Pęcherzyk płodowy

Mam nadzieję) dziękuję za slowa otuchy

Witajcie dziewczyny,
Chyba i ja dołączę do grona szczęśliwych mam (po raz drugi) - napiszcie mi co o tym sądzicie - zapłodnienie 16-17 listopada, na usg (27.11) 4t5d - pęcherzyk 9.2mm. Beta 25.11 - ponad 6 tyś. Jestem już po stracie, więc strach jest ogromny... Wizyta 11.12....

u mnie pęcherzyk miał 5mm w 4tyg i 3 dni

lolaP jak tam??

Hej Jestem wg OM w 6t5d ciąży, pierwsze USG było robione w poniedziałek w zeszłym tygodniu i był tylko pęcherzyk ciążowy 3,6mm, a dziś już był zarodek nie całe 4mm, ale nie było słychać jeszcze serduszka:(. Martwię się tym. Lekarz kazał przyjść dopiero za 2 tygodnie. Czy to normalne? Dodatkowo mam plamienia cały czas, byłam nawet dwa razy w szpitalu,bo były krwawienia, ale one nie miały wpływu na przebieg ciąży, bo przez całe te plamienia i krwawienia beta mi rosła. Nie wiem co będzie dalej...

Skoro jest zarodek to nie powinnaś się martwić. Zrób sobie jutro betę i powtórz po dwóch dniach - jeśli wzrasta to wszystko OK.

czesc !

owulacje mialam 14.11 . 25.11 robilam bete byla 30,24, druga zrobilam 27.11 bylo 103,93 i wczoraj zrobilam kolejna i bylo 1030,40.
w poniedzialek ide do gin bedzie to 24 dzien po owulacji. myslicie ze cos bedzie widac ?

Ja miałam ostatnią @ 8.10, owulkę w OF 29.10. 11.11 miałam na teście cień cienia, 13.11 już była wyraźniejsza 2 kreska, ale wciąż blada. Gin na pierwszej wizycie 18.11 powiedziała, że macica jest rozpulchniona jak na ciążę. Kazała wrócić 2 tygodnie później. 2.12 - po zwykłym badaniu ginekologicznym gin stwierdziła, że macica powiększona jak na 7 tc, ale dziś byłam u innego ginekologa, prywatnie (bardzo dobry lekarz), który zrobił mi USG i jest sam pęcherzyk - 6,6x4,2 mm - jego zdaniem dopiero ok. 5 tc. Kazał się nie przejmować, tylko zrobić betę 2 razy i dać mu znać, ale już zdążyłam się poryczeć, bo patrząc na wykresy z OF to raczej mało prawdopodobne, żeby była różnica 2-3 tygodni w wieku ciąży
Betę pewnie pójdę zrobić dopiero w poniedziałek, ale wydaje mi się to wszystko bez sensu Tym bardziej, że mega bolące i nabrzmiałe piersi zrobiły się znów mniejsze (normalne), nie są już tak obrzmiałe, nie bolą przy zdejmowaniu stanika, a tylko przy dotyku. A pozostałych objawów praktycznie nie mam. Tylko wzmożone pragnienie i sikanie.
Dzisiaj doszły lekkie mdłości od południa, ale podejrzewam, że to wina nerwów i bólu głowy.

hej chica mala, ja też OM 08.10 i też mam podobny problem, jutro idę na usg i będzie wiadomo.. u mnie 24 nie było jeszcze zarodka, wszystko wskazuje na ciążę młodszą lub.. nie chcę wiedzieć co. Nie martw się i cierpliwie czekaj bo jak się okaże ,że wszystko jest ok to po co ten stres dla dzidzi??? powodzonka!

Daj znać, co Ci wyjdzie jutro, ale od 24 do 6.12 jednak jest dużo czasu, a u mnie nadal nic, a powinien być zarodek. Znajoma z forum, która miała owu w tym samym terminie co ja, już dawno słyszala serduszko, więc nie robię sobie wielkich nadziei...

tez jutro mam wizyte ! Trzymam kciuki.

Trzymam bardzo mocno kciuki za Was!!!!

Coś takiego mam na wyniku USG:


Nie ma możliwości, żeby tak było naprawdę, bo mniej więcej wtedy już miałam pozytywne testy ciążowe

Także jutro lecę robić betę, w środę kolejną, progesteron i TSH. Zobaczymy, co lekarze powiedzą mi na wizytach - jedna w piątek na NFZ i druga w sobotę chyba u tego samego gin. Chociaż prosił o kontakt jak będę miała wyniki badań krwi.

.

Wiesz 15.07 to data z początku cyklu (8.10), więc tu i tak wiem, że przesunięte min. na 22.07 według owu... także między 22.07, a 12.08 nie jest aż tak daleko... ale nadal za daleko, żeby to w ogóle było możliwe. Jedyna szansa, że faktycznie owu się nie pojawiła 29.10, a później, przy tym drugim pozytywnym teście owu i implementacja była późno... ale to nie tłumaczy pozytywnych 2 testów z 11 i 13.11. Także na razie nic nie wiem.
Bety wcześniej właśnie nie robiłam, bo zrobiłam 3 testy i na każdym kreska była mocniejsza niż na poprzednim... 24.11 była najmocniejsza, choć i tak wydawało mi się, że powinna być jeszcze mocniejsza...

Betę robiłam dopiero dzisiaj, jutro o 13 lecę po wyniki... jak będzie sensowna - odpowiadać 5tc lub więcej to w środę kolejna, jak nie to dzwonię do gina i mówię, że bez sensu i czekamy na zakończenie procesu...
ale sądząc po skurczach w dole brzucha i plamieniu... chyba nie będzie już dobrze

Witajcie
Dziś byłam u ginekologa i nic nie wykazało na usg. Możliwe żebym była w ciąży? Od zapłodnienia minęło 3 tyg. Kiedy miałam dostać planowaną miesiączkę (29 listopad 2014) to pobolewał mnie brzuch przez 2 dni. Lekarz dał mi duphastum na wywołanie okresu .

Robiłłaś testy ciążowe?
W sumie skoro na usg nic nie wyszło, to raczej nie ma szans, ale test prawdę Ci powie Jak Ci zbywa kasy i chcesz większa pewność idź na betę. Lekarze czasem się mylą. Nie mniej okres może zatrzymać się z różnych przyczyn.

Jeju nawet niewiedzialam ze jest taki link ...ile tu jest dziewczę takich jak ja które w 4tc nie miały jeszcze jaja płodowego na Usg.
Wiec mam nadzieje...

Battinka, ale niezła panikara z Ciebie WYLUZUJ!!!Bo chyba stres w niczym tu nie pomoże...

O boje sie nie powiem zwłaszcza ze przeczucia mam najgorsze bo cały dzień boli mnie brzuch i ten pieprzony jajnik wczoraj bralam no-spe ale guzik pomogla może troszkę.