Kwiecień - plecień 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Wiktor w nocy potrafi sobie zrobić przerwę nawet 8-9h, raz sie zdarzyło 10h ale to po intensywnym dniu. Za to nadrabia potem w dzień. A w ciągu dnia tyle Ci śpi ze nie je czy po prostu nie woła?Magdzia85F wrote:Czy Wam dzieci robią takie długie przerwy między posiłkami? 4,5h? Moja w ciągu dnia tak ma.
Iza, Kinga, trzymamy z Wiktorem mocno kciuki za Was, niech sie juz skończą Wasze problemy! Buziaki ;*
myszkaka, ibishka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyIza, Kinga, kciuki. Sama jestem ciekawa co sie okaze, z czego te problemy wynikają.
U nas 5 noc spania na klinie. I chyba ostatnia. W ogóle mnie to nie przekonuje. I wydaje mi się że to zabójstwo dla kręgosłupa. Ale kazali stosować "ułożenie wyzsze" więc przynajmniej sprobowalismy żeby nie było...
Ostatnio jakieś cyrki przy karmieniu się odbywają. Mała je jakby krócej. Odwraca się po paru minutach i albo zaczyna płakać, albo "zagaduje", śmieje się do mnie, gada, a potem nagle płacz... nie wiem czy to ten refluks, cos ja boli, czy o co chodzi. -
U nas ten klin też zupełnie się nie sprawdził. Zuzia z niego zjeżdżała i tak spała na płasko. Jak będzie starsza to może zamiast podusi jej dam ten klin.machirude wrote:Iza, Kinga, kciuki. Sama jestem ciekawa co sie okaze, z czego te problemy wynikają.
U nas 5 noc spania na klinie. I chyba ostatnia. W ogóle mnie to nie przekonuje. I wydaje mi się że to zabójstwo dla kręgosłupa. Ale kazali stosować "ułożenie wyzsze" więc przynajmniej sprobowalismy żeby nie było...
Ostatnio jakieś cyrki przy karmieniu się odbywają. Mała je jakby krócej. Odwraca się po paru minutach i albo zaczyna płakać, albo "zagaduje", śmieje się do mnie, gada, a potem nagle płacz... nie wiem czy to ten refluks, cos ja boli, czy o co chodzi.14.10.2019 - Helena - zakochani od nowa
29.03.2018 - Zuzanna - miłość naszego życia
19.05.2017 - maleństwo 8 tydzień [*] -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
A u nas dzisiaj nie dość że Misia poszła sama na drzemkę i to bez marudzenia, po prostu ją położyłam i dałam smoczek a ona najpierw sobie leżała a potem zasnęła, to jeszcze potem sama zmieniła sobie pozycję na boczek a zaraz potem na brzuszek
ale na brzuszku już się nie podobało oczywiście 
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca 2018, 15:21
APrzybylska, Magdzia85F, Etoilka, ibishka, machirude, aga_90, Tusianka lubią tę wiadomość
Kirunia - jesteś już z nami Maleńka -
Też zdziwiłam się gdy Zuzia pierwszy raz zasnęła sama
A dziś przed 14.00 Zuzia zaczęła płakać, zabrałam ją do sypialni na zmianę pieluchy, wydawało mi się, że zrobiła kupę. Ale nic nie było, cały czas marudziła, to się z nią położyłam z cycem i tak zasnęła. Przed chwilą trochę poćmokała i dalej śpi. Martwić się czy cieszyć?
Magdzia85F lubi tę wiadomość
14.10.2019 - Helena - zakochani od nowa
29.03.2018 - Zuzanna - miłość naszego życia
19.05.2017 - maleństwo 8 tydzień [*] -
Hej,
moja też ma teraz popołudniową drzemkę. Wróciłyśmy dziś z wizyty u ortopedy, Pati już ma A2, jeszcze tylko dwa tygodnie w szelkach a za miesiąc kontrola (najprawdopodobniej ostatnia). W sumie 9 km na piechotę, trochę w wózku, trochę w chuście - jestem wykończona...
Ale Kirunia się duża na tym zdjęciu wydaje
Iza, Kinga - kciuki mocne.
A moja dla odmiaty teraz jada ca 2 i pół godz, w nocy też tak ;(
Jutro egzamin (ostatni !!!! ) trzymajcie kciuki proszę.
APrzybylska, grzanewino, ibishka, machirude, Magdzia85F, aga_90, Etoilka, Ilona92, Tusianka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTęskniąca wrote:Wiecie co widziałam, matka z dzieckiem przy kasie , miało 3 miesiące (kasjerka pytała) i marudziło, matka sięgnęła po lizaka, zdjeła papierek, polizała i dała temu dziecku...uspokoiło się a mi szczęka opadła do podłogi.....
wtf?
Kciuki za egzamin!
Dorotko fajnie jak sama zasnęła. Oby więcej takich dni.
Aniu oczywiście, że cieszyć.
-
Klaudia, bo Kira naprawdę jest już duża oczywiście jak na nią bo są większe dzidzie w jej wieku ale wczoraj waga nam pokazała 5450g
Co do matki, dziecka i lizaka... To ja chyba tego nie będę komentować...
A kciuki będziemy ściskać mocno na pewno będzie kolejna 5 
Kirunia - jesteś już z nami Maleńka -
Hej,
dzięki Dorota że pytasz
Drugi pediatra był bardziej stonowany i nie panikował. Po pierwsze uznał, że jak 3 miesięczne dziecko waży ponad 6kg (6130 dzisiaj u niego), to nie można mówić że źle przybiera. Ponadto, że jego skóra nie wygląda źle, ma trochę zmian takich atopowych ale łagodnych i że jeśli nie ma krwi takiej żywej w pieluszce to że on by nie rezygnował z karmienia piersią, ale obserwował i jeśli się zacznie pogarszać to wtedy przejść na mieszankę. Powiedział, że skoro zwykły nutramigen mu nie smakuje to żeby spróbować innych mlek, że może bebilon pepti, albo nutramigen puramino. Tego puramino nam dał całą puszkę, a że on kosztuje 150zł za 400g to się śmiejemy, że kupiliśmy sobie mleko a konsultacja lekarska gratis.
Ten lekarz pracuje w szpitalu i powiedział, że jeśli byśmy na niego trafili to by nas odesłał. Mam nadzieję, że się nie pogorszy, a za jakiś czas zrobię znowu badanie tej krwi utajonej.
Odpukać, nam Grześ dość często usypia sam. Przeważnie jak go odkładamy po kąpieli i zawsze w nocy. W dzień też czasem mu się zdarza, ale nie jest to regułą.
pomarańczka_33, aga_90, Etoilka, Tusianka, Magdzia85F lubią tę wiadomość
