X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr Kwiecień - plecień 2018
Odpowiedz

Kwiecień - plecień 2018

Oceń ten wątek:
  • Ilona92 Autorytet
    Postów: 1725 1660

    Wysłany: 11 października 2017, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie tez tego nie rozumiem. Wiem, ze ovu miałam ok 20dc, wiem kiedy były ❤️Wiec jak mozliwe ze dziecko na poczatku tydzień młodsze a pozniej wyrównało sie z OM? Bądź Pan mądry. Chyba żadne plemniki od 9dc nir wytrzymały by fo ok 18. Jednemu na prenatalnych tłumaczyłam ze wiem kiedy miałam obu a po drugie kiedy die przytuliłam to wciska mi banały, ze nie wiadomo co gdzie i kiedy robiłam :o troche mnie zatkało na poczatku, ale hak tłumaczysz batanowi a on nic to lepiej darować bo przeciez doktor sroktor ;) kazdy wie lepiej tylko nir posiadacz swojego ciała . Co do tp to ustala sie go do max prenatalnych czy połówkowych? Bo do pewnego czasu kazdy zarodek rozwija sie praktycznie tak samo? Czy sie mylę? Musze na jutro przygotować listę pytan tylko nawet nie wiem o co pytać haha

    qb3cj48ah5hohfgu.png
    klz9krhmxrpn9h80.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 października 2017, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdzia85F wrote:
    Trzymam kciuki!!! Daj znać po badaniach!:)

    O a czemu w majówkach? Bo może się trafi, że urodzisz później? Czy termin wcześniej miałaś inny?
    Bo ogolem udalo nam sie w drugim cyklu po odstawieniu anty ;) wiec w sumie nie wiadomo bylo jak sie odniesc zwlaszcza ze mialam jeden okres i to z cyklu 36dni zaskoczenie niesamowite bo o syna staralismy sie poltorej roku, jak poszlam na usg to w 5tyg nie bylo widac njc, po tygodniu termin byl na 02.05 ;) ale sie wyrownalo i termin na kwiecien ;) pozniej na bank nie urodze bo zakladam ze bede miec cc ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 października 2017, 14:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ilona u mnie tak bylo, aczkolwiek usg robione na roznych sprzetach wiec moze stad ta rozbieznosc. Pierwsze usg 5tydz ani pecherzyka ani zarodka, drugie usg 6t1d po tygodniu nagle zmienilo sie w 8t3d ;) ale te juz robilam u mojego gin.

    Agiii37, Ilona92 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 października 2017, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ilona u mnie od 2 wizyty, jak wyliczył 12.04 to już nic nie kombinuje. Więc uff. Z resztą miałam monitoring i długość cykli miał wbite w komputer.
    No ja przed wizytą leżymy z Mężem i listę pytań wymyślamy (z czego połowy potem nie pamiętam). :P
    Chyba są jakieś normy rozwijania się Dzieciaczków, i może stąd patrzą jak większe to szybciej. U mnie gin powiedział, że od kolejnej wizyty już nie mierzy Dziecka, ważenie chyba tylko.
    Mnie się marzy urodzić dziecko max 3300 gramów.:)

    dziewiec.zero aaa to faktycznie po anty to nie da się niestety przeliczyć dokładnie. I przy cc to i tak wcześniej.

    Ilona92 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 października 2017, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdzia85F wrote:
    A w ogóle nie mogę doczekać się do świąt!!! Muszę coś pokupowac. Zawsze naklejamy gwiazdki na okna - kupuję w home and you. I już Męża pytałam kiedy choinkę ubierzemy. Spojrzał na mnie ... Dziwnie :-P

    Ja też ciągle o świętach myślę i wyjątkowo chce mi się już ich szybciej w tym roku

    Magdzia85F, dziewiec.zero lubią tę wiadomość

  • APrzybylska Autorytet
    Postów: 1883 2969

    Wysłany: 11 października 2017, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewiec.zero wrote:
    Hej hej :) ja mam termin na 25/26.04 ;) dopiero do was trafilam a ogolem przycupnelam w majowkach :) ja na prenatalne wybieram sie w poniedzialek i mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze :) milego dnia!
    Hej :D witaj u nas i rozgość się :) jak widać małe, kameralne, spokojne ;) grono.

    Super, że tak szybko się udało i w sumie tak z zaskoczenia :) Jak się czujesz? Pracujesz czy dołączasz do naszego klubu lenia na L4?

    Dziewczyny ja wróciłam właśnie z Biedronki. Czuję się jak po wojnie ... :/ Mam jakieś 500m i przejście podziemne, więc schody, do tego torba. Maskara czy tak już będzie?

    Magdzia jak żołądek?

    Magdzia85F, dziewiec.zero lubią tę wiadomość

    14.10.2019 - Helena - zakochani od nowa
    29.03.2018 - Zuzanna - miłość naszego życia
    19.05.2017 - maleństwo 8 tydzień [*]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 października 2017, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agiii37 wrote:
    Ja też ciągle o świętach myślę i wyjątkowo chce mi się już ich szybciej w tym roku


    Miło mi, że mam wspólniczkę-maniaczkę świąt:) Chciałabym w tym roku latarenki kupić - w Ikei są niedrogie. Ale oczywiście, naplanuję a potem nic nie wyjdzie.
    Jeszcze miesiąc i będą już rzeczy dostępne w necie:)

    Rene lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 października 2017, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A!!! W ogóle, to chciałam polecić, jeśli któraś z Was ma problem z zaparciami - koncentrat soku jabłkowego Białuty - ok 6 zł - z wodą smakuje jak sok jabłkowy. Po 3 szklankach odkąd pije w wc 3 razy - więc ładnie opróżnia. Do tego ma skład super, bo bez ulepszaczy i cukru.

    APrzybylska żołądek dzisiaj - tzn. do tego czasu ok. W nocy też nieźle. Może ten koncentrat coś daje - bo sporo się wypróżniam, więc nic mi nie zalega.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2017, 14:20

    Ilona92 lubi tę wiadomość

  • APrzybylska Autorytet
    Postów: 1883 2969

    Wysłany: 11 października 2017, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdzia85F wrote:
    A!!! W ogóle, to chciałam polecić, jeśli któraś z Was ma problem z zaparciami - koncentrat soku jabłkowego Białuty - ok 6 zł - z wodą smakuje jak sok jabłkowy. Po 3 szklankach odkąd pije w wc 3 razy - więc ładnie opróżnia. Do tego ma skład super, bo bez ulepszaczy i cukru.

    APrzybylska żołądek dzisiaj - tzn. do tego czasu ok. W nocy też nieźle. Może ten koncentrat coś daje - bo sporo się wypróżniam, więc nic mi nie zalega.
    No to dobrze, że dobrze :) A pytałaś lekarza o ten sok czy możesz go pić? Mi ginek zabronił próbować w jakikolwiek sposób na trawienie, bo to ma się toczyć swoim własnym torem. Na całe szczęście na razie regularnie codziennie ... ;)

    Do maniaczek świąt dołączam również ja :D nie mogę się doczekać w tym roku. Mam nadzieję, że będzie piękna zima ze śniegiem. I w tym roku kupuje wielką żywą choinkę żeby pachniało w całym mieszkaniu. Siostra zakłada, że będę się już trochę bardziej toczyć niż chodzić, więc Wigilię planujemy u mnie.

    Magdzia85F, Ilona92 lubią tę wiadomość

    14.10.2019 - Helena - zakochani od nowa
    29.03.2018 - Zuzanna - miłość naszego życia
    19.05.2017 - maleństwo 8 tydzień [*]
  • Emily89 Autorytet
    Postów: 1087 1443

    Wysłany: 11 października 2017, 14:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdzia85F wrote:

    Emily właśnie z doula to jak jest? To podobnie do położnej?

    .

    Hej, szczerze to jeszcze nie wiem dokładnie. Wiem, że na pewno towarzyszy mi w szpitalu w każdej fazie porodu. U nas nie można wykupić popłożnej, a z doula mam pewność, że jest wtedy tylko dla mnie :)

    I, że jest to osoba wykwalifikowana :) poznałam jedną dziewczynę, która jest w Gdańsku doulą i chyba przypadłyśmy sobie do gustu :)
    Do tego ma dwójkę dzieci, więc też wie, z czym to się je :)

    Jestem przed spotkaniem z Nią - jak się czegoś dowiem to się podzielę.

    Ilona92 lubi tę wiadomość

    bl9c3e5ez8bo2wpc.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 października 2017, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    APrzybylska nie pytałam. Bo to jakbym zapytała, czy mogę jabłka, które też poprawiają trawienie. Tam jest tylko w składzie jabłko."W koncentracie nie ma żadnych dodatków konserwujących, stabilizujących i cukrów."
    Co do soku, nie kupiłam go z myślą o tym, żeby się wypróżniać, ale żeby nie pić ciągle wody, bo mi nie wchodzi. A tu zaskoczenie. I tak stwierdziłam, że pewnie od tego soku. No i Mąż smak wybrał.
    Teraz kupię jakiś inny smak, może malinowy, to dobry będzie też do picia.


    Wow żywa choinka! Tą mam zawsze u rodziców i ten zapach. Mmmmm.
    My mamy sztuczną, bo ubieramy na początku grudnia i stoi 2 miesiące:P Mąż zawsze się śmiał, jak szliśmy gdzieś i lampki się świeciły przez okno - i mówił: O patrz komu to odbiło, ze już choinka. I oboje w śmiech:) bo to u Nas. Teraz mieszkamy na 3p i tak mamy ustawioną, że jej praktycznie przez okno nie widać.
    Nie no co Ty, ja planuję się toczyć pod koniec stycznia:P U nas będzie znowu Wielkanoc. W Wigilia u teściów. Buu. Ale przynajmniej za rok z Naszym Maleństwem, które już będzie siedzieć - pojedziemy do moich rodziców!:D

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 października 2017, 14:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj ja tez jestem maniaczka swiat cjoinek i sniegu ;) moj synek urodzil sie 19.12 a wyszlismy do domu w wigilie :) :) magicznie.
    Aprzybylska ja sie czuje raz lepiej raz gorzej ;) czasem jest super a czasem leze nad wc i mam chec wypluc zoladek ;) w pierwszej ciazy nie mialam takich problemow. Ogółem czuje sie gruba brzydka zaniedbana. Opuchnieta wlosy przetluszczajace sie w migu i wogole ble, gdzie ta magia ciazy ktora pamietam? :(
    Ja obecnie nie pracuje ;) po wychowawczym zostałam w domu. Mam meza kierowce ciezarowki i niestety sama musze dac rade a u nas niestety z praca w normalnych godzinach ciezko :(

    Magdzia85F lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 października 2017, 14:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emily89 wrote:
    Hej, szczerze to jeszcze nie wiem dokładnie. Wiem, że na pewno towarzyszy mi w szpitalu w każdej fazie porodu. U nas nie można wykupić popłożnej, a z doula mam pewność, że jest wtedy tylko dla mnie :)

    I, że jest to osoba wykwalifikowana :) poznałam jedną dziewczynę, która jest w Gdańsku doulą i chyba przypadłyśmy sobie do gustu :)
    Do tego ma dwójkę dzieci, więc też wie, z czym to się je :)

    Jestem przed spotkaniem z Nią - jak się czegoś dowiem to się podzielę.


    W Warszawie jak sprawdzałam szpitale - nie zawsze można rodzić z doulą. Dziwne trochę. Ja bym chciała opcję wykupu położnej. Bo bym czuła się pewniej.

    Daj znać po spotkaniu, jak wrażenia:)

    Ilona92 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 października 2017, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdzia a gdzie kupilas ten sok? Ja obecnie wcinam sliwki suszone, raz pomoze raz nie ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 października 2017, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewiec.zero wrote:
    Oj ja tez jestem maniaczka swiat cjoinek i sniegu ;) moj synek urodzil sie 19.12 a wyszlismy do domu w wigilie :) :) magicznie.
    Aprzybylska ja sie czuje raz lepiej raz gorzej ;) czasem jest super a czasem leze nad wc i mam chec wypluc zoladek ;) w pierwszej ciazy nie mialam takich problemow. Ogółem czuje sie gruba brzydka zaniedbana. Opuchnieta wlosy przetluszczajace sie w migu i wogole ble, gdzie ta magia ciazy ktora pamietam? :(
    Ja obecnie nie pracuje ;) po wychowawczym zostałam w domu. Mam meza kierowce ciezarowki i niestety sama musze dac rade a u nas niestety z praca w normalnych godzinach ciezko :(


    Oooo piękny prezent na Boże Narodzenie!:)
    To będziemy produkować jak szalone przed świętami. :D

    Mój Mąż pracował też w delegacji, ale po stracie ciąży w kwietniu - znalazł inną i od czerwca mam Go na miejscu. Kocham Go, że tyle dla Niego znaczę i zmienił pracę (też na trochę gorzej płatną) żeby być ze mną i dla Naszego Dziecka.:) Tylko u Nas sytuacja finansowa ogólnie ok. I ja po tym Dzidziusiu chciałabym drugiego. A potem zmieniać pracę. Na budowę niestety już tak czynnie nie wrócę.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2017, 14:44

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 października 2017, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewiec.zero wrote:
    Magdzia a gdzie kupilas ten sok? Ja obecnie wcinam sliwki suszone, raz pomoze raz nie ;)

    Kupiłam w Leclercu. W Tesco nie ma, bo szukałam. I przez neta można zamówić. Ja chyba zrobie zapas - wiśni, malin i truskawki - plus pasztety, których już nigdzie nie mogę znaleźć a mają też rewelacyjny skład i smak - profi w słoiczku np. z królikiem.

    https://polskikoszyk.pl/bialuty-naturalny-koncentrat-soku-jablkowego-305-ml.html

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2017, 14:45

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 października 2017, 14:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moj juz dobrych kilka lat jezdzi i kocha to co robi wiec ciesze sie :) tyle szczescia w tym wszystkim ze zjezdza na weekendy a na miedzynarodowke go nie puszcze ;)

    Magdzia85F lubi tę wiadomość

  • Ilona92 Autorytet
    Postów: 1725 1660

    Wysłany: 11 października 2017, 14:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Swieta ... jakos lubie tylko żywa choinkę , zapach pierogów, smak opłatka no i odkryłam piernik staropolski i o nim tylko marze :) mam nadzieje, ze w tym roku posypie śnieg bo ostatnio posypało i to mega po świętach :) koncentrat soku jabłkowego powinien miec w swoim składzie zagęszczony sok z jabłek z wypadku no i tyle. Ja uwazam, ze niektórzy ginekolodzy przesadzają, ze bie nożna niczego brac juz bez przesady. To tak damo nie powinno sie brac za duzo no spy bo dziecko moze miec wiotkie mięsnie i nie bedzie dobrze ćwiczyło .
    Ja tez szybko łapie zadyszkę, chociaż moj facet nie pozwala mi robic samej zakupów bo jak ide to taz na tydzień 1.5 i wychodzę z koszykiem wielkim... , ale to przez to ze dostałam zwierzeta w spadku i to jedzenie jest najcięższe :)
    Tez bym chciała takiego drobnego szkraba :) bo i fajniejsze i lżej do porodu ;) no ale zobaczymy. Ja nie wiem jak to bedzie z porodem :/ chciałabym mojego, on tez ale on za bardzo sie spina i robi nu sie słabo wiec nie wiem czy to wytrzyma chociaż to twardy facet, ale jak cos sie dzieje z bliskimi to tak przeżywa, ze odcina go :/

    qb3cj48ah5hohfgu.png
    klz9krhmxrpn9h80.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 października 2017, 14:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewiec.zero wrote:
    Moj juz dobrych kilka lat jezdzi i kocha to co robi wiec ciesze sie :) tyle szczescia w tym wszystkim ze zjezdza na weekendy a na miedzynarodowke go nie puszcze ;)

    O i to najważniejsze, żeby się lubiło, to co się robi!!!

    Ilona w bloku i przy moim Mężu, to żywa niestety nie wchodzi w grę. U mnie jada się uszka z grzybami - moja Mama robi najlepsze na świeci i w takiej ilości, że potem jemy tylko to - to znaczy my z młodszą siostrą. Oczywiście bigos mojej Mamy cudo świata. U Męża nic mi nie smakuje i jest ciężkie. :P

    A wiesz z tym porodem, to ostatnio się zastanawiam, czy jednak nie chcę Męża do końca. Chciałabym zobaczyć Jego minę, jak widzi Maleństwo. No i bardzo się do siebie zbliżyliśmy ostatnio. :)

    A zakupy też targałam od początku, ile wlazło. :P jak jestem z Mężem, to On krzyczy jak wezmę dwie małe torebki.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2017, 14:54

    Ilona92 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 października 2017, 15:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moi tesciowie mieszkają 17km od nas a i tak tradycje wigilijne sa inne, np u nas noe je sie miesa w wigilie- u nich tak. Salatek u nas tez nie, dopiero na drugi dzien a u nich przebojem jest salatka z zupek chinskich... na prozno szukac tam pierogow czy chociazby kutii. O prezentach dla dzieci pod choinka to juz wogole mozna zapomniec, dobrze ze choinka jest. cale szczescie wigili spedzamy tu i tu wiec nie musze sie przejmowac ze bede glodna ;) dla mnie tradycja to tradycja i juz ;) my tez mieszkamy w bloku ;) 36,6m2 a zywa musi byc i koniec kropka :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2017, 15:05

‹‹ 82 83 84 85 86 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pierwsze objawy ciąży - po czym poznać, że możesz być w ciąży

Starając się zajść w ciążę, często nie potrafimy przestać interpretować każdego, nawet najmniejszego ukłucia w jajniku i nie traktować go jako potencjalnego objawu ciąży. Które z objawów mogą faktycznie coś znaczyć i z czym możemy je pomylić? Które z objawów ciążowych na wczesnym etapie ciąży są po prostu rzadko spotykane? Zapoznaj się z listą pierwszych objawów ciążowych!

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ

Bolesne miesiączki - skąd się biorą bóle miesiączkowe? Przyczyny, objawy, leczenie.

Bolesne miesiączki mogą występować nawet u 75% kobiet w wieku rozrodczym! Jakie są najczęstsze przyczyny bólu miesiączkowego? Czym jest bolesne miesiączkowanie pierwotne, a czym wtórne? Kiedy bolesne miesiączkowanie wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ