X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr kolejna ciąża po poronieniu
Odpowiedz

kolejna ciąża po poronieniu

Oceń ten wątek:
  • Lyanna Autorytet
    Postów: 863 489

    Wysłany: 8 grudnia 2017, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja chodzę prywatnie i jego komórka jest na stronie internetowej przychodni. Nigdy nie było problemu, żeby się dodzwonić. Jeśli nie odbiera, to potem oddzwania. Nie wiem jak by było w weekend, bo zawsze dzwoniłam w tygodniu.

    km5s8rib3rydlnmr.png
    iv099vvj9qnut7rh.png
    06.2016 [*] Aniołek 6 tc
  • Edzia1993 Autorytet
    Postów: 980 714

    Wysłany: 8 grudnia 2017, 16:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dostalam nr od swojego, aby w razie czego dzwonić

    l22no7esp71lsl9i.png
    x7g1xzdv4y1qfts9.png

    KARIOTYPY OK <3
    ZASTRZYKI Z HEPARYNY mutacje + obniżone białko S
    Mama dwóch Aniołów <3
    [*] Okruszek grudzień 2016 6tc
    [*] Okruszek czerwiec 2017 10tc
  • KlaudiaSG Ekspertka
    Postów: 224 178

    Wysłany: 8 grudnia 2017, 16:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie mam numeru komorki, jak coś się dzieje mogę dzwonić jedynie do przychodni. Wogole mam problem bo mój lekarz odchodzi już na emeryturę. Idę do niego jeszcze tylko raz 20.12. Akurat tego dnia ma ostatni dzień. Jestem teraz na etapie szukania nowego lekarza :/

    21.04.2017 H. (poronienie - 11tc)
    eikt9jcgaw0oweve.png
    6qw2egz2y5bgmucu.png
  • bondzik007 Autorytet
    Postów: 1401 992

    Wysłany: 8 grudnia 2017, 16:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi moja pani doktor też dała numer telefonu. Jak plamiłam, to zaraz do niej dzwoniłam. I teraz też kazała mi dzwonić na swój prywatny, żeby się umówić na pierwszą wizytę po zabiegu.. :)

    12.04.18 - Dwie kreski!! <3 Beta 232,47 11dpo 3cs
    p19u3e3kqm3ubh3v.png

    [*] Aniołek 9tc+3 16.11.2017 <3 <3 <3 1cs

    Synek <3 cały i zdrowy urodzony 16.12.18 <3

    [*] Aniołek 10tc+5 31.12.19 <3 <3 <3 dziewczynka z trisomią 22 ..

    MTHFR_1298A-C homozygota , obniżone białko S, podwyższone D-dimery
    Folian, b12, b6, wit D, acard, clexane, duphaston
  • Oublier Autorytet
    Postów: 566 369

    Wysłany: 8 grudnia 2017, 17:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej dziewczynki :) Wczoraj miałam tak intensywny dzień, że do teraz nie doszłam do siebie. Po kontroli u diabetologa (jest wszystko ok), poszłam poszlajać się po mieście, spotkałam mamę i poszłyśmy na kawę. Biodra mi odpadały :P Na 18 szłam na warsztaty z chustonoszenia w innej szkole rodzenia, którą prowadzi moja położna środowiskowa. Miałam zaplanowane 20min zapasu, ale szłam dużo powolniej niż zwykle i odrobinę się spóźniłam ;) Same zajęcia super. Bardzo bym chciała nosić w chuście, ale będę musiała chyba się umówić na indywidualne zajęcia, bo ciężko jest tak zapamiętać wszystko.
    Jestem z siebie dumna, bo dzisiaj zrobiłam obiad. Nieco eksperyment, nigdy wcześniej tego nie robiłam i mam nadzieję, że mojemu wybrednemu dziadowi będzie smakowało. Mac'n'cheese. Od dawna byłam bardzo ciekawa czym się tak zajadają w tym USA :) Mój M kończy dopiero o 18 i będę musiała trochę poczekać aż się przekonam ;) Mam nadzieję, że warto.
    Ja nr tel do mojego lekarza nie brałam (ale chciała dać), bo pracuje z moją mamą na oddziale. I mama dzwoni dalej dopiero jak sama nie jest w stanie mi pomóc.
    Ostatnio podczytuję inne wątki i martwi mnie to, że całkiem sporo dziewczyn w ciąży ma poważny kryzys w związku albo wręcz się rozwodzą... Ciężko mi wyobrazić sobie co przeżywają. Ostatnio mój M sprawił mi przykrość i trochę sobie przez niego popłakałam, ale to była pierdoła i szybko się pogodziliśmy.

    f2wl9vvjra4rp1ln.png

    v3gtnyn05cn3o4qn.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 grudnia 2017, 17:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi nawet nie proponowała, a sama też o to nie zapytałam. Ale jak narazie jakoś sobie radzę po prostu byłam ciekawa jak to w większości się odbywa.

    Oublier jeżeli chodzi o kryzysy w związkach, one zawsze będą, niezależnie czy z ciążą czy bez, jeśli masz pewność że druga osoba myśli o Tobie na poważnie to nie ma powodów do niepokoju. Rozwody wynikają raczej z braku dojrzałości, ludzie jak tak czasem patrzę potrafią rozstawać się z błahych powodów i braku umiejętności komunikacji. A w ciąży jest o tyle trudniej, że no hormony buzują i czasem same zachowujemy się dziwnie. Mnie np. ostatnio najdrobniejszy szczegół wyprowadza z równowagi, potrafię się rozbeczeć jak małe dziecko jak już nie mam siły tłumaczyć argumentów. Ale mamy świadomość że to minie, a ja także mam pewność że mój jest odpowiedzialny i co by nie było zawsze mogę na niego liczyć. To najważniejsze.

  • Edzia1993 Autorytet
    Postów: 980 714

    Wysłany: 8 grudnia 2017, 18:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zgadzam sie z Toba Andziaq kłótnie sa były i będą i trzeba umiec ze soba rozmawiać i jakos je rozwiązać. Ważne zeby lepszych chwil bylo więcej niz przykrych. Myślę ze tez nie warto w chwili takiego kryzysu myśleć o rozstaniu itp rzeczach. Wiele razy byłam zla na M ale gdzies tam z tylu głowy zawsze miałam i mam ten spokoj "przecież i tak sie pogodzimy i bedzie dobrzec no ale teraz to Ci pokaze" ;) ja mam tendencję do uciekania niestety, jak jest zle chce byc daleko zeby ochłonąć, a M tego nie akceptuje zawsze wtedy bierze mnie za ramiona i mowi ze jestem jego zona, jestesmy rodzina i rozwiazujemy te problemy razem do konca i nie ma uciekania, i surowym glosem dodaje ze to On jest glowa rodziny i mam sie go sluchac. Zawsze mi to imponuje :D i czuje sie dzieki temu bezpieczniej, lubie kiedy bierze sprawy w swoje ręce :)

    l22no7esp71lsl9i.png
    x7g1xzdv4y1qfts9.png

    KARIOTYPY OK <3
    ZASTRZYKI Z HEPARYNY mutacje + obniżone białko S
    Mama dwóch Aniołów <3
    [*] Okruszek grudzień 2016 6tc
    [*] Okruszek czerwiec 2017 10tc
  • Edzia1993 Autorytet
    Postów: 980 714

    Wysłany: 8 grudnia 2017, 18:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dodam jeszcze - nie wiem jak u Was, ale mi małżeństwo duzo dało, bo wiem ze na dobre i na zlepewno, w zdrowiu i w chorobie zawsze! I jak jest kryzys to już nie mam myśli ze mozna uciec itp. musimy sobie poradzic i juz i powiem szczerze ze to super uczucie, dlatego polecam małżeństwo :D

    100krotka, Lyanna lubią tę wiadomość

    l22no7esp71lsl9i.png
    x7g1xzdv4y1qfts9.png

    KARIOTYPY OK <3
    ZASTRZYKI Z HEPARYNY mutacje + obniżone białko S
    Mama dwóch Aniołów <3
    [*] Okruszek grudzień 2016 6tc
    [*] Okruszek czerwiec 2017 10tc
  • 100krotka Autorytet
    Postów: 458 276

    Wysłany: 8 grudnia 2017, 19:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do numeru do lekarza,to ja mam i już wiele razy z niego korzystałam. Jak tylko coś mnie niepokoi,to piszę sms-a,odpowiedź dostaję zawsze. Daje mi to duże poczucie bezpieczeństwa.

    Co do kryzysów, to ja zauważyłam zmianę tylko u siebie.Jestem okropna dla mojego K. Wkurza mnie byle błahostka,a że On jest przy mnie, to zawsze Jemu się obrywa. Dzielnie to znosi,chociaż czasem i On podniesie głos.
    Serio mam wyrzuty sumienia,bo okropna ze mnie baba,nieraz już ryczałam Mu w rękaw, że powinien sobie poszukać lepszą partnerkę,bo ja na Niego nie zasługuję. Mimo,że On z natury też bywa porywczy,to teraz pobłaża mi tłumacząc wszystko hormonami. Czasem ciężko mi samej ze sobą wytrzymać.

    dqpri09khpifqr72.png

    Nasze Dzieciątko 11t6d [*]
  • karen657 Ekspertka
    Postów: 167 91

    Wysłany: 9 grudnia 2017, 15:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej wszystkim :)
    a ja znowu w średnim nastroju, bo od 3 tygodni mam infekcję, tzn. od dwóch już tylko kaszel, ale taki suchy i męczący, duszący, że jestem pełna obaw, co do powodzenia tej ciąży. No i oczywiście od wczoraj czuję mniejsze objawy, w sensie piersi mniej bolą i mam mniejsze mdłości. Za to miałam wczoraj takei ataki kaszlu, że myślałam, że się uduszę. We wtorek mam kontrolę u gina, na której wyjdzie, czy w ogóle jest zarodek i czy bije serce, albo czy znowu nici. Jakoś nie potrafię tak spokojnie czekać. Dzisiaj już z kaszlem lepiej, ale martwię się, co z ciążą. Chyba jakoś trudno mi uwierzyć, że może być wszystko ok. Może powinnam tak włąśnie myśleć, ale to bardzo trudne dla mnie po ostatnich nieudanych próbach. Lecę, bo oglądamy bajkę z moją córeczką ukochaną :)

    tb73mg7ynzddudc6.png

    tb73zbmh5ajb03hr.png
  • Edzia1993 Autorytet
    Postów: 980 714

    Wysłany: 9 grudnia 2017, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karen ja tak samo się zamartwiałam że piersi mnie mniej bolą, że mdłości raz są, a raz nie i dzisiaj mogę powiedzieć, że nie było warto, bo każdy jest inny i u mnie np piersi nie były żadnym wyznacznikiem.
    W zeszłej ciąży wymiotowałam jak kot - niby zdrowy objawi - i jak się skończyła? A w tej prawie wcale, naprawdę mało co mi doskwierało i zawracałam sobie tym głowę bardzo, że no musi być coś nie tak bo nie ma objawów, a jak widać nie powiedziane.

    Łapią mnie czasami jeszcze myśli dlaczego nic nie czuje, że jakis objaw powinien być, ale wracam na ziemie i przypominam sobie jak martwiłam się o mdłości, piersi, a szłam na wizyte i wszystko było pięknie.

    karen657, bejb lubią tę wiadomość

    l22no7esp71lsl9i.png
    x7g1xzdv4y1qfts9.png

    KARIOTYPY OK <3
    ZASTRZYKI Z HEPARYNY mutacje + obniżone białko S
    Mama dwóch Aniołów <3
    [*] Okruszek grudzień 2016 6tc
    [*] Okruszek czerwiec 2017 10tc
  • 100krotka Autorytet
    Postów: 458 276

    Wysłany: 9 grudnia 2017, 19:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karen, wiem że teraz żadne słowa Cię nie uspokoją,bo wszystko siedzi w głowie. Musi po prostu minąć ten najbardziej ryzykowny czas i z każdym kolejnym tygodniem będziesz spokojniejsza.
    Dla mnie cały pierwszy trymestr był jednym wielkim stresem, dziękuję Bogu, że za kilka dnia zaczynam 2 trymestr i już spokojniejszy czas.

    karen657 lubi tę wiadomość

    dqpri09khpifqr72.png

    Nasze Dzieciątko 11t6d [*]
  • Edzia1993 Autorytet
    Postów: 980 714

    Wysłany: 9 grudnia 2017, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam dla Was Kochane Mamusie przepiękną piosenkę:

    https://www.youtube.com/watch?v=P3CEkFhWaJE&list=PLH-YOlr2uenJrFuz5PC5WFVcLRDN82nf1&index=4

    <3 <3 <3

    l22no7esp71lsl9i.png
    x7g1xzdv4y1qfts9.png

    KARIOTYPY OK <3
    ZASTRZYKI Z HEPARYNY mutacje + obniżone białko S
    Mama dwóch Aniołów <3
    [*] Okruszek grudzień 2016 6tc
    [*] Okruszek czerwiec 2017 10tc
  • Edzia1993 Autorytet
    Postów: 980 714

    Wysłany: 9 grudnia 2017, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Od wczoraj czuje ruchy :)

    karen657, Oublier, Lyanna, 100krotka lubią tę wiadomość

    l22no7esp71lsl9i.png
    x7g1xzdv4y1qfts9.png

    KARIOTYPY OK <3
    ZASTRZYKI Z HEPARYNY mutacje + obniżone białko S
    Mama dwóch Aniołów <3
    [*] Okruszek grudzień 2016 6tc
    [*] Okruszek czerwiec 2017 10tc
  • Lyanna Autorytet
    Postów: 863 489

    Wysłany: 10 grudnia 2017, 00:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edzia, to szybciutko zaczęłaś czuć ruchy :) U mnie to było dużo później, w 21 tygodniu.

    Jeśli natomiast chodzi o kryzysy w związku... Wydaje mi się, że ciąża i w efekcie pojawienie się dziecka przewraca świat do góry nogami i złe momenty mogą się częściej pojawiać. Dla nas to oczywiste, że rozwija się w nas nowe życie - odczuwamy objawy ciąży, podglądamy dzieciątko na usg od momentu, kiedy ma kilka milimetrów, czujemy ruchy. Dla naszych panów dziecko jest pojęciem abstrakcyjnym a na dodatek wiąże się z dużą odpowiedzialnością i nie każdy umie sobie z tym poradzić. Poza tym my mamy huśtawki emocjonalne, hormony szaleją i kłótnia gotowa. Nasi mężczyźni muszę się uzbroić w cierpliwość, żeby to przetrwać ;) A ciąża to przecież dopiero początek - co to będzie, jak urodzi się maluch i całkiem zawładnie naszym życiem.

    Ja odnoszę wrażenie, że od kiedy jestem w ciąży to zrobiło się u nas jakoś tak spokojniej. Nasz związek bardzo cierpiał na tych wszystkich staraniach, leczeniu, niepowodzeniach, badaniach. Uspokoiło się, jak podjęliśmy decyzję o adopcji a miesiąc później okazało się, że jestem w ciąży :) Od początku mąż mnie wspierał, dzielnie odwiedzał codziennie przed pracą jak byłam w szpitalu i analizował czy to plamienie to już coś niebezpiecznego. Tak, jak teraz wysłuchuje mojego narzekania na skaczący cukier i poszukuje chleba idealnego ;)

    100krotka, monamis, andziaq lubią tę wiadomość

    km5s8rib3rydlnmr.png
    iv099vvj9qnut7rh.png
    06.2016 [*] Aniołek 6 tc
  • monamis Ekspertka
    Postów: 286 54

    Wysłany: 10 grudnia 2017, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry niedzielne :)

    Moja lekarz dała mi numer do siebie i przyznam, że początkowo bardzo często z niego korzystałam. Ostatnio nawet dzwoniłam ze sklepu, bo miałam ogromną ochotę na cole, mój TŻ wpadł w panikę, że nie mogę, bo dziecku zaszkodzi, to musiałam pytać lekarz i prosić o pozwolenie, aby mieć spokój. :p
    A tak Apropo kryzysów... My już mamy za sobą kilka poważniejszych i z perspektywy czasu uważam, że paradoksalnie tylko wzmocniły nasz związek. :) A dziecko już w ogóle teraz działa jak super glue :p Myślę, że dziecko wprowadzi też do naszego życia jakiś porządek, stabilizację, spokój, bo poki co to mamy dom wariatów ;)
    Mieliśmy pobierać się 28.07.2018. Sala zaklepana, moja wymarzona... Ale wszystko będzie musiało zaczekać, bo skoro termin mam 18.07 to nie wyobrażam sobie wesela z noworodkiem, gdy sama jestem tuż po porodzie... Zresztą finansowo by to nie przeszło. Ale to nic. Dzidzia ważniejsza :) Bo jak małżeństwo to już żyjemy, tylko obrączki na palcach brak. :)

    Jak tam u Was babeczki? Jak się czujecie? Jak weekend?

    Victoria czekamy na Ciebie <3
    TP:18.07.2018
    dev198prs__.png
  • karen657 Ekspertka
    Postów: 167 91

    Wysłany: 10 grudnia 2017, 14:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lyanna wrote:
    poszukuje chleba idealnego ;)

    Lyanna, ja miałam cukrzycę ciążową w pierwszej ciąży i idealny chleb, który nie podwyższał wyników to był Putka ProBody. :)

    I znowu mam mdłości od wczoraj, więc może jednak ok wszystko ech :)

    Lyanna lubi tę wiadomość

    tb73mg7ynzddudc6.png

    tb73zbmh5ajb03hr.png
  • Edzia1993 Autorytet
    Postów: 980 714

    Wysłany: 11 grudnia 2017, 07:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzien dobry w 18tyg! Czyli pierwszym dniu 5miesiaca aaaaa! :O nie wierze, nie wierzę, nie, nie, nie :O

    Monamis u nas weekend pracowicie minął, w sobote miałam uczelnie, ale ze względów zdrowotnych nie dalam rady, wiex pisalam prace, a M byl od rana do 15 na uczelni, a poten do 21 remontował nam mieszkanko, wiec caly dzieb bez Niego :(
    Niedziela - ja bylam do 15 na uczelni, M kupowal potrzebne rzeczy do mieszkania - Mam moje wymarzone białe drzwi!!! Aaaa!!! Mąż nie chciał bialych ale kupil te co mi sie wymarzyły, zamarzyły czyli Kocha! ;) a potem kiedy wieczorem wrocilismy do domu Mąż do 23 robil projekty, a ja szukalam listw przypodlogowych o! I moze mi pomozecir bo szukam bialych listw megaaaaa wysokich moga miec z 14cm biakych nie musza byc proste?
    Znajduje takie maks 12cm, a wolalabym jeszcze wyzsze.

    Co tu tak w ogole cicho? Outbiler, lyanna, Stokrotka, Kajula!!! hallo!!! Co u Was?

    Słoneczka niedlugo wizytujemy!!! Znow beda tu same dobre wieści, muszą byc!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2017, 07:13

    l22no7esp71lsl9i.png
    x7g1xzdv4y1qfts9.png

    KARIOTYPY OK <3
    ZASTRZYKI Z HEPARYNY mutacje + obniżone białko S
    Mama dwóch Aniołów <3
    [*] Okruszek grudzień 2016 6tc
    [*] Okruszek czerwiec 2017 10tc
  • Kajula Ekspertka
    Postów: 280 78

    Wysłany: 11 grudnia 2017, 08:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej kochane :) Przepraszam,że tak zamilklam ale ostatnio dużo mamy na głowie. Kończymy właśnie remont. Kuchnię mam gotową już,przedpokój też w salonie mam połowę paneli dziś będzie koniec i malowanie :) Pozostanie tylko założenie listew przypodłogowych w przedpokoju i salonie :) Co do numeru do ginekologa Mój dał mi swoją wizytówkę pokazał numer gdzie dzwonić żeby się zarejestrować i pokazał gdzie jest jego numer mówiąc "ale na ten nie dzwonimy" Trochę dziwnie ale pewnie chodziło mu o to ze dużo osób dzwoni na jego prywatny,żeby umówić się na wizytę. Edzia jak ten czas nam szybko leci ! :o to już chwilą moment i witamy się w połowie ciąży. Czasem ludzie pytają który to tydzień jak mówię,że 17 to jakoś tak sama sobie nie wierzę. Kurde no po Mnie to nie widać nic a nic. Nikt nie widzi wiedzą tylko Ci najbliżsi. Ja zaraz będę dzwonić do rejestracji bo muszę umówić się na 15 grudnia. Obgadalismy z M,że idziemy na usg 3d/4d bo chcemy mieć pamiątkę. Rozmawiałam o tym z moim ginekologiem i powiedział,że najlepszy czas to 26tc więc jak sobie policzylam to 26tc idealnie wychodzi nam 14 lutego więc będziemy mieć bardzo piękny prezent podgladajac krasnala :)

    Edzia1993 lubi tę wiadomość

    34bw3e3kdxys4dma.png
    Nasz Aniołek 10tc [*] 10.05.2013r
  • Kajula Ekspertka
    Postów: 280 78

    Wysłany: 11 grudnia 2017, 08:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    3d64577005425a24med.jpg
    Dziewczyny u Nas w weekend było klkmatycznie świątecznie :) Nasz kochany reniferek :)

    Edzia1993, Lyanna lubią tę wiadomość

    34bw3e3kdxys4dma.png
    Nasz Aniołek 10tc [*] 10.05.2013r
‹‹ 412 413 414 415 416 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Planowanie ciąży, czyli o tym jakie badania przed ciążą warto wykonać

Planowanie ciąży to ważny moment w życiu każdej kobiety. Zastanawiasz się jakie badania przed ciążą warto wykonać? A może warto pomyśleć o dodatkowych szczepieniach? Co zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na zdrową, szczęśliwą ciążę? Przeczytaj, które szczepienia musisz zrobić jeszcze przed rozpoczęciem starań, a które spokojnie możesz zrobić nawet będąc już w ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Zrozumieć swoje ciało w każdym momencie cyklu menstruacyjnego. Poznaj nieoczywiste objawy przed okresem!

Większość kobiet doświadcza różnego rodzaju objawów fizycznych i emocjonalnych podczas ostatniej fazy cyklu menstruacyjnego. Warto wiedzieć, że nie tylko nietypowe bóle głowy, uczucie zmęczenia czy wzmożona podatność na infekcje mogą mieć związek z zespołem napięcia przedmiesiączkowego.

CZYTAJ WIĘCEJ