kolejna ciąża po poronieniu
-
WIADOMOŚĆ
-
Lyanna, fajnie że się odzywasz.
Widzę, że wybił Ci już 30 tydzień, już niedługo będziesz się witać ze swoją kruszynką.
Dziewczyny,ja już się nie mogę doczekać wiosny, ta szaruga za oknem działa na mnie mega depresyjnie...
Wczoraj odwiedziłam popołudniu moją Mamę.Mam bardzo kochaną Mamę, cały czas interesuje się moją ciążą,widzę jak się cieszy na drugiego wnuka.Przeglądałyśmy małe ciuszki w internecie, piłyśmy herbatę i tak zleciało do 21. Na wychodne,Mama stwierdziła że mój zimowy płaszcz jest coraz bardziej opięty i pewnie niedługo nie dam rady się zapiąć,czym mnie zmartwiła,bo ceny kurtek ciążowych powalają na kolana.Może macie jakieś sprawdzone miejsca,gdzie się zaopatrujecie w takie rzeczy?
Lyanna lubi tę wiadomość
Nasze Dzieciątko 11t6d [*] -
100krotka wrote:Lyanna, fajnie że się odzywasz. Widzę, że wybił Ci już 30 tydzień, już niedługo będziesz się witać ze swoją kruszynką.
Dziewczyny,ja już się nie mogę doczekać wiosny, ta szaruga za oknem działa na mnie mega depresyjnie...
Wczoraj odwiedziłam popołudniu moją Mamę.Mam bardzo kochaną Mamę, cały czas interesuje się moją ciążą,widzę jak się cieszy na drugiego wnuka.Przeglądałyśmy małe ciuszki w internecie, piłyśmy herbatę i tak zleciało do 21. Na wychodne,Mama stwierdziła że mój zimowy płaszcz jest coraz bardziej opięty i pewnie niedługo nie dam rady się zapiąć,czym mnie zmartwiła,bo ceny kurtek ciążowych powalają na kolana.Może macie jakieś sprawdzone miejsca,gdzie się zaopatrujecie w takie rzeczy?
ja w poprzedniej ciazy mialam termin na kwiecien, wiec mialam praktycznie ten sam problem ale ja poprostu zakladalam pod plaszcz grubszy sweterek i wiazalam plaszcz tylko szarfa dla mnie bez sensu bylo kupywac kolejna kurtke czy plaszcz na koniec sezonu zimowego; poki sie dalo to przesuwalam guziki bo mialam zapinany plaszcz
Aniołek [*] 09.2014
-
nick nieaktualny
-
Ja też mam trochę większą kurtkę. Nie jest typowo zimowa ale i zimy u mnie nie ma w tym roku. Jak jest chłodniej to zakładam grubszy sweter pod spód. Jak będzie cieplej to bez swetra. Termin mam na koniec marca, więc myślę że akurat mi wystarczy do końca ciąży No chyba, że będę jeszcze dużo większa, to wtedy pewnie zacznę nosić rozpiętą kurtkę.
06.2016 [*] Aniołek 6 tc -
Ja znalazłam w Sinsay fajną parkę za 79 zł. Wzięłam rozmiar większą niż normalnie, a w pasie jest regulacja, więc można kombinować. A w brzuszku jest naprawdę spora, więc powinna wystarczyć.2 aniołki
never give up
Lipiec 2017 Szczęśliwa Żona
Kwiecień 2018 Szczęśliwa Mama
-
Nie wiem czy to ta pogoda, ale zaczęłam sie stresować jak na poczatku ciazy czy na pewno wszystko bedzie ok. Czy ta heparyna dziala, czy.nie biore jej za mało itditd
dostaje swirka a bylo tak dobrze...
KARIOTYPY OK
ZASTRZYKI Z HEPARYNY mutacje + obniżone białko S
Mama dwóch Aniołów
[*] Okruszek grudzień 2016 6tc
[*] Okruszek czerwiec 2017 10tc -
Hej dziewczynki. Ja z kurtką zimową zrobiłam tak... mam dużo grubsza koleżankę i od niej pożyczyłam kurtkę, która była dla niej za mała
i nadal się dopinam.
Byłam rano na KTG i USG. Przyszłam przed 8 a siedziałam do 10:30. Dobrze, że posłuchałam mamy i wzięłam coś do jedzenia.
Wg innego doktora dzidzia jest mniejsza o ponad 100g niż wg mojego lekarza prowadzącego. Wysłałam sms-a z wagą do mojej Pani dr i w odpowiedzi dostałam, że mam się w poniedziałek zgłosić do szpitala i wtedy podejmiemy decyzję. Czyli nadal nie jestem mądrzejsza
Korzystając z okazji, że wyszłam z domu to poszłam po zakupy. Ledwo je doniosłam d domu i teraz umieram O 16 przychodzi koleżanka na kawę. Do tego czasu muszę się ogarnąć.
-
Ja bym nie chciala ale to indywidualna sprawa - dla mnie to bedzie ostateczność jesli ttrzeba to cóż, ale wolałabym sn.
Zreszta przy mutacjach nawet sn sa wskazane.
No ale ten wózek... chyba ze mała zrobi psikusa i postanowi sama sie wykluc w poniedzialek
KARIOTYPY OK
ZASTRZYKI Z HEPARYNY mutacje + obniżone białko S
Mama dwóch Aniołów
[*] Okruszek grudzień 2016 6tc
[*] Okruszek czerwiec 2017 10tc -
A Ty byś się skusiła na cesarkę gdybyś miała szansę na wózek?Edzia1993 wrote:Ja bym nie chciala ale to indywidualna sprawa - dla mnie to bedzie ostateczność jesli ttrzeba to cóż, ale wolałabym sn.
Zreszta przy mutacjach nawet sn sa wskazane.
No ale ten wózek... chyba ze mała zrobi psikusa i postanowi sama sie wykluc w poniedzialek Rekonwalescencja po operacji nieco mnie zniechęca
-
Dziękuję Wam za wszystkie rady odnośnie kurtek. Kurtki oversize to kompletnie nie mój styl. Ja preferuję płaszczyki. Póki co mam nadzieję,że uda mi się donosić mój obecny do wiosny, najwyżej będę przesuwać guziki,bo mam właśnie taki rzędowy.
Nasze Dzieciątko 11t6d [*] -
Oublier wrote:Wózek z RMF FM - argument ostateczny Tylko, że ja nie jestem pewna czy chcę cesarkę
Ja to w ogóle nie wiem jak chciałabym rodzić. Do niedawna chciałam cesarkę a teraz nachodzą mnie wątpliwości Boję się też problemów z laktacją po cesarce, bo podobno jest trudniej. Nie jestem jakoś bardzo mocno zdesperowana, żeby karmić piersią ale na początku chciałabym spróbować.
06.2016 [*] Aniołek 6 tc -
O, może inaczej - chciałabym rodzić tak żeby to było jak najbezpieczniejsze dla małej i dla mnie. Obawiam się rutyny lekarzy przy porodzie sn. Tego, że komuś się nie będzie chciało do mnie przyjść i kontrolować czy wszystko jest w porządku albo że zamiast szybciej zrobić cc, to będą czekać do ostatniego momentu, kiedy już zdrowie malutkiej będzie zagrożone. Dlatego czasem myślę, że wolałabym zaplanowaną cesarkę. No i nie chciałabym bardzo popękać
06.2016 [*] Aniołek 6 tc -
Dla mnie przemawia silami natury właśnie przez laktacje, bo akurat ja mam na.to parcie, bardzo mi zależy, ale zobaczymy co przyniesie los. Dodatkowo nie wiem czy to mit czy nie ale szybciej sie do siebie dochodzi podobno.
Moja mama miala cesarke ze mna zle to wspomina, mowila ze sn duzo szybciej do siebie dochodzila, ale wtedy tez były inne czasy.
KARIOTYPY OK
ZASTRZYKI Z HEPARYNY mutacje + obniżone białko S
Mama dwóch Aniołów
[*] Okruszek grudzień 2016 6tc
[*] Okruszek czerwiec 2017 10tc -
Ja bardzo chciałabym karmić piersią. Szybko wraca figura (inna niż idealna, czyli kula). Mama mojej koleżanki jest doradca laktacyjnym i owa koleżanka rodziła nieco ponad rok temu. Jak raz spotkałam ją na mieście, to szczena mi opadła do samej ziemi, taka laska. Twierdzi, że przy karmieniu piersią kg lecą w dół jak szalone. Oczywiście KP ma dużo innych zalet, ale ponoć początki są bardzo trudne. Mam nadzieje, że mi wystarczy samozaparcia
