Kwiecień - plecień 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej witam się dziś!
Byłam na warsztatach o karmieniu piersią z Hafiją - tą super babką co promuje kp i obala mity
Trochę się obawiałam, że za wcześnie poszłam, ale nawet sama Hafija pochwaliła, że się interesuję tym w najlepszym czasie
Dowiedziałam się wielu istotnych rzeczy, tego jak zadbać o otoczenie, bo to ono ma największy wpływ na powodzenie w karmieniu.
No i z takich ciekawostek - kobiety karmiące i dzieci nie powinny pić naparów i herbat z kopru - badania wykazały, że działa niekorzystnie. I nie - nie działa na kolki )Ilona92 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Magdzia85F wrote:O widzisz Emily! A ja pisałam, że mogą pić koper dzieci. Dziękuję! Mam nadzieję, że Nasze dziecko nie będzie po mnie mieć jelit.
Poczytam Jej bloga.
Polecam wszystkim. Hafija w większości artykułów odnosi się do wielu badań, można ufaćIlona92 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Magdzia85F wrote:Ilona ale masz piękne włosy!!! Ładny brzusio.
Tęskniąca - ja też mam męski zawód - kierownik robót sanitarnych. Ciągła walka przez 6 lat odbiła mi się już czkawką. Nie mam ochoty udowadniać, że jestem dobra w tym, co robię, na pewno nie facetom, którzy są leniami i tak naprawdę My kobiety o wiele lepiej potrafimy sobie dać radę. A to, że sobie gadają, po tylu latach mnie nie rusza. Z resztą przyznam, że nigdy nie było tak, że czułam się jakoś gorzej traktowana.
Ostatnio może po tylu latach w jednym miejscu pracy - prezeskowi zaczęło odwalać. Miałam wybór: ciąża (którą już planowaliśmy) albo zmiana pracy.
Co do Twojej Mamy. Zostawię bez komentarza. U mnie rodzie przyjechali specjalnie do Nas na Wielkanoc - 200km (oni którym tyłek ciężko gdziekolwiek ruszyć) bo nie chcieli Nas zostawić samych po stracie.
Rozumiem, że trzymanie w tajemnicy ciąży u Ciebie jest na zasadzie - "nie zapeszać". Trzymam kciuki za spokojną ciążę i zdrową Dzidzię!!!
Jak Wy tak wrzucacie fotki, to czuję się staro i grubo. Buuu.
Co do Waszych stanowisk to gratuluje wiem z czym to sie je:)
-
Emily89 wrote:Polecam wszystkim. Hafija w większości artykułów odnosi się do wielu badań, można ufać
Z koprem to fajna ciekawostka , no jakby nie patrzeć to skurcz miesni gładkich a to dodatkowo wzmaga prace jelit wiec moze nie by sie zgadzało? Koper moze przyda sie za zaparcia lub "zagazowanie"jelit. Tak czy siak kp do min 6mca to najlepsze co moze byc dla naszego dziecka. -
nick nieaktualnyZ tym koprem, to ja używałam przy mega wzdęciach z no-spą. Jak za dużo wypiłam, to było bardzo źle - bóle mocne. Ale ja mam te durne problemy z jelitami.
Ilona ja jak zapuszczam włosy, to 2 miesiące i tyle wytrzymam. Mam krótkie, bo w krótkich mi lepiej. Nawet Mąż mnie w takich woli. Teraz chciałam trochę zapuścić. Czasem też bym chciała tak móc włosy odrzucić, tak kobieco. A ja zawsze taka silna babka.
Mam i tak zniszczone, od malowania i od chorej tarczycy.
-
Ilona ślicznie wyglądasz i faktycznie włosy wyglądają fajnie
U mnie ciężko w sumie powiedzieć czy to tłuszcz, czy już dzidzia Nie mam takiej kształtnej piłeczki, więc ze zdjęciem jeszcze się wstrzymam.
Będę musiała się zapoznać z tym blogiem, A Ty Emily jak dowiesz się coś wartego uwagi, to proszę podziel się z nami
Co do kopru to on pomaga na wzdęcia, prawda? Mój ginekolog zabronił jedynie rzeczy, które mają przyspieszać trawienie, więc moja ulubiona herbatka - Verdin Fix poszła w odstawkę. Nie wiem na ile mi pomagała, ale jej smak był świetny.
Magdzia ładny, jesienny suwaczekMagdzia85F lubi tę wiadomość
14.10.2019 - Helena - zakochani od nowa
29.03.2018 - Zuzanna - miłość naszego życia
19.05.2017 - maleństwo 8 tydzień [*] -
Dzięki dziewczyny za wsparcie ;*
U mnie jest brzuch ale malutki, jestem ogólnie większa więc na szczęście jeszcze nikomu się nie rzucam w oczy:) -
Ja też z tych większych, więc trochę poczekam na brzuszek taki ciążowy, bo na razie to mam tłuszczowy
Też mnie nachodziły obawy, jak powiedzieliśmy o ciąży, że jak się się złego wydarzy, to będą różne reakcje. Ale odpukać na razie jest wszystko w porządku. Chociaż dalej mam jakąś schizę, że po każdej wizycie w toalecie oglądam dokładnie papier.
Byłam dzisiaj na kontroli u rodzinnej i laryngologa, bo na listopad miałam umówioną operację usunięcia migdałków. Ale na szczęście wszyscy, łącznie z ginem, są za opcją przesunięcia operacji
04/04/2018 3:22
3990g, 56cm -
Tusianka wrote:Ja też z tych większych, więc trochę poczekam na brzuszek taki ciążowy, bo na razie to mam tłuszczowy
Też mnie nachodziły obawy, jak powiedzieliśmy o ciąży, że jak się się złego wydarzy, to będą różne reakcje. Ale odpukać na razie jest wszystko w porządku. Chociaż dalej mam jakąś schizę, że po każdej wizycie w toalecie oglądam dokładnie papier.
Byłam dzisiaj na kontroli u rodzinnej i laryngologa, bo na listopad miałam umówioną operację usunięcia migdałków. Ale na szczęście wszyscy, łącznie z ginem, są za opcją przesunięcia operacji
U mnie w poprzedniej ciąży wiedziała moja najbliższa rodzina (mama pracuje w szpitalu, piętro wyżej oddziału, na którym miałam zabieg). To chyba z wrażenia pierwszej ciąży chwaliłam się tym ile mogłam, a potem musiałam korygować. Teściom też powiedzieliśmy, ale po fakcie, bo skoro moi wiedzieli, to oni też powinni.
Teraz wie trochę mniej osób.
Z tym, że u mnie to była dość nietypowa sytuacja (pierwsza ciąża) - kwitowana przez rodzinę: "Przybylska poszła po rozum do głowy". A później rozczarowanie, że nawet "tego" nie potrafię zrobić jak trzeba ...14.10.2019 - Helena - zakochani od nowa
29.03.2018 - Zuzanna - miłość naszego życia
19.05.2017 - maleństwo 8 tydzień [*] -
Pewnie, że się podzielę
Generalnie ja jestem świrem wiedzowym, jeśli chodzi o przygotowanie do ciąży. Wolę wiedzieć więcej niż za mało
O fotelikach przykładowo to już nawet lubię czytać i oglądać filmiki, to już uzależnienie
Jestem zadowolona z warsztatów, bo nie tylko poznałam autorkę bloga, dowiedziałam się masę dobrych informacji to jeszcze prawdopodobnie znalazłam idealną kandydatkę na moją doulę.
Jeszcze nie wiem, czy będzie mnie na to stać, ale chcę się zainteresować tematem, bo myślę, że będzie to dla mnie najlepsza opcja
APrzybylska lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitajcie.
Jestem po wizycie u genetyka, moje dziecko jest na 80% zdrowe i tyle mi wystarczy. Mam 6 listopada polowkowe w razie czego żeby zrobić amniopunkcje jak wyjdzie coś nie tak, ale jest bardzo dobrze, cieszę się bardzo i chyba wykońcu odetchnelam.
Jutro mam wizytę u gina, chyba pierwszy raz pójdę na nią z radościąWiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2017, 07:24
Ellka, Ilona92, Tusianka, Magdzia85F, APrzybylska lubią tę wiadomość
-
Agiii37 wrote:Witajcie.
Jestem po wizycie u genetyka, moje dziecko jest na 80% zdrowe i tyle mi wystarczy. Mam 6 listopada polowkowe w razie czego żeby zrobić amniopunkcje jak wyjdzie coś nie tak, ale jest bardzo dobrze, cieszę się bardzo i chyba wykońcu odetchnelam.
Jutro mam wizytę u gina, chyba pierwszy raz pójdę na nią z radością
Agiii, to teraz już jesteś spokojna? Oby 6 wyszło wszystko super:)
Ja się dzisiaj obudziłam nad ranem z bólem brzucha, nie wiem czy to ma związek ze spaniem na plecach, czy dzieć sobie dyskotekę urządził. A jeśli to drugie to myślałam że za wcześnie jeszcze na takie atrakcje...
Rene, kciuki za wizytę:* jak się czujesz? Pociechy już zdrowe?Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2017, 08:37
-
Rene wrote:witam witam:-)
Ilona super wyglądasz brzuszek taki zgrabniutki figura też no i włosy pozazdrościć pozytywnie:-)
Agiii37 ja też mam jutro wizytę u gina:-)
Agi to super wiadomość połówkowe masz juz w 19tc? -
nick nieaktualnyHej!
Key_b pisz pisz śmiało!
Tusianka a ja myślałam, że migdałki to się usuwa za młodziaka.
APrzybylska te teksty ludzi to naprawdę, w łeb tylko komuś!
U mnie rodzina ogólnie widzi, że aż tak nie pędzę. 27 lat ślub, teraz dziecko. Ale nigdy mi rodzina z mojej strony nie gadała. Teść tak, ale on jest......
Emily właśnie z doula to jak jest? To podobnie do położnej?
Agii no i uf! Teraz powoli do przodu i będzie tylko lepiej!
6 już połówkowe, fajnie. Ja idę 28.
Rene a Ty jak żyjesz?
Elka mnie też często jak leżę na plecach ciągnie, ostatnio dużo mniej, ale wcześniej tak. I musiałam na brzuch się kłaść.
-
nick nieaktualny
-
Magdzia, tylko u mnie nie było to ciągnięcie, tylko cały brzuch obolały, jakby mnie ktoś wyboksował od środka;) Na brzuch się już nie kładę, przeszkadza ;p
To dobrze że nie ma uwag:)
Ja czekam z utęsknieniem żeby fasolkę zobaczyćWiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2017, 09:37
-
Dzień dobry
To jutro mamy globalne wizytowanie ja wybieram się z samego rana, znaczy przed 9, a Wy? Nie mogę się doczekać swojej dzidzi, ale też oczywiście czekam na same dobre wieści od Was
Agii super, to teraz spokojna głowa Sama w końcu odebrałam wyniki testu Pappa i porównałyśmy z siostrą. Mam zdecydowanie lepsze, a jej synuś jest perfekcyjnie zdrowy, więc same widzicie.
Co do brzucha, to u mnie jest podobnie od kilku dni, to znaczy czuję jakby macica była napięta. Staram się nie kłaść na brzuchu ani na plecach, ale musiałabym się przywiązać ;/ Od kilku dni mam też ból w lewym biodrze, jak stanę na nogę to tracę równowagę.
Co dziś na obiad? Ja mam resztę zupy gulaszowej z wczorajIlona92 lubi tę wiadomość
14.10.2019 - Helena - zakochani od nowa
29.03.2018 - Zuzanna - miłość naszego życia
19.05.2017 - maleństwo 8 tydzień [*]