I trymestr ciąży
-
WIADOMOŚĆ
-
Smutas , ja też nic nie czuję też się martwię.
Oprócz senności na początku , bólu piersi ,częstomoczu. Czasem mnie zemdli jakieś dźwigniecie ale po parę minutach przechodzi. No i chrostki na twarzy mam i tłuszczą mi się włosy;/ i nic a nic...
I w chwili obecnej koszmarów sennych zaburzeń snu i czasem pokłóciła w dole brzucha przez ok 1 minute raz dziennie raz na dwa dni nie mam nic.
Ja idę dokładnie za tydzień do lekarza zobaczymy co mi powie. -
Smutas mysl pozytywnie ja tez sie zamartwiam czy wszystko jest ok ale staram sie myslec pozytywnie.nie sciagac zlych mysli.cieszyc sie dniem i ciaza szczesliwa mama szczesliwa dzidzia.ja mial usg 2 tyg temu slyszalam serduszko i to mnie uspokoilo na chwile bo teraz tez bym chciala sprawdzic czy jest ok.nie mam plamien ani silnych boli brzucha nastepne usg zrobie w 12 tyg..chyba ze bedzie sie cos dzialo.staram sie nie panikowac wierz mi nie jestes sama kazda z nas sie martwi.najwazniejsze to zeby nie dac sie zwariowac )) bedzie dobrze .https://www.maluchy.pl/li-70315.png
Moj Maly Aniolek [*] 8tc 18.02.15
-
welurka wrote:kobitki ja też sie martiwe jak cholera a u mnie to dopiero początek, jak patrze na Wasze suwaczki to aż Wam zazdroszcze chciałabym juz usłyszeć bicie serduszka, ale musze poeczekac jeszcze 2 tygodnie ;/ do tego czasu chyba zwariuje ;/
Ja tez tak mialam juz niedlugo uslyszyszhttps://www.maluchy.pl/li-70315.png
Moj Maly Aniolek [*] 8tc 18.02.15
-
иιєиσямαℓиα wrote:polska_dziewczyna wrote:иιєиσямαℓиα wrote:dziewczyny jak to jest z tym łożyskiem? Kiedy się wykształca? od kiedy podejmuje pracę?
Ostatnio jak byłam w sobotę w szpitalu na usg, to oglądała bardzo dokładnie i mówiła, że z łożyskiem nic niepokojącego się nie dzieje. Czyżby już było łożysko?? Możliwe to jest??
w 14 tyg. tak slyszałam ...
co do mdłości
to tez tak mam ze jak nie ma to sie stresuje:(...moje piersi wydawaja mi się nie raz bez napięcia takie wiotkie..no ale jak narazie jest dobrze,..ty masz wizyte za 9 dni a ja za 3 tyg.. 7 maja...to ja sie mam co stresowac...:]....jescze bardziej sie denereuje bo w tedy mam badania prenatalne...mam nadzieje ze bedzie wszystko w porządku
ps. nie martw sie bedzie dobrze:)
a to widzę że ty robisz te badania w 13 tc. Mi kazała w 12 tc więc 26.04 będzie 12 tc myślę, że nie będzie za wcześnie.
tak tez myslałam że to późno ale mozna te badanie robić do 13+6 dni a ja je bedę robic 13+4 dni więc sie załapie:)
będę trzymac kciuki i od razu pisz jak wyszły:)
nie nie bedzie za wcześnie te badania robi się między 11tyg. a tym 13+6..:)wiec dobry termin:)иιєиσямαℓиα lubi tę wiadomość
-
polska_dziewczyna wrote:иιєиσямαℓиα wrote:polska_dziewczyna wrote:иιєиσямαℓиα wrote:dziewczyny jak to jest z tym łożyskiem? Kiedy się wykształca? od kiedy podejmuje pracę?
Ostatnio jak byłam w sobotę w szpitalu na usg, to oglądała bardzo dokładnie i mówiła, że z łożyskiem nic niepokojącego się nie dzieje. Czyżby już było łożysko?? Możliwe to jest??
w 14 tyg. tak slyszałam ...
co do mdłości
to tez tak mam ze jak nie ma to sie stresuje:(...moje piersi wydawaja mi się nie raz bez napięcia takie wiotkie..no ale jak narazie jest dobrze,..ty masz wizyte za 9 dni a ja za 3 tyg.. 7 maja...to ja sie mam co stresowac...:]....jescze bardziej sie denereuje bo w tedy mam badania prenatalne...mam nadzieje ze bedzie wszystko w porządku
ps. nie martw sie bedzie dobrze:)
a to widzę że ty robisz te badania w 13 tc. Mi kazała w 12 tc więc 26.04 będzie 12 tc myślę, że nie będzie za wcześnie.
tak tez myslałam że to późno ale mozna te badanie robić do 13+6 dni a ja je bedę robic 13+4 dni więc sie załapie:)
będę trzymac kciuki i od razu pisz jak wyszły:)
nie nie bedzie za wcześnie te badania robi się między 11tyg. a tym 13+6..:)wiec dobry termin:)
dam znać
Robisz samo usg czy test Pappa też ?
Ja raczej nie będę robiła testu Pappa -
mysle że strach o dzidzie to coś normalnego...bo kochamy to stworzonko od samego początku i normalne jest to że nie chcemy stracic tego cudu:)ale musimy pamietac że na niektóre rzeczy nie mamy wpływu...możemy dbać jak tylko możemy a i tak jak bedzie mialo sie cos stać to i tak się stanie...
ja od kąd sie dowiedziałam to zyje od wizyty do wizyty i nie ma chwili abym nie myślała o dzidzi...иιєиσямαℓиα, Ulala lubią tę wiadomość
-
napisze teraz cos co może wam sie wydac smieszne i pomyslicie ze nie normalna jestem...
od kilku tygodni przeżywam orgazm we snie który mnie budzi i bardzo ale to bardzo sie stresuje bo ten orgazm ze tak powiem jest tak długi tak mocny ale...no własnie napina mi sie cały brzusio i takie skurcze czuje ...i sie też stresuje czy owe skurcze nie zrobią nic dzidzi...
ah ciągle stresy...mysle że dopóki dzidzi nie bedziemy mieć na rękach to nie przestaniemy sie martwić.... -
darijka wrote:hej kobietki. muszę się z wami podzielić moimi newsami, jeszcze do teraz nie mogę w to uwierzyć. a więc zacznę od poczatku:
15 luty monitoring jeden pęcherzyk owulacyjny 21 mm
4 marzec test ciążowy dodatni
5 marzec ciąza potwierdzona usg jeden pęcherzyk ciążowy 4,5 mm
26 marzec zarodek 16 mm
i dzisiejsza wizyta 15 kwiecień ku zdziwieniu gina nie jeden zarodek tylko dwie małe kruszynki jedna 43 mm, druga 38 mm
szok i płacz podczas usg i myśli w głowie - jak to na usg jeden pęcherzyk a tu nagle dwa dzidziusie i to dwujajowe skąd te dwa jajeczka
teraz wielkie szczęście i nadal niedowierzanie noszę w sobie dwa życia jestem szczęśliwa i pełna obaw.
Hehehe no pięknie! Spokojnie bedzie dobrze :* -
иιєиσямαℓиα wrote:polska_dziewczyna wrote:иιєиσямαℓиα wrote:dziewczyny jak to jest z tym łożyskiem? Kiedy się wykształca? od kiedy podejmuje pracę?
Ostatnio jak byłam w sobotę w szpitalu na usg, to oglądała bardzo dokładnie i mówiła, że z łożyskiem nic niepokojącego się nie dzieje. Czyżby już było łożysko?? Możliwe to jest??
w 14 tyg. tak slyszałam ...
co do mdłości
to tez tak mam ze jak nie ma to sie stresuje:(...moje piersi wydawaja mi się nie raz bez napięcia takie wiotkie..no ale jak narazie jest dobrze,..ty masz wizyte za 9 dni a ja za 3 tyg.. 7 maja...to ja sie mam co stresowac...:]....jescze bardziej sie denereuje bo w tedy mam badania prenatalne...mam nadzieje ze bedzie wszystko w porządku
ps. nie martw sie bedzie dobrze:)
no ja właśnie mam 25.04 te badania prenatalne więc stres podwójny.
Trzymam kciuki . Będzie dobrze!
No ja mam usg 26..... Boże tak sie boje .......mówie sobie, ze beda serduszka ale strach wzbiera we mnie coraz większy..... Wczoraj położna powiedziała, ze przy bliźniakach badania prepatalne mogą wyjść zafalszowane wiec sie zastanawiam, czy w ogóle robić.....иιєиσямαℓиα lubi tę wiadomość
-
polska_dziewczyna wrote:napisze teraz cos co może wam sie wydac smieszne i pomyslicie ze nie normalna jestem...
od kilku tygodni przeżywam orgazm we snie który mnie budzi i bardzo ale to bardzo sie stresuje bo ten orgazm ze tak powiem jest tak długi tak mocny ale...no własnie napina mi sie cały brzusio i takie skurcze czuje ...i sie też stresuje czy owe skurcze nie zrobią nic dzidzi...
ah ciągle stresy...mysle że dopóki dzidzi nie bedziemy mieć na rękach to nie przestaniemy sie martwić....
Nie martw wie- ponoć orgazm to pozytywne hormony szczęścia a szczęśliwa mama to szczęśliwe dzidzi
A co do tych zmartwień.....ja zazdroszczę tym dziewczyna co żyją w tej blogiej nieświadomosci....ze nie miały nigdy doświadczenia z poronieniem swoim albo kogoś znajomego i poprostu cieszą sie ciaza.....tez bym tak chciała....иιєиσямαℓиα lubi tę wiadomość
-
No idę na usg w piatek. Znalazłam prywatnego gin i idę bo dluzje nie wytrzymam w tej niepewności.
иιєиσямαℓиα lubi tę wiadomość
-
przy okazji zapytam was , bo tu większe grono osób - nie wiem gdzie mogę znaleźć coś na temat odżywiania w ciąży na ovu.
Wiecie coś na ten temat? Codziennie zastanawiam się co mogę zjeść. Ostatnio mam fazę na prince polo i gorzką czekoladę na inne słodkości nie mogę patrzeć, a podobno słodkie w ciąży jest złe ze względu na tłuszcze trans... poza tym to co ostatnio gotuję czyli kasza gryczana z sosem lub pomidorowa powoli mi się przejadają . Macie jakieś pomysły kulinarne ?? Na google te jadłospisy dla ciężarnych są jakieś marne - nie lubię mleka i płatków....
zastanawia mnie czy można konserwy rybne w ciąży?Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2013, 13:17
-
Dziewczyny wyluzujcie trochę!! To nie dobrze tak się stresować a i tak nic nie zmienicie. Ja sobie zawsze myślę że jak nie daj Bóg coś by się stało to i tak bym nic nie poradziła. A objawów tez żadnych nie miałam oprócz bolesnych piersi. Spokojnie bo zwariujecie przez te 9 miesięcy!!
Ja rozumiem obawy, każda ciężarna je ma ale nie można dać się owładnąć takim myślą -
dziewczyny dziękuje wam serdecznie za gratulacje powoli wszystko do mnie dochodzi. ja będe miała badania genetyczne jutro muszę się umowić na wizytę. powiem wam, że myslałam że moje stresy mina po tej wizycie u gin, a tu wychodzi, że do końca ciązy będe w mega stresie.
-
darijka wrote:dziewczyny dziękuje wam serdecznie za gratulacje powoli wszystko do mnie dochodzi. ja będe miała badania genetyczne jutro muszę się umowić na wizytę. powiem wam, że myslałam że moje stresy mina po tej wizycie u gin, a tu wychodzi, że do końca ciązy będe w mega stresie.
darijka musisz sobie zmienić opis w suwaczku
na nasze kochane serduszkaWiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2013, 13:33
-
ja weszlam dzis na wage i mam 2 kg na plusie ..zachciankowe 2 kg ) na szczescie faza na pizze i tym podobne pysznosci mi przechodzi.nie jem chleba ale to od dawna ..gotuje warzywa na parze z piersia z kurczka grillowana..jem kasze. ryby..w zasadzie to jem prawie wszystko tylko w mniejszych ilosciach a czesciej.moze troche wiecej owocow i warzyw.i jak mam ochote na slodkie to tez zjem.
иιєиσямαℓиα, Lalita2710 lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-70315.png
Moj Maly Aniolek [*] 8tc 18.02.15
-
Lilka wrote:ja weszlam dzis na wage i mam 2 kg na plusie ..zachciankowe 2 kg ) na szczescie faza na pizze i tym podobne pysznosci mi przechodzi.nie jem chleba ale to od dawna ..gotuje warzywa na parze z piersia z kurczka grillowana..jem kasze. ryby..w zasadzie to jem prawie wszystko tylko w mniejszych ilosciach a czesciej.moze troche wiecej owocow i warzyw.i jak mam ochote na slodkie to tez zjem.
masz urządzenie do gotowania na parze?
i specjalną patelnię gril?
Ja specjalnie przed ciążą schudłam z 86kg do 65kg. Było to rok temu. Jak zaszłam w pierwszą ciążę to na dzień dobry dostałam +5kg , które po poronieniu niestety zostały. Potem zaczęłam przyjmować duphaston w drugiej fazie cyklu przez 4 m-ce...efekt jest taki, że teraz ważę 84 kg i nawet nie wiem ile przytyłam od początku ciąży, bo po prostu w pewnym momencie przestałam się ważyć . Będę się odchudzać po ciąży