Kwiecień - plecień 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja mialam robiona dwa tygodnie temu toksoplazmoze i znowu mi zrobia za chyba miesiac. Powatrza sie jesli nie przechodzilas, z tego co zrozumialam. A jak juz raz przechodzilas to masz odpornosc, wiec nie musza
Ja juz chce swietaMagdzia85F lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej Sylwia:-)
Zapraszamy:-)
Monroe ooo fajnie, że już Maleństwo takie jak Dzidziuś. I trochę się stresu najadłaś.
Ilona no ostatnio taką tabelę znalazłam z badaniami w ciąży. Ale oczywiście nie zapisałam. Sierota:-P a gbs to przed porodem wiem, że się bada, żeby dziecka nie zarazić żadnym świństwem.
Co do wywalonego wieczorem brzucha. Już mam mniejszy, bo apetyt mi zmalał. Dosłownie zjem 3 razy. Może dlatego, że więcej piję? Nie mam pojęcia.
Ostatnio mam fazę na makaron z kurczakiem i groszkiem.
Monnn a jak w pakiecie gin to spoko. Ja prywatnie chodzę. Mąż ma lux med, ale ja nie chciałam dołączyć.
A pod blokiem mamy gabinet pediatryczny z dobrym lekarzem, więc fajnie.
BP o też bym chciała święta. Tzn.ten czas przed. Kocham!
My chcemy wydać do 3 tysięcy. -
nick nieaktualnyAnaMarie88 wrote:U mnie makabra, cała noc nieprzespana i przepłakana. Mój Pan i Władca Jet już po pierwszej operacji kręgosłupa i grozi mu druga, ledwo chodzi, żadne lekarstwa nie pomagają, boję się narkozy, boję się wózka i tego że go strace... człowiek całe życie szuka tej właściwej osoby i gdy już znajdzie, uświadamia sobie jakie to wszytko w życiu jest kruche...
Jestem z Tobą kochana, trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze, zdrowie jest największym skarbem, nie raz się o tym człowiek przekonuje.
Ja w pierwszej ciąży ruchy czułam po 20 tygodniu i to sporo. Teraz od około 2 tygodni, dość mocno wczoraj, dzisiaj już mniej, wczoraj w pracy ciągle, takie smyrania i jak leżałam u dentysty na fotelu to też, ale przez skórę jeszcze nie bo za wcześnie.
Też chcę już święta, będę robiła piernik dojrzewsjacy, kapustę już ukisilismy dwa dni temu, deptalam ja i mój synek obowiązkowoMagdzia85F lubi tę wiadomość
-
Cześć
heheh ja też myślę o świętach ale to pewnie dlatego, że chce po nich iść na zwolnienie
Powiedziałam wczoraj dyrektorowi o ciąży, od razu uznał, że nie powinnam dłużej niz 4h siedzieć przed kompem i żebym chociaż monitor wyłączała jak nic nie robię No i mogę wcześniej z pracy wychodzić żeby mieć mniejszy tłok w komunikacji i korek. Raczej się spodziewał, że w końcu go poinformuję, że jestem w ciąży bo sam kiedyś komuś mówił, że ja pewnie niedługo Bo już ponad 4 lata po ślubie.Magdzia85F, BP 02, pomarańczka_33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMyszkaka o widzisz! Super reakcja:-)
My z Mężem już 5 lat po ślubie. Nie spieszyło się Nam.
Idź przed świętami. Nastrój świąt idealny na odpoczynek:-)
Agii to ja sobie poczekam. Ale się nie przejmuję niech sobie tam w brzuszku Maluszek spokojnie rośnie.
A ja nie mam jeszcze pomysłu, co zrobię. Masę makową na pewno i może sernikomakowce, bo są pyszne. Nigdy dań nie robię, ale może na coś się skusze. Bo teściowa nie bardzo gotuje.myszkaka lubi tę wiadomość
-
Magdzia, moja teściowa też nie umie gotować ale w tym roku całe szczęście Wigilia u moich rodziców.
No my "zaciążyliśmy" dokładnie 4 lata i miesiąc po rocznicy ślubu Też nam się nie spieszyło. W sumie gdyby nie wpadka w sierpniu zeszłego roku i ciąża biochemiczna to nie wiem, czy byśmy się już zdecydowali na dziecko. A tak to był dla nas szok, że się nie udało i uznaliśmy że nie można dłużej czekać, bo nie wiadomo jak to się potoczy. -
Hej,
ja też jeszcze nic nie czuję z ruchów dziecka, ale uznaję to za normalne
Ja na wózek nie przeznaczyłabym więcej niż 1,5 tys. zł.
Dla mnie szkoda kasy - lepiej kupić używany wózek a kasę przeznaczyć na dobry fotelik, albo coś innego dla dzidzi:)Ilona92 lubi tę wiadomość
-
My krotko po slubie, ale razem juz ponad 9 lat
Co do swiat- to cale gotowanie na mojej glowie- bo jak chce polska wigilie musze sama ja zrobic. Moja tesciowa nie dosc ze gotuje dosc srednio, to absolutnie nie lapie polskiej kuchni (co jest normalne w koncu nie jest Polka i nie mieszka w PL).
Musze wszystko rozplanowac i zaczac wczesniej, zeby zdazyc -
a ja się wreszcie dodzwoniłam i umówiłam połówkowe- 28.11, także idealnie bo 14.11 mam wizytę u swojego gin, więc co 2 tyg będzie
my wyniki bHCG odebraliśmy w 3 rocznicę ślubu
a na wózek mamy wstępny budżet do 2tyś. ale jeszcze nie rozglądałam się po sklepach, jedynie foto w internecie, więc ciężko się wypowiedziećMagdzia85F, Monnn lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMyszkaka my na Naszą 10 rocznicę bycia razem doczekamy się maleństwa, bo 10.04 mamy a termin mam na 12.04. No i rok po stracie pierwszej ciąży. A pod koniec kwietnia mamy 6 rocznica ślubu. Więc bardzo znaczący kwiecień!
U nas w przyszłym roku z Dzieckiem do moich rodziców, więc w sumie fajniej
Emily my fotelik z wózkiem, ale pewnie wyjdzie więcej niż 3000, choć promocje będą. Na foteliku też nie będę oszczędzać, a nie kupujemy zestawu 3w1.
BP o a skąd mąż i teściowa? No to masz dużo pracy. Ale smakuje im polska kuchnia??
-
nick nieaktualny
-
No własnie ja myślę co zrobić z połówkowym. Lekarz kazał mi przyjść na wizytę 20.11 (19.2), a za kolejne 3 tygodnie na połówkowe (czyli już 22.2), zastanawiam się czy to nie za późno. Dlaczego nie zrobi połówkowego 20.11? W końcu to już dobry termin. Myślę, czy się nie zapisać do tej samej babki z certyfikatem, u której byliśmy na usg prenatalnym w I trymestrze.
-
nick nieaktualnyMonnn, Monroe ten 14.11 to popularny:-)
Myszkaka ja idę na połówkowe do dr, który robił mi prenatalne. Wizyta była bardzo fajna. No i dużo mówił. I ma certyfikat. Bo mój prowadzący nie ma.
Ej, to jakoś późno te Twoje połówkowe! Mnie wybrał 20-21tc, widełki mi pokazał na kalendarzu, w jakim terminie zrobić.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2017, 15:29
-
No właśnie też mi się wydaje że późno.. Mógłby już na wizycie 20.11 bo to już 20 tydzień przecież. Chyba serio się zapiszę do tej babki, u której byłam na prenatalnych, chociaż on aż tak podkreślił że połówkowe zrobi. Więc nie wiem.. Ale certyfikatu nie ma.