Kiedy było u Was widać serduszko na USG?
-
WIADOMOŚĆ
-
ladylilusx3
ja juz niemam nerwow juz robic bety za duzo nerwow mnie kosztuje, robilam na poczatku jak mi sie miesiaczka spoznila i ladnie rosla wiec skonczylam,jestem po dwoch stratach, biore duphaston, frexiparine zastrzyki i jestem kłebkiem nerwow, wiec chyba jesli widzi pulsowanie na usg oznaczone ASP to chyba dobrze wróży prawda?monik84111 -
Pewnie ze tak w koncu to Akcja Serca Plodu
Niekiedy po prostu ciaza jeat mlodsza niz wedlug OM i jak to powiedzial moj gin musi wszystko dojrzec . Moje serduszko bylo tak male ze ja je ledwie widzialam w rogu jak pikalo. Ja tez biore duphaston iz mialam lekkie plamienie przez dwa dni.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2017, 22:04
ladylilusx3 -
magnolia82222 wrote:Iwo33 mam pytanie, czy ty miałaś taki przypadek że miałaś puste jajo albo serduszka nie zobaczyłas, chodzi mi o to czy któraś z Was tak miała i czy mieliscie poronienie wywoływane czy organizm sam zwalczał ciąże która sie nie rozwijała. Proszę dajcie znac jak cokolwiek takiego Was spotkało. Mnie zastanawia fakt że byłam prawie 2 tygodnie temu na wizycie w 7tc i nie było widac zarodka, od razu wypisała mi skierowanie do szpitala i powiedziała że jak tylko zacznie sie krwawienie to natychmiast mam jechac. Powiedziała że nic z tego raczej nie bedzie. Mijają wiec prawie 2 tygodnie ja nie miałam żadnego plamienia ani krwawienia, nie wiem co o tym myślec, czyżby jednak było ok? czyżby sie myliła? jutro mam wizyte u innego ginekologa, bo do niej juz na pewno nie pójde i sie przekonam juz na pewno czy ciąża prawidłowa czy jednak nie.
Ja mialam puste jajo, tyle ze w moim jaju ni bylo nic, nawet pecherzyka zoltkowego, w 8w 6d dostalam skierowanie do szpitala.
W szpitalu indukcja farmakologiczna poronienia - ODRADZAM.
Tabletki dopochwowe, noc nieopisanego bolu - bol porodowy, nie dzialaly zadne srodki przeciwbolowe, myslalam ze umre. Niestety poronienie niepelne, po miesiacu dostalam informacje od lekarza ze szpitala, ze jestem czysta juz w srodku, a nie bylam !!!
Skutkiem tego dwa, trzy tygodnie pozniej znow wyladowalam w szpitalu, tym razem na lyzeczkowaniu !!!
W razie problemow idz od razu na lyzeczkowanie, olej ta indukcje.
Pozdrawiam -
monik84111 wrote:Hej dziewczyny ...prosze o rade pomoc dzis bylam na drugim badaniu usg
tydzien temu tj 6w1d cytuje lekarza ładny pecherzyk ,żywy zarodek wielkosc zarodka0,34mm
Dziś 7w1d pecherzyk urosł zarodek ma 0,65 cytuje: zarodek pulsuje ale serduszka jeszcze niema czekamy jeszcze tydzien... co sadzicie o tym, czy jest szansa ze serduszko sie pojawi?
Jak to zarodek pulsuje a serduszka nie ma? A niby co pulsuje na USG jak nie serce? oO
Ja bylam na USG starej klasy, bez mozliwosci odsluchu serca i lekarka stwierdzila ze ciaza jest zywa wlasnie na podstawie "pulsujacej plamki w zarodku" bo to jest wlasnie serce - nic innego tam nie pulsuje )) -
Ja dziś byłam na drugim USG. 17.10 -pęcherzyk ciązowy 2mm (5t+5)
A dzisiaj pęcherzyk ciazowy z ciałkiem żółtym 1,21cm (6t+5). Troche obawiam sie ze jeszcze serduszka nie ma ani zarodka ale miałam cykle srednio co 38 dni ;/ mam nadzieje ze za tydzien zobacze juz serduszko:( -
Fasola1234 wrote:Haha czyli jesteśmy w tej samej sytuacji . A miałaś regularne cykle ?
Nie do końca, zawsze były wahania +/- 3,4 dni. Chociaż zdarzały się też różne anomalie z cyklem np 38dniowym, albo krwawieniem dwa razy w miesiącu, jakie miało miejsce w czerwcu. Ginekolog stwierdził tylko, że jak na razie wszystko wygląda ok, kilka lat temu poroniłam, ale wówczas mi mówił, że to była zupełnie inna historia, bo od początku nie szło jak trzeba. Na wczorajszym USG maszyna nawet nie wykryła tego jako ciążę, GS to 0,75cm, a YS to 0,14cm -
Hej, ja będę szła na wizytę w 6t 4d i też się zastanawiam co tam będzie widać. a też miałam nieco dłuższe cykle..
zastanawia mnie jeszcze jedno. w kalendarzu ciąży pokazuje dziś tak "jesteś w 6 tyg. ciąży (5 tyd. + 5 dz.)" to w końcu to jest 5 czy 6 tydzień?
-
Anikatika wrote:Nie do końca, zawsze były wahania +/- 3,4 dni. Chociaż zdarzały się też różne anomalie z cyklem np 38dniowym, albo krwawieniem dwa razy w miesiącu, jakie miało miejsce w czerwcu. Ginekolog stwierdził tylko, że jak na razie wszystko wygląda ok, kilka lat temu poroniłam, ale wówczas mi mówił, że to była zupełnie inna historia, bo od początku nie szło jak trzeba. Na wczorajszym USG maszyna nawet nie wykryła tego jako ciążę, GS to 0,75cm, a YS to 0,14cm
No właśnie ja też średnio 38 dni chociaż cykle bywały różne od 36 dni do nawet 57 ;/
Mam nadzieję że w końcu będzie zarodek i serduszko;(Elvii lubi tę wiadomość
-
lotka1990 wrote:Hej, ja będę szła na wizytę w 6t 4d i też się zastanawiam co tam będzie widać. a też miałam nieco dłuższe cykle..
zastanawia mnie jeszcze jedno. w kalendarzu ciąży pokazuje dziś tak "jesteś w 6 tyg. ciąży (5 tyd. + 5 dz.)" to w końcu to jest 5 czy 6 tydzień?
Jesteś dokładnie w 5 t+5dni i tak by ci też lekarz zapisał
Nigdy nie możesz być pewna co zobaczysz w usg zależy to właśnie od cyklu a czasami od organizmu .
Ja w 5t+5 widziałam tylko pęcherzyk ciążowy;/
Takze czasami trzeba uzbroic sie w cierpliwosc zanim zobaczy sie uprawnione dziecko -
lotka1990 wrote:Fasola1234 no to jestem ciekawa co u mnie będzie widać jak będę na usg w 6dt+4d. Na pewno dam znać Trzymam kciuki żeby u Ciebie było jak najszybciej, też daj znać!
ahhh ta niecierpliwość!
Trzymam kciuki również! A jeśli nie zobaczysz tego co oczekiwalas to nie martw się czasami potrzeba czasulotka1990 lubi tę wiadomość
-
Witajcie Dziewczyny!
Jestem tu nowa, jest to moja pierwsza ciąża i od razu p. ginekolog na pierwszej wizycie mnie zasmuciła. Zacznę od początku. Wg okresu w dniu wizyty (w piątek) powinnam być w 6 tygodniu. Wg Pani doktor pęcherzyk jest prawidłowy, ale zarodek nie wykazuje cech życia. Zapisała mi luteinę dopochwowo i kazała przyjść za 10 dni.
Nie daje mi to cały czas spokoju i zrobiłam sobie betęHCG i wyszło wg wyniku, że dopiero w tym tygodniu (prawie tydzień od wizyty) jestem w 6-7 tydz.
Jakie inne cechy życia, prócz bicia serca, może wykazywać zarodek w 5-6 tygodniu? Czy mam powody do zmartwienia? Bardzo się denerwuję.
Pozdrawiam -
Pola992 wrote:Witajcie Dziewczyny!
Jestem tu nowa, jest to moja pierwsza ciąża i od razu p. ginekolog na pierwszej wizycie mnie zasmuciła. Zacznę od początku. Wg okresu w dniu wizyty (w piątek) powinnam być w 6 tygodniu. Wg Pani doktor pęcherzyk jest prawidłowy, ale zarodek nie wykazuje cech życia. Zapisała mi luteinę dopochwowo i kazała przyjść za 10 dni.
Nie daje mi to cały czas spokoju i zrobiłam sobie betęHCG i wyszło wg wyniku, że dopiero w tym tygodniu (prawie tydzień od wizyty) jestem w 6-7 tydz.
Jakie inne cechy życia, prócz bicia serca, może wykazywać zarodek w 5-6 tygodniu? Czy mam powody do zmartwienia? Bardzo się denerwuję.
Pozdrawiam
Hej hmm .. Może powstawanie kosmowki albo ciałko żółte?
Jeśli nie ma tylko bicia serca to nie martw się bo może się okazać że za 10 dni je usłyszysz;) ciąża może być młodsza a każdy organizm rozwija się indywidualnie .
Rozumiem twój stres sama czekam aż pojawi się zarodek i bicie serca ;(
Powiem ci że pozostaje tylko czekać .