X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr Kwiecień - plecień 2018
Odpowiedz

Kwiecień - plecień 2018

Oceń ten wątek:
  • Tusianka Autorytet
    Postów: 929 1118

    Wysłany: 29 kwietnia 2018, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda, najlepiej chyba zaufać własnej intuicji - kto wie lepiej od matki, co jest dobre dla jej dziecka?

    Rene, aga_90, Magdzia85F lubią tę wiadomość

    km5stv73sw35n5tw.png
    04/04/2018 3:22
    3990g, 56cm
  • Etoilka Autorytet
    Postów: 967 1646

    Wysłany: 29 kwietnia 2018, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nasz śpi na plecach lub na boczku. Na brzuchu leży lub śpi w ciągu dnia - i to uwielbia! Często położenie na brzuszku pomaga, gdy płacze.

    h84f3e5e7aigw4hm.png
    mhsvcwa15qvcnn0c.png
  • Etoilka Autorytet
    Postów: 967 1646

    Wysłany: 29 kwietnia 2018, 22:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W ogóle Mały robi się coraz bardziej ogarnięty - coraz częściej się nam uważnie przygląda i rozgląda wokół. Widzę już ogromną różnicę. I jestem coraz bardziej zakochana :)

    Jutro mamy wizytę położnej, która odbierała poród - mam nadzieję, że przyniesie też wagę. Coś czuję, że dobijamy do 5kg :) sporo ubranek mamy już za małych.

    A tak a propos ubrań, nie wchodzę w biodrach w żadne spodnie (no dobra, w jedne...), w biuście w żadną sukienkę... nie żebym narzekała jakoś specjalnie na sam fakt - ale naprawdę nie mam w czym chodzić! A wybranie się teraz na jakies większe ubraniowe zakupy graniczy na razie z cudem. Ech :)

    h84f3e5e7aigw4hm.png
    mhsvcwa15qvcnn0c.png
  • olKaczucha Autorytet
    Postów: 303 185

    Wysłany: 30 kwietnia 2018, 06:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tusianka wrote:
    Olu, moja wypija od 90 do 120ml po opróżnieniu piersi, w zależności od tego ile śpi. Jak się budzi co 3h to je po 90, a jak prześpi ponad 4h to jeszcze dojada i wychodzi te 120. Ale nie tak na jeden raz, tylko rozłożone na cały jej czas aktywności - zje troche, odbekamy się, potem coś tam się porozgląda, zmiana pieluchy i potem reszta butli. Karmię na żądanie, więc nie trzymam się jakoś ściśle godzin, chyba że jest długo aktywna to po 3h robię nową butlę.
    A te 120 ml to w jakim czasie wypija? W ciagu godziny powiedzmy?
    Trzymacie sie sztywno tych dostępow 3 h pomiedzy butelkami? Moja Iga wazy juz 4.5 i 1 miesiac dzis i nie mam tyle mleka ile by chciala zjesc.. wlasciwie od wczoraj ..polozna mowila ze jak dziecko zje np 50 i nie ma sie mleka a za 2 g chce jesc to trzeba mu dac to mm. Ale znowu boje sie o no bole brzucha :( wszystko to jakies skomplikowane. Jakbym miala pokarm to by nie bylo problemu ehh.... ale coz na to poradze? I jakie dajecie dziewczyny mleko mm?

    iv09mg7yklmn388j.png
  • Emily89 Autorytet
    Postów: 1087 1443

    Wysłany: 30 kwietnia 2018, 08:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olKaczucha wrote:
    A te 120 ml to w jakim czasie wypija? W ciagu godziny powiedzmy?
    Trzymacie sie sztywno tych dostępow 3 h pomiedzy butelkami? Moja Iga wazy juz 4.5 i 1 miesiac dzis i nie mam tyle mleka ile by chciala zjesc.. wlasciwie od wczoraj ..polozna mowila ze jak dziecko zje np 50 i nie ma sie mleka a za 2 g chce jesc to trzeba mu dac to mm. Ale znowu boje sie o no bole brzucha :( wszystko to jakies skomplikowane. Jakbym miala pokarm to by nie bylo problemu ehh.... ale coz na to poradze? I jakie dajecie dziewczyny mleko mm?
    Te rady położnej to o karmieniu piersią, że jak po 2 godzinach chce jeść to dać mu mm? To ja już dawno powinnam zagłodzić moje dziecko... czasem chce jeść nawet pół godziny, czy godzinę po ostatnim karmieniu. To dostaje pierś i zadowolony.

    A z mm chyba też powinno być na żądanie, a nie ściśle co 3h... Ale w tym temacie to niewiele wiem...

    Etoilka, ja standardowo ciuchy przez neta zamówiłam :)

    bl9c3e5ez8bo2wpc.png

  • olKaczucha Autorytet
    Postów: 303 185

    Wysłany: 30 kwietnia 2018, 09:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chodzilo mi o to ze np o 10 zjadla mm np 50 ml i za godzinr znowu jest glodna a ja nie mam pokarmu. Wiec chyba mysze jej dac mn bo co ma być glodne dziecko? Jak to widzicie .

    iv09mg7yklmn388j.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 kwietnia 2018, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emily89 wrote:
    Te rady położnej to o karmieniu piersią, że jak po 2 godzinach chce jeść to dać mu mm? To ja już dawno powinnam zagłodzić moje dziecko... czasem chce jeść nawet pół godziny, czy godzinę po ostatnim karmieniu. To dostaje pierś i zadowolony.

    A z mm chyba też powinno być na żądanie, a nie ściśle co 3h... Ale w tym temacie to niewiele wiem...

    Etoilka, ja standardowo ciuchy przez neta zamówiłam :)


    u mnie to samo
    Mała je różnie. Co 30 minut też i daję.
    Mnie w szpitalu mówili, żeby karmić tyle, ile dziecko chce. I tak robię.

    Ola daj mm.

    Marysiu u mnie to jeszcze w nic nie wejdę, ale już mi spadło 12 kg. Jeszcze ponad drugie tyle mam do zrzucenia. A ciuchy kupiłam na po będąc w ciąży przez neta. W Reserved i top Secret.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 kwietnia 2018, 09:51

    Etoilka lubi tę wiadomość

  • grzanewino Autorytet
    Postów: 509 738

    Wysłany: 30 kwietnia 2018, 09:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda - mojej niuni też lekko krwawi kikut, ja patrzeć nie mogę nawet na kropelkę jej krwi i dlatego teraz przewija tylko tatuś. Mi się od razu płakać chce jak widzę jej krew :( Położna oglądała i mówi, że wszystko jest w porządku, po prostu zaczepia się o pieluszkę jak się niunia rusza.
    A śpi na boczku :) w szpitalu nas tak nauczyli i jest ok :)

    Dorota - a próbowałaś Kirę przystawiać w dzień w innej pozycji, np. spod pachy?
    U mnie to pomogło jak chciała jeść ciągle z jednej piersi i nawet główki w stronę drugiej nie chciała odwrócić. Położna powiedziała, że tak można troszkę oszukać dziecko. No i pomogło u nas, i teraz je już bez większych problemów :)

    W ogóle jestem zaskoczona tą moją położną z naszego super wiejskiego ośrodka zdrowia, tam zawsze taka mało przyjemna, a w domu to jakby inny człowiek. Mój mąż już chciał szukać jakiejś innej jak zobaczył tą w ośrodku, ale jak przyszła do domu, to oboje byliśmy zadowoleni, nie śpieszy się, tłumaczy, odpowiada na wszystkie pytania, tak że naprawdę fajnie :)

    A my grillujemy z niunią ostro :D Wczoraj grill u jednych dziadków, dziś drugi, a jutro chyba znów :D Niunia super śpi na dworze, pasuje jej pogoda i chyba generalnie wszystko jej pasuje ;) to po tacie :D

    Etoilka, Magdzia85F, aga_90 lubią tę wiadomość

    3i49l6d8vill3k1j.png
  • Etoilka Autorytet
    Postów: 967 1646

    Wysłany: 30 kwietnia 2018, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ola, a próbowałaś rozkręcić sobie laktację np. Femaltikerem? Ja bym przystawiała jak najczęściej - mleka powinno przybyć.

    h84f3e5e7aigw4hm.png
    mhsvcwa15qvcnn0c.png
  • olKaczucha Autorytet
    Postów: 303 185

    Wysłany: 30 kwietnia 2018, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda ale co 30 minut he piers mam rozumiec?

    iv09mg7yklmn388j.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 kwietnia 2018, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agnieszko u mnie ja myję pepusia. Bo Mąż się boi.
    I chyba zaczepiła też pieluszka, bo sprawdziliśmy 2 i są jednak za duże.

    Moja Ada to z plecaków na boczek się przekłada sama, więc chyba też woli spać na boczku.

    Dorotko a umawialas się z doradcą laktacyjnym do domu? Ja się nad tym zastanawiam.
    A tą pozycję spod pachy muszę też wypróbować.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 kwietnia 2018, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olKaczucha wrote:
    Magda ale co 30 minut he piers mam rozumiec?


    Zje, drzemka 30.minut i znów cyc. Nie wiem gdzie Ona to mieści.

  • olKaczucha Autorytet
    Postów: 303 185

    Wysłany: 30 kwietnia 2018, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Etoilka wrote:
    Ola, a próbowałaś rozkręcić sobie laktację np. Femaltikerem? Ja bym przystawiała jak najczęściej - mleka powinno przybyć.
    Nie probowalam a to cos sprawdzonego?
    Przystawiam b czesto i nic nie przybywa:(

    iv09mg7yklmn388j.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 kwietnia 2018, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olKaczucha wrote:
    Nie probowalam a to cos sprawdzonego?
    Przystawiam b czesto i nic nie przybywa:(

    Mam tą herbatkę. Podobno pomaga. Może warto spróbować?

  • ibishka Autorytet
    Postów: 2498 4015

    Wysłany: 30 kwietnia 2018, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny. My od piątku w domu. Początki ciężkie.
    Na pokarm pije femaltiker i bardzo mi pomógł. Z początku dokarmialam ale pediatra kazała tylko swoim więc od piątku tylko pierś. Czego nie zje to odciągam.
    My też mamy problem z brzuszkiem. Przychodzi wieczór 22-23 i mała się wierci wierzga nożami niespokojna i płacze co parę minut. Dwie noce zarwane, ta na szczęście tylko do połowy . Tak do 1.30 a później od 4 do 7 sama nie wiedziała co chciała. Trochę jak zombie wczoraj chodziłam ale dziś już ciut lepiej.
    No i kupki z początku była 1 na dobę, a teraz już się normuje ale są jak woda lub piana. Od dziś mamy brać espumisan delicol na te jelitka więc zobaczyny jaka będzie ta noc..
    Dziś już córcia zarejestrowana :)
    Dziś wizyta pierwsza położnej to mam całą listę pytań do niej :) w życiu stąd nie wyjdzie hehe
    Tez jakieś chyba baby blues mnie dopadło bo przez te ciężkie początki co chwilę płaczę i łatwo wpadam w panikę ale mąż dzielnie się zachowuje o wspiera. Do końca tyg urzędujemy same a Od 7.05 tatuś ma urlop:)

    qdkkjw4zawimnwp4.png
    klz9ej285vh7zkgy.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 kwietnia 2018, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza a Ty jak się czujesz po SN?
    U mnie Mąż ma na zmiany, więc w domu sporo jest.

    Jak to z tymi jelitami jest u tych Maluszków, szkoda jak nie wiem :-(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 kwietnia 2018, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie.

    Ja mam Babilon 1 pronutra, takie w szpitalu nam dawali.

    Ja karmie non stop tzn, zje cycka, drzemka 10 15 minut i znowu, wczoraj to masakra była, był mój brat z żoną oni mają syna w wieku naszego starszego i ogólnie od początku mój był diabełek a ich aniołek, i ona wczoraj czemu ja tak ciągle go karmie, czemu bujam w wozku a że jej to ciągle spał itd, no i w efekcie wczoraj wisiał na cycku ponad 12 godzin z przerwami na kupę drzemki po 5 minut, tak się stresowałam że coś okropbego, w nocy z tych nerwów spać też nie mógł, a dzisiaj już druga drzemka po półtora godziny na dworze w wozku, w końcu dostałam poduszkę z pestkami na kolki i podgrzalan w mikroralowce i dałam na brzuch, owinelam i śpi jak zabity dałam też espumisan rano po prezyl się mocno, jednak nasz stres się odbija na dzieciach i to mocno.

    Femaltiker jest super ja pije dużo wody kawę inke i herbaty laktacyjne.

    Też mam ciągle schizy na temat pokarmu, takie życie.

  • ibishka Autorytet
    Postów: 2498 4015

    Wysłany: 30 kwietnia 2018, 12:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzia jest coraz lepiej. Boli jeszcze trochę i też tak jakby kość krzyżowa. No i zakwasy mam na ramionach itp hehe ale poza tym to naprawdę nie jest źle. Pewnie gdyby nie zmęczenie to by było jeszcze lepiej. Na wadze póki co - 8.5kg. Jeszcze jakieś 7 do wagi wyjściowej zostało.
    Mam nadzieję że szybko zleci :)

    qdkkjw4zawimnwp4.png
    klz9ej285vh7zkgy.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 kwietnia 2018, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agiii moja też wisząca. Każde dziecko jest inne. Ja swojej nawet na balkon nie wystawie bo słońce akurat teraz tam jest.
    Wiesz co a ta baba to by sobie darowala...

    U mojej dziś 3 kupy. I widzę, że trochę spokojniejsza. Leży w łóżeczku i sobie rozmyśla.

    Iza to chyba ja jestem jakiś nędzny przypadek połogowy. Cewka mnie zaczęła boleć, nie wiem od czego. Może jakieś zapalenie...


    W ogóle jak czytam nt. wywołania porodu w tym szpitalu, co byłam, to dziewczyny miały oxy a potem balonik. Bez masażu szyjki. Do tego w książeczce nie zaznaczyli kiedy odeszły wody. Bo odeszły po grzebaniu gin. Pewnie dlatego mam anemie, bo krew mi leciała tydzień przed porodem a w dniu porodu po masazach też non stop.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 kwietnia 2018, 13:12

  • Etoilka Autorytet
    Postów: 967 1646

    Wysłany: 30 kwietnia 2018, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda, ja chyba też mam jakiś problem z cewką. Boli mnie na samym końcu oddawania moczu - nie za każdym razem, ale jednak.

    h84f3e5e7aigw4hm.png
    mhsvcwa15qvcnn0c.png
‹‹ 540 541 542 543 544 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża pozamaciczna - czym jest i jakie są objawy ciąży pozamacicznej?

Ciąża pozamaciczna (ektopowa) zdarza się raz na 90-100 przypadków ciąży. Jest to ciąża, która zamiast w macicy rozwija się poza nią. Objawy ciąży pozamacicznej nie są jednoznaczne. Trudno ją czasem rozpoznać, bo na początku objawy są podobne do ciąży o prawidłowym przebiegu. Na późniejszym etapie pojawia się ból podbrzusza, krwawienie oraz brak prawidłowego przyrostu hormonu hCG. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta wegetariańska i dieta wegańska w ciąży i podczas laktacji

Czy dieta wegetariańska i wegańska w ciąży oraz podczas laktacji to dobry pomysł? Na co należy zwrócić uwagę nie jedząc w tym okresie mięsa lub żadnych produktów pochodzenia zwięrzęcego? Czy jest to bezpieczne dla ciąży i rozwoju płodu, a potem niemowlęcia? Przeczytaj jak powinna wyglądać dieta mamy karmiącej i czy spożywane przez nią pokarmy mogą wpływać na dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ