kolejna ciąża po poronieniu
-
WIADOMOŚĆ
-
foxylady wrote:Mam zdrowego i niezwykle ruchliwego synka leżę w łóżku i gapię się na zdjęcia wciąż z niedowierzaniem chyba będę dzisiaj dobrze spała
No raczej! Hehehehe
Gratulacje!foxylady lubi tę wiadomość
Kostek ur 18.01.2017, 2550g, 52cm
Fasolka [*] 23.12.2015, 8tc -
nick nieaktualny
-
Cudownie foxy!!!!!
Ja skończyłam szczęśliwie 23 tydzień. Jeszcze tylko dwa i będę trochę spokojniejsza. Niestety nie czuję się w ostatnich dniach za dobrze Kilka razy dziennie (dwa, trzy) łapie mnie słabość, brak oddechu i kołatanie serca. Jeśli szybko nie usiądę, to bam! na ziemię. W dodatku przy nawet najmniejszym wysiłku robi mi się twardy brzuszek. Siedzenie i leżenie na to pomaga, ale ile można. Ja też mam gniazdowanie włączone na maksa i cierpię z powodu tych moich słabości, bo nic nie mogę zrobić. A pokój trzeba pomalować, piwnicę odgracić, bo część rzeczy z mieszkania ma tam pójść, meble poprzestawiać itp
Z miłych rzeczy - synek kopie coraz częściej i mocniej i to mamusie bardzo pociesza
Lista potencjalnych imion dla synka zredukowała się do... 14 pozycji To jak na nas mały sukces
A jak waga naszych kochanych mam? Mi w tym tygodniu stuknęło już plus 4 kilofoxylady, Morgiana lubią tę wiadomość
MTHFR_677C-T hetero, MTHFR_1298A-C hetero, PAI-1 4G hetero, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, PCOS, Insulinooporność -
Julkewna, mam nadzieję, że ten błogostan będzie trwał jak najdłużej
Czykoty, nie forsuj się bardzo, albo gniazduj na wolniejszych obrotach kilka dni z nogami w górze i regeneracja sił dobrze Wam zrobi Twój synek rośnie jak szalony jak mamie aż tchu brak
o chryste, czeka Was niemała przeprawa z imieniem dla małego My całe szczęście mieliśmy już wybrane zanim zaszłam w ciąże będzie Nikodem
5 kg na plusieWiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2016, 11:27
Czykoty lubi tę wiadomość
Nikoludek
27.12.2016 r., 4180g -
nick nieaktualny
-
Spokojnie Morgi, tylko doba i zobaczysz swoją dzidzię
Ja swoją zobaczę dopiero 1 września... Jeśli lekarz (nfz) łaskawie obróci na chwilkę do mnie monitor.
Foxy zazdroszczę wybranego imienia. U nas to droga przez mękę.
Wczoraj też pozazdrościłam sąsiadce. Dowiedziałam się, że w zeszłym tygodniu urodziła córeczkę (mają już dwóch chłopców i teraz dwie dziewczynki). Córcia była maciupcia, wielkości kabaczka, ale zdrowa. I cztery dni po porodzie pojechała z tą córeczką na mazury dołączyć do wczasującej reszty rodziny O_o Zazdroszczę tego luzu, pewności siebie, doświadczenia i bezproblemowego porodu. Ech...MTHFR_677C-T hetero, MTHFR_1298A-C hetero, PAI-1 4G hetero, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, PCOS, Insulinooporność -
Morgi znajdź sobie zajęcie jak skończyłaś robić słoiki, szybciej zleci ja to jestem przekonana, że Twój mały będzie się jutro gibał jak śmigiełko
Czykoty, faktycznie odważna ta Twoja sąsiadka. Ale może przy czwartym to i ja będę miała tyle luzu co ona póki co przeraża mnie to, że nie wiem czego się spodziewać.. głównie na porodówce. Czy Wy macie w planie zapisać się do szkoły rodzenia? Albo byłyście już w takiej? Warto?Nikoludek
27.12.2016 r., 4180g -
Ja już się dowiadywałam wcześniej jak w "moim" (czyt. tam gdzie chcę rodzic) szpitalu z zapisami do szkół rodzenia i już niedługo będę się zapisywać, jak tylko zacznie się nabór na "mój okres" ciążowy. W każdym szpitalu jest inaczej i trzeba uważać, bo czasem to z dużym wyprzedzeniem trzeba zaklepywać miejscówkę.
Mam też zaklepaną położną do rodzenia, bo to często też trzeba z zapasem kilkumiesięcznym zrobić.Morgiana lubi tę wiadomość
MTHFR_677C-T hetero, MTHFR_1298A-C hetero, PAI-1 4G hetero, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, PCOS, Insulinooporność -
Oj trochę znów przegapiłam
Foxy - cieszę się razem z Tobą.
Morgiana - 3mam kciuki za jutro!!
U mnie waga też jakieś 3-3,5 kg na plusie. Ostatnio miałam nawet minus 0,8 kg w ciągu tygodnia, to się dopiero zdziwiłam i przyszły czarne myśli. W ogóle mam ostatnio jakieś obsesje, no ale... 26.08 usg połówkowe, może dam radę, jakoś wytrzymać ?
Ciągle nie czuję ruchów dzidzia, tzn coś mi się tam przewala w brzuchu, ale nie jestem przekonana czy to ruchy w jelitach czy może dziecko Foxy, Ty już coś czujesz? Np jak siedzę na kanapie, a na stoliku mam komputer to ciało tworzy kąt 90 stopni, może nawet mniej, często w takiej pozycji "coś czuję" ale nie wiem czy to jakieś skurcze w brzuchu czy pobolewania, czy może dzidzi nie wygodnie i się wierci. Jak pod brzuch kładę rękę to nagle jest cisza i nic się nie dzieje. Dziwne...JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
57 cm, 3750 g szczęścia
TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
57 cm, 3700 g szczęścia -
Alciak ja się ważę tylko od wizyty do wizyty - być może, w ciągu tygodnia i ja miałabym takie wahania wagi. Z tego co wyczytałam to dzidki rosną teraz w swoim tempie - w jednym tygodniu wolniej, w kolejnym gonią jak szalone nie przejmowałabym się wagą. Ba! ciesz się kochana, będziesz miała mniej do zrzucania moja bratowa, podobnie jak Julkewna, przytyła tylko 8 kg, a teraz jest szczuplejsza jak przed porodem
Ja od jakiegoś czasu myślałam, że mam wzdęcia. Tyle że te moje "wzdęcia" z tygodnia na tydzień dawały o sobie bardziej znać jak z nadzieją, kładłam rękę na brzuchu, że może to TO, to za każdym razem była cisza.. więc dalej piłam ziołowe herbatki dla ciężarnych z kłopotami gastrycznymi poczekaj jeszcze chwilkę cierpliwie, jestem przekonana, że i Twoje "wzdęcia" lada chwila dadzą Ci wyraźny sygnał
myślę, że te Twoje obsesje odejdą po połówkowych.. no ale przez to każda musi przejść i na nic nasze gadanie Pamiętasz jak pisałam, że nie rośnie mi brzuch? Teraz wiem, że to była tylko i wyłącznie moja chora głowa, i że absolutnie nie powinnam się tym martwić. No ale taka mądra zrobiłam się dopiero po połówkowym
Mam nadzieję, że szybko zleci Ci do wizyty. Będę jej wyczekiwać tutaj razem z Tobą
MORGIIIII już po wizycie? Umyłaś zęby?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 sierpnia 2016, 09:29
Morgiana lubi tę wiadomość
Nikoludek
27.12.2016 r., 4180g -
Ja myślę, dziewczyny, że te Wasze "wdzęcia" to już nie wzdęcia Miałam tak samo, takie podejrzane gazy czy bąbelki. Aż nagle mnie te gazy kopnęły
Alciaczku, to już tylko tydzień A i sobie przypomniałam - jak dawno nie miałaś szyjki na usg oglądanej, to przy okazji teraz poproś o to. Bo u mnie po 20 tyg. zrobił się z jej powodu kolejny powód do nerwów, więc warto przy każdej wizycie ją pomierzyć i się uspokoić.
Morgiana - planuję urodzić na Madalińskiego, bo to rzut beretem ode mnie, a sam szpital podobno bardzo dobry.
Pisz jak tam wizyta!
MTHFR_677C-T hetero, MTHFR_1298A-C hetero, PAI-1 4G hetero, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, PCOS, Insulinooporność -
Wizyte to ja mam dopiero po 15
Poki co jestem klebkiem nerwow
Wczoraj bolal mnie troche brzuch, a dzisiaj zupelnie nic i jakos sie splaszczyl chyba...
Zobaczymy po 15:00 czy jest Babel i czy sie giba...
Kostek ur 18.01.2017, 2550g, 52cm
Fasolka [*] 23.12.2015, 8tc -
Czykoty wrote:Ja myślę, dziewczyny, że te Wasze "wdzęcia" to już nie wzdęcia Miałam tak samo, takie podejrzane gazy czy bąbelki. Aż nagle mnie te gazy kopnęły
Alciaczku, to już tylko tydzień A i sobie przypomniałam - jak dawno nie miałaś szyjki na usg oglądanej, to przy okazji teraz poproś o to. Bo u mnie po 20 tyg. zrobił się z jej powodu kolejny powód do nerwów, więc warto przy każdej wizycie ją pomierzyć i się uspokoić.
Morgiana - planuję urodzić na Madalińskiego, bo to rzut beretem ode mnie, a sam szpital podobno bardzo dobry.
Pisz jak tam wizyta!
Pierwszy pomiar miałam 40 mm, a ostatni - "uuu szyja długa jak stąd do Krakowa" także chyba dobrze
O! Ja raczej też na Madalińskiego, przeszłam tam swoje poronienia i chodzę do obu lekarzy z tego szpitala oczywiście dotrę tam, pod warunkiem, że zdążę i będzie miał mnie kto zawieźć, w korkach mogę jechać i półtorej godziny, ale podobno pierwszy poród długo trwa, więc jest szansa, że dotrę na miejsce zresztą między świętami jest raczej luźniej w Warszawie, bo ludzie biorą sobie wolne, więc pewnie będzie łatwiejWiadomość wyedytowana przez autora: 18 sierpnia 2016, 12:12
Czykoty lubi tę wiadomość
JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
57 cm, 3750 g szczęścia
TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
57 cm, 3700 g szczęścia -
nick nieaktualnyDziewczyny mam do Was dwa pytania - czy bolała Was kość ogonowa? Jak już usiądę to potem mogę ledwo wstać i tak od dwóch dni
a drugie pytanie do tych co biorą dupka - mówił Wam lekarz do kiedy jest bezpiecznie brać (no bo rozumiem, ze nie całą ciążę). -
jeśli dupek to duphaston to mi zostało pół listka i kończę. Na ostatniej wizycie kazał mi brać dziennie tylko jedną tabletkę i jak się skończy to na tym poprzestajemy.
Niestety bóli kości ogonowej nie doświadczyłam. Dopiero w późniejszych tygodniach dostałam okropnych bóli w pachwinach, tak jakby miednicy - bóle choć mniej dokuczliwe ale utrzymują się stale.
Czekamy na wieści MorgianaJulkewna lubi tę wiadomość
Nikoludek
27.12.2016 r., 4180g -
ja mam bóle kręgosłupa od początku ciąży, brzuszka nie miałam, a ból pleców już był! może Tobie promieniuje akurat niżej? z każdym dniem bóle są coraz bardziej uproczywe. Do tego dochodzi blokada, w pewnym momencie, jak idę staję na nodze, a tu paraliż! ból nie do zniesienia i stanąć na niej nie mogę, po chwili mija i ruszam dalej, ale dobrze mieć w pobliżu ścianę, krzesło lub ostatecznie męża jako oparcie Ostatnio usłyszałam od lekarza, że na to pomaga basen (ja niestety nie umiem pływać) i rehabilitacja. Chyba muszę w necie poszukać jakiś ćwiczeń, bo coraz gorzej mi się wstaje, szczególnie w nocy z pozycji leżącej, dojście do toalety na śpiocha jest ostatnio mocno krzykliwe
ja mam brać luteinę prawie do końca i w sumie się z tego cieszę, ale to przez te bóle brzucha, trochę bym się bała odstawieniaJulkewna lubi tę wiadomość
JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
57 cm, 3750 g szczęścia
TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
57 cm, 3700 g szczęścia