LIPCOWE niespodzianki:)
-
WIADOMOŚĆ
-
Tripi powiem Ci że ja niby mam pakiet w Luxmed...i tam też nie ma terminów do dobrych lekarzy. Tylko do jednego dziada jest zawsze wolne i nikt do niego nie chodzi...raz byłam zmuszona do niego pójść i nigdy więcej ... Także nie wiem ...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2017, 11:28
Magia -
To jest śmieszne.. płaci się tyle pieniędzy na ubezpieczenia a jak przyjdzie co do czego to nie ma lekarza albo terminu.. ale co zrobić
Cieszę się że mam taka lekarkę jaką mam mimo że prywatnie to nie zdziera kasy i nie każe co tydzień przychodzić i płacić -
Ja tez lux med. I mam osobno usg a osobno wizyte i lekarza prowadzacego ciaze. Kumacie? Moja lekarka nie ma usg w gabinecie i robi mi tylko dowcipne badanie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2017, 11:37
Lipiec 2018 - synek ♥️
Październik 2020 - poronienie 6tc
Kwiecień 2021 - poronienie 6tc
Listopad 2021 - puste jajo 9tc
Złoty strzał -> Marzec 2023 - czekam na drugiego synka (Grudzień 2023)
-
Ja chciałam chodzić prywatnie ale stwierdziłam, że tyle kasy nie będę dawała. Poszukałam bardzo dobrego ginekologa na NFZ. W gabinecie ma bardzo dobry sprzęt. Nie muszę się umawiać na jakieś długie terminy. Przychodzę jak jest otwarty gabinet i jestem tego samego dnia przyjęta. Na pierwszej wizycie od razu zapisał mnie na wszystkie badania w danym terminie, które powinno się robić. Nie rozumiem jak może ginekolog nie mieć USG w gabinecie - przecież to jest podstawa!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2017, 12:51
-
Dobrze trafic to skarb:) mi sie tez w glowie nie miesci ale lux med tak dziala:)Lipiec 2018 - synek ♥️
Październik 2020 - poronienie 6tc
Kwiecień 2021 - poronienie 6tc
Listopad 2021 - puste jajo 9tc
Złoty strzał -> Marzec 2023 - czekam na drugiego synka (Grudzień 2023)
-
mnie też ciągle mdli,ale dziś odkryłam,że zwykła gorzka herbata troche pomaga:)damy radę) wszak,jak nie dobrze,to dobrze:) mi moja lekarz badań nie dała do wykonania,powiedziała,że jak przyjadę na następną wizytę to wtedy mi da. Kazała brać kwas foliowy 5mg i liteinę 100mg 2x dziennie. Żadnych witamin i suplementów. Wierzę,że tak ma być. Ciekawa jestem,czy mój termin porodu z usg będzie inny niż z miesiączki. Na pierwszej wizycie nawet o to nie pytałam...
dziewczyny na wątku ogólnym też lipcowe mamusie przeczytałam,że imbir szkodzi!! ja już głupieję pamiętam,że zawsze mówiono,aby surowego mięsa nie jeść, alkoholu nie pić,papierosów nie palić...a teraz serów pleśniowych nie można, ryb wędzonych nie można, nawet czytałam,że pasztetów nie można-ja już głupia jestem. Jutro zamówiłam taki swój twaróg z dodatkami, mam ochotę, a czytam,że nie można-no chyba oszaleję!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2017, 18:24
-
Mi lekarz zalecił imbir więc chyba nie szkodzi ufam mu za to powiedział żeby nie suplementować żelaza bo szkodzi w pierwszym trymestrze.. co chwile nowe wytyczne
o serach również słyszałam ale tylko z mleka niepasteryzowanego. Rybki wędzone uwielbiam no ale cóż poświęcę się
A twaróg chyba można.. powinno się dużo nabiału spożywać -
Dziewczyny, nie panikujmy trzeba sprawdzić czy ser wykonany jest z mleka pasteryzowanego. Jeśli tak to spokojnie można jeść w ciąży.
Podobnie ryby- jeśli na opakowaniu jest napisane że wędzone na gorąco to można jeść.
W tych całych zakazach chodzi o to, by nie jeść żywności, która nie była poddana obróbce cieplnej (ok.100C), która zabija bakterie niekorzystne dla człowieka (np. zapobieganie toksoplazmozy).
O imbirze nic nie słyszałam, myślę że śmiało można jeść. -
Czerwony Kapelusz, poprzednim razem leżałam na patologii z dziewczyną z tym tyłozgięciem. Nie ustawiła jej się do przodu musiała więcej się oszczędzać(ale nie wiem czy przez macice czy przodujące łożysko, bo takie tez miała) no i w tamtym szpitalu było to wskazanie do wcześniejszego cięcia, nie wiem jak u Ciebie. Brzuszek miała ciut większy niż ja teraz
-
Tripi, dzięki za informację, bo tego wogóle nie brałam pod uwagę, sądziłam że jak nie będę wymiotować to będę mogła pracować jeszcze całkiem długo, a tu może być różnie... Magia, też niewiele wiem właśnie jak się ma tyłozgięcie do ciąży, bo do tej pory mój gin mówił, że po prostu mam taką budowę i tyle, ale zapytam o to w następnym tygodniu.
-
Ja też mam tyłozgiecie macicy ale chyba w niczym to nie przeszkadza za bardzo . Z tego co wiem to kobiety z tyłozgieciem mogą mieć problem w zajściu w ciążę.Adrian 19lat, Tomek 13lat, Aniołek [*] 9tc. 18.09.2015
hsg- podejrzenie obustronnej niedroznosci . 4.05. Laparoskopia - prawy jajowód udrożniony.
3.11 beta 178. 6.11 beta 786. 29.11 ❤
Moja Lenka ur.27.06.2018r. ❤ -
Oki. Czyli z nas szczęściary skoro zaszlysmy hehe
Ja zaczynam czuć docisk z powodu nakładających się trudności: 5 mięśniaków w macicy, krwiak, zakażenie szyjki, tylo zgięcie... Mam nadzieję że już więcej mi nic nie dojdzie...Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2017, 08:24
Magia -
Czerwony Kapelusz wrote:Dziewczyny, czy któraś z Was ma tyłozgięcie macicy? Ja jestem posiadaczką takowej i zastanawiam się jak będzie się ona zachowywać za jakiś czas, jak zacznie się ustawiać do przodu...