Kwiecień - plecień 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Monnn wrote:Dziewczyny nie mogę poradzić sobie z karmieniem małej. O ile w dzień zajmuje to max 1h i później śpimy 2-3h o tyle wieczorami jest problem. Np. Dziś od 18:30 do teraz non stop przy piersi i nie ze ona leży przy piersi tylko cały czas ciągnie, jak ja próbuje odłożyć to płacz i znowu do cycka.... Boryka się któraś z takim zachowaniem maluszka? Czy to normalne?
Chyba byla przejedzona z tego co powiedziała mi mama..
Ale z ta piersią czasem wisi i wisi i nie ma końca.. spac nie chce tylko cyckac..
A czy myjecie1 maluszkowi buzie w środki? Jak tak to jak?.. -
aga_90 wrote:My dziś po wizycie u pediatry. Synuś waży już 3,5kg ! W miesiąc przybrał 1300g
Dziewczyny czy któreś z Waszych pociech tez tak długo i mocno śpi po cycu? Wiktor po cycku tak twardo spi że nic go nie jest w stanie obudzić -
BP 02 wrote:A dzieki, jakos dochodze do siebie troche boli rana i czuje ze macica sie oczyszcza (jelita tez ppbudza)
Dzis Panie z noworodkow mi pomagaly przystawic Maxia, troche pociumkal mam nadzieje ze da mi pospac w nocy, bo bardzo jestem zmeczona a wczoraj dziecko obok cala noc poplakiwalo
Madzia- przebicie pecherza u mnie tak skurcze pobudzilo, ze gdyby byl mniejszy i wody byly okay, mysle ze do wieczora bym urodzila...
A jeszcze ppwiem ze tak sie okropnie balam znieczulenia w kregoslup, a bylo calkiem spoko, nie wiem jak sie w porodzie silami natury sprawdza ale przy cesarce jak najbardziej. I nie bolalo jak kluli
teraz mogę powiedzieć ze zakładanie cewnika było dla mnie gorsze niż podanie tego znieczulenia:-) -
olKaczucha wrote:A czy myjecie1 maluszkowi buzie w środki? Jak tak to jak?..
Co do cyckania, probowalas moze dac smoczka? Mój synek ma silny odruch ssania i tez czasami wypije całą butle a dalej szuka, smoczek go uspokaja, bo wiwcej mleczka byloby zdecydowanie za dużo i by zwrócił.
Rene tylko ja sie zastanawiam czy mój synek na tym cycu tak sie najada czy tak męczy ze tak mocno spi, bo po butli sen az tak twardy nie jestIlona92, Rene lubią tę wiadomość
-
aga_90 wrote:Ja nie myję. Położna w szpitalu nam powiedziała ze to niehumanitarne i że nie ma potrzeby, ale obserwuję jak wygląda buzia w środku
Co do cyckania, probowalas moze dac smoczka? Mój synek ma silny odruch ssania i tez czasami wypije całą butle a dalej szuka, smoczek go uspokaja, bo wiwcej mleczka byloby zdecydowanie za dużo i by zwrócił.
Rene tylko ja sie zastanawiam czy mój synek na tym cycu tak sie najada czy tak męczy ze tak mocno spi, bo po butli sen az tak twardy nie jest
Mój znowu dziś w nocy od 3 do 4 nie spał, potem od 5 do 7 i od 7.3o do teraz. Tak więc.. https://naforum.zapodaj.net/thumbs/11009a8469c8.jpg
A to ja 3 tyg po porodzie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2018, 09:43
Ilona92, Rene, Etoilka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Madzia- to jutro od rana trzymamy kciuki! Adusia w koncu zawita
Rene- u mnie cewnik juz w znieczuleniu zakladali- nawet nie czulam, za to po wyjeciu bylo nieprzyjemne uczucie...
Kamila- Max tez ma ogromny odruch ssania- paluchy non stop laduje do buzi, z piersia gorzej ale juz nad tym pracujemy
Chyba tez bede rozwazac smoczek
Judyta- ja tez tak chce na razie czuje sie jak orka, zwlaszcza jak probuje z lozka sie podniesc- ciecie nadal meczy
Dzis chyba do mnie zawital baby blues- zastanawialam sie nad ranem po co mi to bylo, bo Max na zmiane z kolega sie cala noc wybudzali i pokrzykiwali... potem oczywiscie cala historia typu co ze mnie za matka, ze nie wiem czemu placze, nie chce jesc ani spac... na pewno bedzie lepiej, prawda? Poczatki sa trudne -
Hej. Ja po ktg i wizycie. Zapis ok. Dziś nie rodze szyjka się już lekko skrócila i mam pozwolenie na spacerowanie już następne ktg za tydzień a ogólnie to czekamy mała ma już 3250-3300:)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2018, 10:24
Magdzia85F, Ilona92, Tusianka, Rene, aga_90 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Magda oby przed weekendem Ada była z Wami.
Iza dobre wiadomości.
Monn niestety niektóre dzueci tak maja. Moze smoczek? Bo sie zameczysz?
Judyta dobrze wyglądasz!
Sandra znam to z autopsji. Na poczatku jest trudno, mi miesiąc po porodzie tez jest cieżko. Wczoraj cały dzien histeria. Ręce be, łóżko be, wózek be, smoczek be, wszystko be! W koncu kąpanie po 18, usnęła ze smokiem. Pozniej płacz , ojciec ululal odkłada i płacz , nakarmiłam zniw - Wow cisza od 20-22.30... pozniej 3rano i 6,30.
Plecy mi odpadaja od noszenia
Dzis rano dobrze, do pewnego momentu tak złe tak niedobrze. W koncu głodna . Nakarmiłam ja na lozku i śpi. Nie wiem co oba tam czyje, ze dobrze śpi? Chyba to poprostu "Nasze" łóżko i dlatego.
Dziewczyny zaraz bedziemy wszystkie rozpakowane !
A i co do buzi to nieczyszcze, sprawdzam jak Aga. czytalsm, ze od 2 miesiąca dzieci narażone sa na pleśniawki.
Agatko co u Was? -
BP 02 wrote:Madzia- to jutro od rana trzymamy kciuki! Adusia w koncu zawita
Rene- u mnie cewnik juz w znieczuleniu zakladali- nawet nie czulam, za to po wyjeciu bylo nieprzyjemne uczucie...
Kamila- Max tez ma ogromny odruch ssania- paluchy non stop laduje do buzi, z piersia gorzej ale juz nad tym pracujemy
Chyba tez bede rozwazac smoczek
Judyta- ja tez tak chce na razie czuje sie jak orka, zwlaszcza jak probuje z lozka sie podniesc- ciecie nadal meczy
Dzis chyba do mnie zawital baby blues- zastanawialam sie nad ranem po co mi to bylo, bo Max na zmiane z kolega sie cala noc wybudzali i pokrzykiwali... potem oczywiscie cala historia typu co ze mnie za matka, ze nie wiem czemu placze, nie chce jesc ani spac... na pewno bedzie lepiej, prawda? Poczatki sa trudne
u mnie słabość przychodzi jak daję mu butelkę wtedy czuję ze jestem ta zła bo podaje mm a przecież kp powinno wystarczyć dlaczego moje mleko mu nie wystarcza itp...
Sweetmalenka super wyglądasz:-)
olKaczucha ja nie myję synkowi buzi w środku
Magdzia trzymam kciuki za jutro,a może do jutra nie dotrwacie w dwupaku kto wie:-)
pytanko do dziewczyn które karmią mm lub dokarmiają jakie dajecie mleko? -
nick nieaktualnyWow. u mnie max to 18
Sandra mam nadzieję, że szybko przejdzie Ci ból!!! I na pewno lepiej będzie już Maxa obsługiwać!!!
Ilona do weekendu się nie uda, bo jutro jak przyjmą, to najpierw obserwacja, ale mam nadzieję, że za tydzień będziemy zbierać manatki do domu
Rene no nic nie czuję skurczy. To nawet nie wiem, czego się spodziewać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2018, 11:44
-
Macierzyństwo jest jak zęby ludzkie... Człowiek tak bardzo chce je mieć ale całe życie przez nie cierpi. Jak się wyrzynają to boli, jak się zmieniają na stałe to boli, w międzyczasie się psują i boli a potem wypadają i znów boli.
Kobieta chce zostać matką. Zachodzi w ciążę i cierpi, raz lepiej jest raz gorzej ale do przyjemności to nie należy. Pod koniec to już w ogóle ma dość i odlicza do rozwiązania. A potem zaczynają się nieprzespane noce, kolki, sraczki, czkawki i inne zatwardzenia, zamartwianie się 24h/dobę, potem to się nieco zmienia ale problemów nie ubywa wręcz przeciwnie... I tak do śmierci już...
Takie mam właśnie przemyślenia o macierzyństwie po 4 tygodniach bycia mamą. Żeby tylko ktoś źle mnie nie zrozumiał, absolutnie nie żałuję! Kocham moją Córcię ponad życie i zrobiłabym dla Niej dosłownie wszystko ale zwyczajnie opadam z sił. Tak po ludzku...
Od kilku dni usypiamy Małą od ok 19:30 a Ona zasypia koło północy... Wczoraj przed 1 już skapitulowałam i poszłam z Nią do salonu na kanapę, to była jedyna opcja żeby zmrużyć oko choć wcześniej zarzekałam się że nie będzie z nami spała... W ciągu dnia nie daje się odkładać, śpi tylko na rękach... A tak poza tym chyba zaczęły się u nas kolki... Także cud, miód i orzeszki...Magdzia85F, olKaczucha, Etoilka, Tusianka, Rene, Ilona92, Agiii37 lubią tę wiadomość
Kirunia - jesteś już z nami Maleńka -
Dorotko, pięknych chwil już wkrótce będzie więcej niż tych trudnych! Początki są najgorsze, musimy tylko je przetrwać
Kolek Wam współczuję, ja cały czas mam nadzieję, że nas ominą... no ale zobaczymy.
U nas też kilka problemów. Walczymy z odparzeniami na pupie (mam wrażenie, że już próbowaliśmy wszystkiego, sudocremy, bepantheny, linomagi, mąki ziemniaczane, suszenie suszarką - poprawa niewielka) i z ulewaniem - dziś to już masakra; od 8 rano młody ciągle chce jeść i chwilę po tym wszystko ulewa...
pomarańczka_33 lubi tę wiadomość