Kwiecień - plecień 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
I my dziś szczepilismy na pneumokoki, za 2tyg kolejne szczepienia 3-4go miesiaca. Dostalismy skierowanie w zwiazku z tym poszerzonym UKM w nerkach , ktore ma od urodzenia i sie nie zmniejszylo a drugie do hematologa bo Stasiu ma powiekszony wezel chlonny pod paszką. Plus do tego musimy zrobic morfologie, posiew moczu i ogolny, crp i jakis rozmaz.
Wazy 6900g i ma 61 cm wiec przez 6 tyg urosl 4 cm i przytył 1400gWiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2018, 13:02
-
nick nieaktualnyDorotko to super, że z Kirą tak się dobrze dogadujecie
Sylwia o Wow. Moja dzień mniej i ma 5510gr. Wzrostu nie wiem. Jutro mamy szczepienie to sie dowiem. Dużo zdrówka dla synkaWiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2018, 13:37
Sylwiaa95 lubi tę wiadomość
-
Jeju dziewczyny czy tylko moja taka długa jak jaszczurka? Urodziła się 55cm, a tydzien temu miała 68cm!
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/a15fb9c2cb47.jpgMagdzia85F, pomarańczka_33, Etoilka, Sylwiaa95, Agiii37, Tusianka, machirude lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
U nas w 4 miesiące 13cm. Mamy teraz 67cm i 7500g. W miesiąc przybrał niecałe 450g - trochę mało w porównaniu do 3 pierwszych miesięcy - zobaczymy, jak będzie dalej, na razie staram się nie martwić.
Lekarka mu dziś powiedziała, że musi szybko stanąć na nogach, bo mama takie chuchro, że nie da rady nosić. Także chyba źle nie wygląda.
My też szczepiliśmy dziś na pneumokoki - mam nadzieję, że będzie ok, bo u nas przeboje z tym płaczem... ostatnio po pneumokokach było w porządku, wiec wierzę, że będzie dobrze.
Nie da się dostać do tej poradni szczepień, więc lekarki w naszej przychodni (wszyscy już nas znają - tylko my mamy powikłania po szczepieniach...) podjęły decyzję, że przechodzimy na 5w1. Oby była słuszna. Dobrze, że to dopiero za 6 tygodni...
W poniedziałek zaczynamy wojaże! Kilka dni u teściów, potem tydzień nad morzem (znaleźliśmy super pokój - mąż pytał przez telefon, czy to nie problem, jak przyjedziemy z takim maluszkiem - właścicielka domu wniebowzięta, bo... jest położną środowiskową los tak chciał najwidoczniej ) i tydzień w górach z moją mamą. Mam nadzieję, że Wojtuś dzielnie zniesie te podróże - szczególnie tą nad morze, bo z Krakowa to jednak szmat drogi..
Iza, faktycznie długa Twoja Gabrysia! I śliczna
Sylwia, trzymamy kciuki za wyniki Stasia! Chyba Twój syn robi masę )
No i zdrówka dla dzisiejszych miesięczniaków, Wiktora i Gabrysia!Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2018, 14:36
Sylwiaa95, pomarańczka_33, Magdzia85F, aga_90, Tusianka, machirude, grzanewino lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnySylwiaa95 wrote:Madzia, Dorotka dziekujemy, przyda sie
Madzia kawal chlopa urodził się 3740g i 54 cm wiec tylko 100g wiekszy od Ady a tu teraz taka roznica tyle ze my kp+mm
Tak, tak my tylko kp i po 1 szczepionce mi panna przestała tak tyć, jak wcześniej.
Ciekawe, w ogóle od czego to zależy - to przybieranie dziecka? Bo moja jak jadła wcześniej jak opętana, to teraz je co 2 h.
Marysiu ooo super plany wakacyjne udanego wypoczynku!!!Etoilka lubi tę wiadomość
-
Sylwia, wierzę, mój miesiąc temu też przybierał jak głupi, a fałdek specjalnie nie miał. Niech rośnie, faceci muszą być silni
Dorotko, dzięki! Do jesieni już niedaleko (co mnie osobiście oczywiście nie cieszy )pomarańczka_33, Sylwiaa95 lubią tę wiadomość
-
Dorota to widze że trafiłaś na jakąś mądra pania dr takich ze świecą szukać, szkoda że mamy tak daleko do Ciebie :p
Iza rzeczywiście długa ta Teoja córa, ale określenie jak jaszczurka rozbiło system
Magda co umie moj synek? Hmm.. nie śledzę za bardzo co powinien na jakim etapie, bo my 6tyg jestesmy do tyłu, ale jest bardzo pogodny, po przebudzeniu wita nas uśmiechem, oczkami wodzi za zabawkami, obraca główką za osobami, główkę trzyma jak go nosimy, w pozycje samolotu tez, jak leży na brzuszku to walczy, ale trzeba mu rączki zazwyczaj przekladac do przodu bo mu sie rozjezdzaja. Rączki sklada na wysokosci klatki, smiejemy się z mężem że wygląda wtedy jak profesor prowadzacy wykład :d od niedawna łapie zabawki i ogląda rączki. No i oczywiscie wszystko co złapie ląduje w buzi nóżki podnosi jak do świecy i rzuca nimi tak, że całe łóżeczko chodzi :d obraca sie sam na boczki. Z brzuszka kombinuje obroty ale jeszcze nie ogarnąl tematu :d za ro jak go dam na boczek to się odwraca na plecki. Hmm.. nie wiem czy czegos nie pominęłam
Aaa.. no i potrafi się zająć sam sobą, gada do siebie, do slonika na macie, do zabawek w leżaczku. Dużo sie śmieje, usmiech od ucha do ucha, ale czy to juz głośny smiech to nie mam pewności :dMagdzia85F, pomarańczka_33, Etoilka, machirude lubią tę wiadomość
-
Klaudia chyba ja podjęłam za szybko decyzje o zakładaniu rodziny. Ja sie nie moge odnaleźć w paru kwestiach i ciagle jest cos co komuś nie pasuje. Albo ja cos wspomnę lub odwrotnie i powiem, ze jestem juz mega zmęczona.
Musze teraz ogarnąć sprawę z nieruchomością, pozniej jakiegoś biznesu i mam nadzieje, ze pojdzie jakos z górki.
Chyba to była moja wina, ze zostałam tam gdzie zostałam o siw tak ciągnie wszystko jak flaki z olejem, a ze tatuś dziecka za wszelka cenę nie opuści rodziny bo ja tym robie krzywdę dziecku. A przez pare spraw jest cieżko i takie zamknięte koło.
Oby po szczepieniach było wszystko dobrze u Was!
Wow 5miesiacy?!
Ten czas mija nieubłaganie. Co do pomocy przy dziecku. Moje nie jest wymagające, ale chwila ciszy była by super. -
nick nieaktualnyAga to przy wcześniakach tak jest, jakby do tyłu?
To i tak super dużo pytam, bo moja ma 3 miesiące a jestem ciekawa co za dwa będzie.
Ilona dziecko też dużo zmienia i tak naprawdę nie ma co ukrywać, że taki Maluch to głównie Mama. No i u nas jednak zmieniło się...na wcale nie lepiej.
A po 3 miesiącu miało być fajnie a u nas z Adą gorzej. W sensie humorkow i marudzenia. Haha -
Magda, u nas też w kwestii humorków i marudzenia gorzej, ale mam wielką nadzieję że to ten trzeci skok rozwojowy i mu zaraz minie, bo wcześniej było złote dziecko, a teraz od kilku dni jest co chwilę "łeee" i tylko "noś mnie Hodorze" (śmieję się, że jestem jak Hodor z Gry o tron, bo robię za nogi Grzesia, tak jak on nosił Brana).
Dzisiaj alergolog mnie załamała, skwitowała że jest 30 tys. alergenów i ona tam nie wie co go uczula, że sama muszę patrzeć. Generalnie, że wyrośnie i że mam olać. Ekstra porada. A tak w ogóle to bolą ją korzonki, jest już na emeryturze, a musi pracować, bo nie ma komu. Dlatego uważam chodzenie do specjalistów na NFZ mija się z celem.
Mam wrażenie, że on jakoś szybko różne rzeczy robi, np. zaczął się łapać przedwczoraj za stopy (kilka razy się trzymał za dużego palca u nogi), a piszą że to zwykle koło 6 miesięcy, tak samo będąc na brzuchu się przesuwa po macie, bo odkłada głowę i się odpycha nogą i robi taką "gąsiennicę" i pełźnie.Agiii37, Ilona92 lubią tę wiadomość
-
ostatnio mam przesyt zdrowego żarcia, gdzie się człowiek nie ruszy tam zdrowe odżywianie dlatego usmażyłam je na głębokim tłuszczu
Agiii37, Magdzia85F, Etoilka, Ilona92, machirude, ibishka, Tusianka lubią tę wiadomość
Kirunia - jesteś już z nami Maleńka -
nick nieaktualny