LIPCOWE niespodzianki:)
-
WIADOMOŚĆ
-
Tripi strasznie Ci współczuję. Trzymaj się tam mocno w szpitalu. Kto by podejrzewał, krople?? Masakra
Ząbek już drapie, na razie w karmieniu nie przeszkadza bo jeszcze nie potrafi ugryźć, a przy piersi usta mu się układają do ssania. Ale będzie gorzej, z tego co pamiętam przy pierwszym
Położna u nas była ostatni raz jak miał 6 tygodni i tyle ją widzieli ...
Starszak 04.01.2014
Dzidziuś 06.07.2018 -
Tripi kurcze, ja przeważnie też tak robię i też w nocy bo mi chrapocze, w życiu bym nie pomyślała że taka tragedia może się wydarzyc :0 jak się macie? U nas już remont na finishu, może na swieta się wprowadzimy albo zaraz po. Młody robi postępy, nogi je namiętnie oraz zaczęła się przekręcac na boki
bejb lubi tę wiadomość
-
Do dupy. Zero poprawy od 3 dni dziś przed inhalacjami miał skurcz oskrzeli, oddycha dobrze tylko po inhalacjach. Dziś włączyli leki dozylne. Mam już dość tego szpitala
A mi się wydaje że mój stanął w miejscu albo się cofa.. obraca się na brzuch ino jak mu pomogę bo sam nie.. A nóg to chyba jeszcze nie odkrył że ma. Choć Pani dr powiedziała że jest ok tylko trochę leń no ale zobaczymy jak wyjdę i wyzdrowieje to pójdę po nowym roku do fizjo żeby to zobaczył bo przez ten wenflon nie używa raczki -
Czerwony Kapelusz wrote:U nas już remont na finishu, może na swieta się wprowadzimy albo zaraz po. Młody robi postępy, nogi je namiętnie oraz zaczęła się przekręcac na boki
Gratuluję i trzymam kciuki żeby udało się na święta być u siebie
Mojemu wyszły już dwa dolne ząbki teraz muszą urosnąć ale mam nadzieję że najgorszy ból już za nim
Starszak 04.01.2014
Dzidziuś 06.07.2018 -
Tripi, bardzo bardzo Ci współczuję bo wiem jak to jest.
Z moich szpitalnych doświadczeń:
1. mimo że lekarze zgadzają się na łączenie berodual + nebbud (pulmicort itd) lub ventolin+nebbud, lepiej działa sam berodual lub ventolin i potem (15 min) nebbud.
2. Klepanie, klepanie i jeszcze raz klepanie - czyli rano inhalacje o 8 np berodual 15 min nebbud 15 min klepanie 5 min (do nas rano przychodził fizjoterapeuta na klepanie). Na youtube są filmiki jak poprawnie klepać, fajnie używa się w tym celu maseczki do inhalacji. Jeśli masz inhalacje 3 razy dziennie czyli 8-14-20, to między nimi np o 11 i 17 rób dodatkowo inhalacje z samej soli i znów oklepuj. To naprawdę pomaga.
3. Rozwojem na czas szpitala się nie przejmuj. Młody wszystko nadrobi w swoim czasie. Widzę po swoim. W szpitalu go dużo noś, tak aby mu się dobrze oddychało, klep i lecz. Na resztę czas będzie w domu.
Trzymaj się mocno. Dasz radę
Ps. A jak starszak w całej tej sytuacji?Starszak 04.01.2014
Dzidziuś 06.07.2018 -
M&M'K pędzi Twój tymi zębami jak szalony fajnie że już wyszły. Tripi tak jak koleżanka mówi, narazie się kurujcie, reszta potem. Mój na brzuch też jeszcze się nie przekreca tylko na boki. A co do nożek to kuzynki córeczka o miesiac starsza od mojego też jeszcze nie ogarnęłam ze ma nogi, tak więc na spokojnie, każde dziecko ma swój czas, a tymvardziej jak lekarz nic niepokojącego nie widzi w tym temacie. Trzymam kciuki żeby małemu szybko się poprawiło i żebyście wrócili do domu. Skąd wiedziałaś że coś jest nie tak po tych kroplach? Kaszel miał? Bejb, Ty nie lajkuj tylko pisz co tam u Ciebie a gdzie Magia?
-
Hahaha
Ostatnio mąż mi powiedział że jestem uzależniona od Facebooka i telefonu więc nie używam teraz tak często żeby mu pokazać że nie jestem
U nas wszystko ok. Jasiu trochę marudny od kilku dni ale obstawiam zęby albo skok.
A ja zauważyłam u siebie powiększony jeden migdał i dziwną wydzielinę biała z niego. Po konsultacji telefonicznej z lekarzem podejrzewam anginę ale na razie nie boli więc nie leczę tego.
A poza tym to nic ciekawego, mały jeszcze stopek do buzi nie wkłada ale bawi się nimi. Przekręca się na boki i z brzucha na plecy ale z pleców na brzuch jeszcze nie umie. -
O widzisz Kapeluszu. Ja też mam ją od dawna ale od zawsze myślałam że to resztki jedzenia się zbierają mi po prostu na tym migdalku. Dopiero wczoraj odkryłam że to jest wydzielane przez migdałek. Dodatkowo wczoraj zauważyłam powiększony ten migdał i węzeł chłonny po tej stronie. Zobaczymy co się rozwinie.
A co do uzależnienia od komorki i Internetu to czytałam fajny artykuł niedawno że kobiety z małymi dziećmi po prostu szukają w internecie bratniej duszy. Siedzą przez większość dnia same z dzieckiem (dziećmi) w domu i nie mają się do kogo odezwać. I ten internet zastępuje im koleżankę, kogoś z rodziny itp. mają z kim pogadać, oderwać uwagę na chwilę od codziennych obowiązków. Powiem Wam że coś w tym faktycznie jest. Ale od kilku dni ograniczam FB i ogólnie komórkę i nie czuję żadnego problemu więc to chyba nie uzależnienie
Jakie macie plany na pierwszą wigilię z Maluszkami? Robicie kolację w domu czy do kogoś idziecie? -
Oklepujemy się co 2 godzinki mam nadzieję że pomoże. Dziś założyli znów wenflon i dostajemy leki wykrztusne dozylnie zbyt mała poprawa. Mieliśmy jutro iść do domku a tu dupa.. rano bardzo swiszy i lekarka przed inhalacja wysluchała skurcz oskrzeli
Starszy jakoś ogarnia z tatą ale przez tydzień widzieliśmy się dwa razy, przykro mi z tego powodu. Ale rozmawiamy dużo przez telefon.
Wigilia u teściów choć w tej sytuacji zobaczymy jak że zdrowiem będzie. Szczerze to nie chce mi się gotować haha
Mi też coś w gardle ciągle siedzi. Obstawiam suche powietrze -
My na swieta do tesciow. Boje sie, bo bedzie dużo ludzi. W tym siostra meza z 2 dzieci (3latek i niemowlak). Bedzie halas, obawiam sie przebodzcowania Emila. No i lipa ze spaniem, bo Em spi z nami w lozku, a to niemożliwe na kanapie u teściów (która na dodatek stoi pod ukosnym sufitem). Ew meza wywale na podłogę a ja z Emilem na tej kanapie. Eh.Lipiec 2018 - synek ♥️
Październik 2020 - poronienie 6tc
Kwiecień 2021 - poronienie 6tc
Listopad 2021 - puste jajo 9tc
Złoty strzał -> Marzec 2023 - czekam na drugiego synka (Grudzień 2023)
-
Anakin my się miescimy póki co we troje na kanapie 140 cm, więc się da może właśnie padnie zmęczony jak będzie więcej wrażeń niż na codzień. Nasz tak ma przynajmniej, jak zabierzemy go na zakupy do supermarketu budowlanego jednego, drugiego to śpi potem super, a jak cały dzień się nic nie dzieje za bardzo to wymyśla ze spaniem i zasnąć nie moze do 21.
-
Tripi bądź dzielna Trzymam mocno kciuki, żeby leki pomogły. Jak sobie przypomnę te nasze pobyty, wymiany wenflonów i wszystkie inne szpitalne atrakcje to aż mam gęsią skórkę na samą myśl. Trzymam mocno kciuki.
My planujemy Wigilę u brata męża, ma tam być też teściowa (w umie z nami 8 osób). Tyle że 2h drogi Na I dzień świąt chcemy jechać w moje strony więc zobaczymy jak mały to zniesie. Na szczęście on dość fajnie reaguje na ludzi, jeszcze się nie boi i do każdego się cieszy. Ale zawsze spanie gdzie indziej, podróże to stres. Chciałam go jeszcze zaszczepić przed świętami, ale rezygnuję bo nie chcę mu dokładać "atrakcji". Szczególnie że przed nami meningokoki B... a one są bardzo odczynotwórcze. Wy szczepiłyście ?
Co do przekręcania, to faktycznie dziś nauczył się przekręcać z pleców na brzuszek. I wychodzi mu to super. Co do przekręcania się z brzuszka na plecy jest gorzej (a dzieci powinny opanować tą umiejętność jako pierwszą). Czasem się uda, ale w większości przypadków, po dłuższym leżeniu na brzuszku rozkłada ręce jak żaba i wrzeszczy ze złości, że mu nie wygodnie. Po czym po obróceniu go na plecy, dawaj znów się przekręca na brzuch
Starszak 04.01.2014
Dzidziuś 06.07.2018 -
M&M'K wrote:Czasem się uda, ale w większości przypadków, po dłuższym leżeniu na brzuszku rozkłada ręce jak żaba i wrzeszczy ze złości, że mu nie wygodnie. Po czym po obróceniu go na plecy, dawaj znów się przekręca na brzuch
A Wasze dzieci "chodzą" na plecach? Em biega po calej kanapie i z maty ucieka. Na plecach
Lipiec 2018 - synek ♥️
Październik 2020 - poronienie 6tc
Kwiecień 2021 - poronienie 6tc
Listopad 2021 - puste jajo 9tc
Złoty strzał -> Marzec 2023 - czekam na drugiego synka (Grudzień 2023)