kolejna ciąża po poronieniu
-
WIADOMOŚĆ
-
Tu jest teraz gwarno jak w ulu! Zanim doczytam, to mi się Michaś znowu budzi
Alciak Kochana chyba mi cycki uratowałaś, bo właśnie coraz twardsze mi się robią jak są tak nieregularne i dłuższe przerwy w karmieniu. Zacznę się bardziej pilnować. Wracaj do zdrowia szybko biedulko, oby leki i kapusta szybciutko zadziałałyalciak lubi tę wiadomość
MTHFR_677C-T hetero, MTHFR_1298A-C hetero, PAI-1 4G hetero, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, PCOS, Insulinooporność -
Chciałam sprawdzić ile jest witaminy D w moich witaminkach, ale że wyrzuciłam już opakowanie to spojrzałam na necie i znalazłam "10mcg witaminy D 200%" cokolwiek to znaczy . Przed ciążą brałam 1000 jednostek raz dziennie, a jak zaskoczyłam to ginka powiedziała, że nie ma sensu już brać, więc się nad tym nie skupiałam .
0202oliwcia lubi tę wiadomość
Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
12.07.2019r. M.
07.06.2017r. L.
26.07.2015r. (*) -
AgaSy no właśnie ja się nad tym wczoraj zastanawialam bonprzed ciąża nie bralam wcale teraz tez nie także 11 lutego mam wizytę i wspólne o tym ginekologowi
Synek Piotruś 2019 Córeczka Oliwia 2013 . Małgosia 2017
Aniołki
Mutacja MTHFR, Poronienia Nawykowe -
nick nieaktualny
-
Ayka oby pilka pomogla i zeby Ci ulzylo z bolu. Naciesz sie Mezem
Ja po tych 4 dniach padam w sumie. Zaczely sie znowu pobolewania w dole brzucha a juz spokoj mialam. Jak tak dalej bedzie to cos czuje ze dlugo niepopracuje.
Trzymajcie sie cieplutko moje Drogie!!!ayka lubi tę wiadomość
-
Czesc Dziewczyny!
Nie wiem czy za tydzien nadrobie z czytaniem, wiec teraz tak na szybko, a pozniej sie szerzej rozpisze
Wypuscili nas do domu w niedziele popoludniu, z wagą 2450g. W czwartek na kontroli u pediatry wazylismy juz 2680g
Takze rosniemy!
Niestety z cycowania lipa wyszla - najpoerw byl za slaby, zeby z cyca pociagnac (stad spadl nam z waga jeszcze w szpitalu do 2370g... Bo pani sprytna od noworodkow pozalowala nam mm... Ale o tym później sie wlasnie rozpisze...). Wiec na ten moment sciagam swoje laktatorem (niestety niewiele tego) i dajemy butlą + mm z butli.
Najwazniejsze, ze nabiera masy!
Poza tym zdrowy dzidzius
Apetyt ma OGROMNY! Na raz wciagamy 80-90ml juz! Az pytalam pediatry, czy to nie za duzo
Ale kazali dawac ile chce, dopoki nie ulewa - nadrabia obecnie i ma tyć. Do pączka nam jeszcze bardzo daleko, wiec pasiemy malego zarloka.
Ja juz po zdjeciu szwow, fizycznie czuje sie zdecydowanie lepiej, prawie juz nic nie boli. Gorzej z psychika troche, ale jakos dajemy rade. Tyle, ze srednio jeszcze ogatniam sytuacje
Polozna srodowiskowa od tygodnia "jutro zadzwonie, to sie umowimy na wizyte", wiec kapiemy itp "na czuja", bo w szpitalu tez nikt nie raczyl nam nic pokazac co i jak.
Ale najwazniejsze - wszyscy zyjemy, Kostek rosnie (widac nawet po pajacach ze na dlugosc przybral!), wiec jestesmy dobrej mysliAgaSY, Asiek2108, Czykoty, ayka, foxylady, alciak lubią tę wiadomość
Kostek ur 18.01.2017, 2550g, 52cm
Fasolka [*] 23.12.2015, 8tc -
Witam wszystkie aniołkowe mamusie.
W końcu i ja wychodzę z ukrycia. Podczytuje was od stycznia i czytałam wasze forum od samego początku. Tak jak wiele dziewczyn już wspomniało i ja do tego dołączam, że bardzo mi to forum pomogło. Moja ciąża zakończyła się w 8t.c.poronienie samoistne+łyżeczkowanie. Od tego czasu minęło sporo czasu, a mi nadal ciężko. Teraz powoli myślimy o następnej próbie dostałam listę badań i z wynikami do gina i do dzieła
tylko wszystko się przeciąga w czasie bo oczywiście pochorowałam się wiec antybiotyki potem trzeba odrzekać i dopiero badania eh ten pech. Mam więc pytanie do was mam takie badania CRP, MORFOLOGIA, PRL, PGS, TOXO JgG JgM, CYTOMEGALIA JgG JgM czy jeszcze coś do tego zrobić?Wolę za jednym razem bo już nie chce czekać latka uciekają mam 33l. Pozdrawiam gorącoMój aniołek kochany 20.06.2016r.(8tc) -
nick nieaktualnyWitaj Grisza, bardzo mi przykro z powodu Twojej straty i że jesteś zmuszona do nas dołączyć w takich okolicznościach. Niezależnie ile czasu upłynie od straty i jak toczą się nasze dalsze losy, to na zawsze pozostaje z nami...
Oprócz badań, które wymieniłaś, ja miałam zlecone badania hormonalne w odpowiednim dniu cyklu: FSH i LH między 3-5 dniem, estradiol między 12 a 14-tym dniem, prolaktyna i progesteron w 21 dniu. Dodatkowo miałam badanie hormonów tarczycy TSH, FT3 i FT4. Wszystko zależy od lekarza i wcześniejszej historii choroby, może nie ma potrzeby byś robiła więcej badań niż te zlecone?
Powodzenia w dalszej walce o upragnione Dziecko! Trzymam mocno za Ciebie kciuki i byś szybko do nas dołączyła jako Mama oczekująca! -
nick nieaktualnyMorgiana, fantastycznie, że już jesteście w domu i jesteś po zdjęciu szwów. Z tym dokarmianiem mm, ściąganiem swojego pokarmu itd. rozumiem Cię doskonale. Wiem przez co przechodzisz, jak Ci jest ciężko i jak mocno się starasz. Synek pięknie przybiera, więc Twoja ciężka praca daje cudowne rezultaty. Niedługo Maluszek nadgoni z wagą i będzie Ci nieco łatwiej. Staraj się być dla siebie wyrozumiała, na pewno dla swojego Maluszka jesteś najlepszą Mamą pod słońcem! Wracaj szybko do pełni sił, tucz swojego Żarłoczka, a jak będziesz w dołku to pisz, postaramy się dać Tobie wsparcie.
-
nick nieaktualnyKaktus, jak weekendowy odpoczynek po pracy? Jeśli ból podbrzusza będzie wracać to nie ryzykuj i wróć na zwolnienie. Pewnie nie chodzi o stres w pracy, jakby nie było jest to wysiłek dla organizmu. Dbaj o siebie i Twój największy projekt w życiu!
Ja dziś po piłce, odpoczynku, plus masażu krzyża i szlachetnej części pleców jakąś ziołową maścią z ziół alpejskich Jest cudownie w stosunku do tego co było! Jutro kontynuacja terapii1kaktus lubi tę wiadomość
-
Ayka dziekuje ze pytasz wypoczywam ile tylko sie da, zobaczymy co sie bedzie dzialo w kolejnym tygodniu, cos mnie caly czas kluje w prawym boku wzgorka niemam pojecia pd czego to. Wczoraj troche w domu poogarnialam ale najgorsze i tak moj M robil. Naprawde na niego mozna liczyc. Wieczorami pobolewa mnie przewaznie brzuch. Ale tez jak mowilam o tym lekowi to mowil ze to normalne bo sie wszystko rozciaga. A rzeczywiscie brzuszek chyba mi ruszyl bo troche odstaje.
A wogole to od srody posilki zostaja ze mna i powoli wraca apetyt wiec moze na nastepnej wizycie niebedzie uwag ze waga dalej spada :-p
W pracy staram sie niedenerwowac i w sumie mi sie to udaje ale jedbak chyba to siedzenie przed komputerem mnie dobija. Staram sie chodzic w ciagu dnia ale i tak wiadomo jak jest.
Pilka jak dla mnie super sprawa dlatego ja tak doradzalam dobrze ze jeszcze masazysta sie znalazl:-) niewypuszczaj go z domu juz codzienna sesja jak znalazl
Morgi to teraz tylko zdrowo sie rozwijajcie. Kiepskonz ta polozna. A jak bedziesz miala chwile to napisz szczegoly.
Ja to wogole sie dowiedzialam na ostatniej wizycie ze od 21 tyg ciazy juz mozna bezplatnie spotykac sie z polozna i wowczas mozna juz ja poznac przed porodemnze pozniej po porodzie jak ma przyjechac to jest juz znana i wogole.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2017, 09:51
ayka lubi tę wiadomość
-
Witaj Grisza, trzymaj sie b mocno. Masz wszystkie ogolne badania zapisane ewentualnie sprawdzilabym hormony tarczycy ale wiecej badan niewiem czy ma sens porozmawiaj o tym heszcze raz ze swoim lekarzem. Ja jak pytalam o badania to powiedzial mi ze po 1 poronieniu nic niezaleca. I tak robilam tarczyce i byla na granicy.
Trzymam za Ciebie b mocno kciuki!!!!! -
nick nieaktualnyWitaj Grisza, myślę, że te badania plus tarczyca na początek będzie ok. Mi lekarz nie namawiał do żadnych badań po jednym poronieniu, ale i tak sama w z własnej woli zrobiłam więcej prywatnie. Niby nic nie wyszło, tsh pięknie, a jak zaszłam w ciążę skoczyło 2 x i muszę brać euthyrox.
Witaj i czuj się jak u siebie Pisz, jak będzie Cię coś dręczyło -
nick nieaktualnyDzięki Dziewczyny, piłka jest świetna, chyba zostanie już ze mną do porodu. Czytałam, że ćwiczenia na piłce jakby wentylują przestrzenie między kręgami i zmniejsza się ucisk. Ja jeszcze wspomagam się tą maścią z ziół alpejskich, no i odpoczynkiem. Noga już mnie tak nie boli, za to wyję z bólu na żebra. Nie mogę spać z nocy Dobrze, że mąż na razie zostaje w domu, to zawsze chociaż na wieczór może mi nieco pomóc.
Kaktus, to jedz teraz zdrowo i nadganiaj wagę. Tucz siebie i Bączka!
Sylwia, jak relaks na basenie? -
ayka wrote:Dzięki Dziewczyny, piłka jest świetna, chyba zostanie już ze mną do porodu. Czytałam, że ćwiczenia na piłce jakby wentylują przestrzenie między kręgami i zmniejsza się ucisk. Ja jeszcze wspomagam się tą maścią z ziół alpejskich, no i odpoczynkiem. Noga już mnie tak nie boli, za to wyję z bólu na żebra. Nie mogę spać z nocy Dobrze, że mąż na razie zostaje w domu, to zawsze chociaż na wieczór może mi nieco pomóc.
Kaktus, to jedz teraz zdrowo i nadganiaj wagę. Tucz siebie i Bączka!
Sylwia, jak relaks na basenie?
Staram sie jesc zdrowo kolorowo ale drobne grzeszki sie zdarzaja
Dalej nietolerujemy slodyczy ale to mi nieprzeszkadza jakos szczegolnie.
Ogolnie kroloja pomidorki i mizeria -
Cześć grisza ja w takiej samej sytuacji jak Ty, ale ja jeszcze ie byłam u Gina na sprawdzeniu i nic nie wiem na temat badań.
Bardzo cieszę się, że wyszłaś z ukrycia.
Trzymaj się i dawaj znać co u Ciebie
P.S. ja cierpiąc w szpitalu myślałam, nigdy więcej! Po wyjściu do domu płakałam, non stop nie mogłam sobie poradzić po stracie, ale przypomnienie sobie tego uczucia "bycia w ciązy" powoduje, że zapominam i bardzo, bardzo chce być mamąWiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2017, 17:30
Aniołek 7 tc.
13.09 dwie kreski i strach