Kwiecień - plecień 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Robiliśmy wszystkie badania, w sumie niepotrzebnie. Dziś pani doktor zdiagnozowała 3-dniówkę. Po tym jak Zuzię rano wysypało na całym ciele. Dziękujemy za życzenia zdrowia i kciuki. Co się na stresowałam to moje, ale kurcze nie każda matka ma setkę innych dzieci i nie wie, że takie rzeczy mogą się zdarzyć.
Lekarzd to jednak nie ludzie i trzeba do nich z pocałowaniem w d... chodzić. Eh
Dziś humorek dobry i robimy kilometrówkę aby nadrobić gorsze dni, nawet śniadanie było w drodze. Ja klęczałam, a Zuzia chodziła wokół mnie i jadła bułę. Wczoraj robiłam pizzerinki, bardzo jej smakowało
Marta myślami Cię ściągnęłam
Aga współczuję. Oby dziś bez wymiotów.
Ilona co tam u Was?
Madzia jak Twoja królewna?
Ja mam 50 pierogów jak na razieWiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2018, 15:12
14.10.2019 - Helena - zakochani od nowa
29.03.2018 - Zuzanna - miłość naszego życia
19.05.2017 - maleństwo 8 tydzień [*] -
Hej!
Aga, zdrówka dla Wiktora! Jeszcze tydzień do świąt, wykuruje się szybko!
U nas nie było wymiotów podczas ząbkowania.
Magda, dzięki, że pytasz Ja podczytuję, ale z pisaniem ostatnio średnio - wpadliśmy już w świąteczny szał - wczoraj zaliczyliśmy jarmark na Rynku i galerię - chłopcy przeszczęśliwi
W czwartek wyruszamy na Śląsk, w pierwszy dzień świąt na Sądecczyznę (także my też na gotowe!) - już się nie możemy doczekać świąt
Odbiór mieszkania nam się przesunął niestety na początek stycznia. Myślenie o urządzaniu, szukanie inspiracji i jeżdżenie po sklepach zajmuje nam cały wolny czas. Wojtek bardzo dzielnie znosi nasze podróże, jedzenie w Ikei czy spanie w Castoramie to już dla niego chleb powszedni
Wojtek jest przekochany. U nas bez wielkich zmian, nadal pięknie śpi, je wszystko i w każdej postaci, dużo gaworzy, nie siedzi, buja się ciągle na czworakach, ale nie raczkuje. Pchacz, który dostanie pod choinkę będzie do użytku pewnie za jakieś pół roku Za to książki pochłaniamy. Jednak syn filologów to syn filologów
Magdzia85F, Tusianka, aga_90 lubią tę wiadomość
-
Czesc Dziewczyny!
U Nas dobrze, dziękujemy. Mamy 6 zebow , powoli zaczyna siadać -bokiem i ćwiczy bujanie. Ciagle tylko mama, mama, mama. A jak widzi telefon to podnosi sie szybciej niz do cyca. W każdym razie staram sUE ho nie używać przy córce. My swieta na gotowe w tym roku. Zreszta ja nie czuje tego całego zamieszania, ale wiąże sie to z naszymi rodzinami, także same rozumiecie, ale postaramy sie zeby to dla Naszej 3 było lepiej.
Zakończyliśmy prace budowlane na 2018, także mozna odsapnąć do bliskiej wiosny:)
Książeczki narazie sa do gryzienia, bawienia, czytanie narazie to nie jest to, woli porozmawiać, słuchać, tańczyć itp. Także moze jakis gawędziarz wyrośnie haha
Zdrowia dla Waszych dzieci!
Nas tez czadem wysypuje, ale to albo od przegrzania z nocy lub cos z jedzenia.
Co do lekarzy to ja mam swoje podejście , na razie nic nie dolegało, ale o szczepieniach dałam znac jakie mam podejście. Apropo tego Jadzia wazy 8.2 i mierzy 71cm dla mnie to juz wystarczajaco do noszenia. A no i ma swoje łóżeczko w koncu , służy od czasu do czasu , ale w koncu przyjdzie na nie pora w całości, na dodatek ma funkcje tapczaniki wiec mam nadzieje, ze jak podrośnie bedzie z niego korzystać. Kota delikatnie katuje. Ciągnie za siersc, przesuwa Go, ale na szczęście nkot nic nie robi.
Marysiu zycze duzo cierpliwości przy remoncie i urządzaniu mieszkania
A na 9miesiecy robiłyśmy zdjecia z dzikiem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 grudnia 2018, 07:35
Magdzia85F, Tusianka, aga_90, APrzybylska, Etoilka lubią tę wiadomość
-
Jesssu! Zobaczyłam zdjęcie czytając o kocie i się zastanawiałam co to za dziwny kot i gdzie ma głowę na tym zdjęciu źle że mną już xD
Wysypka "infekcyjna", wczoraj rano już jej nie było. Dobrze ze zrobiłam zdjęcia. Syn osluchowo czysty, przy pani dr nie zakaszlał ani razu. Znowu wyszłam na matkę wariatke ale kaszel mu się nasilił więc dobrze ze byłam, bo mamy syrop. Oby się to cofnęło.
Mnie też coś bierze. Katar mam i łamie mnie w kościach. Chyba mnie syn zaraził :d
Ilona śliczna JadwisiaIlona92 lubi tę wiadomość
-
Ola spróbuj dać coś czego tak łatwo nie zgniecie. Np ogórka, albo chrupek kukurydziany
Wiktor ma zapalenie oskrzeli. Zajedwabiscie. Mamy antybiotyk i sterydy do inhalacji. Mamy przyjść w Wigilię do kontroli. Mnie rozkłada coraz bardziej, ledwo żyje, łeb mi pęka.
Wspominałam że Wigilię robimy u nas? -
nick nieaktualnyHej!
Aga dużo zdrowia i sił! Współczuję choroby i to jeszcze przed świętami!
Marysiu ooo to się zaczyna mieszkaniowy szał! Super! Wojtuś dzielny chłopczyk!
Ola moja jadła, teraz znów rozgniata jak mały Hulk wszystko. Ale potem pakuje to do buzi albo wywala za krzesełko.
Ilona Jadzia jest przeslodka! A ten dzik... Wow! I jeszcze raz wszystkiego naj. U nas też lubi zjadać papier. Gazety, książki, ostatnio dorwała papier toaletowy w szafce. Bo mi wypadł.
Aniu jak u Was?
Moja Adunia gada jak najeta. Normalnie uwielbiam Jej słuchać, do tego robi się z Niej żartownisia.
Dużo nie je, ale wszystko co dam. Więc fajnie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 grudnia 2018, 20:25
aga_90, Etoilka, Ilona92 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Na szybko najgorętsze buziaki dla Adusi!
Madziu, dziękuję, u nas lepiej. Zuzia właśnie biega po mieszkaniu. Szał na choinkę minął, ufff
Spokojnego weekendu przedświątecznego mamusieMagdzia85F, Ilona92, Tusianka lubią tę wiadomość
14.10.2019 - Helena - zakochani od nowa
29.03.2018 - Zuzanna - miłość naszego życia
19.05.2017 - maleństwo 8 tydzień [*] -
Magdzia85F wrote:Dziś moja najslodsza Adunia kończy 8 miesięcy!
Aniu Wam tez zycze zdrówka na ten czas.
Agus jak tam?
Dzis byłam u dentysty i pytałam o pastę dla Jadzi i przy tej okazji zeszło na temat pierwszej wizyty. Ma juz 6 zebow co kwalifikuje sie fo pierwszego przeglądu, także jesli Wasze dzieci maja zeby zachęcam do zgłębienia tematu. Nawet nie wiedziałam, ze dla zebow najgorsze jest nie zmywanie pasty fo końca! Jakie mam braki podstawowej wiedzy higieny Jany istnej! Az wstyd. Pasta bez fluoru rzecz jasna, najlepiej w aptece, ale tez z himalaya w rossmanie bez fluoru, dla, konserwantów itp z naturalnym ekstraktem z mięty.Magdzia85F lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAniu dziękuję!
O jaaa. Wrzuć filmik z Zuzią! No i super, że choinkę już olała!
Ilona również dziekuje. Póki co, to zębów u Aduni brak. Nie ukrywam, że słodko to wygląda. Tym bardziej uśmiechu gdzie widać całe dziąsła.
Himalaye mam w domu. Nie otwartą. A sama myje pastą z węglem.
Ale Ilona dziękuję za info.Ilona92 lubi tę wiadomość
-
U mnie jakiś armagedon. Pomijając już to że wszystko mi leci z rąk czuje się jak jakaś oferma losu. W sklepie na mnie patrzą jak na debila bo mi wszytko zleciało, a ja już się nie przejęłam ;d
Wiktor trochę lepiej, antybiotyk jest słaby i podobno trzeba czekać na efekt, ale mamy steryd do inhalacji i on działa cuda. Niestety efektem ubocznym antybiotyku są "luźne" kupy. Przy ząbkowaniu też możliwe, więc wszystko na raz. Ale dziecko ma humor więc to najważniejsze że nie cierpi. Ja miałam 2-dni kataru, potem przeszło, aż byłam w szoku. Ale obkupiłam się w Prenalen
A wracając do armagedonu- wywalił mi wczoraj rurę z pralki, zalało posprzataną już łazienkę. Woda wysłała i na przedpokój. Więc sprzatalam jeszcze raz. Wzięłam się za sprzątanie kuchni. Odkryłam że z kratki wentylacyjnej wyciekły jajka okazało się że spadlo z szybu gniazdo chyba gołębi, jaja się stłukły i wyciekły. Na zacieku zagniezdzily się jakieś jaja (nie wiem czego, obawiam się moli). Nosz kur.. Ręce opadają.
Zmieniłam wczoraj pościel, na świąteczną to dziś ta "luźna" kupa wylądowała na przescieradle, cała.
Niech te święta się już skończą.