X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr kolejna ciąża po poronieniu
Odpowiedz

kolejna ciąża po poronieniu

Oceń ten wątek:
  • Haana Autorytet
    Postów: 696 401

    Wysłany: 30 kwietnia 2018, 18:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przed pierwszą indukcją kazali mi zjeść ostatni posiłek góra o północy. A indukcja była zaplanowana na 6 rano.
    W sumie ta lewatywa to nic strasznego, pierwszy raz właśnie miałam teraz w szpitalu. ;p

    2 aniołki <3 <3 never give up
    Lipiec 2017 Szczęśliwa Żona
    Kwiecień 2018 Szczęśliwa Mama
    17u9wn15caesulxa.png
  • 100krotka Autorytet
    Postów: 458 276

    Wysłany: 30 kwietnia 2018, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, zgłaszam się po wizycie. Szymon zdrowo rośnie, na usg u mojego lekarza waży ok. 2400g, czyli 200g więcej niż według usg szpitalnego.
    Coraz bardziej mnie przeraża wizja porodu ponad 4kg klocka i mam nadzieję, że jednak przystopuje troszkę z tym tempem przybierania.;)
    Mąż ważył 3750g przy porodzie,więc obstawiam że z Szymonem będzie podobnie, bo za mną drobniutki już raczej nie będzie(ja ważyłam 2900g).
    Kolejna wizyta za trzy tygodnie.

    Edzia,czekam na wieści z porodówki.:) Oficjalnie już możesz rodzić.♥

    Oublier, Edzia1993, Alphelia, Lyanna lubią tę wiadomość

    dqpri09khpifqr72.png

    Nasze Dzieciątko 11t6d [*]
  • JaKa Autorytet
    Postów: 493 320

    Wysłany: 30 kwietnia 2018, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edzia trzymam kciuki za szczęśliwy przebieg porodu :)

    Edzia1993 lubi tę wiadomość

    Jezu ufam Tobie <3
    <3 Piotruś i Tomuś <3 22 listopada 2018
    Aniołek [*] 5 maja 2017
  • Alphelia Autorytet
    Postów: 1163 921

    Wysłany: 1 maja 2018, 08:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    100krotka dobrze, że z tym krwawym śluzem skończyło się na strachu i wszystko jest ok! Szymek rzeczywiście dość dużo waży, Lilka ma tym etapie co byłaś na ip miała 1850g, ale czasem jest taki skok wagi i niekoniecznie musi się to skończyć wagą ostateczną ponad 4kg ;)

    Edzia dowcipny ten Twój lekarz przy zdjęciu pessara :D i gratuluję donoszonej ciąży! Teraz tylko kciuki za szczęśliwe rozwiązanie :)

    U nas położna na szkole rodzenia dość szczegółowo opisywała dlaczego warto zrobić lewatywę :P i że to też nie jest ta sama lewatywa co kiedyś z podawaniem przez rurkę itd. więc również zamierzam się na to zdecydować.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 maja 2018, 08:42

    Edzia1993 lubi tę wiadomość

    ckaiyx8dc6hukqvp.png
    iv099vvjy5dzvqw0.png
    11.07.2017 [*] Aniołek 8tc.
    01.06.2019 [*] Aniołek 7tc.
  • 100krotka Autorytet
    Postów: 458 276

    Wysłany: 1 maja 2018, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Alphelia za słowa otuchy. Ja też trzymam się myśli, że to był taki jednorazowy skok.;) A z drugiej strony, lepiej że szybciej rośnie,niż gdyby miał kiepsko przybierać, wtedy miałabym prawdziwy problem.

    Zaciekawiłaś mnie z tą lewatywą, jak to teraz wygląda? Przyznam szczerze, że samo to słowo napawa mnie lękiem, ale chyba wolałabym się jej poddać niż zrobić kupę,rodząc dziecko(sorki za dosłowność;)).

    My dziś jedziemy na grilla do brata K. Mam sobie powybierać ciuszki po chrześniaku męża i już nie mogę się doczekać.;D
    Wczoraj kupiliśmy całą wyprawkę do łóżeczka,łącznie z kocykami.Kupiłam też na olx używany monitor oddechu.Będę spokojniej spała z tym sprzętem.
    W przyszłym tygodniu chciałam zacząć wielkie pranie,ale z tego co widzę nie będzie pogody na wieszanie prania na dworze.:(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 maja 2018, 09:34

    dqpri09khpifqr72.png

    Nasze Dzieciątko 11t6d [*]
  • Edzia1993 Autorytet
    Postów: 980 714

    Wysłany: 1 maja 2018, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    100krotko cudowne wiesci :)))

    Bede sie.meldowac.po.porodzie ale narazie cisza, brzusio wysoko i jakos moja krótka szyjka sie trzyma.

    Co do lewatywy tez chce bo zwycZajnie sie boję że sie posram podczas parcia, a mimo ze pewnie dla personelu to norma... ja bym latami przeżywała że walnęłam kloca pod siebie i to jeszcze przy Mężu... nie ma bata! :D

    Dzisiaj Mała jesy tak aktywna ze mam wrazenie ze chce wyskoczyc z brzucha, kopie i fika.

    Nie pamiętam czy pisalam ale osiągnęłam wage 100kg czyli 35kg na plusie! Jest moc! :D

    Nareszcie moge sie pobawic z M taks wstrzemięźliwość byla dla mnie nie do zniesienia, ale czego sie nie robi dla Dzidziusia :)

    Pochwal sie wyprawka do lozeczka 100krotko! :)))

    l22no7esp71lsl9i.png
    x7g1xzdv4y1qfts9.png

    KARIOTYPY OK <3
    ZASTRZYKI Z HEPARYNY mutacje + obniżone białko S
    Mama dwóch Aniołów <3
    [*] Okruszek grudzień 2016 6tc
    [*] Okruszek czerwiec 2017 10tc
  • 100krotka Autorytet
    Postów: 458 276

    Wysłany: 2 maja 2018, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edzia, czuję że już niedługo będziesz czekać na rozwiązanie.:)
    Wyślę fotkę kącika Szymona,jak tylko o końca ogarniemy pokój,bo póki co łóżeczko pełni funkcję przechowalni i jest w nim wszystko. W przyszłym tygodniu chcę się za to wszystko zabrać.

    Ja wczoraj się uspokoiłam po rozmowie ze Szwagierką, bo okazało się że bratanek mojego męża w 32 tygodniu ważył 2300g, więc całkiem podobnie. Ostatecznie urodził się z wagą 3860g. Myślę, że z Szymkiem będzie podobnie, najwidoczniej mąż przekazał Mu swoje geny(mam nadzieję,że będzie chociaż trochę podobny do mnie;)).
    Dostaliśmy ogromny karton ciuszków i to tylko w rozmiarze 56,62. Większe rozmiary czekają na nas u Szwagrów. Wygląda na to,że nie musiałabym kupować Szymkowi żadnych nowych ciuszków.:)Jak zobaczyłam te wszystkie kartony z ubraniami to się przeraziłam, na samym wybieraniu zeszło nam około 2 godzin.

    A tak z innej beczki, czy Wasze dzieci w życiu płodowym też mają tak często czkawkę. Szymon czka kilka razy dziennie, wiem że to dobrze, bo trenuje płuca,ale aż tak często????

    dqpri09khpifqr72.png

    Nasze Dzieciątko 11t6d [*]
  • Edzia1993 Autorytet
    Postów: 980 714

    Wysłany: 2 maja 2018, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    100krotko u.mnie to samo z czkawką - pare razy na dzien. Mam nadzieje ze masz racje z tym czekaniem i ze to juz lada.dzien! :))))

    100krotka lubi tę wiadomość

    l22no7esp71lsl9i.png
    x7g1xzdv4y1qfts9.png

    KARIOTYPY OK <3
    ZASTRZYKI Z HEPARYNY mutacje + obniżone białko S
    Mama dwóch Aniołów <3
    [*] Okruszek grudzień 2016 6tc
    [*] Okruszek czerwiec 2017 10tc
  • Oublier Autorytet
    Postów: 566 369

    Wysłany: 2 maja 2018, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, bierzcie lewatywę :) Nie boli, nie jest nieprzyjemne. Jedynce co, to niektóre mogą się krępować, że ktoś obcy wsadza Wam coś w pupę. W aptece można kupić lewatywę jednorazową i można zrobić sobie w domu jak poczujecie, że rozpocznie się akcja. Przy SN ponoć łatwiej się rodzi a przy CC, to tez jest jak zbawienie, bo nie goni Was do toalety jak nie jesteście w stanie chodzić. No i pewnie parcie byłoby bolesne skoro kichanie i kaszlenie po CC bardzo mocno bolało przez dosyć długi czas po operacji.

    Jula często miała czkawkę w brzuszku. Tak często, że trochę mnie tym irytowała ;) Szczególnie jak chciałam już spać.

    100krotka lubi tę wiadomość

    f2wl9vvjra4rp1ln.png

    v3gtnyn05cn3o4qn.png
  • 100krotka Autorytet
    Postów: 458 276

    Wysłany: 2 maja 2018, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oublier, właśnie ostatnio na Szkole Rodzenia położna radziła zakupić taki zestaw do lewatywy w aptece,ale ja nie wiem czy dałabym radę zrobić dobie to sama. Z drugiej strony na pewno krępowałoby mnie,gdyby robił mi to ktoś inny...Ciężki temat.;)

    dqpri09khpifqr72.png

    Nasze Dzieciątko 11t6d [*]
  • Lyanna Autorytet
    Postów: 863 489

    Wysłany: 2 maja 2018, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja sama chyba bym sobie nie zrobiła lewatywy ale raczej nie przeszkadzałoby mi, gdyby ktos mi zrobił w szpitalu. Żałuję, że nie pomyślałam o tym w czasie porodu, bo naprawdę ciężko jest to powstrzymywać w takcie. A jakoś tak nie bardzo mi się widziało zrobienie tego na sali, przy mężu i/lub położnej :P

    Ola też często miała czkawkę. Pod koniec ciąży stukała mnie głową tam na dole i to było takie specyficzne uczucie ;)

    100krotka lubi tę wiadomość

    km5s8rib3rydlnmr.png
    iv099vvj9qnut7rh.png
    06.2016 [*] Aniołek 6 tc
  • Haana Autorytet
    Postów: 696 401

    Wysłany: 2 maja 2018, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kubuś też miał czkawkę i teraz też ma, gdy jest już na świecie. Gdy miał ją pierwszy raz to z lekkim przerażeniem obserwowałam co się dzieje, czy to prawidłowe itd. akurat pisałam z koleżanką, która mnie uspokoiła. :)

    2 aniołki <3 <3 never give up
    Lipiec 2017 Szczęśliwa Żona
    Kwiecień 2018 Szczęśliwa Mama
    17u9wn15caesulxa.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 maja 2018, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie na szkole rodzenia położna odradzala wykonywanie lewatywy samodzielnie w domu, bo tak naprawdę nie wiemy na jakim etapie jest akcja. A im łatwiej ogarnąć postać stałą niż ciekla :)

    Moja Jula czkala jak szalona, nawet po porodzie zdarzało się kilka razy dziennie teraz na szczęście już mniej :)

  • Alphelia Autorytet
    Postów: 1163 921

    Wysłany: 3 maja 2018, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    100krotka u mnie też Lilka w ostatnich dniach ma często czkawkę i dość długo ją potrafi męczyć, w sensie ponad minutę do kilku.

    Ja przygotowałam i spakowałam wstępnie torbę do szpitala. Teraz pasuje mi dokupić koszule do karmienia, bo mam tylko dwie z czego jedną używam już teraz, bo jest bardzo wygodna :P gorzej, że z Polski raczej już nie zamówię i muszę czegoś poszukać tutaj.

    ckaiyx8dc6hukqvp.png
    iv099vvjy5dzvqw0.png
    11.07.2017 [*] Aniołek 8tc.
    01.06.2019 [*] Aniołek 7tc.
  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1200

    Wysłany: 3 maja 2018, 20:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    100krotka wrote:
    Oublier, właśnie ostatnio na Szkole Rodzenia położna radziła zakupić taki zestaw do lewatywy w aptece,ale ja nie wiem czy dałabym radę zrobić dobie to sama. Z drugiej strony na pewno krępowałoby mnie,gdyby robił mi to ktoś inny...Ciężki temat.;)

    Zdziwiona jestem tą lewatywą.

    Położne, z którymi miałam okazję rozmawiać raczej jednogłośnie wypowiadały się, żeby broń Boże żadnej lewatywy nie robić.

    Chodzi o to, że robiąc lewatywę "rozpuszczacie" nie tylko kał w odbycie, ale również w jelitach i potem okazuje się, że faktycznie odbyt jest czysty i kiedy szybko urodzimy od momentu zrobienia lewatywy to jest OK, ale jak zrobimy np. lewatywę w domu, a od tego czasu do chwili narodzin dziecka mija: 6, 8, 10 czy 18 h to w tym czasie ten rozpuszczony lewatywą kał spływa z jelit do odbytu i przy porodzie dziecko niesamowicie się tym kałem brudzi, żeby nie powiedzieć, że w nim pływa, bo ta kałowa woda "tryska" z odbytu, więc pewnie położna też ma niewesoło. Do tego większość szpitali nie kąpie dzieci, żeby pozostały w mazi płodowej jak najdłużej, a kiedy maluch ubabra się w takiej kałowej wodzie to nie dość, że trzeba go umyć to jeszcze jest to kłopotliwe.

    Położne powiedziały, że:

    1. W pierwszym etapie porodu, kiedy zaczną się skurcze, ale nie będą jeszcze regularne, co może trwać od kilku do kilkunastu godzin, będziemy też odczuwać parcie na odbyt i same się wypróżnimy, zanim jeszcze dotrzemy do szpitala.

    2. Jeśli z jakiegoś powodu się nie wypróżnimy (co podobno się rzadko zdarza), a nie chcemy wypróżnić się w trakcie porodu to można zastosować czopki glicerynowe, które zadziałają tak jak lewatywa, ale tylko na odbyt, nie rozpuszczając ewentualnych pozostałości w jelitach.

    3. Jeśli dojdzie do sytuacji wypróżniania się przy porodzie to położne twierdziły, że lepiej jak będzie to solidny kloc kału, który obetrą nam z dupki do miski, która znajduje się pod łóżkiem porodowym, niż jakby miała nam chlusnąć kałowa woda.

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
  • 88Kala Ekspertka
    Postów: 166 255

    Wysłany: 4 maja 2018, 06:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny trzymajcie kciuki! Dzisiaj po pracy mam wizyte :D to 6t+5d więc mam nadzieję, że zobaczę pikające serduszko...

    Leira, Oublier, Edzia1993, Lyanna, JaKa lubią tę wiadomość

    aovlel5.png
    Niech ten cud trwa!
    Jezu ufam Tobie <3
    [*] styczeń 2018 - 10 tc :(
  • Edzia1993 Autorytet
    Postów: 980 714

    Wysłany: 4 maja 2018, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kala trzymam!!! Dawaj znac po.

    Ja wczoraj bylam na wizycie kontrolnej - peesar mnie tak zacisł, ze lekarz mowi ze.teraz na porod to sie tu nie zapowiada ... mam przyjsc za tydzień.
    Ważył Oliwke - 3200 :))))

    Alphelia, Oublier, 88Kala, Lyanna lubią tę wiadomość

    l22no7esp71lsl9i.png
    x7g1xzdv4y1qfts9.png

    KARIOTYPY OK <3
    ZASTRZYKI Z HEPARYNY mutacje + obniżone białko S
    Mama dwóch Aniołów <3
    [*] Okruszek grudzień 2016 6tc
    [*] Okruszek czerwiec 2017 10tc
  • Alphelia Autorytet
    Postów: 1163 921

    Wysłany: 4 maja 2018, 10:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kala trzymam kciuki, będzie dobrze! :)

    Edzia no to Oliwka pewnie dobije do wagi 3500g przy porodzie :D jeszcze się okaże, że przenosisz ciążę :P

    Ja witam się w 34 tygodniu ;) trzeba powoli umawiać się na rejestrację do szpitala.

    88Kala, Edzia1993 lubią tę wiadomość

    ckaiyx8dc6hukqvp.png
    iv099vvjy5dzvqw0.png
    11.07.2017 [*] Aniołek 8tc.
    01.06.2019 [*] Aniołek 7tc.
  • 100krotka Autorytet
    Postów: 458 276

    Wysłany: 4 maja 2018, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki za wszystkie wypowiedzi odnośnie czkawki, wychodzi na to, że nie tylko Szymon ma ją tak często.;)

    88Kala, trzymam mocno kciuki za wizytę,daj koniecznie znać jakie wieści.

    Edzia,tak jak pisze Alphelia, na końcu się okaże że ciążę przenosisz.;)

    Alphelia, mnie bardzo uspokaja widok suwaczka, jeszcze trochę i znajdziemy się w bezpiecznym 37 tygodniu.:)

    A ja zamierzam wykorzystać ładną pogodę i zaczynam dziś pranie ubranek. Jestem ciekawa ile dni mi na tym zejdzie.:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja 2018, 10:27

    dqpri09khpifqr72.png

    Nasze Dzieciątko 11t6d [*]
  • 88Kala Ekspertka
    Postów: 166 255

    Wysłany: 4 maja 2018, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oczywiście dam znać :) póki co siedzę w pracy jak na szpilkach...

    aovlel5.png
    Niech ten cud trwa!
    Jezu ufam Tobie <3
    [*] styczeń 2018 - 10 tc :(
‹‹ 478 479 480 481 482 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Dieta w ciąży - po trymestrach

Odpowiednia dieta w ciąży wpływa nie tylko na przebieg samej ciąży, ale również na zdrowie Twojego dziecka w przyszłości (np. słaby układ odpornościowy dziecka lub problemy z otyłością). Przeczytaj dlaczego dieta w ciąży jest tak istotna, czy kompleks witamin jest w stanie ją zastąpić oraz na co powinnaś zwrócić uwagę w każdym trymestrze ciąży.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Śluz szyjkowy, śluz z podniecenia, wydzielina z pochwy, upławy - jak odróżniać?

Śluz szyjkowy to bardzo ważny wskaźnik kobiecej płodności. Jak odróżniać poszczególne rodzaje śluzu? Czym różni się naturalny śluz szyjkowy od śluzu wynikającego z podniecenia? Czym są upławy i kiedy warto zgłosić się do lekarza? Jak zapisywać poszczególne rodzaje śluzu w aplikacji OvuFriend? 

CZYTAJ WIĘCEJ

11 najczęstszych pytań o IUI, czyli inseminacja w pigułce

Czym jest inseminacja? Kiedy warto skorzystać z tej metody? Dla kogo jest szczególnie polecana? Jaki jest koszt inseminacji? Jakie są szanse na zajście w ciążę po zabiegu inseminacji? Odpowiedzi na 11 najczęstszych pytań o inseminację. 

CZYTAJ WIĘCEJ