kolejna ciąża po poronieniu
-
WIADOMOŚĆ
-
Asia! Ja też mam dziś usg III trymestru! Mam nadzieję, że obie usłyszymy same pozytywne wiesci .
Dzień dobry :-* miłego początku tygodnia na Śląsku mamy piękny, ciepły, słoneczny poniedziałek!Asiek2108, ayka lubią tę wiadomość
Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
12.07.2019r. M.
07.06.2017r. L.
26.07.2015r. (*) -
Kobietki powiedzcie mi czy ze mną jest coś nie tak czy po prostu przez te moje wszystkie przejścia nie potrafię się cieszyć tak do końca tą ciążą z córcią jak tylko się dowiedziałam że będzie dziewczynka to ciągle o tym myślałam jakie imię jaka będzie zwracałam się do brzuszka w formie żeńskiej i w ogóle a teraz nie wiem gin niby powiedział że będzie druga dziewczynka ale ja tego nie czuje ani trochę nie chce planować imienia co męża dziwi do brzuszka mówię per dzidziuś albo bezosobowo a wcześniej było to dla mnie nie wyobrażalne ....... buu chyba zwariuje zaraz (Nie wiem może to dlatego że od samego początku z córcią czułam że będzie dziewczynka i się sprawdziło szłam na usg na pewniaka a teraz czuje na chłopca a gin powiedział kobietka nie wiem na prawdę niema dla mnie znaczenia płeć ) sama już nie wiem mam jakiś taki dziwny dzień dziś
Synek Piotruś 2019 Córeczka Oliwia 2013 . Małgosia 2017
Aniołki
Mutacja MTHFR, Poronienia Nawykowe -
0202oliwcia wrote:Witajcie kobietki zdrówka Wam życzę kochane bo cos widzę ze grupowo tu u nas ja jak na razie sie trzymam nic mnie nie łapie .... Dzis mam dzwonić do swojego giną umowic kolejna wizytę
Buma kochanie u Mnie on chce nadal strasznie bola miałam tako tydzień spokojniejszy ale niestety zawitało spowrotem ..... Mdłości nadal meczach jednego dnia mówi chyba juz sie koncza ba sa słabsze a drugiego dnia żałuje swoich slow bo mam ochote na randkę z porcelana
A no i dzis zaczynam 15 TC
Miłego dnia kobietki dla Was
ha cos mi sie przypomnialo pamietacie o naszej kolejce porodowej na wątku nie będę na końcu Buma powróciła wiec bedzie po Mnie balam sie ze na ostatniej prostej nie będę miała juz z kim popisac bo wy logiczne ze będziecie sporadycznie tu zagladac
Czyli teraz ja jestem ostatnia w kolejce? to z kim ja będę pisać na końcówce...?0202oliwcia lubi tę wiadomość
-
buma wrote:Oliwcia jestem równiutkie 4 tygodnie za Tobą dziś zaczynam 11tc
Czyli teraz ja jestem ostatnia w kolejce? to z kim ja będę pisać na końcówce...?
Synek Piotruś 2019 Córeczka Oliwia 2013 . Małgosia 2017
Aniołki
Mutacja MTHFR, Poronienia Nawykowe -
Oliwcia to dopiero 15 tc, jeszcze jest czas na poznanie płci ja o chłopaku (co jest łatwiejsze do sprawdzenia) dowiedziałam się dopiero 19-20 tydzień . Więc masz jeszcze czas, nie ma się co zamartwiac na zapas . Ja też przez długi, długi czas nie umiałam się cieszyć ciąża. Dopiero jak poczułam wyraźne ruchy i zauwazylam, że on reaguje na nasz dotyk itp to jakoś mi przeszło . Do 24 tc też bardzo sie martwiłam, żeby tylko nic się nie działo bo szanse na przeżycie zerowe... Tak naprawdę dopiero teraz cieszę się okrągłym brzuszkiem, układaniem ciuszków i nadprogramowymi kilogramami, a nawet złoszczę się jak nie daje mi spać w nocy hahaha . Także nie martw się Oliwcia, jeszcze TO poczujesz . Teraz ciesz się wiosną! :-*
0202oliwcia lubi tę wiadomość
Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
12.07.2019r. M.
07.06.2017r. L.
26.07.2015r. (*) -
Oliwcia spokojnie. Mikus ukazal sie sopiero w 18 tc. A ile bylo niespodzianek ze wg pierwszego usg chlopiec/dziewczynka a potem niespodzianka ja czulam od poczatku ze bedzie chlopak nawet sie smialam ze jak dziewczynka to pewnie niedaje o sobie znac bo obrazona ze mowie do niej na on
Ja najbardziej czekam teraz na ten 24 tc skonczony zeby Maly mial jakiekolwiek szanse a najbardziej chyba na 3 z przodu wtedy sie uspokoje bardziej. To przeziebienie mnie dobija dodatkowo. Ale internistka powiedziala ze osluchowo czysto wiec to mnie cieszy bo moze skonczy sie na leczeniu objawowym. Wiem ze sa bezpieczne antybiotyki i wogole ale chyba wolalabym sie od bich uchronic.
W sumie to mam nadzieje ze Dziewczynom ktore odeszly w ostatnim czasie sie pouklada i znowu do Nas dolacza ale jednoczesnie nikomu niezycze takich przejsc.
Antonowka daj znac po wizycie!
Ayki cos niema moze cos wynegocjowala
A wogole wczoraj Mikus jak to sie smialam "zwiedzal" akwarium bo w pewnym momencie poczulam go wysoko prawie pod mostkiem ale wrocil na swoje ulubione miejsce po prawej od pepkaWiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2017, 12:24
Asiek2108 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny, ja już po USG - wszystko ok Dziękuję za kciuki :*
Maleńka wg Pani dr zdrowa, przepływy ok, narządy, serduszko i cała reszta też
Szyjka długa, zamknięta (4,4 cm). Poza tym widziałam Małą w 4 d, jak dla mnie bardzo podobna do siostrzyczki
Aga trzymam kciuki!
Dziewczyny za Wasze czwartkowe wizyty teżWiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2017, 15:10
0202oliwcia, AgaSY, ayka, Czykoty lubią tę wiadomość
-
U nas też wszystko dobrze tylko Leo nie chciał współpracować, bo położył się głową w dol i plecami do brzucha. Dr miała mega problem zbadać serduszko, a buzi wgl nie widzieliśmy będzie randka w ciemno, ale ważne, że zdrowy
Asiek2108, ayka, 0202oliwcia, Czykoty lubią tę wiadomość
Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
12.07.2019r. M.
07.06.2017r. L.
26.07.2015r. (*) -
nick nieaktualnyDziewczyny, gratuluję wszystkich wizyt, ogromnie się cieszę, że wszystko jest dobrze. Za wszystkie przeziębione trzymam mocno kciuki, by szybko doszły do siebie. Trzymam też mocno kciuki za kolejne Wasze wizyty w tym tygodniu. Koniecznie dzielcie się informacjami.
Ja się nie odzywam, bo jestem poddenerwowana i czuję napięcie. Do tego jestem obolała i jeszcze z drapiącym gardłem i cieknącym nosem. Zaczynam mieć powoli dość. Nakazałam mojemu upartemu Dziecku, by wylazło do środy. Ma nakaz i już. Koniec kropka. Super, że mu dobrze i ciepło i się jeszcze tuczy, ale mi jest gorzej. Czas, by wylazł. Już myślałam, że się zdecydował wczoraj i guzik. Bóle i skurcze przeszły, dziś cisza i spokój. Podpuszcza mnie od ponad tygodnia i ma chyba ze mnie niezły ubaw. No normalnie prima aprilisowy Czort!Asiek2108 lubi tę wiadomość
-
Ayka tule Cie mocno chociaz przez brzuszki za bardzo sie nieda. Ja odpukac dzisiaj troche lepiej moj maz nawet stwierdzil ze lepiej wygladam a wygladalam bardzo zle przez ostatnie dwa dni. Osluchowo tez czysto wiec leczymy objawowo.
Jakby zdarzylo dotrzec to bym Ci prenalen wyslala zeby chociaz troche odpuscilo.
Zdrowiej szybciutko zeby przy porodzie bylo latwiej.
Patrzac na Twojego Babla i Leo od Agi jako ze Mikus tez niechcial wspolpracowac podczas polowkowego to cos czuje ze bedzie ciekawie
Asia, Aga cudowne wiesci!!! Najwazniejsze ze wszystko ok. Asia to 4d a takie mozliwosci daje? Ja mialam polowkowe z 3d i bylo juz cos widac na usg 3 trymestru chce tez zobaczyc w 4d
Antonowka jak tam u Was?ayka lubi tę wiadomość
-
A ja sobie dzis praktycznie caly czas lezakuje z goraca herbatka jak tylko moge. Chociaz wstalam i, pranie poprasowalam bo jutro mnie nie bedzie caly dzien wiec zalegaloby mi z tydzien a tego nie lubie. Coz ja mam jutro pewnie polowkowe bo to 19 tydzien teraz wiec pewnie mi zrobi. A ogolnie to nie mam humoru moj maz znowu nie idzie ze mna do lekarza bo przeciez po co dzieckiem nie jestem zeby bral wolne. Nie wiem czemu on taki jest ale zawsze jak jestem w ciazy to on sie wycofuje i mnie wkurza..... kopne go kiedys juz nie powiem w co......
-
Superasnie ze dzieciaki w naszych brzuszkach tak fajnie rosna i ze maja swoje charakterki. Niech sa nawet i uparciuszki na usg ale zdrowe. Ale ayki synus juz moglby sie zlitowac nad mama. Ayka wez sie za solidne sprzatanie to moze wylezie maly paczus
ayka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOliwcia, wiem, że na Twój nastrój i brak zwykłego, szczerego cieszenia się z ciąży, wpływa masę rzeczy. Temat jest mocno skomplikowany. Ja nie potrafiłam się długo cieszyć z żadnej ciąży. Pierwsza mnie mocno zaskoczyła, byłam pełna lęków i obaw, czy sobie poradzę jako matka. Poroniłam. Druga w ogóle mnie nie zdążyła ucieszyć, poroniłam. Trzecia ciąża, bałam się koszmarnie, że znowu poronię, nie chciałam się cieszyć do dnia porodu, gdy nie wzięłam bezpiecznie Córki na ręce. Wtedy dopiero płakałam ze szczęścia i poczułam się matką. Czwarta, obecna ciąża totalnie mnie zaskoczyła, była ogromną niespodzianką. Przez całą ciążę nawet nie myślałam o Synku. Nie mogłam się jakoś ułożyć z faktem, że w tak krótkim czasie urodzę kolejne dziecko. Tak bardzo chciałam się skupić na swojej maleńkiej Córeczce. Lęk odszedł dopiero niedawno, gdy uzmysłowiłam sobie, że moje serce jest wystarczająco pojemne, by kochać równie mocno kolejnego Szkraba. Mam dwie ręce, dwa kolana i otwarte serce na moją Dwójkę. Daj sobie czas, bo ja wiem, że do Ciebie powoli dociera, że Twoja kochana Córeczka, już nie będzie Waszym jedynym dzieciaczkiem. A z drugiej strony nadal się boisz, czy to na pewno realne. Płcią się nie przejmuj, bo jeszcze jest szansa, że jednak to chłopak, zgodnie z Twoją intuicją Mój mąż jeszcze wczoraj powtarzał "On albo Ona", uwierzy, że to chłopiec, jak się urodzi Chyba nadal liczy na drugą córkę
0202oliwcia, Czykoty lubią tę wiadomość
-
Antonowka ja na 15:30 dopiero. A juz sie doczekac niemoge
Wiesz jak bedziesz kopac to w 4 litery bo sprzodu moze Ci byc jeszcze potrzebny.
Moj M ze mna jezdzi jak narazie na kazda wizyte ale niewchodzi. Mowi ze lepiej zeby lekarz skupil sie na Malym a nie na tlumaczeniu Tatusiowi.ayka lubi tę wiadomość
-
Ja dawkuje syrlop prenalen, herbatke miodrm sokiem domowym z czarnego bzu i kiodem lipowym, do nosa sol morska, acatar gydrocare a od wczoraj tez prenalen do nosa (tylko piecze przez podraznienie sluzuwki) do tego inhalacje sola fizjologiczna z dodatkiem vicksa. I duuuuzo plynow. Mam nadzieje ze to juz vedzie na lepszej drodze.