Kwiecień - plecień 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny, jeszcze trochę, damy radę
chociaż faktycznie wkurzające jak człowiek z całkiem sprawnego staje się ociężały, obolały i zmęczony, po byle czym, no ale musimy być dzielne
Ja dziś bardzo aktywnie. Rano zrobiliśmy zakupy, jakieś ostatnie drobiazgi do szpitala, później odebraliśmy fotelik i kupiłam kolejne ubranko bo mi się strasznie spodobałomoże powinnam na 68, ale wzięłam na 62, nie wiem jak szybko zrobi się ciepło. Na koniec poszliśmy do naszej ulubionej restauracji na obiad. A jak wróciliśmy to musiałam się położyć bo byłam padnięta
Tusianka, Etoilka, Ilona92 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWidzę że Wy pracowite soboty mialyscie, ja już w łóżku, mąż nadal zakłada kabinę, jeszcze dzisiaj kapalam się w wannie, no cóż może jutro.
Ja właściwie jakoś tak na luzie, obiad, pranie umylam też podłogi jak co dzień.
Ciągle bije się z myślami czy jechać na to ktg na 9 i chyba sobie odpuszczę, mój mały miał czkawke dzisiaj dwa razy, ruchów było dużo, chociaż dzisiaj dużo leżałam bo spojenie mi dokucza, no i bóle jak na @ ale skurczy brak.
Chciałbym jutro iść na spacer ale już mi tak trudno, wszystko ciągnie do dołu, czuje się wielka i ciężka i gruba.
Niedziela ma być ładna 15 stopni.
Aż żal nie wykorzystać.
Uciekam spać, dobranoc
-
Aaaleee spuchłam!!! Masakra! Jak wysłałam zdjęcie siostrze to się przeraziła i napisała “ale będziesz miała końcówkę!” także tego... Takiej okrągłej twarzy to chyba jeszcze nigdy nie miałam
kolejny znak że to już tuż tuż
A tak to w ogóle to dzień dobrygrzanewino lubi tę wiadomość
Kirunia - jesteś już z nami Maleńka -
Dzien dobry wszystkim!
U mnie tez wczoraj zupelnie do kitu
Rano zamiast wylegiwac sie z ksiazka musialam pedem jechac do szpitala z tesciowa- na szczescie skonczylo sie na kilku badaniach a nie pilnej operacji jak sugerowal lekarz. Potem zakupy ogarnialam i po poludniu jeszcze do znajomych jechalismy.
W rezultacie wieczorem tak mnie bolaly pachwiny i wzgorek lonowy ze serio sie balam ze urodze im tam
Ale jak polezalam to sie uspokoilochyba wiazadla sie daja we znaki, mam nadzieje ze to dobry sygnal ze powoli sie szykujemy do porodu- w koncu zaczelismy 36 tydzien
A dzis moze w koncu dotrze kanapa- spozniona tylko o miesiac -
nick nieaktualnyDzień dobry
Dorota ja też na twarzy od ponad tygodnia jak księżyc w pełni, u mnie też już wszystkie symptomy, mam do tego od ponad tygodnia może dwóch taką biegunkę, nigdy tak nie miałam chodzę kilka razy dziennie a u mnie zawsze to był problem.
Byłam jednak na tym KTG, oczywiście miałam nie jechać ale mój organizm wstał przed 7 i leży i mówi jedź, pojechałam zrobili mi badanie, wszystko ok, mój gin robił też mi Usg i wtedy brzuch mi się wypiął taka mega górka, mówi czy często się to zdarza, ja że kilka razy dziennie, jakby się częściej zdarzało to mam przyjechać wcześniej a jak nie to 20 marca, dobrze że pojechałam będę spokojniejsza.
Robiłam porządek w papierach, dwa dni, ale jestem zadowolona bo ułożyłam wszystko tematycznie i jest ekstra, przy okazji znalazłam takie zaświadczenie ze szpitala o urodzeniu syna i okazało się że jednak urodziłam go w 37 tygodniu SN, więc mam nadzieję że dotrwam do 20
Miłego dzionka dziewczynkiMagdzia85F, Etoilka, Tusianka, BP 02, grzanewino, Ilona92 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej!!!
Agiii a co z tą górką? Coś nie tak? Bo u mnie gin nic nie mówił, że Mała pupką się tak wypina.
Dorota ja jeszcze buzia nie opuchnięta, ale pewnie też mnie to czeka.
Wy już dziewczyny na końcówce u mnie jeszcze miesiąc, ja nie więcej.
BP to też miałaś atrkacje, nie ma co. Ja już mam problem do auta wsiąść
My się wczoraj dowiedzieliśmy, ze siostra Męża w ciąży - 3 miesiąc. Planowali już jakiś czas. Mieszkają z teściami, pewnie będzie porównywaniez resztą nawet mój teść do Męża często inaczej mówi po imieniu - po imieniu szwagra
Ilona92 lubi tę wiadomość
-
my też wczoraj intensywny dzień, wynoszenie wszystkiego z pokoju, malowanie, ogarnianie, później zakupy, a wieczorem musielismy pzrecież uruchomić laptopa i konsole pomimo wszystko
i tak padłam o 20 i spałam do 11
i zaraz jedziemy do rodziców na niedzielny obiad
Pogodnego dnia dziewczyny
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/a50881038bae.jpgpomarańczka_33, Tusianka, Etoilka, Ilona92 lubią tę wiadomość
-
Hej,
po wczorajszym dniu z serii tych "do d..." dziś jest trochę lepiejna tyle dobrze, że zrobiłam to:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/4f3ee936ab90.jpg
i prezent na rocznicę mam z głowy, haha
jak się cały czas leży to przy pionizacji nie jest najlepiej, więc po kilku minutach ubijania tego biszkopta musiałam się położyć, więc mam nowe doświadczenie i jajka i bitą śmietanę da się ubić na leżącopomarańczka_33, Magdzia85F, Tusianka, Agiii37, Etoilka, grzanewino, Ilona92, BP 02 lubią tę wiadomość
-
łooo Klaudia! dawaj kawałek tej pyszności
a do mnie Mama zadzwoniła i zwróciła mi uwagę, żebym siebie bardziej obserwowała bo taka opuchlizna może (ale nie musi) świadczyć o zatruciu ciążowym... zmierzyłam więc ciśnienie, najlepsze nie wyszło ale tragedii jeszcze nie ma więc będę się dzisiaj obserwować, mierzyć ciśnienie i zobaczymy...
Madzia, nie znoszę takiego porównywania i znając mnie to bym w końcu coś brzydko odpowiedziała... no i fakt, że teść się nie zwraca po imieniu do syna...ale na niektórych nic nie działa... trzeba albo przywyknąć albo nieustannie prowadzić wojnę...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2018, 13:48
Tęskniąca, Ilona92 lubią tę wiadomość
Kirunia - jesteś już z nami Maleńka -
nick nieaktualnyDorotko a jakie miałaś ciśnienie?
Mąż wczoraj powiedział, że nie będzie nikomu nadskakiwał i my teraz jesteśmy rodzinką a zaraz będzie Ada i że tylko my się liczymy.
Doszłam do wniosku, że muszę olać ich, ale to przykre, że tak się traktuje własne dzieci
Klaudia o mniam, mniam
Grzanewino o to pospałaś!Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2018, 13:54
grzanewino lubi tę wiadomość
-
Madziu, niestety część teściowych i mamuś taka jest i już się tego nie zmieni raczej. Trzeba olać i robić swoje, albo powiedzieć wprost co Was boli i postawić ją w niezręcznej sytuacji, niech się tłumaczy czemu ma takie podejście- to chyba jedyne wyjścia.
Dorotka pilnuj tego ciśnienia, bo to już chyba graniczne jest. Trzymam kciuki, żeby spadło do normy.Magdzia85F, pomarańczka_33, Ilona92 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDorotko no to sprawdzaj ciśnienie, bo to dolne masz wysokie.
U mnie na wizytach ostatnio też ponad 130/70. A w domu 110/65.
Moja rodzina ma inne podejście i mojego Męża lubią. I po prostu jesteśmy już tyle razem i nadal mnie to wkurza.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2018, 14:50
pomarańczka_33, Ilona92 lubią tę wiadomość
-
Magda, wiem coś o tym, bo u mnie podobna sytuacja z teściową. Nie mamy wpływu na to, co robią inni i nie warto się nimi i ich głupim podejściem przejmować. Tym bardziej, że najważniejsi jesteście Wy i Ada
Dorota, jakim mierzysz? Takim na nadgarstek? Bo one lubią zaniżać wynik. U mnie też ciśnienie różne. Jak leżę to jest dobre, a jak siedzę to mam 138/82, więc też wysokie. Ostatnio kazał mi mierzyć 3 razy dziennie ciśnienie i zobaczę, co mi powie we wtorek. Tym bardziej, że też puchnę ale białka w moczu nie mam.Magdzia85F lubi tę wiadomość
04/04/2018 3:22
3990g, 56cm -
Ja jutro wizytuje. Jak dzwonilam sie zapisac z wynikami to mi mowi ze 27 marzec bo doktor na urlop idzie :o ale ze kojarzy z nazwiska to widziala ze mam zle wyniki z moczu i mnie jutro przyjmie doktor. I kurcze do tej pory schudlam ponad 7 kg a tu w 4tyg przytylam 2 kg jedzac to samo itd :o ale brzuchol tez mi wyskoczył...
-
Marta, mierzę takim naramiennym elektronicznym, prawie takim samym mierzy mi położna przed wizytą u lekarza, więc myślę, że pomiar jest w miarę wiarygodny.
Ciśnienie o 16:00 miałam 141/99, a teraz 135/92.
Sylwia, ja średnio co 3 tygodnie przybieram ok 2,5 kgKirunia - jesteś już z nami Maleńka -
nick nieaktualnyMadziu ja właśnie o Tobie myślałam jak taką górkę miałam na brzuchu, mówił że to dziecko się wypina i macica się stawia i że jak będzie często to mam przyjechać do szpitala wcześniej, mi często w ciągu dnia tak się robi myślałam że to standard.
Odnośnie porównywania no cóż, moja teściowa też do mnie przez kilka lat mówiła zamiast imienia dziewczyno, jak brat męża się ożenił to już byłam Dorota bo szeagierka tak ma na imię, teraz jest lepiej ale szczerze leje na nią, ważne że mąż zawsze był za mną i mam w nim oparcie. Po poprzedniej ciąży zadzwoniła do mnie jak powiedziałam że już nie jestem w ciąży to Ona A co aborcja była i zaczęła się śmiać, mąż myślałam że ją rozniesie, mam dystans do niej wielki i nie przepadam za nią, to jednak wiem że bardzo kocha naszego syna i jest w niego wpatrzona bardzo i to jest ważne.
Porównaniami się nie przejmuj wcale Wasze dziecko i tak będzie zawsze najważniejsze bo jest Wasze i tego trzeba się trzymać.
Byłam dzisiaj trochę na spacerze, jak pięknie prawie 20 stopni, wyszliśmy też na taras z mężem i bosko było.
Zapakowalam już torbę do szpitala i przygotowalam ubrania i inne rzeczy żeby mąż mi dowiozl i rzeczy dla synka na wyjście.
Sterylizowalam też butelkę i smoczek i laktator, kupiłam takie woreczki do mikrofalówki do sterylizacji w opakowaniu jest ich 5 sztuk a każdy można użyć 20 razy kosztowały około 18 zł, jestem zakochana w nich super sprawa.
Poleże sobie trochę teraz i odpoczne.
Klaudia zjadłabym takie ciacho pycha uwielbiam w tej wersji.
Dorota trzymaj się ciśnienie trochę wysokie jak coś to od razu do szpitala, mi teraz też trochę skoczyło ciśnienie, pod koniec tak jest.Magdzia85F, Ilona92 lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny!
U nas dzisiaj trochę niespodziewany baby showerSpędziłam fantastyczny dzień, zjadłam tyyyyle pyszności - od razu świat się wydaje piękniejszy
Wojtuś się chwali prezentami od cioć:
Mama dostała tajemniczą kartkę - zaklejoną... do otwarcia po porodzie. Aż się bojęWiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2018, 18:09
Tusianka, Tęskniąca, Agiii37, Magdzia85F, grzanewino, pomarańczka_33, Ilona92, BP 02 lubią tę wiadomość
-
Dorota, ja często mam takie ciśnienie u lekarza. Parę razy pytałam położną, czy nie za wysokie - zawsze mi mówi, że póki mocz jest ok i nie ma innych niepokojących objawów, to jest ok. Ale obserwuj to.
Klaudia, ja też bym zjadła Twoje ciacho! Mimo tego, że jestem już po kilkuJa robiłam brownie z migdałami i jagodami, pycha!
Magdzia85F, grzanewino, pomarańczka_33, Tęskniąca, Ilona92 lubią tę wiadomość