X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr kolejna ciąża po poronieniu
Odpowiedz

kolejna ciąża po poronieniu

Oceń ten wątek:
  • karen657 Ekspertka
    Postów: 167 91

    Wysłany: 13 grudnia 2017, 20:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oublier wrote:
    Ach Ci faceci...mi wczoraj hormony dały trochę w kość. Pozmieniały się moje plany na weekend, bo przyjaciółka jest chora. Ta historia ma też pozytywy, bo przy okazji pochwaliła się, że jest w ciąży. Pokazała jaki piękny bukiet róż w kształcie serca dostała od męża jak ten się dowiedział, że będą rodzicami. I wtedy coś we mnie pękło i się rozpłakałam, bo ja czegoś takiego nie miałam. Płakałam tak, jakby ktoś zrobił mi niesamowitą krzywdę. A ja wiem, że mój M bardzo mnie kocha i się o mnie troszczy, tylko okazuje to w inny sposób niż kupując kwiaty... potem go przeprosiłam za moje zachowanie, ale było to silniejsze ode mnie. Ech...
    mój też nie jest romantyczny. Nie dostałam kwiatów ani za pierwszym, ani za drugim razem, po potwierdzeniu ciąży. Ale za to po porodzie byłam jedyną kobietą na sali, która właśnie dostała bukiet od faceta :) Wydaje mi się jednak, że najważniejsze jest nie obsypywanie kwiatami, ale codzienne wsparcie, miłość i poczucie bezpieczeństwa. Ja zauważyłam, że od kiedy jestem w ciąży, on stara się ze mną nie kłócić :) hehe

    tb73mg7ynzddudc6.png

    tb73zbmh5ajb03hr.png
  • Edzia1993 Autorytet
    Postów: 980 714

    Wysłany: 13 grudnia 2017, 22:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane - dziewczynka :) wszystko dobrze. Mam się tylko oszcZędzać bo szyjka mogłaby być dłuższa, ale nie jest źle. Mam przyjść 27.12 zeby zobaczyć czy sie nie skraca.
    Malutka jak zwykle u naszego gina - poza na głowie :D nogami trzepala non stop! Ma 10,5cm od glowy do pupy, jutro sie umownie na II prenatalne :)

    Lyanna lubi tę wiadomość

    l22no7esp71lsl9i.png
    x7g1xzdv4y1qfts9.png

    KARIOTYPY OK <3
    ZASTRZYKI Z HEPARYNY mutacje + obniżone białko S
    Mama dwóch Aniołów <3
    [*] Okruszek grudzień 2016 6tc
    [*] Okruszek czerwiec 2017 10tc
  • Kajula Ekspertka
    Postów: 280 78

    Wysłany: 13 grudnia 2017, 22:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny witamy się w 5 miesiącu ! Szok ale zlecialo. e541fabd79c6f1bamed.jpg U Nas coś się z brzuszkiem ruszyło jak widać :p
    Edzia My się w tym samym tygodniu ciąży wizytujemy bo mamy teraz w piątek wizytę na 14:20. Pokaż zdjęcie malutkiej koniecznie ! :)

    Lyanna, Edzia1993 lubią tę wiadomość

    34bw3e3kdxys4dma.png
    Nasz Aniołek 10tc [*] 10.05.2013r
  • Kajula Ekspertka
    Postów: 280 78

    Wysłany: 13 grudnia 2017, 22:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój też nie jest typem romantyka. Jak dowiedzial się o ciąży (dałam mu test do ręki) zapytał co to ? Test na twardość wody ? Powiedziałam że to ciążowy (taki paseczek był a nie taki jak z apteki plastikowy) popatrzył i mówi co jesteś w ciąży ale super :-) A wez idź zrób jeszcze raz a to musisz do ginekologa iść teraz. Ale nic od Niego nie dostałam. Jedynie powiedział,że super i się cieszy. Ale zachowywał się normalnie jak zawsze do czasu kiedy nie zobaczył krasnala na monitorze usg. Od tamtej pory jest dla Mnie bardzo cierpliwy (zadaje mnóstwo pytan odnosnie remontu) częściej mówi że Mnie kocha,mówi kotku i pyta jak czuje się jego ciężarówka. A jak zapytałam czy po porodzie dostanę pierścionek za urodzenie dziecka to powiedział,żebym nie przesadzala bo przecież dziecko będę miała i to wystarczająca nagroda :) Także w ten sposób działa funkcja "romantyk" u mojego Faceta

    34bw3e3kdxys4dma.png
    Nasz Aniołek 10tc [*] 10.05.2013r
  • monamis Ekspertka
    Postów: 286 54

    Wysłany: 13 grudnia 2017, 22:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kajula zazdroszczę brzuszka, bo ja już takie rozmiary osiagnelam teraz i boję się co to będzie dalej :(

    Victoria czekamy na Ciebie <3
    TP:18.07.2018
    dev198prs__.png
  • Lyanna Autorytet
    Postów: 863 489

    Wysłany: 13 grudnia 2017, 23:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edzia, gratuluję córeczki <3

    Kajula, fajny brzuszek :)

    Mój mąż raczej też nie jest typem romantyka. Trudno mi powiedzieć czy się ucieszył na wieść o ciąży ale to chyba dlatego, że oboje podchodziliśmy do tego bardzo ostrożnie i staraliśmy się nie przywiązywać do myśli o dziecku, bo już raz szybciutko nasza radość się skończyła. Ale kwiaty od czasu do czasu dostaję tak bez okazji :)

    Edzia1993 lubi tę wiadomość

    km5s8rib3rydlnmr.png
    iv099vvj9qnut7rh.png
    06.2016 [*] Aniołek 6 tc
  • Kajula Ekspertka
    Postów: 280 78

    Wysłany: 13 grudnia 2017, 23:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to mogła bym mieć brzuch i czuć ruchy od pozytywnego testu haha. Uspakajam się że jest ok po wizycie u lekarza bo wiem że krasnal zdrowy i pięknie rośnie. Dopiero wtedy doceniam to że jeszcze brzuch Mnie nie wyprzedza spokojnie zasypiam nie mam problemu z ulozeniem i do toalety idę dopiero rano po całej nocy :)
    Monamis pewnie trochę zwolni i źle nie będzie :) Ale.myśl o.tym pozytywnie szybciej możesz poprosić o miejsce w kolejce bo na Mnie nikt nawet nie zwraca uwagi :P
    Lyanna to i tak dobrze :-) Ja dostaję doniczkowe na urodziny albo Walentynki. W czerwcu dostałam takiego ze puścił trzy szczepki i eM się śmieje że kolejne trzy okazję ma z głowy tylko szczepke się przesadzi.

    34bw3e3kdxys4dma.png
    Nasz Aniołek 10tc [*] 10.05.2013r
  • monamis Ekspertka
    Postów: 286 54

    Wysłany: 14 grudnia 2017, 00:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kajula ja to nie mam do tego takich skłonności, może dlatego że prócz zawrotów głowy i skoków ciśnienia czuję się całkiem znosnie, ale za to mój Grzesiek uwielbia wszelkie priorytety płynące z mojego stanu, np. odkąd mam kartę ciąży, dumnie staje na miejscach parkingowych przeznaczonych dla ciężarowek.:p A niech mu będzie - niech się tym jara :) Wprawdzie planujemy więcej niż jedno dziecko, ale w rzeczywistości może być różnie, więc niech się cieszy tym stanem. :) Poza tym zaczął nawiązywać kontakty z groszkiem. :) Rozczula mnie to strasznie. :) Aaaa i w jednym się zgadzam - ruchy powinny być wyczuwalne od samego poczęcia! ;)

    Victoria czekamy na Ciebie <3
    TP:18.07.2018
    dev198prs__.png
  • Edzia1993 Autorytet
    Postów: 980 714

    Wysłany: 14 grudnia 2017, 06:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie dostalam zdjęcia, bo malej nie szlo ladnie uchwycić, wierzgała nogami jakby chciala powiedziec - spadaj mi z tym usg.

    Moj M codziennie wita i żegna sie ze mna i z Bąbelkiem jak to mówi ;) glaszcze brzusio, pyta sie sie brzusia co tan u niego, jak sie czuje xD czy bylam grzeczna i dobra dla niego.

    Kwiaty czasem dostane, bardziej prZynosi mi słodycze, albo ostatnio ulozyl mi na półce nocnej cukierki w ksztalcie serca.
    Slowami i czynami jednak najwięcej pokazuję, codziennie mnie komplementuje, w ogole jest cudowny! :D

    Kajula, Lyanna lubią tę wiadomość

    l22no7esp71lsl9i.png
    x7g1xzdv4y1qfts9.png

    KARIOTYPY OK <3
    ZASTRZYKI Z HEPARYNY mutacje + obniżone białko S
    Mama dwóch Aniołów <3
    [*] Okruszek grudzień 2016 6tc
    [*] Okruszek czerwiec 2017 10tc
  • 100krotka Autorytet
    Postów: 458 276

    Wysłany: 14 grudnia 2017, 08:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edzia, wielkie gratulacje!!!
    Kajula,zazdroszczę brzucha,choć nie powiem,mój też zaczyna wystawać(widać tylko jak założę obcisłą bluzkę).
    Mój K. na początku związku przynosił mi kwiaty co tydzień, otwierał mi drzwi jak wsiadaliśmy do auta, odsuwał krzesło jak siadaliśmy do stołu.
    Z biegiem czasu zachowania te zanikały i teraz uczucia okazuje mi przez zrobienie zakupów(żebym nie musiała dźwigać),ugotowanie obiadu,powieszenie prania,czy umycie okien.
    Czasem brakuje mi tej romantyczności w związku,ale i tak nie mogę narzekać,bo bardzo mi pomaga w codziennych obowiązkach.

    W końcu nastał II trymestr!!!Nie wierzę, że to już.:)

    Kajula, Edzia1993, Lyanna lubią tę wiadomość

    dqpri09khpifqr72.png

    Nasze Dzieciątko 11t6d [*]
  • monamis Ekspertka
    Postów: 286 54

    Wysłany: 14 grudnia 2017, 09:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Super 100krotka, gratuluję :) Nie mogę się doczekać aż u mnie ten moment nastanie :)

    100krotka lubi tę wiadomość

    Victoria czekamy na Ciebie <3
    TP:18.07.2018
    dev198prs__.png
  • 100krotka Autorytet
    Postów: 458 276

    Wysłany: 14 grudnia 2017, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monamis, minie szybko,zobaczysz:)

    dqpri09khpifqr72.png

    Nasze Dzieciątko 11t6d [*]
  • Kajula Ekspertka
    Postów: 280 78

    Wysłany: 14 grudnia 2017, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monamis wrote:
    Super 100krotka, gratuluję :) Nie mogę się doczekać aż u mnie ten moment nastanie :)
    Doczekasz się nawet nie będziesz wiedzieć kiedy to tak zlecialo :)
    Jutro się wizytuje :) Nie mogę doczekać się żeby podejrzeć krasnala i może już na sto procent będziemy wiedzieć kto rośnie w brzuszku :)
    Edzia szkoda,że Twoja córa pozowac nie chciała

    34bw3e3kdxys4dma.png
    Nasz Aniołek 10tc [*] 10.05.2013r
  • monamis Ekspertka
    Postów: 286 54

    Wysłany: 14 grudnia 2017, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wszyscy tak mówią, że szybko minie, a mi się póki co tak strasznie dluzy... :p

    Kajula trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę :)

    Victoria czekamy na Ciebie <3
    TP:18.07.2018
    dev198prs__.png
  • Alphelia Autorytet
    Postów: 1163 921

    Wysłany: 14 grudnia 2017, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie dziewczyny :)

    Przez pierwsze tygodnie ciąży ostrożnie podchodziłam do wiadomości o ponownej ciąży. Nie czułam aż takiej radości jak przy pierwszym razie, bo bałam się, że znów po tej wielkiej radości może przyjść wielki smutek i rozczarowanie. Na pierwszej wizycie u gin, która odbyła się dopiero w 9tc., kiedy zobaczyliśmy nasze dziecko, poczułam wreszcie jakąś ulgę i większą radość, że mogę je wreszcie zobaczyć i to dzieje się naprawdę. Przy poprzedniej ciąży nie odczuwałam mdłości, więc tym razem w duchu nawet o to prosiłam, żeby mieć te mdłości, bo byłyby objawem prawidłowej ciąży. Schudłam 2kg przez te wymioty i brak apetytu, ale chyba mogę powiedzieć, że mam ten etap powoli za sobą i wracam do normalnego odżywiania. Jestem też już po badaniach prenatalnych i mogę cieszyć się wiadomością, że dziecko rozwija się prawidłowo, ryzyko wad jest znikome i że będzie to prawdopodobnie dziewczynka :) Ciągle myślę, że jeszcze tyle przede mną i gdzieś tam w głębi rodzą się obawy, że zawsze może coś się stać nie po naszej myśli... Ale może to właśnie taki urok macierzyństwa, że ciągle czuwamy? ;)

    ckaiyx8dc6hukqvp.png
    iv099vvjy5dzvqw0.png
    11.07.2017 [*] Aniołek 8tc.
    01.06.2019 [*] Aniołek 7tc.
  • Kajula Ekspertka
    Postów: 280 78

    Wysłany: 14 grudnia 2017, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alphelia wrote:
    Witajcie dziewczyny :)

    Przez pierwsze tygodnie ciąży ostrożnie podchodziłam do wiadomości o ponownej ciąży. Nie czułam aż takiej radości jak przy pierwszym razie, bo bałam się, że znów po tej wielkiej radości może przyjść wielki smutek i rozczarowanie. Na pierwszej wizycie u gin, która odbyła się dopiero w 9tc., kiedy zobaczyliśmy nasze dziecko, poczułam wreszcie jakąś ulgę i większą radość, że mogę je wreszcie zobaczyć i to dzieje się naprawdę. Przy poprzedniej ciąży nie odczuwałam mdłości, więc tym razem w duchu nawet o to prosiłam, żeby mieć te mdłości, bo byłyby objawem prawidłowej ciąży. Schudłam 2kg przez te wymioty i brak apetytu, ale chyba mogę powiedzieć, że mam ten etap powoli za sobą i wracam do normalnego odżywiania. Jestem też już po badaniach prenatalnych i mogę cieszyć się wiadomością, że dziecko rozwija się prawidłowo, ryzyko wad jest znikome i że będzie to prawdopodobnie dziewczynka :) Ciągle myślę, że jeszcze tyle przede mną i gdzieś tam w głębi rodzą się obawy, że zawsze może coś się stać nie po naszej myśli... Ale może to właśnie taki urok macierzyństwa, że ciągle czuwamy? ;)
    Gratuluję pozytywnych wiadomości :) Rozmawiałam z mamą i mówiłam jej że czekam na koniec ciąży,żebym już się nie musiała denerwować czy wszystko aby na pewno dobrze. Zaczęła się śmiać i powiedziała,że martwienie się ciążą to dopiero początek. Później będę się martwić tym czy dziecko dobrze przybiera na wadze czy dobrze śpi itp i to nie mija tylko zmieniają się nasze zmartwienia. Mowi Ty masz 24 lata ale się martwię o Ciebie i teraz o wnusia i taki już nasz urok mam :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2017, 12:12

    34bw3e3kdxys4dma.png
    Nasz Aniołek 10tc [*] 10.05.2013r
  • Kajula Ekspertka
    Postów: 280 78

    Wysłany: 14 grudnia 2017, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edzia śniłaś mi się dziś. Obie miałyśmy duże okrągłe brzuszki :) Miałaś salę na przeciw mojej. Urodziłaś pierwsza i później przychodziłaś do Mnie sprawdzać czy też urodziłam. W śnie urodzilas dziewczynkę i Ja też czekałam na dziewczynkę. Kurde te sny to takie pokręcone trochę są bo śnila mi się jakas inna dziewczyna,która przyszła Nas odwiedzić z 4 dzieci :o

    34bw3e3kdxys4dma.png
    Nasz Aniołek 10tc [*] 10.05.2013r
  • Alphelia Autorytet
    Postów: 1163 921

    Wysłany: 14 grudnia 2017, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kajula wrote:
    Gratuluję pozytywnych wiadomości :) Rozmawiałam z mamą i mówiłam jej że czekam na koniec ciąży,żebym już się nie musiała denerwować czy wszystko aby na pewno dobrze. Zaczęła się śmiać i powiedziała,że martwienie się ciążą to dopiero początek. Później będę się martwić tym czy dziecko dobrze przybiera na wadze czy dobrze śpi itp i to nie mija tylko zmieniają się nasze zmartwienia. Mowi Ty masz 24 lata ale się martwię o Ciebie i teraz o wnusia i taki już nasz urok mam :)

    Dokładnie tak :) Tym bardziej kiedy czytam różne wiadomości i artykuły o wychowywaniu niemowląt, później dzieci, to zawsze zdarzają się jakieś groźne sytuacje, na które trzeba uważać i umieć zaradzić. Matka zawsze będzie się martwić o swoje dziecko.

    andziaq lubi tę wiadomość

    ckaiyx8dc6hukqvp.png
    iv099vvjy5dzvqw0.png
    11.07.2017 [*] Aniołek 8tc.
    01.06.2019 [*] Aniołek 7tc.
  • Edzia1993 Autorytet
    Postów: 980 714

    Wysłany: 14 grudnia 2017, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratuluje dobrych nowin, cudownie ze możemy sie cieszyć Babelkami :)

    Kajula - hahahaa sen po byku xD ja mam zawsze na opak sny xD no niestety Mała nie dala sobie zrobic zdjęcia, wygladala bardzieh jak obcy przez te ruchy niz jak czlowieczek, ale już 27.12 wizyta a prenatalne mam 4.01 :))))

    l22no7esp71lsl9i.png
    x7g1xzdv4y1qfts9.png

    KARIOTYPY OK <3
    ZASTRZYKI Z HEPARYNY mutacje + obniżone białko S
    Mama dwóch Aniołów <3
    [*] Okruszek grudzień 2016 6tc
    [*] Okruszek czerwiec 2017 10tc
  • Oublier Autorytet
    Postów: 566 369

    Wysłany: 14 grudnia 2017, 15:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeszcze napiszę jaki to mój mąż jest romantyczny. To było w listopadzie kilka lat temu. Zabrał mnie na spacer, było szaro buro, padało i było wszędzie pełno błota. Byliśmy nad takim sztucznym stawem i zapytał mnie czy jest tutaj "wystarczająco romantycznie" i mi się oświadczył. Był tak zestresowany, że nie miałam sumienia powiedzieć mu, że nie jest XD

    Dzisiaj rano robiłam badania i wyszedł mi cukier w moczu. Wyniki przede mną widziała moja mama i tak świruje, że mi się udzieliła nerwówka. Aż brzuch boli mnie ze stresu. W poniedziałek wizyta i zobaczymy co mi powie. Ogólnie dzisiaj matka mnie wkurza, bo rano jak szłam na pobranie krwi, to wlazłam sama na 3 piętro, bo boję się tamtejszych wind. Sapię, ledwo łapię oddech a matka ma pretensje, że nie drę się "dzień dobry" aby jej koleżanka po drugiej stronie korytarza usłyszała.

    My mamy już łóżeczko skręcone. Tyle dobrego.
    Stresuję się :(

    Lyanna lubi tę wiadomość

    f2wl9vvjra4rp1ln.png

    v3gtnyn05cn3o4qn.png
‹‹ 414 415 416 417 418 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak rozszerzać dietę dziecka? Poradnik krok po kroku

Kiedy zacząć rozszerzanie diety dziecka? Eksperci zalecają start około 6. miesiąca życia, kiedy niemowlę jest gotowe na odkrywanie nowych smaków, a mleko matki pozostaje kluczowym elementem jadłospisu. Jak rozpoznać gotowość malucha i które metody wprowadzania pokarmów wybrać? Dowiedz się, jak stopniowo uzupełniać dietę dziecka, unikając potencjalnych zagrożeń i wspierając zdrowy rozwój poprzez bezpieczne i zróżnicowane posiłki!

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Raport "Jak rodzą Polki?" - doświadczenia kobiet na temat opieki okołoporodowej w Polsce

Fundacja “Rodzić po ludzku” w czerwcu opublikowała najnowszy raport na temat opieki okołoporodowej w Polsce. Jak rodzą Polki? Jak wygląda opieka okołoporodowa w naszym kraju? Przeczytaj zaskakujące wnioski!   

CZYTAJ WIĘCEJ