...az się zanosiłam z płaczu...a to dlatego, ze chciał z kolegą do Poznania jechać żeby kolega sobie samochód kupił...a od nas do Poznania jest 473 km...jak mi to powiedział to się przestraszyłam, że jakis wypadek będzie miał i sama zostanę, więc wybuchałam płaczem strasznym najpierw a później zaczęłam się wydzierać że nigdzie nie jedzie, że ja się boję o niego, że ten kolega głupi bo go ciągnie tak daleko itp, itd, nawet przekleństwa poszły z moich ust...aż sama siebie nie poznawałam...skończyło się na tym, że mąż odpuścił sobie ten wyjazd, obraził się na mnie, kolega został na lodzie, a ja mam wyrzuty sumienia...beznadziejny dziś dzień miałam!!!
Acha i jeszcze mąż dodał, że pokazałam jaka na prawdę jestem...Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2013, 19:47
-
Hormony szaleja.nie denerwuje sie. wszystkie mamy takie dni..moj maz dzielnie mnie znosi..ale staram sie nie przekraczac granicy jego wytrzymalosci.i choc czasem wiem ze bywam irracjonalna marudna nieznosna szczegolnie teraz kiedy leze w lozku od tygodnia to i tak czasem przegne i powiem cos glupiego.no coz a biorac pod uwage ze jestesmy w ciazy to jest jeszcze weselej z burza hormonalna
alexis lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-70315.png
Moj Maly Aniolek [*] 8tc 18.02.15
-
Lilka wrote:do mojego chorobska dolaczyla opryszczka po prostu cudnie..uzywam plastrow compeed..mam ochote siarczyscie zaklnac Grozne?? pewnie grozne w necie oczywiscie pisza ze grozne.nie dam sie zwariowac.przynajmniej sprobuje..co myslicie????
lilka ja zawsze smaruje opryszczke sudocremem.dziala cuda,a mam czesto przy kazdym oslabieniu organizmu.a powiem ci ze z tego co wiem to dlugotrwale chorowanie w ciazy jest o wiele gorsze niz potencjalny lek,wiem jest taki antybiotyk duomox,ktory czesto lekarze przepisuja ciezarnym bo jest bezpieczny. -
jestem po wizycie. z moim małym cudem wszystko w jak najlepszym porządku - słowa lekarza. jestem przeszczęśliwa kruszynka ma 16 mm, serduszko ślicznie biło 166 uderzeń na minute, niesamowite uczucie. tylko mamusia miała ciśnienie 131/88 lekarz powiedział, że trochę za dużo. ja jestem niskociśnieniowcem i wiem, że takie przezycie podniosło mi ciśnienie bo strasznie się denerwowałam. następna wizyta 15 kwietnia
alexis, Stokrotka84, pasia27, iśka, jatoja25 lubią tę wiadomość
-
rubi67 wrote:hej dziewczyny, ja juz po. jestem zniesmaczona ta wizyta. ten dr ( bo zaznacze, ze nie byalm u swojego, bo moj na nfz przyjmuje raz w miesiacu ) powiedzial mi ze mam sie zachowywac jakbym byla we wczesnej ciazy, zrobic badania i przyjsc za 2 tyg do swojego lekarza, bo narazie jest za wczesnie na badanie ginekol. a usg mi tezmnie zrobi, bo jemu sie nie oplaca na nfz zajmowac kobietami w ciazy, on tylko prywatnie
!!!!! Ja juz nie wiem co sie dzieje, wszyscy przez ta kase powariowali, czy to jest lekarz !!!?????
wiesz co rubi..na prawde szok chociaz sie nie dziwie bo kiedys poszlam do swojej przychodni bo chcialam zrobic cytologie i usg to pani lekarka mnie powiadomila ze na jednej wizycie cyt a za tydz usg bo ona nie moze 2zgloszenia jednej pacjentki na nfz jednorazowo zrobic...no i bylam tam tylko ten jedyny raz u niej..do tego lekarza co mnie prowadzi teraz poszlam w 5tyg zrobil zdjecie zarodka,zbadal i kazal za 3tyg ale niestety ze wzgledu na plamienie w 6tyg poszlam do niego znowu po leki i wskazania tym razem. -
rubi67 wrote:hej dziewczyny, ja juz po. jestem zniesmaczona ta wizyta. ten dr ( bo zaznacze, ze nie byalm u swojego, bo moj na nfz przyjmuje raz w miesiacu ) powiedzial mi ze mam sie zachowywac jakbym byla we wczesnej ciazy, zrobic badania i przyjsc za 2 tyg do swojego lekarza, bo narazie jest za wczesnie na badanie ginekol. a usg mi tezmnie zrobi, bo jemu sie nie oplaca na nfz zajmowac kobietami w ciazy, on tylko prywatnie
!!!!! Ja juz nie wiem co sie dzieje, wszyscy przez ta kase powariowali, czy to jest lekarz !!!?????
tak to jest z tymi lekarzami, brzydko się wyraże ch.... pier.... jak kasy nie dasz to większość ma Cię w dupie
alexis jeżeli chodzi o hormony, nerwy przechodzące w płacz to ja tak miałam przez jakieś 10 dni teraz na szczęście jakoś ustało i jestem z tego powodu szczęśliwa bo wiem, że momentami nie dało się mnie znieśc, ale teraz już jest lepiej wam też szybko to minie