X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr Kwiecień - plecień 2018
Odpowiedz

Kwiecień - plecień 2018

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 listopada 2018, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczyny.

    Ja Was podczytuje, gratuluję wszystkich osiągnięć i sukcesów. U nas trochę mniej różowo, dlatego się nie udzielam, żeby nie smęcić.

    Ale dzisiaj Zosia kończy 8 miesięcy!

    Strasznie szybko ten czas leci!

    Z pozytywnych rzeczy, to mamy dwie dolne jedynki, wyszły równocześnie. Kolejne ząbki chyba się też szykują, chociaż ja w ogóle nie potrafię tego ocenić patrząc na dziąsła.

    Z jedzeniem jest coraz lepiej. Zazwyczaj są 3 posiłki. Sniadanko-rozne kaszki(mamy z Helpy)+ owoce. Ja robię 1/4 porcji, czyli pół łyżki kaszki na 75 ml wody(trochę więcej niż w przepisie żeby tak nie zapychala) i do tego 1/3 słoiczka owoców, albo pół gruszki i dopiero od jakiegos czasu Zosia zjada całość(chociaż dziś jej dałam z kiwi, to nie zjadla nic :)). Później "lunch"-jakiś owoc, lub warzywo do rączki. No i obiad też kombinuje tak, żeby mogła sama jeść. Także trochę karmie łyżeczka, trochę blw, przy blw u nas o wiele czysciej jest :)

    Od jakiegos czasu Zosia coraz bardziej lubi książeczki, jak widzi to "nalega" zeby wziąć i jej czytać :) mam nadzieję, że jej tak zostanie :)

    Oprócz tego zaczynamy przygotowania do świąt powoli. Wlasnie wlaczylam swiateczne piosenki ;) Zosia list do Mikołaja już napisała :)

    Ja zapisałam się na kurs na prawo jazdy...no wiem, wstyd że dopiero teraz, ale właściwie dopiero teraz czuje realną potrzebę posiadania tego papieru. Jeszcze nie myślę o tym jak to bedzie wyjechać na drogę :) szczerze to wątpię że wyjadę z placu :)

    Chodzimy też na zajęcia dla Maluchow, na rehabilitację, także...jesteśmy zalatane troche :)

    Z rzeczy o których pisalyscie, to dla małych wierciochow polecam czapke-kominiarke :)

    Zosia śpi w pizamce z długim rękawem i spiworka bez rękawów ale czasami nagrywam ja jeszcze kocykiem...mamy 18-19 stopni w sypialni. No chyba że śpi z nami, to pizamka tylko i nasza kołdra.

    A na spacery staram się wychodzić codziennie, nie jest to trudne, bo zazwyczaj i tak mamy jakieś zajęcia albo coś do zalatwienia, ale jak się nie uda, to się nie doluje tym. No ale dla mnie akurat spacery są ważne, chciałabym Mała przyzwyczajać do aktywnego spędzania czasu, chociaż wiadomo, w wózku to tak średnio aktywnie, ale wiecie o co chodzi :) poza tym Zosia też lepiej funkcjonuje jak wyjdziemy na spacer. Jeśli jest tylko spacer to myślę że ok. 1-1,5 h. A jak jeszcze coś załatwiamy albo mamy zajęcia to ze 2-3h jesteśmy poza domem. No i też jak Zośka usnie na spacerze to staram się już poczekać aż się sama obudzi, chyba że już przymarzam :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2018, 19:53

    APrzybylska, Magdzia85F, aga_90, Ilona92, Etoilka lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 listopada 2018, 15:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Śliczna Zosia!

    A tą kominiarkę, gdzie kupiłaś?

    machirude lubi tę wiadomość

  • aga_90 Autorytet
    Postów: 1028 1716

    Wysłany: 30 listopada 2018, 18:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wszystkiego dobrego dla 8-miesięcznej ślicznej Zosi :D

    Dziś w nocy Wiktor szlifował umiejętność klaskania. Dokładnie od 1 do 2.30 klaskał namiętnie i z radością. Ale to klaskał dorośle, z klaskiem! :D
    Z jednej strony radość i dumą, z drugiej-mógłby tak ćwiczyć w dzień :O

    Magdzia85F, Ilona92, APrzybylska, Etoilka, BP 02, machirude lubią tę wiadomość

    f2wl9vvje61wiuku.png
  • aga_90 Autorytet
    Postów: 1028 1716

    Wysłany: 30 listopada 2018, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaa! Kąpiel w dużej wannie to jest szaaaał :D :D :D

    Etoilka, Magdzia85F lubią tę wiadomość

    f2wl9vvje61wiuku.png
  • olKaczucha Autorytet
    Postów: 303 185

    Wysłany: 30 listopada 2018, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z rozszerzaniem diety nie mam problemu. Je wszystko co jej dam

    machirude lubi tę wiadomość

    iv09mg7yklmn388j.png
  • olKaczucha Autorytet
    Postów: 303 185

    Wysłany: 30 listopada 2018, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Napisałam esej a jest jedno zdanie

    iv09mg7yklmn388j.png
  • Etoilka Autorytet
    Postów: 967 1646

    Wysłany: 30 listopada 2018, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia, fajnie, że napisałaś!
    Fajna ta Twoja Zosia! Wszystkiego dobrego dla Niej :)
    Eeee, jaki wstyd z tym prawem jazdy?! Wstydzić to się powinien ten, kto planuje się zapisać na kurs od 9 lat i dalej się nie zapisał. Czyli ja. Masakra...
    My też już napisaliśmy listy do Mikołaja!
    I też uwielbiamy czytać - musimy się zaopatrzyć w jakieś nowe książki, bo już większość znam na pamięć. Pucia tłuczemy codziennie :)

    Aga, brawo dla Wiktora za brawo! :) Wojtek się cieszy bardzo jak bijemy, ale sam jeszcze nie umie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2018, 20:42

    aga_90, Magdzia85F, machirude lubią tę wiadomość

    h84f3e5e7aigw4hm.png
    mhsvcwa15qvcnn0c.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 grudnia 2018, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję w imieniu Zosi za życzenia.

    Czapkę zamawiałam przez internet, w Czerwonym Kapturku. Ale mają chyba sklep stacjonarny w Wawie.

    Marysiu, ja mam OSK na trasie dom-zajęcia dla Bobasow, weszłam raz i się zapisałam...nie myśląc za dużo... teraz chyba jest ostatni dzwonek, bo jak wrócę do pracy to po całym dniu bez dziecka nie będzie mi się chciało jeszcze wychodzić na zajęcia...

    Etoilka, Magdzia85F lubią tę wiadomość

  • Etoilka Autorytet
    Postów: 967 1646

    Wysłany: 2 grudnia 2018, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia, dobrze zrobiłaś! :)

    Kurczę, dziewczyny, w Krakowie taki smog, że się boję wychodzić z Młodym...

    h84f3e5e7aigw4hm.png
    mhsvcwa15qvcnn0c.png
  • aga_90 Autorytet
    Postów: 1028 1716

    Wysłany: 2 grudnia 2018, 16:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny które nie karmią blw- podajecie jeszcze gładkie papki? Bo u mnie coś ciężko przejść na zupkę z grudkami. No za cholere. Każda próba kończy się rzyganiem. Aż mnie coś bierze jak muszę to sprzątać. (nie nerwy na dziecko, nie zrozumcie mnie źle, ale kto lubi sprzatac rzygi?). Za to zupy krem pochłania w wielkości małego sloiczka. Tak mu porcjuję jak robię to wiem dokładnie ile :)
    Co dziwne jak wczoraj jadłam zapiekanke makaronową z mięsem mielonym to na mnie warczał/prychał tak długo, dopóki się nie podzieliłam. I kawałki mu nie przeszkadzały!! Ech.. :P
    Zdążyłam się już naczytać o wadach zgryzu i mowy jak dziecko grudek w zupie nie je i mnie to dobilo. Że może przegapiłam "okno czasowe" :/

    Z dobrych rzeczy, moje dziecię jest już takie kumate :D bije brawo, robi papa, świadomie mnie przytula, daje buziaka, robi pierdziocha ustami xD uczę go teraz przesyłania całuska i pokazywania jakie dobre am :D
    A jak tam Wasze Maluchy? Poza tym że biegają radośnie po całym domu :d

    Magdzia85F, Etoilka lubią tę wiadomość

    f2wl9vvje61wiuku.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 grudnia 2018, 18:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ada waży 7kg. Juhu

    Sylwiaa95, aga_90, APrzybylska, ibishka, Etoilka lubią tę wiadomość

  • Sylwiaa95 Autorytet
    Postów: 750 762

    Wysłany: 2 grudnia 2018, 18:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaka Adunia malutka :) mój Staś 10.9 kg, taki kloc.. szok :D

    Magdzia85F, APrzybylska, Etoilka, olKaczucha lubią tę wiadomość

    xk81pfk.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 grudnia 2018, 18:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia to masz kawał faceta :)

    Aga super - brawo, papa :) Moja póki co to całuje swoje odbicie w lustrze :P haha

    Co do jedzenia. Współczuję. Ale nie mam pojęcia, czemu tak jest i co robić. Może dziewczyny coś doradzą. Mam nadzieję, że Wiktorowi to przejdzie!!! I stanie się to niedługo.

    Marysiu ja pod Wawą też mam nie za dobre powietrze. :/

    My dzisiaj pierwszy raz jajecznicę, jadła ale bez szału. Za to batat wsunęła sporo :)

    aga_90, olKaczucha lubią tę wiadomość

  • APrzybylska Autorytet
    Postów: 1883 2969

    Wysłany: 2 grudnia 2018, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wczorajszej nocy nigdy nie zapomnę. Zuzia przed północą zaczęła wymiotować i potem tak co jakiś czas leciało z niej jak z fontanny :( była wykończona. A my razem z nią. Rano mega biegunka i tak do teraz. A od południa mąż zamieszkał w wc :(

    Ale na szczęście moje pogodne słoneczko w ciągu dnia miało dobry humorek i dziś zrobiła dwa kroki bez trzymanki :)

    Kominiarka super pomysł, dziękuję.

    Co do kawałków jedzonka, to ja zaczęłam od tych miękkich warzyw - kalafior, brokuł. Mocnej ugotowane rozpływają się w buźce.

    Aga zdolny ten Twój synuś. Zuzia bije brawo, przytula się i robi papa, ale w momentach, które sama uzna za odpowiednie. Ale co mi się najbardziej podoba - dzieli się chrupkami. Raz jej ugryzłam i od tego czasu zawsze mnie karmi.

    Prawko polecam! Trzymam kciuki żeby szybko poszło. Nie wyobrażam sobie życia bez niego. Z resztą moja praca to 50% auto.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2018, 20:47

    aga_90 lubi tę wiadomość

    14.10.2019 - Helena - zakochani od nowa
    29.03.2018 - Zuzanna - miłość naszego życia
    19.05.2017 - maleństwo 8 tydzień [*]
  • myszkaka Autorytet
    Postów: 961 853

    Wysłany: 2 grudnia 2018, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga, u nas kawałki w papkach też nie przechodziły, a blw pasuje. Dziwne, no ale co zrobić :D
    Grześ daje buziaki (czasem) i się przytula, pokazuje że chce cycy bo mnie łapie za piersi i się cieszy, ale nie robi papa ani nie klaska. W ogóle jak go biorę za rączki i chcę nimi klaskać to zamyka w piąstki.
    Dzisiaj za to zaczął z uporem chodzić w okół swojego stolika edukacyjnego i zaczyna się puszczać, chociaż wcale nie stoi super stabilnie :/

    Magda, Grześ waży 7830g, jak na chłopca to też mało.

    Aniu współczuję. Coś okropnego jak taki Maluszek się męczy. Myślisz że się czymś zatruli? Wirus?

    Ja mam prawko ale jakoś boję się jeździć. Przed ciążą jeszcze mi się od przypadku zdarzyło jechać, w ciąży przestałam prowadzić jak brzuch był już trochę większy. Teraz nie jeżdżę w ogóle. Raz sama pojechałam do sklepu i na tym koniec. Jak już wyjadę na ulicę to ok, jadę pewnie, raczej nie mam problemów, ale boję się wsiąść.. No i zawsze mam wrażenie, że nie zaparkuję, bo mi to fatalnie wychodzi i przez to rezygnuję z jechania w miejsca gdzie nie wiem jak jest z parkingiem. Porażka.

    aga_90, Magdzia85F lubią tę wiadomość

    f2wli09k0vt5rkls.png
  • aga_90 Autorytet
    Postów: 1028 1716

    Wysłany: 2 grudnia 2018, 22:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniu oczywiście nie za tą okropną noc dałam lajka ;) oby Wam szybko ten wirus przeszedł i już nie wrócił!

    Chyba mnie namowilyscie. Ugotuję mu jutro brokuła i niech wcina :d

    Mnie chyba nikt nie przebije. Prawko zrobiłam 9lat temu. Jeździłam serio może rok, potem się zrazilam i nie jeżdżę. Plastik się kurzy.. Jakoś wolę być pasażerem.

    Dziewczyny spójrzcie na wagę dzieci z drugiej strony--jak Wam lekko jak nosicie :d

    f2wl9vvje61wiuku.png
  • Emily89 Autorytet
    Postów: 1087 1443

    Wysłany: 2 grudnia 2018, 23:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myszka! Witaj moja parkingowa siostro ♡

    Po miescie jezdze z gps i uzywam auta tylko wredy jak wiem że nie bedzie problemu z parkingiem xD

    myszkaka lubi tę wiadomość

    bl9c3e5ez8bo2wpc.png

  • Sylwiaa95 Autorytet
    Postów: 750 762

    Wysłany: 3 grudnia 2018, 17:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam to samo z parkingiem! Jak jade sama czy z malym to zawsze w godzinach gdzie nie ma na miescie duzego ruchu. Strasznie mnie stresuje parkowanie , robi mi sie goraco itd ..

    xk81pfk.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 grudnia 2018, 18:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja ostatnio po tym, jak w styczniu prowadziłam, to dopiero 2 tyg temu. Ale u rodziców 7km.

    No i niestety Ada nienawidzi jeździć. Ryczy i ciężko Ją uspokoić. Pokazała pierwszy raz jak wracaliśmy ze szpitala...no i tak zostało. Muszę z Nią siedzieć z tyłu. Do tego sobie nie wyobrażam, jak jeżdżę po Warszawie z dlawiacym się od płaczu dzieckiem.

    I chyba jajek nie może. Wysypka taka jakaś dziwna. Pod kolankami i na stopkach.

    Dziewczyny dajecie pieczywo? Moja lubi bardzo.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2018, 18:45

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 grudnia 2018, 18:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniu współczuję. Ale Zuzia się wymeczyla! Masakra

‹‹ 742 743 744 745 746 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża pozamaciczna - czym jest i jakie są objawy ciąży pozamacicznej?

Ciąża pozamaciczna (ektopowa) zdarza się raz na 90-100 przypadków ciąży. Jest to ciąża, która zamiast w macicy rozwija się poza nią. Objawy ciąży pozamacicznej nie są jednoznaczne. Trudno ją czasem rozpoznać, bo na początku objawy są podobne do ciąży o prawidłowym przebiegu. Na późniejszym etapie pojawia się ból podbrzusza, krwawienie oraz brak prawidłowego przyrostu hormonu hCG. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ

7 pytań o poród, których wiele kobiet wstydzi się zadać!

Poród zbliża się wielkimi krokami, a w Twojej głowie w dalszym ciągu kłębią się pytania, których wstydzisz się zadać? Niektóre tematy są na tyle krępujące, że ciężko je poruszyć z partnerem,  na rutynowej wizycie u lekarza, czy przy kawie z koleżankami…Nadszedł jednak czas, żeby rozwiać Twoje wątpliwości! Przeczytaj odpowiedzi na 7 najbardziej wstydliwych pytań związanych z porodem.

CZYTAJ WIĘCEJ