kolejna ciąża po poronieniu
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyalciak wrote:Anetka, jak tam wizyta?
ja właśnie czekam w kolejce.
LaBelle a jak u Ciebie?
Alciak ja byłam już wcześniej bo się okazało że moja lekarka zrezygnowała z czwartków:-)
U Nas wszystko ok
Mamy 12 cmi widzieliśmy wargi sromowe- jak na ten moment nie ma żadnego zagrożenia łożysko ściana przednia ale jeszcze trzeba czekać bo się ksztaltuje . Generalnie ok mała wazy 170 gram
Pisz jak u Ciebie:-* -
U nas nie wiadomo, dzidziuś zakrył pośladki stopkami
Pani Doktor się śmiała, że siedzi jak mały fakir i nie chce nic pokazać, przez moment widziała coś w stylu chłopca, ale potem straciła pewność, bo już widziała pępowinę w tym miejscu
my też mamy 170 g. Pani Doktor nie mierzyła długości tylko obwody
wg usg jest 16/17 tydzień. Za kolejne 17 tygodni szpital, sterydy dla dzidzia, żeby w razie czego był gotowy na wcześniejsze rozwiązanie i w 38 tyg będzie cięcie. Wszystko już zaplanowane... Chciałabym mieć to już za sobą
już być z tydzień po cc i móc się wyprostować
Wy biedne jeszcze nie wiecie co i jak będzie, ja już wiem więc mi trochę łatwiej, pamiętam jak się bałam za pierwszym razem...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2019, 18:23
JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
57 cm, 3750 g szczęścia
TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
57 cm, 3700 g szczęścia -
nick nieaktualnyalciak wrote:U nas nie wiadomo, dzidziuś zakrył pośladki stopkami
Pani Doktor się śmiała, że siedzi jak mały fakir i nie chce nic pokazać, przez moment widziała coś w stylu chłopca, ale potem straciła pewność, bo już widziała pępowinę w tym miejscu
my też mamy 170 g. Pani Doktor nie mierzyła długości tylko obwody
wg usg jest 16/17 tydzień. Za kolejne 17 tygodni szpital, sterydy dla dzidzia, żeby w razie czego był gotowy na wcześniejsze rozwiązanie i w 38 tyg będzie cięcie. Wszystko już zaplanowane... Chciałabym mieć to już za sobą
już być z tydzień po cc i móc się wyprostować
Wy biedne jeszcze nie wiecie co i jak będzie, ja już wiem więc mi trochę łatwiej, pamiętam jak się bałam za pierwszym razem...
Chciałabym tak ... moja mi ciągle powtarza że będziemy się cieszyć jak będę w 34 tyg ...Teraz mi nawet Ciuszkow nie pozwala kupować
Nie myślę o cesarce , bo generalnie mam ja planowana ze względu na miesniaki Ale możliwe będzie że zmienia swoje położenie.
U mnie też raczej cc planowane - słyszałam to od dwóch lekarzyWiadomość wyedytowana przez autora: 13 września 2019, 05:43
-
Dziewczyny, a czujecie już ruchu? Ja jestem aktualnie mniej więcej w tym okresie ciąży w którym poronilam i dostaje pierdolca ze stresu. Lekarza mam we wtorek... Byłoby mi łatwiej jakbym chociaż czuła, że ona żyje...
-
nick nieaktualnyLaBellePerle wrote:Dziewczyny, a czujecie już ruchu? Ja jestem aktualnie mniej więcej w tym okresie ciąży w którym poronilam i dostaje pierdolca ze stresu. Lekarza mam we wtorek... Byłoby mi łatwiej jakbym chociaż czuła, że ona żyje...
Ja nic nie czuje jeszcze, ale ja już wcześniej pisałam . Zakupiłam sobie detektor tętna płodu i słucham- serduszko bije więc się nie martwię. I Ty też się nie martw- masz jeszcze czas na ruchy, mogą być A nie musza teraz:-* -
U mnie scenariusz jest niestety niezmienny że względu na to, jak urodziła się Julka. Więc będzie tak jak przy każdej wizycie mówi mi Pani Doktor. Miałam wrażenie, że czuję ruchy chociaż przy łożysku na przedniej ścianie można je czuć dużo później. Wydawało mi się przez kilka dni, że czuję, potem, że już nie i miałam stracha przed wizytą. Na tym etapie to za przeproszeniem można pomylić ruchy dziecka z ruchami gazów w brzuchu
z Julką to się zorientowałam po dwóch tygodniach, że to ruchy dziecka
LaBellePerle lubi tę wiadomość
JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
57 cm, 3750 g szczęścia
TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
57 cm, 3700 g szczęścia -
nick nieaktualnyalciak wrote:U mnie scenariusz jest niestety niezmienny że względu na to, jak urodziła się Julka. Więc będzie tak jak przy każdej wizycie mówi mi Pani Doktor. Miałam wrażenie, że czuję ruchy chociaż przy łożysku na przedniej ścianie można je czuć dużo później. Wydawało mi się przez kilka dni, że czuję, potem, że już nie i miałam stracha przed wizytą. Na tym etapie to za przeproszeniem można pomylić ruchy dziecka z ruchami gazów w brzuchu
z Julką to się zorientowałam po dwóch tygodniach, że to ruchy dziecka
Nie żeby coś ale mówią że w drugiej ciąży szybciej się czuje
Oczywiście życzę Ci aby to było to
Ja też czekam na te ruchy . Też czasem mam wrażenie że ktosik mi się w brzuszku wierci ale no mam też z tylu głowy że to pierdy 😁😁
Jeszcze chwila i się doczekamy -
U mnie "już" 7+4, maluch dobrze się rozwija, szybko rośnie, serce bije jak dzwon, tylko te plamienia incydentalnie się drobne zdarzają ale widocznie taki już "mój urok".
Lekarz twierdzi że nie widać ich źródła że na obrazie usg jest wszystko super, a poziom progesteronu wysoki. także sobie czekam na ten II trymest i już się doczekać nie mogę,
powodzonka dziewczyny, będę tu zaglądać i kibicowac Wam -
Jak tam dziewczyny czujecie już ruchy? Mi się wydaje, że tak, nawet już jakiś czas, ale dziś stały się wyraźniejsze
ale jakoś ciągle pewności nie mam miko, że już powinnam wiedzieć, że to właśnie to
jak samopoczucie? Ja mam mega dużo siły, chyba weszłam w najlepszy czas, jeszcze chwila i zaczną się bóle pleców, a teraz mam dużo siły, energii, nie jestem marudą
mam siłę na dłuższy spacer z córką i na zabawę i potem jeszcze na obowiązki domowe... Aż się boję, bo czuję moc, a powinnam na siebie uważać. Kiedy macie połówkowe?
W tym tygodniu kupiłam pierwsze ubranka dla dzidziusiaJULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
57 cm, 3750 g szczęścia
TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
57 cm, 3700 g szczęścia -
nick nieaktualnyalciak wrote:Jak tam dziewczyny czujecie już ruchy? Mi się wydaje, że tak, nawet już jakiś czas, ale dziś stały się wyraźniejsze
ale jakoś ciągle pewności nie mam miko, że już powinnam wiedzieć, że to właśnie to
jak samopoczucie? Ja mam mega dużo siły, chyba weszłam w najlepszy czas, jeszcze chwila i zaczną się bóle pleców, a teraz mam dużo siły, energii, nie jestem marudą
mam siłę na dłuższy spacer z córką i na zabawę i potem jeszcze na obowiązki domowe... Aż się boję, bo czuję moc, a powinnam na siebie uważać. Kiedy macie połówkowe?
W tym tygodniu kupiłam pierwsze ubranka dla dzidziusia
No ja też mam wrażenie że czuje ale pewności nie mam , nie są one wyraźne i też nie są jakieś regularne co więcej większość w okolicach pępka lub wyżej więc wydaje mi się że to nie to
Serduszka słucham i bije ładnie więc wiem że dzidzia ma się dobrze
Ja już mam jedną półkę ubranek:-)
Ostatnio na wizycie znów usłyszałam że dziewczynka, miałam pokazane wargi sromowe więc polka jest roooozowa
U mnie znów bóle podbrzusza kłucia itd , więc się oszczędzam , więcej leżę jak coś robie
Polowkowe mam 8.10
A Ty ? -
Wiesz co z mojego skromnego doświadczenia wynika, że raczej poniżej pępka, ja to czasem miałam wrażenie, że tam nisko prawie jak szyjka, gdzieś tam w dole coś czuć, wczoraj dość wyraźnie dziś jakoś tak nie bardzo.
Ha ha ha różowe, jak z różu trawię tylko pudrowy róż, takich ostrych nie lubięwięc Julce jak tylko mogę kupuję inne kolory
Widzę, że imię wybrane... my jeszcze o tym nie myślimy, bo w sumie nie wiadomo co będzie, zresztą z Julką nawet bałam się, że imię mi się znudzi, bo miałam kiedyś marzenie nazwać syna Franek
potem jak zaszłam w ciążę już mi się nie podobało i wymyśliliśmy Staś, to od 12 do 16 tyg dzidek miał imię, potem okazało się, że jednak dziewczyna i klops, praktycznie do 36 tyg nie było ustalonego imienia, było kilka o których myśleliśmy
teraz to w ogóle jakoś jak gadamy o dziecko to myślimy, że to będzie chłopiec, więc jakieś chłopięce imiona pojawiają się w żartach
ale nic na serio.
Wizytę mam u swojego lekarza 11.10, a połówkowe 14.10.JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
57 cm, 3750 g szczęścia
TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
57 cm, 3700 g szczęścia -
nick nieaktualnyAlciak z tym imieniem to u nas od początku były " przekomarzanki " Imion było więcej, ostatecznie zostało Hania:-)
Nasza pierwsza wyczekana ciąża- więc to może też inaczej
Co do ruchów to Nieiwem, napewno to co czuje to dla mnie coś innego- nigdy tego nie miałam
Ale zdaje sobie sprawę że to nie może być to - bo byłoby za wysoko 😳, niemniej jednak czekam cały czas by coś poczuć 😊😊😊 -
Dziewczyny czujecie już ruchy? Bo mnie już świr dopada, jednego dnia czuje drugiego dnia nie, jest tak w kratkę, że już dostaje obsesji, 19 tydzień, a tu dupa, z Julką od 16 tyg już czułam... Wiem że teraz łożysko mam na przedniej ścianie i mogę czuć później i słabiej ale coraz częściej się nakręcam, że coś jest nie tak... A tu dwa tygodnie do wizyty niech szybko to zleci......JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
57 cm, 3750 g szczęścia
TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
57 cm, 3700 g szczęścia -
nick nieaktualnyalciak wrote:Dziewczyny czujecie już ruchy? Bo mnie już świr dopada, jednego dnia czuje drugiego dnia nie, jest tak w kratkę, że już dostaje obsesji, 19 tydzień, a tu dupa, z Julką od 16 tyg już czułam... Wiem że teraz łożysko mam na przedniej ścianie i mogę czuć później i słabiej ale coraz częściej się nakręcam, że coś jest nie tak... A tu dwa tygodnie do wizyty niech szybko to zleci......
Alciak mam podobnie jak Ty , jednego dnia mam wrażenie że coś czuje żeby następnego dnia nie czuć nic ...
Również mam łożysko na przedniej ścianie. I mi lekarka mówiła że przez to mogę czuć późnej. A wszystko jest ok
Mam ten detektor sprawdzam - serduszko bije ruchów jako tako nie czuje. Myślę że jest ok -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny