kolejna ciąża po poronieniu
-
WIADOMOŚĆ
-
Oublier ja też dziś jakaś zdechła jestem. Z rana tylko pozalatwialam sprawy na mieście a po 15 poszłam spać i wstałam po 17. A hormony ciążowe tak szaleją ze szok. Byłam w zusie chciałam zmienić adres bo mieszkamy tutaj ponad pół roku a jeszcze tego nie zrobiłam. I ganiaja od okienka do okienka w końcu babka wyptuje czy mam działalność czy jestem pracownikiem zus itp a ja w końcu nie wytrzymalam i się wydarlam ze ja tylko chce zmienić cholerny adres żeby poczta mi przychodziła od nich do domu bo w tej piepszonej maszynie(ten ekran na numerki) nie ma informacji gdZie to można zmienić. Z nerwów łzy w oczach miałam prawie się poplakalam przez taką głupotę haha
Nasz Aniołek 10tc [*] 10.05.2013r -
andziaq wrote:Lyanna to bardzo dziwne zasady ja gdzie bym nie dzwoniła słyszałam że od 21tyg można się zapisać i zajęcia raz w tygodniu a od 30 2razy w tygodniu.
W środę czekaja mnie drugie zajęciaKajula wrote:Ale super brzusio
Lyanna właśnie to dziwne,że tak późno każą się zapisać. U Nas w mieście zajęcia od 20tc
No właśnie jak czytam, to wszędzie zaczyna się wcześniej, a u nas już na stronie internetowej szkoły jest napisane: "Zapisy do szkoły rodzenia od 28 tygodnia ciąży.". Dzwoniłam tam też, żeby się upewnić i faktycznie tak jest. Najbliższy kurs zaczyna się 13.12, ja będę wtedy w 26 tygodniu i Pani powiedziała, że to za wcześnie dla mnie na ten kurs. Jak oglądałam zdjęcia na ich stronie, to wszystkie panie są z dużymi brzuchami
100krotka, gratuluję fasolki Chyba każda z nas przeżywa takie emocje od momentu, kiedy zobaczy dwie kreski. Ja nie wierzyłam, że to się uda, nawet jak zaczęłam drugi trymestr. Teraz powoli zaczynam wierzyć, że nasza córeczka za kilka miesięcy pojawi się na świecie Pamiętam, jak pisałam swoje pierwsze posty w tym temacie. Odpowiadały mi dziewczyny, które były wtedy w dużo bardziej zaawansowanej ciąży niż ja i wydawało mi się, że nigdy nie doczekam takiego etapu ciąży. A tutaj już połowa minęła
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2017, 20:53
06.2016 [*] Aniołek 6 tc -
Kajula wrote:Oublier ja też dziś jakaś zdechła jestem. Z rana tylko pozalatwialam sprawy na mieście a po 15 poszłam spać i wstałam po 17. A hormony ciążowe tak szaleją ze szok. Byłam w zusie chciałam zmienić adres bo mieszkamy tutaj ponad pół roku a jeszcze tego nie zrobiłam. I ganiaja od okienka do okienka w końcu babka wyptuje czy mam działalność czy jestem pracownikiem zus itp a ja w końcu nie wytrzymalam i się wydarlam ze ja tylko chce zmienić cholerny adres żeby poczta mi przychodziła od nich do domu bo w tej piepszonej maszynie(ten ekran na numerki) nie ma informacji gdZie to można zmienić. Z nerwów łzy w oczach miałam prawie się poplakalam przez taką głupotę haha
Ja dzisiaj obraziłam się na męża, bo nie miał ochoty na zupę, którą jemy 3 dzień Jak wrócił z pracy, to przywitałam go z fochem. Teraz mi trochę lepiej, poszliśmy na zakupy spożywcze abym mogła zacząć sobie powolutku wszystko szykować na piątek. Jutro chyba zrobię tiramisu, jak poleży trochę w lodówce, to będzie smaczniejsze. Lazanię podszykuję w piątek rano. Potem tylko sru do piekarnika i będzie można zająć się gośćmi zamiast mieszać w garach. Do mojej szkoły rodzenia zapraszają w okolicach 26-28tygodnia, ja chyba zaczęłam w 26tyg... -
Oublier każdy powód dobry żeby się obrazić. Mój skrytykowal sos pieczarkowy z mielonym z indyka więc obiadu nie było bo nie chciał sosu to nie zjadł. U Nas podobno można już zapisać się w 20tc ale się jeszcze dowiem i jak bd tylko można to polecę się zapisać
Nasz Aniołek 10tc [*] 10.05.2013r -
Mnie w sobotę mąż denerwował od samego rana. Nie musiał nawet nic robić, wystarczyło, że przebywał w tym samym pokoju. Nie wiem skąd mi się to wzięło Całe szczęście szedł na popołudnie do pracy, a jak wrócił to już mi przeszło. Zrobiłam mu nawet dobrą kolację na ciepło w ramach zadośćuczynienia
06.2016 [*] Aniołek 6 tc -
Witaj 100krotko :**** Kochana och wiem jak sie martwisz ja do nieszczęsnego tygodnia balam sie ginekologa jak ognia, a teraz jwst duzo lepiej. Miej duzo wiary, ze bedzie dobrze, patrz ja juz jestem w 15tyg samej ciezko mi w to uwierzyc, ale jednak sie da )))
Idę spać odprawilam Mężusia do pracy i teraz odpoczywam z psiuchami w łóżku )))
KARIOTYPY OK
ZASTRZYKI Z HEPARYNY mutacje + obniżone białko S
Mama dwóch Aniołów
[*] Okruszek grudzień 2016 6tc
[*] Okruszek czerwiec 2017 10tc -
No i dzisiaj do 18 siedzę sama Chociaż pewnie trochę krócej, bo po pracy mają przyjść moi rodzice na zupę, bo nagotowałam jej tyle, że nawet mi się przejadła a jednak szkoda aby się zmarnowała. Bardzo nie lubię jak mój Marcin ma drugie zmiany
Musze wykombinować jakie obrazki na ścianach powiesić, bo jakoś tak pusto... pechowo wszystkie ściany są betonowe i gwoździk z młotkiem nie wystarczą, muszę zatrudnić do tego projektu tatę z wiertarą więc muszę mieć wszystko dobrze przemyślane. Wymyśliłam sobie w salonie tryptyk plakatami z polskiej szkoły plakatu, tylko wybór jest taki przebogaty, że ciężko się zdecydować. Opcji jest multum, czy zestawić to kolorystycznie, czy tematycznie... czy aby stylistyka była podobna....
Dla ciekawych podsyłam link Kliknij tutaj -
Outbiler a nie wolisz kupic tasmy? Ja wszystkie ramki i obrazki przykleja specjalna tasma ona utrzymuje do paru kg, oschodzi latwo, nie niszczysz snian, dla mnie super opcja
Kochana ja dzisiaj sama jeszcze dluzej moj M co prawda zawsze pracuje do 15 maks, ale przez remont mieszkania - zje tylko obiad i bedzie pewnie ok 21, 22 chcialabym zamknąć oczy i obudzic sie juz na tym mieszkaniu.
Wczoraj mieliśmy wolny dom za to ach miło było bardzo miło... tanczylismy nago do naszej muzyki z wesela )) ummmm hihihihi
KARIOTYPY OK
ZASTRZYKI Z HEPARYNY mutacje + obniżone białko S
Mama dwóch Aniołów
[*] Okruszek grudzień 2016 6tc
[*] Okruszek czerwiec 2017 10tc -
Wszystkie jesteście cudowne,dziękuję Wam za otuchę.
Ja odliczam dni do tej granicy pierwszej ciąży,czyli jeszcze 2 tygodnie. Jeśli na prenatalnych będzie biło serduszko i wszystko będzie ok to chyba zacznę się cieszyć.
Jest mi strasznie źle, że nie potrafię uwierzyć w tą moją fasolkę. Boję się jeszcze uwierzyć. Pewnie ten lęk pozostanie ze mną do czerwca.
Ja dzisiaj obudziłam się o 6:30,a jako że mojego męża i tak nie było już w domu,to stwierdziłam, że chociaż jeden dzień spędzę produktywnie i wybrałam się do laboratorium powtórzyć badanie moczu,bo pierwsze wyszło średnie.
Później zakupy, teraz czeka mnie jeszcze przygotowanie obiadu.
A co do posiłków dla męża, to i ja wczoraj wkurzałam się na mojego,bo kręcił nosem na obiad. Zjadł,ale widziałam, że wolałby coś innego. Powiedziałam Mu że ma sobie sam robić jedzenie,jak mu moje nie pasuje. Zapierał się, że smakuje i dobre. Taaa, Jego niezadowolona mina mówiła wszystko.
Wkurza mnie czasem strasznie,ale żal mi Go jednocześnie,bo obrywa Mu się za moje humorki i złe samopoczucie. Jak to sam stwierdził:"wytrzymam do czerwca".
Nasze Dzieciątko 11t6d [*] -
100krotko to normalne, boisz sie uwierzyc, bo boimy sie kolejnego zawodu, ale robimy wszystko co możemy i nic wiecej sie nie da.
Teraz jest duzo lepiej, jakoś zaczelam byc spokojniejsza i zycze Ci abys Ty juz była na tym etapie jak najszybciej.
Ja pozdrawiam z moją ekipą - wspólne obrady przy kawce w sumie to nigdy nie jestem sama xD
KARIOTYPY OK
ZASTRZYKI Z HEPARYNY mutacje + obniżone białko S
Mama dwóch Aniołów
[*] Okruszek grudzień 2016 6tc
[*] Okruszek czerwiec 2017 10tc -
Oublier ja nie podpowiem jeśli chodzi o plakaty Jestem fanką zdjęć w ramkach Których na tym mieszkaniu po remoncie mam nadzieję dorobić się jak najwięcej
Edzia-Może i faktycznie będzie mała Gajka i bd wozić bliźniaczki Nie pozostaje nam nic tylko czekać do 15 grudnia,żeby sprawdzić kto się tam w brzuszku kryje
100krotka tak już będzie na pewno do końca ciąży ciągłe zamartwianie się czymś i to nie przejdzie na pewno.
Ja też się teraz martwię bo brzuch nie rośnie :o ale na pewno jest okk
A dzisiaj co robicie na obiad ? U Mnie chyba pizza na szybko
Nasz Aniołek 10tc [*] 10.05.2013r -
Co do problemów z oswojeniem się to mam trochę w tym temacie do powiedzenia...
U mnie już bliżej niż dalej do końca ciąży a ja wciąż nie mogę się oswoić z myślą, że w styczniu zostanę mamą. Ta myśl jest tak abstrakcyjna, że nic nie przygotowałam na przyjście maluszka a jego ruchy są tak bardzo namacalne. Tak bardzo, że aż czasem mnie wkurzają
Mam wyrzuty sumienia... niektóre piszą jak bardzo kochają swoje dzieciątka a ja tego nie czuję... pomimo tego, że ciąża jest bardzo chciana. Boję się, że nie poczuje tej matczynej miłości i że będą złą mamą.
Dzisiaj na obiad ta sama zupa co wczoraj i przedwczoraj ale na obiad gotuję tapiokę z mleczkiem kokosowym. -
Edzia,zazdroszczę towarzyszy,ja w domu jestem zupełnie sama.
A na obiad robię naleśniki z mięsem z kurczaka (mam nadzieję, że mąż będzie dzisiaj bardziej usatysfakcjonowany, bo już dzwonił z pytaniem co dziś robię do jedzenia;))
Nasze Dzieciątko 11t6d [*] -
Oublier ja w pierwszej ciąży chodziłam i głaskałam brzuch gadałam do niego chociaż było za wcześnie,żeby dziecko coś słyszało. A teraz cieszę się ale jakoś nie mam mania głaskania brzucha czy mówienia. Częściej moja mama jak dzwoni to mówi ja coś wnusiowi/wnusi powiem i jest zawiedziona,że jeszcze jej nie słyszy. Może to strach nie wiem. Kocham to maleństwo ale nie tak jak bym sama od siebie tego oczekiwała. Mam nadzieję,że będzie inaczej jak się urodzi,że pokocham jak nigdy
Nasz Aniołek 10tc [*] 10.05.2013r -
Kajula u mnie bedzie zapieknka z miesem mielonym, pomidorkami, papryczka, serkiem, piecZarkami, zalane sosem czosnkowym.
Generalnie nie jadam mięsa z racji przekonań, ale gin podczas ciazy mówił, ze muszę bo żadnym suplementem nie uzupelnimy bialka ktore jest w mięsie, jednak po ciazy wracam do swoich starych nawykow.
KARIOTYPY OK
ZASTRZYKI Z HEPARYNY mutacje + obniżone białko S
Mama dwóch Aniołów
[*] Okruszek grudzień 2016 6tc
[*] Okruszek czerwiec 2017 10tc -
Outbiler zobaczysz ze jak wezmiesz na rece dzieciątko to bedziesz sie wtedy zastanawiać jak moglas miec watpliwosci
KARIOTYPY OK
ZASTRZYKI Z HEPARYNY mutacje + obniżone białko S
Mama dwóch Aniołów
[*] Okruszek grudzień 2016 6tc
[*] Okruszek czerwiec 2017 10tc -
Dziewczyny, myślę że po takich przejściach to normalnie odczucia. Podświadomie strach bierze górę.
A mi kamień spadł z serca,bo powtórzone badania moczu wyszły pięknie. Kolejny raz mam nauczkę,żeby słuchać mojego doktora.
Przy pierwszych wynikach miałam podwyższony urobilinogen. Naczytałam się w internecie,że oznacza to problemy z wątrobą.I jak zwykle siałam panikę. A mój gin. kazał mi tylko pić więcej płynów i nie czytać internetów;). Po tygodniu powtórzyłam badania i wyniki książkowe.
Nasze Dzieciątko 11t6d [*]