X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr kolejna ciąża po poronieniu
Odpowiedz

kolejna ciąża po poronieniu

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 stycznia 2017, 18:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PannaA witaj :) Szkoda, że w tak przykrych okolicznościach :(

    My zaczęliśmy starania po 3 cyklach od łyżeczkowania, ale najlepiej oceni to ginekolog ;)

  • 0202oliwcia Autorytet
    Postów: 1726 1111

    Wysłany: 20 stycznia 2017, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PannaA strasznie mi przykro sciskam i przytulam :-( trzymaj się dzielnie . Condo Twojego pytania to slyszalam ze po łyżeczkowaniu zaleca się trzy miesiące bez starań natomiast po poronieniu samoistnym można zaczynać starania juz w kolejnym cyklu , także ja bym radziła Cinodczekac aby Twój organizm zdrzyl się zregenerować .

    Ayka powiem Ci ze mnie tez to zastanawiało po co i na co ginowi w ciąży badanie ginekologiczne ale cóż ... Teraz od września mam nowego giną którego sobie bardzo cenie i mam nadzieje ze nie będzie się za bardzo upierał przy tym USG zobaczymy jak chce to dla świętego spokoju mogę mu zrobić Bete w poniedziałek i w środę

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2017, 21:04

    ayka lubi tę wiadomość

    w4sqyx8dc2rm5g6k.png

    Synek Piotruś 2019 <3 Córeczka Oliwia 2013 <3. Małgosia 2017 <3
    Aniołki <3 <3 <3 <3
    Mutacja MTHFR, Poronienia Nawykowe
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 stycznia 2017, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia, powodzenia jutro na badaniu, koniecznie daj znać po :-)

  • PannaA Koleżanka
    Postów: 35 8

    Wysłany: 20 stycznia 2017, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    0202oliwcia bardzo dziękuję za wsparcie.

    Nie wiem czy dobre miejsce wybrałam, ale chciałabym się rzucić w wir zajęć, ćwiczenia, sport.
    Jak myślicie kiedy mogę zacząć, mam lekkie krwawienia i pobolewa mnie brzuch?

    Aniołek 7 tc. <3
    13.09 dwie kreski i strach :)

  • antonówka Autorytet
    Postów: 1070 468

    Wysłany: 20 stycznia 2017, 22:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj panna. Serce mi sie kroi jak kolejna nowa kobietka do nas dolacza. Trzymaj sie kochana i nie poddawaj. Dobrze zrobilas ze napisałaś. Tutaj zawsze jest nas pelno i rozdajemy mnóstwo pozytywnej energii. Jak to mówi moj mąż ze odzylam dzieki tym dziewczynom i wróciłam z mojej zamkniętej klatki bolu po poronieniu. Mocno sciskam

    ayka, Asiek2108, alciak, Czykoty lubią tę wiadomość

    zi13dqk3oxil4saa.png
  • antonówka Autorytet
    Postów: 1070 468

    Wysłany: 20 stycznia 2017, 22:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Panna mi lekarz kazał odczekać z 3 tygodnie zanim zacznę cos dźwigać albo wykonywac ćwiczenia choc ja fizycznie juz po tygodniu dobrze się czułam i praktycznie nie plamilam a brzuch bolal tylko 3 dni. Mowil ze najlepiej dać organizmowi sie zregenerować ale ja dostałam sporej anemii po zabiegu:(

    zi13dqk3oxil4saa.png
  • antonówka Autorytet
    Postów: 1070 468

    Wysłany: 20 stycznia 2017, 22:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oliwka trzymam kciuki żeby bylo wszystko po twojej myśli. Pisz jak tylko będziesz mogla;)

    zi13dqk3oxil4saa.png
  • PannaA Koleżanka
    Postów: 35 8

    Wysłany: 20 stycznia 2017, 22:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    antoniowka ja jeszcze się zbieram co jakiś czas mam bezwarunkową atak placzu.
    Dziękuję, że jestescie

    ayka lubi tę wiadomość

    Aniołek 7 tc. <3
    13.09 dwie kreski i strach :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 stycznia 2017, 22:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PannaA daj sobie czas - na żałobę i płacz też. Dla kogoś, kto tego nie przeszedł wydaje się to niepotrzebne. Ale jest i to bardzo. Jak Cię będzie coś dręczyło to pisz :)

    ayka lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 stycznia 2017, 22:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PannaA, ja też miałam prowadzić oszczędny tryb życia przez pierwsze 3 czy 4 tygodnie, zdecydowanie miałam zakaz ćwiczeń przez pierwsze 2 tygodnie. Daj szansę swojemu ciału dojść do siebie, żebyś nie doprowadziła np. do krwotoku podczas cięższych ćwiczeń. Praca pomaga, przestaje się myśleć momentami, na chwilę... Pozwól sobie na ataki płaczu, żal, rozpacz, smutek, gniew, poczucie niesprawiedliwości i wszystkie inne skrajne emocje, które się pojawią. Masz do tego prawo. Bądź dla siebie dobra i wyrozumiała. Dbaj o siebie. Za jakiś czas będzie łatwiej, odrobinę.

  • alciak Autorytet
    Postów: 1073 441

    Wysłany: 20 stycznia 2017, 23:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj Panna. Moim zdaniem z ćwiczeniami i kolejnymi próbami najlepiej powstrzymać się do kontrolnej wizyty. Tak jak Ayka napisała, lekarz oceni na podstawie usg na ile odbudowało się endometrium, jak wygląda macica i czy jesteś gotowa fizycznie na kolejne podejście. Czy psychicznie... to już będzie kwestia Waszej decyzji. Ja po pierwszym poronieniu po 1 cyklu dostałam zielone światło, dla swojego świętego spokoju odczekałam 2. Zajść udało się od razu, niestety ta ciąża okazała się pozamaciczna. Żeby jakoś sobie z tym wszystkim poradzić rzuciłam się w wir pracy, robiłam wszystko za wszystkich... pomogło, do następnej próby musiałam czekać 6 msc, a potem kolejne 9 msc trwały starania o Julkę, sporo czasu... tak sobie wyrobiłam opinię w pracy, że dziś za mną płaczą, bo wrócę dopiero za rok ;) Jak widzisz, jakby to życie się nieskomplikowało to jest szansa na pozytywny rozwój wydarzeń :) mam nadzieję, że szybko się pozbierasz i dasz szansę istnienia nowej istotce, nie poddawaj się tak łatwo!

    JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
    57 cm, 3750 g szczęścia <3
    TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
    57 cm, 3700 g szczęścia <3
  • alciak Autorytet
    Postów: 1073 441

    Wysłany: 20 stycznia 2017, 23:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morgi jak tam się macie? Już w domu?

    Czykoty, Foxy, Granat, czy też macie tak aktywne dzieci? Moje dziecko pięknie śpi w nocy, ale w dzień jest koszmar, czasem przytnie komara na 10-15 min i budzi się z wrzaskiem, jeśli nie jest na moich rękach. Pewnie pomógłby smok, ale nie lubię jej go dawać, używam jako ostateczności.. byłam przekonana, że to kwestia kolek, ale pomimo tych problemów mała po kąpieli zasypiała już normalnie. Od kilku dni chodzi spać dopiero z nami o 22-23!! Dopiero jak się położę z nią do łóżka zasypia normalnie. Podobnie w dzień, jak się przy niej położę to zaśnie bardziej głębokim snem, oczywiście przy okazji usypiam i ja już ze zmęczenia :D czasem zasypia mi na rękach w ciągu dnia, ale cały czas uchyla powieki i sprawdza czy jestem obok :) ja nie mam żalu, że moje dziecko jest aktywne i potrzebuje bliskości, ale nie potrafi sama poleżeć w wózku chociaż przez chwilę... ja muszę czasem coś zjeść, napić się, czy iść do toalety :D
    Ah przy okazji, kolki w ciągu dnia stały się bardziej znośne od kropelek floractin kolki, które polecił nam pediatra :)

    GRANAT, Czykoty lubią tę wiadomość

    JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
    57 cm, 3750 g szczęścia <3
    TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
    57 cm, 3700 g szczęścia <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 stycznia 2017, 00:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alciak, Morgiana, jak już wrócicie do siebie, odpoczniecie, ogarniecie się z Maluszkami itd. czy mogłybyście napisać czy w trakcie ciąży, zwłaszcza tuż przed porodem coś mogłoby wskazywać na problemy z łożyskiem, że się może odklejać? Macie podobną historię, stąd pytam. Pamiętam jak Morgiana na chwilę przed porodem pisała o bólu w podbrzuszu, który ją obudził w nocy. Alciak, miałaś coś podobnego?

    P.S. Alciak, super, że kolki Małej już są mniejsze. Kropelki Floractin, dobre, też polecam. Moja pediatra-alergolog też bardzo polecała podawanie probiotyku. Córka od noworodka dostaje Latopic.

  • GRANAT Autorytet
    Postów: 458 404

    Wysłany: 21 stycznia 2017, 01:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alciak wrote:
    Morgi jak tam się macie? Już w domu?

    Czykoty, Foxy, Granat, czy też macie tak aktywne dzieci? Moje dziecko pięknie śpi w nocy, ale w dzień jest koszmar, czasem przytnie komara na 10-15 min i budzi się z wrzaskiem, jeśli nie jest na moich rękach. Pewnie pomógłby smok, ale nie lubię jej go dawać, używam jako ostateczności.. byłam przekonana, że to kwestia kolek, ale pomimo tych problemów mała po kąpieli zasypiała już normalnie. Od kilku dni chodzi spać dopiero z nami o 22-23!! Dopiero jak się położę z nią do łóżka zasypia normalnie. Podobnie w dzień, jak się przy niej położę to zaśnie bardziej głębokim snem, oczywiście przy okazji usypiam i ja już ze zmęczenia :D czasem zasypia mi na rękach w ciągu dnia, ale cały czas uchyla powieki i sprawdza czy jestem obok :) ja nie mam żalu, że moje dziecko jest aktywne i potrzebuje bliskości, ale nie potrafi sama poleżeć w wózku chociaż przez chwilę... ja muszę czasem coś zjeść, napić się, czy iść do toalety :D
    Ah przy okazji, kolki w ciągu dnia stały się bardziej znośne od kropelek floractin kolki, które polecił nam pediatra :)
    No ty, jakbym o swoim dziecku czytała- z tym, że ja smoka pcham chętnie, z naciskiem na słowo pcham, bo ten mały łobuz wcale go nie chce, 8).
    P.S. A tak swoją drogą zastanawiałaś się skąd te smarki wiedzą, że jest noc :?
    Mój od początku praktycznie tak pięknie w nocy śpi. Ma dwa budzenia- naje się, przewinę go i po prostu zasypia. :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2017, 01:55

    Tym razem udało się!!!
    niemowle.gif
    Gabriel ur.16.11.16 56 cm. 4240 g. ;D
  • foxylady Autorytet
    Postów: 483 331

    Wysłany: 21 stycznia 2017, 07:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alciak też nie chciałam dawać smoka. Początkiem tygodnia się złamałam :) i korzystamy z tego obydwoje :) daje mu przed spaniem i łapie go tylko jak jest niespokojny, nie za każdym razem :)

    Ja nie mogę narzekać, mały zasypia i budzi się w miarę systematycznie. Rano i popołudniem jest bardziej aktywny, nie śpi ale jest grzeczny (twu,twu). Tyle, że jest zdecydowanie młodszy od Waszych dzieciaków i pewnie lada chwila będzie potrzebował więcej uwagi. No i nie ogarnia jeszcze, że jest noc - budzi się co 3 h.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2017, 07:10

    Nikoludek <3
    27.12.2016 r., 4180g
  • 0202oliwcia Autorytet
    Postów: 1726 1111

    Wysłany: 21 stycznia 2017, 07:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PannaA jestem tego samego zdania co dziewczyny daj sobie trochę czasu zregeneruj siły odpocznij , doskonale Cie rozumie ja sama po poronieniu rzucilam się w wir zajęć ćwiczyć zaczelam od razu miałam pełną głowę a to pomagało mi choć na jakiś czas zapomnieć o tym wszystkim TYLKO NIE ZAPOMINAJ JA NIE MIAŁAM ŁYŻECZKOWANIA OCZYŚCIAŁAM SIE SAMOISTNIE .
    Ayka, Antonówka dziękuje Wam bardzo dam znać po wizycie co i jak tam mój gin orzekł <3

    ayka lubi tę wiadomość

    w4sqyx8dc2rm5g6k.png

    Synek Piotruś 2019 <3 Córeczka Oliwia 2013 <3. Małgosia 2017 <3
    Aniołki <3 <3 <3 <3
    Mutacja MTHFR, Poronienia Nawykowe
  • ciekawa87 Autorytet
    Postów: 1117 443

    Wysłany: 21 stycznia 2017, 07:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Panna kochana sciskam mocno. Wiem co przezywasz bo przechodziłam przez to juz dwa razy. Nie trac jednak wiary i kiedys sie uda bo znów jestem na to dowodem zreszta nie tylko ja bo jest tu mnóstwo dziewczyn które po poronieniach zaszly w ciążę tak wiec kochana Glowa do góry. Fajnie ze jesteś tu z nami dziewczyny dają tak pozytywną energią ze naprawde warto tu byc :)
    U mnie oprócz bulgotania i burczenia pojawiło się przez dwa dni z rzędu i to wieczorem takie jakby przelewanie tłumacze to tak ze maluch prostuje nóżki i z powrotem je skula. Zobaczymy czy dzisiaj tez się pojawi taki ruch? Sadze ze to sa właśnie pierwsze kopniaczki :)

    ayka lubi tę wiadomość

  • 0202oliwcia Autorytet
    Postów: 1726 1111

    Wysłany: 21 stycznia 2017, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki a jak u Was z Ciśnieniem ?? Ja wczoraj 87/69 a dziś 79/59 tak troszkę nisko mi się wydaje jak to wygląda u Was???

    w4sqyx8dc2rm5g6k.png

    Synek Piotruś 2019 <3 Córeczka Oliwia 2013 <3. Małgosia 2017 <3
    Aniołki <3 <3 <3 <3
    Mutacja MTHFR, Poronienia Nawykowe
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 stycznia 2017, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja należę do niskociśnieniowców i moje normalne ciśnienie to 105/65. Na początku ciąży ciśnienie spada i jest to prawidłowy objaw (wraca do normy w ok. 7 miesiącu), ale nie powinno być niższe niż te 90/60, wtedy jest ono za niskie. Niższe ciśnienie w ciąży jest zdrowsze niż za wysokie, ale niesie pewne ryzyko. Może nastąpić zbyt małe ukrwienie i odżywienie płodu. Dzidzia może rosnąć mała. Koniecznie powiedz dziś o tym lekarzowi. Mój lekarz doradził mi leżenie na lewym boku, powolne wstawanie z łóżka, nigdy gwałtownych ruchów (ja kilka razy zemdlałam na początku), spanie na nieco wyższych poduszkach, ruch na świeżym powietrzu i szorowanie się szorstką gąbką, by polepszyć ukrwienie. Od czasu do czasu pozwolił mi pić filiżankę czarnej kawy. Aaa, i pić dużo wody, by zwiększyć ilość płynów w organizmie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2017, 14:13

  • 1kaktus Autorytet
    Postów: 1294 811

    Wysłany: 21 stycznia 2017, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj PannaA bardzo mi przykro ze w takich okolicznosciach, tak jak juz dziewczyby pisaly daj sobie czas na zalobe, ten czas jest bardzo potrzebny. Twoj organizm rowniez potrzebuje dosc do siebie wiec z cwiczeniami lepiej troche odczekac, ja tez mialam nakaz oszczedzajacego trybu zycia przez kilka tygodni. Jak tylko bedziesz czula taka potrzebe to pisz!!!

    ayka lubi tę wiadomość

    qdkki09kwrowb7nz.png

    Aniołek 25.05.2016 [*] 6tydz.
‹‹ 160 161 162 163 164 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

4 składniki diety wspierające owulację!

Problemy z owulacją są bardzo częstą przyczyną trudności z zajściem w ciążę. Dowiedz się, jak za pomocą diety możesz wesprzeć jajeczkowanie! Poznaj, które składniki diety mogą pozytywnie wpływać na owulację, a które mogą przyczyniać się do niepłodności owulacyjnej. Poznaj propozycje propłodnościowych posiłków od Ani i Zosi z Akademii Płodności! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Masturbacja - 9 najczęstszych pytań o samozaspokojenie!

Masturbacja to jeden z największych tematów tabu - dlaczego tak się dzieje? Czy kobiety się masturbują? Czy masturbacja w związku jest normalna? Kiedy masturbacja może być niebezpieczna, a kiedy może przynosić korzyści? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych - jak zrobić to bezpiecznie?

Wiele kobiet uważa, że odstawienie tabletek antykoncepcyjnych, plastrów, czy innych środków hormonalnych to bardzo prosta sprawa - wystarczy przestać zażywać. Tymczasem warto znać kilka zasad, które sprawią, że odstawienie antykoncepcji będzie bezpieczne, łagodne dla organizmu i pozwoli jak najbardziej zminimalizować ryzyko wystąpienia skutków ubocznych. 

CZYTAJ WIĘCEJ