X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr Jak przetrwać pierwszy trymestr
Odpowiedz

Jak przetrwać pierwszy trymestr

Oceń ten wątek:
  • Smutnamiss Autorytet
    Postów: 785 330

    Wysłany: 7 stycznia 2019, 12:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem obecnie w 8 tyg serduszko bije nie mam plamień ale każdy dzień jest dla mnie ogromnym stresem. Jak przetrwać ciąże, jestem po ciąży biochemiczna tak się boję utraty maleństwa. Czy po 12 tyg łatwiej. Mam ochotę biegać co tydzień na usg i sprawdzać czy dziecko żyje.. Nie tak to sobie wymarzyłam

    27a73b5519.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 stycznia 2019, 13:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Znajdź sobie jakąś pasję, może naucz się dziergać na drutach ;-)
    Ta umiejętność odpręża i może być przydatna.
    Pamiętaj że USG nie jest obojętne dla dziecka, dlatego nie powinno wykonywać się często tego badania, jedynie wg zaleceń lekarza.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2019, 13:27

  • Smutnamiss Autorytet
    Postów: 785 330

    Wysłany: 7 stycznia 2019, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiem miałam już z 5 razy usg bo długo nie było serduszka teraz się boję..

    27a73b5519.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 stycznia 2019, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bądź dobrej myśli. Pozytywne myślenie na.pewno pomoże. Stres na pewno nie pomoże a może nawet zaszkodzić.

    Ja też jestem w podbramkowej sytuacji, w sobotę miałam obfite krwawienia, wylądowałam o 3 w nocy w szpitalu. Dr powiedział że mam czekać tydzień i sprawdzić czy dziecko przeżyło i czy się po tym incydencie rozwija, czy może ciąża obumarła.

    Ja jestem dobrej myśli. Będzie dobrze! Mówię codziennie do fasolki: jesteś silna, rozwijasz się i rosniesz!
    Trzeba być dobrej myśli! :-)

  • Ania0306 Autorytet
    Postów: 844 373

    Wysłany: 7 stycznia 2019, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochana niestety strach towarzyszy przez całą ciążę. Też się boję każdego dnia. Na początku strach czy będzie pęcherzyk w macicy potem czy będzie serduszko. W 8 tygodniu zanik objawów i dalej panika. Potem byleby dotrwać do usg genetycznego. Na usg genetycznym z dzieckiem ok ale wyszła kosmówka/ łożysko przodujące i dalej strach ( po 20 tygodniu ciąży było już na tylnej ścianie). No w końcu 2 trymestr to już myślałam, że będzie ok. Kupiłam detektor tętna - dzięki niemu w jednym tygodniu byłam 3 razy na usg bo tętna nie mogłam znaleźć. Miedzy czasie doktorka podejrzwała u dziecka hipotrofię i wyciek wód płodowych. Później to wykluczyła ale ile się nerwów najdłam to moje. W 3 trymestrze to już całkiem na luzie powinno być. 3 trymestr zaczełam od szpitala. Ze względu na podejrzenie nadciśnienie co też zostało wykluczone a dzięki temu się dowiedziałam przy okazji, że zapisy ktg są złe a dziecko jest owinięte pępowiną i podejrzewają niedotlenione i że muszę jechać w trybie natychmiastowym na cesarkę do szpitala 3 referencji. Spędziła 3 tygodnie w szpitalu. Okazało się, że nie trzeba jeszcze cesarki. Zapisy ktg są lepsze a dziecko zmieniając pozycję się odpętliło. Na razie jestem na etapie kontrolowania co drugi dzień ktg i dwa razy usg w tygodniu. Proszę Cię nie martw się i nie denerwuje. Na każdym etapie ciąży coś się może przytrafić nie tylko w pierwszym trymestrze. Musisz wyluzować. Przez te nerwy nabawiłam się nerwicy i stanów lękowych. Chodzę do psychiatry, psychologa. Do tego pod wpływem nerwów doszły problemy z serce. Dlatego póki jeszcze jesteś na początku ciąży to proszę Cię powstrzymuj się już na początku od nerwów. Znajdź sobie zajęcie i myśl pozytywnie. Będzie dobrze. Życzę spokojnej ciąży :)

    08.02.2019 ❤ Julka 39t i 1d 2645g 51 cm
    iv09jw4z1f5kql8q.png
  • Smutnamiss Autorytet
    Postów: 785 330

    Wysłany: 7 stycznia 2019, 14:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Najpierw była prawie 1.5 roczna walka o 2 kreseczki potem modliłam się o serduszko bije i to mocno i miarowo a teraz myśl że może przestać spędza mi sen z powiek...myslałam że ciąż a to pikuś a tu sam stres. Rozważam psychologa tylko jak się zabrać za to żeby jakiegoś ogarnąć

    27a73b5519.png
  • axie92 Ekspertka
    Postów: 245 206

    Wysłany: 7 stycznia 2019, 14:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem w 6tc i czeka mnie w środę pierwsza wizyta u lekarza. W piątek zrobiłam drugą betę i wyszło super. Ale dziś poszłam na kolejną, żeby choć na chwilę się uspokoić, że jest wszystko ok... ale czekam na wynik w stresie. Przed środą pewnie spać nie będę mogła. I pomyśleć, że wiem o ciąży od tygodnia... a czuję sie, jakbym biegła w jakimś stresującym maratonie, gdzie nagroda na mecie wielka, ale najpierw trzeba pokonać trudną drogę... ;) I każdy ból brzucha (częściej od jelit, niż z jakiegoś innego powodu), cokolwiek się dzieje... ja przeżywam tak mocno... Rozumiem, o czyn piszesz. Mnie pomaga nawet mocno modlitwa.

    xx4wxzdvt9quz2vg.png

    ojxeroeq320a4lee.png
  • Smutnamiss Autorytet
    Postów: 785 330

    Wysłany: 7 stycznia 2019, 15:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie teraz mniej piersi bolą. I bardzo się martwię usg miałam w piątek serduszko 167min kurde boję się latać i sprawdzać wezmą mnie za wariatkę. Codziennie się modlę żebym mogła donosić..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2019, 15:10

    27a73b5519.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2655

    Wysłany: 7 stycznia 2019, 15:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiesz ze dzieciatko czuje Twoj stres? Czuje wszystko to samo co Ty. A powinno miec spokoj zeby moglo sobie rosnac. Wiem ze sie martwisz ale nic nie wskorasz, jesli ciaza jest zdrowa to sie utrzyma, jesli nie to zupełnie nie masz na to wplywu. Takze musisz wyluzowac bo wlasnie takim stresem możesz malenstwu zaszkodzic.
    A martwic sie będziesz juz zawsze, po porodzie wcale nie jest latwiej :p
    Ps. Ja do 16 tc - czyli do momentu az przestalam codziennie wymiotowac- lezalem cały dzien pod koldra i ogladalam seriale, duzo spalam, czytałam o wyprawce, o dziecku, o opiece itp.

    Ona-na-na lubi tę wiadomość

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • anka1981 Przyjaciółka
    Postów: 100 22

    Wysłany: 7 stycznia 2019, 18:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    prawda
    ja tez mam same schizy. jednego dnia mnie cos boli innego nie. katastrofa. tez 8 tydzień zaczelam i czekam do soboty mając nadzieję uslyszec serduszko
    problemem jest czy z tego stresu dotrwam do soboty.
    człowieka boli źle... nie boli jeszcze gorzej. ponieważ troche zmienily mi sie teraz objawy ciąży to mialam wrażenie że zero.. nic z tego nie będzie. stres i panika. ale wytrwalam bez lekarza.
    dzis sie naczytalam o braku objawow... zanikajacych objawach...poronieniach... na upartego Nalazlabym u siebie wszelkie oznaki wszystkiego
    tez nie przypuszczalabym ze będzie tak ciężko.
    ps. boli was glowa? mnie od kilku dni caly czas

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2019, 18:50

    ono (*) - 05.2011
    ono (*) - 01.2019
  • Asiac93 Ekspertka
    Postów: 154 84

    Wysłany: 7 stycznia 2019, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jestem w 9 tygodniu,ciąża po 4 latach starań udana dzięki in vitro. Codziennie czarne myśli bo nie mam żadnych objawów ciążowych. Nie mam mdłości wymiotow żadnego zmęczenia ani smaków. A piersi są mniejsze niż miewałam przed okresem. W piątek mam drugą wizytę pierwsza była w 6 tygodniu i biło serduszko. Ciężko myśleć pozytywnie nie mając ani jednego objawu. Bardzo się boję tej wizyty w piątek.

    anka1981, Kalija lubią tę wiadomość

    Wiek 25 lat
    Niedoczynność tarczycy L-Thyroxin 75
    AMH 9,96
    Początek stymulacji 29.10.2108
    Punkcja 16.11.2018
    Transfer 21.11. 2018
    13.12.2018 jest ❤

    f2wlpiqv85x7q55i.png
  • Smutnamiss Autorytet
    Postów: 785 330

    Wysłany: 7 stycznia 2019, 19:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie wiem co czujesz moje objawy są znikome

    anka1981 lubi tę wiadomość

    27a73b5519.png
  • anka1981 Przyjaciółka
    Postów: 100 22

    Wysłany: 7 stycznia 2019, 20:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czyli jest nas wiecej. u mnie wizyta w sobote. tez czekamna zobaczenie serducha. bo oststnio bylam 5 tyd 5 dz inic

    ono (*) - 05.2011
    ono (*) - 01.2019
  • Smutnamiss Autorytet
    Postów: 785 330

    Wysłany: 7 stycznia 2019, 20:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Spokojnie i mnie było widoczne w 6 tyg 5 dniu i 7 tyg 3 dniu wg om jest czas na serduszko. Nawet po zobaczeniu tętna stres mnie nie opudcił

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2019, 20:49

    27a73b5519.png
  • Smutnamiss Autorytet
    Postów: 785 330

    Wysłany: 8 stycznia 2019, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziś przestały mnie boleć piersi 8 tydz i 4 dzień usg dopiero za 1.5 tyg wariuje z niepokoju to ponoć zły znak znikły mi wszystkie objawy i mam wrażenie jakbym miała zaraz krwawić co robić czekać czy iść na sor. Usg miałam w piątek boję się że zszkodze dziecku częstymi badaniami

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2019, 09:32

    27a73b5519.png
  • anka1981 Przyjaciółka
    Postów: 100 22

    Wysłany: 8 stycznia 2019, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    smutnamiss
    poczekaj. mi też przeszły i jak widzisz panike sialam przez 4 dni. bo czulam sie rewelacja a dzus wstalam i mialam takie mdlosci itd ze zaraz mi lepiej. mnie tez juz biust nie boli. nadal jest wielki ale nie to co przedtem. za to zaczęło sie drętwienie szczypanie i pieczenie sutkow...
    moj chlop ma dwoje dzieci z pierwszego związku i tez mimowi ze to normalne i mam nie panikowac bo to nie jest tak ze bolą piersi caly czas....
    na belly tez znalaxlam takie info. czekaj zaraz wkleje

    ono (*) - 05.2011
    ono (*) - 01.2019
  • anka1981 Przyjaciółka
    Postów: 100 22

    Wysłany: 8 stycznia 2019, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Twoje piersi stają się pełniejsze, a na otoczkach sutków mogą pojawiać się białe krostki, zwane guzkami Mongomery’ego. Często na tym etapie wrażliwość piersi już nieco ustępuje. Poranne mdłości mogą dokuczać Ci już pełną parą. Jeśli natomiast czujesz się wspaniale, nie czujesz mdłości, nie ma powodów do obaw, jesteś po prostu szczęsciarą
    to z cotygodniowych info o ciąży które odbelly mam na maila.

    ono (*) - 05.2011
    ono (*) - 01.2019
  • anka1981 Przyjaciółka
    Postów: 100 22

    Wysłany: 8 stycznia 2019, 10:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aha a pisza tez na belly ze moxesz czuc bole jakby miesiaczkowe a takze ostre bole kregoslupa i jest to ponoc normalne bo macica sie powiększa...
    czekaj tez ci wkleję


    Możesz odczuwać łagodne bóle, podobne to tych w trakcie miesiączki. Są one spowodowane powiększaniem się macicy. Twoja macica wykonuje teraz intensywną pracę.
    Niektóre kobiety odczuwają w tym czasie gwałtowny, przeszywający ból w dolnej części pleców, w pośladkach lub w bocznej części nóg. Pomocne przy takim nerwobólu może być leżenie na przeciwnym boku, tak aby zmniejszyć nacisk na uciskający nerw.
    Mimo, że nie widać jeszcze brzuszka, dopasowane spodnie mogą zacząć robić się już bardziej obcisłe.
    Możesz mieć już dziwne zachcianki jedzeniowe - niektóre smaki lub zapachy mogą wydawać Ci się teraz niezwykle drażniące.
    dla pocieszenis tez tak sie cxuje i łapią mnie dziwne kurcze w dole brzucha przy biodrach. ale leze sobie. czytam i nie stresuje.

    ono (*) - 05.2011
    ono (*) - 01.2019
  • Smutnamiss Autorytet
    Postów: 785 330

    Wysłany: 8 stycznia 2019, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja teraz nie mam żadnych objawów nic nawet brzucha nie czuję psychicznie tylko upadam bo siedzę i placze

    27a73b5519.png
  • Evli Autorytet
    Postów: 3822 2518

    Wysłany: 8 stycznia 2019, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny nie jesteście same!
    Ja od samego początku nie mam żadnych dolegliwosci i tych sławnych objawów ciazowych.
    No oprócz bolących piersi ale nimi to nie ma się co sugerować bo robią w bambuko i czesto przestają bolec na kilka dni..
    Dziś miałam prenatalne i stres był niesamowity! Już miałam najgorsze scenariusze w głowie, bo przecież brzuch płaski i nic mi nie jest! A tu na usg mała 6 centymetrowa wiercipieta ♥️ Także te objawy to wiecie....

    2019 👧🏼 [*]6mż
    2020 👧🏼🌈
    2022 👦
1 2 3 4 5 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pierwsze objawy ciąży - po czym poznać, że możesz być w ciąży

Starając się zajść w ciążę, często nie potrafimy przestać interpretować każdego, nawet najmniejszego ukłucia w jajniku i nie traktować go jako potencjalnego objawu ciąży. Które z objawów mogą faktycznie coś znaczyć i z czym możemy je pomylić? Które z objawów ciążowych na wczesnym etapie ciąży są po prostu rzadko spotykane? Zapoznaj się z listą pierwszych objawów ciążowych!

CZYTAJ WIĘCEJ

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ