I trymestr ciąży
-
WIADOMOŚĆ
-
Madziula pewnie wszyscy beda sie cieszyc:))) fajna wiadomosc na Swieta:)
Lilka mam nadzieje, ze szybko sie uporasz z choroba. Dzis wyslalam jedna dziewczyne z pracy do domu, przyszla strasznie przeziebiona, ledwo na nogach stala:( od razu po przyjsciu do domu zaczelam wode z cytryna pic i pod kocyk, nie chce niczego zalapac:( -
Anette ja mam czasami takie skurcze, jakby na okres, tylko slabsze. Poboli przez kilka minut i przechodzi. Tez sie zastanawialam, czy to normalne, ale w sumie nic groznego sie nie dzieje, nie mam plamien, nic innego mnie nie boli a skurcze przechodza po kilku minutach. Do tej pory mialam moze 3 dni, kiedy tak mnie pobolewalo. Miejmy nadzieje, ze to normalne:)
anetta28 lubi tę wiadomość
-
Stokrotka Dzieki ) wiesz jaka mamy pogode trudno nie chorowac w pracy prawie wszyscy na zwolnieniu ..zastanawiam sie czy juz im powiedziec o ciazy czy jeszcze poczekac....niechce tego zalatwiac przez telefon.i spuchlam cala jakos tak maz na mnie mowi Buniahttps://www.maluchy.pl/li-70315.png
Moj Maly Aniolek [*] 8tc 18.02.15
-
Vivian ja mieszkam w cieplym klimacie, wiec caly rok mam cieplo.
Woda w morzu i basenie jest juz cieplutka, wiec zabieram sie za plywanie, w weekend bylam sie troche opalac.
Nigdy nie lubilam sie "smazyc" wiec wychodze na slonce okolo 16 i smaruje sie mocymi filtrami.
Mam nadzieje, ze wiosna juz niedlugo do Was zawita i Swieta beda bez balwana. -
darijka wrote:mnie też kłuje czasami, nie wiem czy to jajnik czy macica się powieksza, myślę, że to normalne no właśnie gdzie jest alexis i jej nowiny po wizycie, czekamy na jakieś newsy z niecierpliwością.
Cześć dziewczynki Wczoraj bardzo późno wróciłam do domu i już nie chciało mi się komputera odpalać...
No więc...przepisze Wam chyba po prostu opis usg...:
"W jamie macicy pojedynczy pęcherzyk ciążowy z widocznym pojedynczym, żywym zarodkiem. Wymiar zarodka CRL - 7,32 mm, co odpowiada ciąży 6/3 Hbd (wg OM- 6/4 Hbd). Widoczny pojedynczy pęcherzyk żółtkowy o prawidłowym kształcie i średnicy 3,5 mm. Akcja serca miarowa, ok. 120 uderzeń/min. Kosmówka bez cech odklejania. Jajnik prawy o prawidłowej budowie i wymiarach. W jajniku lewym torbiel o średnicy 60 mm"
I to wszystko, także widziałam fasolinkę z bijącym serduszkiem ginekolog powiedział, że jest narazie 120 uderzeń na minutę i jak na 6 tyg i 4dni to jest okej...ale już za 2 tygodnie 120 to by było za mało...poza tym tą torbiel mam 6cm na jajniku...nie wiem skąd i dlaczego...ale też ginekolog powiedział, żeby się tym nie przejmować, że jak będzie jajnik bolał to nospe brać i już. Poza tym nagadał mi żebym nie czytała o złych rzeczach w necie, tylko żebym książkę sobie kupiła o rozwoju ciąży i to czytała hehe bo tylko weszłam do niego i od razu zaczęłam gadać o pęcherzykach pustych itp...
Poza tym wczoraj po raz pierwszy wymiotowałam hehe jechalismy z mężem do domku samochodem, on prowadził, a ja mówię do niego, że niedobrze mi...powtórzyłam to ze 2 razy a mój maż dla jaj dał mi reklamóweczkę jednorazową...a ja wiele nie myśląc...zwymiotowałam w nią hehehhe
Acha no i fajnie bo mój ginekolog na początku kwietnia położy mnie do szpitala na jakieś 2 dni i przebada mnie od stóp do głów-także będę miała to z głowy...dzięki, że kciuki trzymałyście...buziakiMADZIULA13, Stokrotka84, anilorak, anetta28, rubi67, angela, iśka, ann2224, xcarolinex, jatoja25, maja2024 lubią tę wiadomość
-
Ella wrote:Vivian ja mieszkam w cieplym klimacie, wiec caly rok mam cieplo.
Woda w morzu i basenie jest juz cieplutka, wiec zabieram sie za plywanie, w weekend bylam sie troche opalac.
Nigdy nie lubilam sie "smazyc" wiec wychodze na slonce okolo 16 i smaruje sie mocymi filtrami.
Mam nadzieje, ze wiosna juz niedlugo do Was zawita i Swieta beda bez balwana.
Ella to tylko ci pozazdroscic ze mnie taki zmarzluch ze duzo bym dala zeby troche witaminy D nabyc
A gdzie mieszjasz jak moge spytac ?
Kurcze u mnie sloneczko swieci ale jakos ta temperatura nie chce sie piac do gory
-
Alexis piękny opis USG Cieszę się że z fasolką wszystko w porządku Widzisz, opłacało się poczekać chwilę z wizytą
Ech, też już chciałabym usłyszeć serduszko.
Mi też wyszła jakaś torbiel na jajniku i też usłyszałam, że często się to w ciąży zdarza i powinno się wchłonąć po jakimś czasie.
Odnośnie tego czytania, to niestety w internecie jest za dużo informacji... Znaczy fajnie, że są strony gdzie np można zobaczyć jak dziecko wygląda w danym tygodniu albo co kiedy się rozwija. Ale z drugiej strony czytając te wszystkie sprzeczne opinie na forach, to można zwariować.
Ja pożyczyłam ostatnio książkę "W oczekiwaniu na dziecko" i staram się tam szukać informacji Generalnie książka jest super, wiele moich koleżanek zresztą też ją polecało
alexis lubi tę wiadomość
-
Smutas wrote:Gratuluje alexin, ja idę w czwartek i chciałabym też już zobaczyć zarodka i może serduszko bijące zobacze, ale u mnie będzie troche wcześniej niż u Ciebie.
ja też idę w czwartek mam nadzieję że obie zobaczymy bijące serduszka
alexis lubi tę wiadomość
-
dziewczyny gratulacje:) poczatki sa najgorsze i to ciagle oczekiwanie a to na 2kreski,pozniej pierwsza wizyta,czy jest bijace serduszko,pozniej pierwsze ruchy i ciagle sie czeka na swoje szczescie az bedzie mozna je przytulic.trzymam za wszystkie kciuki:)
alexis, iśka lubią tę wiadomość
-
yennefer wrote:Alexis piękny opis USG Cieszę się że z fasolką wszystko w porządku Widzisz, opłacało się poczekać chwilę z wizytą
Ech, też już chciałabym usłyszeć serduszko.
Mi też wyszła jakaś torbiel na jajniku i też usłyszałam, że często się to w ciąży zdarza i powinno się wchłonąć po jakimś czasie.
Odnośnie tego czytania, to niestety w internecie jest za dużo informacji... Znaczy fajnie, że są strony gdzie np można zobaczyć jak dziecko wygląda w danym tygodniu albo co kiedy się rozwija. Ale z drugiej strony czytając te wszystkie sprzeczne opinie na forach, to można zwariować.
Ja pożyczyłam ostatnio książkę "W oczekiwaniu na dziecko" i staram się tam szukać informacji Generalnie książka jest super, wiele moich koleżanek zresztą też ją polecało
Też mam tą książkę i ją polecam...nawet mój ginekolog powiedział, że jest bardzo dobra bo piszą dużo o rozwoju dziecka i ciąży a bardzo mało o złych rzeczach, które mogą się wydarzyć w ciąży...teraz ja za Was kciuki trzymam, żeby czwartkowe wizyty skończyły się pozytywnie