Kwiecień - plecień 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Etoilka- powiem Ci ze mam na usg w zaleceniu kontrolę aczkolwiek boje się ze jak pokaże to mojej prowadzącej to będzie to miała gdzies(wczoraj bylam na uag prywatnie). Jeśli nawet mnie skieruje na uag za 2 tyg to na nfz obawiam się że to uag będzie do dupy. Miałam juz w tej przychodni 2 usg na nfz i nigdy nie sprawdzał przeplywow tylko wpisywal ze jest ok. A tu przepływy teraz sa najważniejsze. Wiec pewnie czeka mnie znowu wizyta prywatnie-a to kolejne pieniądze.
Kurde- cale życie płacimy składki a potem mamy co mamy...
Pomijając fakt że uag na nfz trwa góra 7 min a wczoraj prywatnie leżałam ponad 1,5 h bo wszystko badał...
-
Oj dziewczyny strasznie wam współczuje i trzymam kciuki jednocześnie. Coś mi się wydaje że im bliżej rozwiązania tym więcej problemów. Ja mam wizyte u kardiologa 9 marca i ma decydować czy cc robić wcześniejStarania od stycznia 2015r, niedoczynność tarczycy, macica jednorożna
-
nick nieaktualnyAga kciuki!!! Będzie dobrze na pewno, dostaniesz leki i na pewno z ciśnieniem będzie lepiej!!!
Sweetmalenka - trzymam kciuki, żeby za 2 tygodnie było wszystko ok!!!
Emily https://www.kontri.pl/biustonosz-specjalistyczne-komfortowy-bawelniany-do-karmienia-alles-mama-easy-m,90321,108,1,pl-PL.html
Tam jest rozmiar 70J i jest miękki. -
Ciśnienie o 6 rano bylo 125/80, wiec ok, ale musza obserwować dziecko. Moj lekarz u mnie byl i powiedział że ostatecznie (czarny scenariusz) beda mnie musieli odeslac na klinike, zrobic cc i syna polozyc na neonatologii.. niby jest szansa że tak sie to nie skonczy, ale strach jest zawsze
-
nick nieaktualnyAga to pewnie jest najgorszy scenariusz, oni muszą tak mówić, jakby coś było na serio nie tak. Żeby potem nie było na łapu capu. Pewnie obserwacja potrwa kilka dni. Tym bardziej, że jeszcze 3 tygodnie i już się robi u Ciebie już ok. Donoszona ciąża.
Trzymaj się tam!!! Jesteśmy z Tobą! :*Tęskniąca lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAga, trzymam kciuki, żebys jednak urodziła o czasie.
Ania, co u Ciebie?
Ja tak jak nieliczne tu dziewczyny, też nie mogę narzekać póki co na samopoczucie i ogólnie przebieg ciąży, choć nie naleze do najmlodszych mamMoże to nagroda za stresujacy początek, albo cisza przed burza
Tęskniąca wrote:A co u Was dziewczyny dominuje? Strach czy ekscytacja?
U mnie chyba wyparcie. Tzn. nie mogę się doczekać aż Mała bedzie na świecie, ale o samym porodzie, szpitalu staram się nie myśleć. Zwłaszcza, że nie wiem wlasciwie na czym stoję, czy nastawiac się na CC, czy na SN, czy na wywoływanie. Także po prostu nie myślę o tym na razie, bo nie ma co gdybać.
Mąż chce jechać zobaczyć IP na porodowce, która wybraliśmy, mi się to jakoś nie uśmiecha, ale pewnie pojedziemy, dla mnie szpital to stresujace miejsce i obawiam się że wrócę stamtąd w nienajlepszym nastroju.
I w ogóle jakoś nie wierzę, że jestem w stanie urodzić dziecko, nie wiem, czy któraś z was tak ma?
Co do prania, to ja piore dzisiaj i jak wyschnie to pakuje torbę. Właśnie sobie to kolorystycznie próbowałam rozłożyć. Czekam jeszcze na kuriera, bo dojdą prześcieradła do łóżeczka, parę pieluch, otulacz. To w zasadzie wszystko, co mamy. Jeszcze kilka dosłownie rzeczy dojdzie, więc jeszcze jedna tura prania pewnie mnie czeka, ale raczej nieduzo.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2018, 10:58
Magdzia85F, Etoilka, BP 02, Tusianka, Tęskniąca, Ilona92 lubią tę wiadomość
-
Oj Dziewczyny, bardzo Wam współczuję Waszych przeżyć! Mimo wszystko jestem z Wami myślami i modlę się za Was i Wasze Maluszki :*
Dziękuję też Wam za kciuki za mojego Rudzielca
My jesteśmy po wizycie, Kira waży ok 2420, waga urodzeniowa nie powinna przekroczyć 3500. Wszystko jest dobrze, szyjka długa, ilość płynów odpowiednia, Mała ułożona główką w dół. Moje wyniki też dobre, płytki krwi mi wzrosły do 149.Magdzia85F, Etoilka, BP 02, grzanewino, Tusianka, Sylwiaa95, Tęskniąca, Ilona92 lubią tę wiadomość
Kirunia - jesteś już z nami Maleńka -
Dziewczyny, doradźcie, proszę, co robić. Zastanawiam się ciągle, czy wykupić usługę prywatnej położnej przy porodzie czy nie. W szpitalu, w którym chcę rodzić (bo pracuje tam moja lekarka) to koszt 1500zł (trochę dużo... w porównaniu do innych krakowskich szpitali to 2 razy więcej
). Wydaje mi się, że psychicznie mogę czuć się z nią trochę bardziej komfortowo, bardziej zaopiekowana. I może udałoby się uniknąć nacięć... Z drugiej strony nie wiem, czy ona mi w czymś pomoże, czy się nie skończy cesarką itp.
Co byście zrobiły na moim miejscu?Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2018, 11:50
-
Marysia ciężko cokolwiek doradzić bo to kwestia gustu. Ja np uważam coś takiego za zbędne ale to Twój komfort psychiczny jest najważniejszy
Ty planujesz rodzic w ujastku?
Jeśli tak to siostra tam rodziła w zeszłym roku i była zachwycona, mimo że nie zdecydowała się na wykup tej opcji. Położne mówiła że były bardzo sympatyczne i pomocne niezależnie na którą się trafi. Więc może warto rozważyć jednak przeznaczenie tej kwoty na coś innego?
Musisz sobie na spokojnie wszystko przeanalizować.Etoilka, Ilona92 lubią tę wiadomość
-
Magda - uwielbiam Cie!!!! Mialam wlasnie taki zamówiony ale tylko 70I znalazlam i on był za maly
zamawiam ten! Najwyżej zwroce
DZIEKUJE!!!!! Jesteś wielka!
Etoilka - a masz mozliwosc by pojechac na ip tego wybranego szpitala i zobaczyc trakt porodowy i poznac położne? Mysle, ze to duzo by mogło pomoc w podjęciu decyzji.
Ja chcialam doule ale wlasnie koszt 1500 (czy 1200 zl) mnie zabil - nie ze nie mialabym tych pieniedzy bo jakby bylo trzeba to by sie znalazly - ale zdecydowalam ze lepiej bedzie jak przeznaczymy je na cos innego. Ciezko bylo mi sie z tym pogodzic a teraz juz nie moge sie doczekac porodu by moc to wszystko przezyc z mezemMagdzia85F, Etoilka lubią tę wiadomość
-
Jutro rano jedziemy na dni otwarte, to wszystko zobaczę i poznam niektóre położne. Może faktycznie to pomoże w podjęciu decyzji
Tę położną, którą bym brała do porodu, znam już ze szkoły rodzenia. I poleca ja moja lekarka. I jest położną oddziałową. Niestety wiele plusów :p
Mój mąż nie potrafi mi doradzić. Mówi, że jeśli faktycznie miałoby to poprawić mój komfort psychiczny, to nie ma co się zastanawiać. Ale ja, tak jak zresztą Wy, zastanawiam się, czy nie byłoby lepiej przeznaczyć tych pieniędzy na coś innego
Dzięki za rady!Ilona92 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMachirude mnie lekarz też polecił wcześniej obejrzeć szpital, w którym chcę rodzić. No i pewnie niedługo się przejadę
O takie widoki z ciuszkami mnie rozbrajają
Dorotko Twoja Kira to już spora dziewczynkaDobrze, że wszystko ok!!!
A piesio na pewno się z tego wyliże, przecież musi się jeszcze Kirunią zająć
Marysiu - u mnie położna to 1200 zł, ale nie biorę, bo jednak okazuje się, że
1. Położne wszystkie są ok w tym szpitalu
2. Nie spotkałam się z żadną wcześniej, więc dla mnie to bezsensu
3. Jeśli będzie problem z dyżurem danej położnej, to i tak masz listę awaryjną położnych, gdyby Twoja nie mogła (więc to mnie powstrzymało jednak)
Emily - proszęakurat sobie siedziałam, bo mi e-mail przyszedł z tej strony (kupiłam tam dwa biustonosze usztywniane) i myślę, sprawdzę ten Twój rozmiar - i akurat był
Cieszę się, że pomogłam
Ja sobie zamówię później, bo czekam jeszcze na rozwój - moich piersi:P
Etoilka, pomarańczka_33, Ilona92, machirude lubią tę wiadomość
-
Marysia, tak jak dziewczyny piszą, to kwestia indywidualna. Niektórzy płacą nawet 6000 i więcej za poród w szpitalu prywatnym. Absolutnie tego nie neguję ale dla mnie to niedopuszczalne. Podobnie mam z wykupieniem położnej, to po prostu nie dla mnie, ale jeśli ktoś ma takie życzenie i dzięki temu będzie mu lepiej to super. Dla mnie ważne jest, że będzie ze mną osoba, która mnie zna i mam do niej bezgraniczne zaufanie (w moim przypadku Siostra) ale to Ty sama musisz sobie odpowiedzieć na pytanie co dla Ciebie będzie najlepsze
ja jeszcze waham się między szpitalami - to tak apropos niezdecydowaniaEtoilka, Tusianka, Ilona92 lubią tę wiadomość
Kirunia - jesteś już z nami Maleńka -
Hej Mamusie. Jak zwykle tylko na chwilę i tylko ze złymi informacjami. Wszystkie wyniki znowu w górę, alat mam już 235, a aspat 121. Lekarz nie wie dlaczego nie reaguję na leki
Aga, sweetmalenka wszystko będzie dobrze. Jestem z Wami i trzymam kciuki.
Chciałbym być na bieżąco z Waszymi postami, ale nie mam takiej możliwościaż mi głupio w ogóle pisać, bo tylko przynoszę źle wieści.
Stanik zamówiłam na biustonoszedokarmienia.pl tam są duże rozmiary i takie cienkie. Na razie jeden, jeżeli będzie dobry to wezmę drugi.
Napatrzyłam się już na różne przypadki. A teraz dostałam do pokoju dziewczynę, która palijem na korytarzu, bo tak tu śmierdzi. Prosiłam o inny pokój, ale nie ma możliwości. Jedne walczą, a inne mają za przeproszeniem w dupie
Kochane zdrówka dla Was14.10.2019 - Helena - zakochani od nowa
29.03.2018 - Zuzanna - miłość naszego życia
19.05.2017 - maleństwo 8 tydzień [*] -
Madzia
dwa dni byłam załamana i rozpaczałam, ale od dzisiaj postanowiłam, że głównym uczuciem będzie nadzieja, bo póki jeszcze nic nie wiadomo to nie będę czarnowidzieć. Rudy jest tak radosny, że to niemożliwe żeby to było coś poważnego i strasznego... postanowiłam się tej myśli trzymać do dnia otrzymania wynikówMagdzia85F, Ilona92, machirude lubią tę wiadomość
Kirunia - jesteś już z nami Maleńka -
Magda, punkt 3 mnie przekonuje, tak czy siak trafi się na kogoś, kogo się nie zna, bezsens.
Dorota, jakbym miała wybór własna położna-mąż, to brałabym bez zastanowienia męża. Nie wyobrażam sobie rodzić bez niego. Ale że położna może być z nami na sali, to już gorzej :p powodzenia z decyzją o wyborze szpitala, łączę się z Tobą w bólu niezdecydowaniapomarańczka_33, Magdzia85F, Ilona92 lubią tę wiadomość
-
Aniu, nadal trzymamy kciuki! I nie martw się, że przynosisz złe wieści - po to tu jesteśmy, żeby się dzielić tymi dobrymi i wspierać przy tych gorszych.
A palącą dziewczynę nawet nie wiem jak skomentować
Trzymajcie się!pomarańczka_33, Magdzia85F, Ilona92 lubią tę wiadomość