Plamienia

Daj znać koniecznie jak będziesz po wizycie. Ja jutro idę o ile zdoła mnie przyjąć.

hej ja już po
wszystko jest w jak najlepszym porządku, rosnie ladnie, serduszko bije NIE WIADOMO Skad plamienie, ale gin powiedział żeby postarać się nie martwic tym brązowym, mam dziś wziąć 3 duphastony na raz na wieczor a od jutra normalnie 3x1. Najwazniejsze żeby krwi nie było

Super;) To się trochę uspokoiłaś i przy okazji trochę też mnie;) Ja jutro idę.

Powodzenia daj znac jak będziesz po

Jestem już po:) piękny pęcherzyk, zarodek 5 mm i bijące serduszko:D Lekarz kazał się nie przejmować takimi plamieniami. Dzisiaj powoli mi już chyba przechodzą

natalia a w ktorym tyg jestes?Dokladnie mi tez kazali sie nie martwic..ale to nie takie proste

mi od wczoraj tez przeszlo, a teraz poszlam do łazienki i znowu sluz z brązowym, tym razem ciemnym brązowym ;/ eh ciężko się nie przejmować ale wczoraj slyszalam serduszko także przecież wciąż musi być dobrze

Plamienia w ciąży zdarzają się bardzo często, ma je jedna czwarta kobiet a niektóre nawet cały pierwszy trymestr a najgorsze co można zrobić to się nakręcać bo stres tylko potęguje niekorzystne objawy. Czasem dzieje się to bez przyczyny "taka uroda". Mam koleżanki które w ciążach plamiły cały pierwszy trymestr i dalej, mam takie które miały normalne krwawienia w ciąży i nie było to oznaką poronienia, urodziły zdrowe dzieci a ciąże były jak najbardziej prawidłowe. Ja również jestem w ciąży, mam plamienia, pierwszą ciąże poroniłam ale staram się nie dać zwariować. Przestańmy się nakręcać nawzajem !! Każdy organizm jest inny i każda ciąża też. A jeśli coś ma się stać to choćbyście plackiem leżały to i tak się stanie i nie ma na to rady i nie pomogą żadne leki.

Hej dziewczyny! Weszłam tu po trochę wsparcia bo od wczoraj mam brązowe plamienia, kawa z mlekiem. Szczesliwie sie zlozylo ze akurat wczoraj mialam wizyte u gin, zbadala mnie i dala luteine 2x1 tak w razie czego. Usg mi nie robila bo stwierdzila ze to za wczesnie i kazala przyjsc za tydzien. Dzis jest pierwszy dzien 6 tygodnia a ja strasznie martwie sie tym plamieniem
Pobolewa mnie tez podbrzusze i krzyz ale to od samego poczatku.

Nulka swieta racja, co ma byc to bedzie! Ale trudno tak przejsc nad tym do porzadku dziennego, nie stresowac sie i nie myslec..

Trudne to jest, ale chyba musimy bo faktycznie dużo kobiet tak ma i nie mamy na to wpływu ja miałam dwa dni spokoju i znowu brazowe, eh.. zniechecajace to ale musimy być silne!

Ja mam już brązowe plamienia od dwóch tygodni. Tydzień temu byłam na wizycie, serduszko już biło, a lekarz kazał się nie przejmować, że to normalne w tym czasie. Niektóre kobiety tak mają. Przedtem chodziłam do toalety co 5 min i sprawdzałam, a teraz już odpuściłam. Musi być dobrze:)

Ja biorę od prawie 3 tygodni Duphaston (dostałam go po dwudniowych plamieniach). Dzisiaj w nocy plamienia wróciły... Nie wiem czy iść do ginekologa. Mam zaplanowane usg genetyczne w najbliższy wtorek, a wizytę u mojej lekarki dopiero za 2 tygodnie. Jestem w 12 tc. W grudniu przeżyłam poronienie. Nie chcę panikować, ale ciężko nie myśleć o najgorszym. Na pracy w ogóle się dzisiaj nie skupię... ehhh...

A jakie masz plamienia? świeża krew? Jeżeli masz się denerwować to może jednak warto iść do lekarza, nie koniecznie nawet swojego, będziesz spokojniejsza.

Nie było świeżej krwi. Taka raczej brązowa. Poszłam do lekarza. Okazało się ze z Małym wszystko dobrze. Wiercil się nieźle podczas badania kamień spadł mi z serca. Plamienia były chyba z powodu polipa którego zobaczył na usg lekarz. Mam go w szyjce macicy. No ale może nie będzie sprawiał problemów podczas ciąży.

po wczorajszej wizycie na usg wieczorem zaczełam delikatnie plamić i chyba gdyby nie to forum to bym zwariowała, denerwuje się ale w granicach rozsądku.
Mam od wczoraj luteine i liczę że przejdzie.
Nie wiem czy jest sens umawiać się na kolejne usg skoro mialam wczoraj i niby wszystko było ok ??

ja po usg tez tak mialam, potem przeszlo na dwa dni i znowu przez dwa dni plamienie, teraz na szczescie dluzej jest spokoj, usg mam w piatek czyli po 2 tygodniach od poprzedniej wizyty - wydaje mi sie ze jak masz na to luteine i odpoczywasz to mozna sie wstrzymac przed szybka wizyta, ale to Twoja decyzja oczywiscie jak masz sie martwic to lepiej sprawdzic no i jakby bylo plamienie krwia to zupelnie co innego, rozumiem ze rozmawiamy o kawa z mlekiem ew. brazowym

dzisiaj pojawiło się plamienie -najpierw różowawe, a później brązowe, po skorzystaniu z toalety w godzinach porannych. Było to w śluzie.

Po wizycie u lekarza jestem zasmucona.
Dowiedziałam, że to pierwsza ciąża i mam jej nie brać "zbyt poważnie", bo przy moich problemach wcześniejszych różne rzeczy mogą się zdarzyć (miałam usuwaną przegrodę na macicy).
Po prostu mam prowadzić oszczędny tryb życia, zrobić betę i progesteron.
Nikt mi nie zapisał luteiny, duphastona.
A co potem?
wg lekarza to zależy do wyników, czy będą dobre.
Nawet nie dał mi informacji kiedy mam mieć kolejną wizytę

Pęcherzyk jest z ciałkiem żółtym, czyli, że progres jest.

Płacę dużo za wizytę, a mojej ciąży do 8 tygodniach nikt nie traktuje poważnie

znacie dobrego ginekologa we Wrocławiu?

o rany straszne jest to co piszesz! jak tylko masz możliwość to idz do innego! w 8 tygodniu to już powinnas dostać karte ciąży, skierowania na badania no i przede wszystkim duphaston/luteinę przy plamieniu. Bądź silna i idz do innego lekarza:)

dzwoniłam do lekarza kazał sie jutro zgłosić, nie chciał mnie martwić ale usg nie bardzo mu się podobało - prawdopodobnie położy mnie w szpitalu na pare dni ale mam nadzieje ze wszystko będzie dobrze