X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr Plamienia
Odpowiedz

Plamienia

Oceń ten wątek:
  • alciak Autorytet
    Postów: 1073 441

    Wysłany: 28 lipca 2015, 23:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Darra jeśli plamisz to wróciłabym do duphastonu, jeśli nie możesz się skontaktować ze swoim gin zadzwoń do innego. Duphaston ani luteina w rozsądnych dawkach nie zaszkodzi, może tylko pomóc :)

    JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
    57 cm, 3750 g szczęścia <3
    TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
    57 cm, 3700 g szczęścia <3
  • EwaLauren Koleżanka
    Postów: 54 18

    Wysłany: 29 lipca 2015, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieeczyny, wczoraj mialam USG i wszystko z moim malenstwem jest ok. Powiedziano mi,ze rozowe lub/i brazowe plamienia sa bardzo czeste w ciazy. Uspokoili mnie bardzo. Widok bijacego serduszka jest bezcenny :)

    Wiem, ze trudno sie nie denerwowac ale radze udac sie na USG by sprawdzili czy wszystko jest ok. A jak bedzie to cieszyc sie z ciazy :D

    Zycze zdrowka!

    7e2313663fc403a57b7a77ae1c773239.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend
  • darra991 Autorytet
    Postów: 274 304

    Wysłany: 29 lipca 2015, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez zaraz po pracy pobieglam do szpitala,jak sie okazalo z plamieniem nie bylam tam sama bo na poczekalni byly jeszcze dwie panie na roznych etapach ciazy,plamiace a po badaniach im wyszlo ze jednak jest ok ze jakies naczynka mogly pekac i dlatego tak. A mnie przecudowna Pani doktor bardzo uspokoila,powiedziala ze z dzidzia jest wszystko super,serduszko ladnie bije,raczki i nozki pieknie sa a plamienie oraz bol brzucha byly przez zbyt szybkie odstawienie duphastonu wiec dobrze ze przyszlam i zareagowalam. Wypisala recepte, zalecenia i absolutnie kazala sie oszczedzac. A bol krzyza potwierdzila ze przy brzuszku moze bolec ale u mnie tez przewaza to ze mam siedzaca prace. Takze jestem juz dzisiaj 10 kg lzejsza bo ten wielki kamien spadl mi z serca:) a wam dziewczynki dziekuje za dobre rady i wsparcie i 3mam kciuki za Nas wszystkie:)*

    alciak, Nulka06 lubią tę wiadomość

    eiktyx8dhbau82rw.png
    hchys65gdkixbzid.png
  • natalia2015 Koleżanka
    Postów: 40 21

    Wysłany: 29 lipca 2015, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Super:) cieszę się bardzo, że wszystko jest ok;)

  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 29 lipca 2015, 18:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczyny,
    Postanowiłam napisać na forum, bo dziś dopadło mnie załamanie i pomyślałam, że tu znajdę zrozumienie.
    Jestem w ciąży, prawdopodobnie 6tc (jeszcze było za wcześnie na USG, a data jest niepewna, bo miałam bardzo póxno owulację i termin OM raczej nie jest miarodajny).
    Moja historia to: 1,5 roku starania, potem jedna ciąża stracona w grudniu 2014 w 10tc, następnie ciąża biochemiczna. W obu tamtych ciążach cały czas miałam plamienia (różnego rodzaju) i choć niekoniecznie jedno z drugim miało związek (kiedy poroniłam w 10tc, to akurat był moment, kiedy plamienia od jakiegoś czasu ustały), to w głowie mam jedno skojrzenie.

    No i teraz jestem znów w ciąży. Upragnionej. Od samego początku wszystko było super, czyściutko, byłam spokojna. Wczoraj jeden ślad na bieliźnie. Dziś brązowe brudzenie. Od razu złapałam stres.

    Wiem, że to nic nie musi znaczyć. Wiem, że brązowe plamienie jest lepsze niż każde inne. Wiem, że statystycznie to i tamto... ale nagle cały spokój, który miałam przez ostatnie tygodnie, szlag trafił. Znowu jest niepokój, że coś się powtórzy. Po prostu te plamienia kojarzą mi się traumatycznie. Nie wiem, jak sobie radzić z tym lękiem... Już mnie opętała mania latania co 10 minut do toalety i sprawdzania.

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • Nulka06 Znajoma
    Postów: 23 6

    Wysłany: 29 lipca 2015, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A bierzesz jakieś leki?

  • Nulka06 Znajoma
    Postów: 23 6

    Wysłany: 29 lipca 2015, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    darra991 - to super, u mnie niestety te objawy nie zwiastowały nic dobrego :(

  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 29 lipca 2015, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, Nulka, biorę Duphaston (3x1), Luteinę dopochwowo (1x1) i Acard.
    W poprzedniej ciąży (tej pierwszej) brałam to samo, tylko bez Acardu i chyba jeszcze większe dawki.

    Strasznie mi przykro, że masz złe przejścia za sobą :-( Znam to też niestety z własnego doświadczenia...
    A jaka u Ciebie sytuacja w tej chwili?

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • Elvi Ekspertka
    Postów: 394 85

    Wysłany: 30 lipca 2015, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dzisiaj dopiero będę testować, bo jestem dzień po planowanej @. Mam plamienia już od soboty, myślałam, że to @, ale zawsze przychodziła po dwóch dniach lub na drugi dzień a tu nic. Moje plamienia to lekko zaróżowiony papier lub takie kawa z mlekiem. Od poniedziałku biorę 2X dziennie dowcipnie luteinę, bo wiem, że jak ciąża to podtrzyma a jak mam mieć okres to go wywoła. Ale dzisiaj już chce wiedzieć co jest grane, bo muszę do ginekologa zadzwonić i się doradzić go co robić. Krzyż boli od trzech dni i wysoka temperatura pow. 37. Mam niski progesteron, więc boje się, że jak to ciąża to może dojść po poronienia. Fajny wątek założyłyście :) Dużo Was tu jest :) Dam znać jak z testowaniem i może dane mi będzie dołączyć do Was :)

  • darra991 Autorytet
    Postów: 274 304

    Wysłany: 30 lipca 2015, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annak- przykro mi ze spotykalo Cie cos tak bolesnego i podziwiam takie kobietki jak Ty calym sercem ze jakos sie trzymacie i probujecie i walczycie. I wierze gleboko ze te zle karty sie odwroca zawsze wkoncu i zobaczycie ze wszystko wmswoim czasie bedzie dobrze. Sluchaj.. absolutnie nie dziwie sie ze tak bardzo sie martwisz i denerwujesz tymbardziej po tym co przeszlas. Ja jestem w pierwszej ciazy a i tak biegam ze wszystkim i przy kazdym zakluciu czy nie daj Boze plamieniu dostaje wrecz ataku paniki. Ale na Twoim miejscu przy chocby najmniejszym plamieniu albo zlym samopoczuciu bieglabym do lekarza czy nawet szpitala i sprawdzala czy wszystko ok. Wiem ze ktos moze powiedziec ze nie dajmy sie zwariowac ale sorry to ciaza a nie przeziebienie,tu chodzi o Twoje dzieciatko i o jego dobro a wszystko co robisz dla jego dobra jest normalne i najwazniejsze. Takze skonsultuj to gdzies,nawet niech poloza Cie na obserwacje ale bedziesz spokojniejsza kiedy juz dowiesz sie ze wszystko ok a ja wierze ze bedzie wporzadku. Sama bardzo sie uspokoilam po wizycie,plamienia ustaly,czuje sie lepiej i mysle o tym ze moje nerwy tylko niepotrzebnie zmartwily dzidziusia. :) daj koniecznie znac co sie dzieje a ja mocno trzymam kciuki.

    eiktyx8dhbau82rw.png
    hchys65gdkixbzid.png
  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 30 lipca 2015, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Darra, bardzo dziękuję za dobre słowo!
    Postanowiłam, że jeszcze chwilę poczekam i poobserwuję, co się będzie działo. Jeśli nie będzie poprawy, albo wręcz się pogorszy, to skontaktuję się z moją lekarką. Na razie jeszcze się wstrzymuję, bo wiem, co mi powie. A niestety na USG jeszcze raczej jest za wcześnie, bo to (chyba) początek 6tc (piszę chyba, bo choć OM miałam 13 czerwca, to owulacja była bardzo późno, więc do czasu pierwszego badania, właściwie nie znam wieku ciąży).
    Mam umówioną wizytę na poniedziałek, więc może uda mi się do niej doczekać i wtedy wreszcie się dowiem, czy ciąża na pewno jest, czy tam gdzie trzeba i w jakim wieku.

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • darra991 Autorytet
    Postów: 274 304

    Wysłany: 30 lipca 2015, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A no tak,zapomnialam ze napisalas ze to jeszcze wczesnie..chociaz ja jak zrobilam test to zaraz pobieglam do lekarza:) to byl 5 tydz i nic nie bylo widac oprocz pecherzyka ale dostalam juz duphaston bo mialam okropne bole brzucha. No dobrze to moze rzeczywiscie wstrzymaj sie jeszcze do tego poniedzialku ale uwazaj na siebie i oszczedzaj sie bardzo.. a najlepiej to przelez te kilka dni w lozeczku:) zobaczysz,tym razem bedzie wszystko dobrze.

    eiktyx8dhbau82rw.png
    hchys65gdkixbzid.png
  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 31 lipca 2015, 08:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Do historii plamień mogę dopisać ciąg dalszy.
    Wczoraj po brązowych pojawiły się też świeżo-czerwone :-( Mało, ale jednak, Wieczorem napisałam SMS do mojej lekarki. Powiedziała, że mam jechać na konsultację na Izbę Przyjęć (bo ona oczywiście nic nie może poradzić zdalnie).
    Wahałam się, czy pojechać w nocy, czy czekać do rana. Późniejszym wieczorem pojawiły się mocniejsze kłucia z jednej strony, ale nie jakieś straszne nie do wytrzymania.

    Przeczekałam. A zaraz jadę do tego szpitala. Zobaczymy, czy czegokolwiek się dowiem, bo - prawdę mówiąc - najprędzej spodziewam się, że ciąża będzie za młoda, żeby stwierdzić coś jednoznacznie złego lub dobrego.

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • Eowina Koleżanka
    Postów: 87 14

    Wysłany: 31 lipca 2015, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też mam plamienia od 2 dni. Tylko rano i są to jasnobeżowe upławy. Jestem w pierwszej ciąży i nie wiem co robić. Pierwszą wizytę u gin mam w środę. Wtedy też będę miała usg. Zastanawiam się czy to nie przez Iladian, który gin kazała mi brać na żółtawe upławy, z tym że wczoraj po 5 dniach aplikacji dopochwowej odstawiłam to bo nic mi nie pomagało... Nie chcę też bombardować gina telefonami, bo ona już i tak uważa mnie za panikarę...

  • darra991 Autorytet
    Postów: 274 304

    Wysłany: 31 lipca 2015, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annak nie czekaj.. nie wazne czy to noc czy rano.. jak cos sie dzieje tym bardziej krwawisz chocby skapo uciekaj od razu do szpitala. Ja ostatnio skonczylam prace o 20 i zaraz po tym bieglam do szpitala to byla juz 21 zanim sie dostalam to bylo kolo 23 i o 24 wracalam do domu. I nikt mi nic nie powiedzial.
    Eowina i co z tego ze ktos ma Cie za panikare. Przeciez masz prawo sie martwic a lekarze sa po to zeby Ci pomoc i rozwiac te zmartwienia. Chociaz mysle ze zoltawe uplawy sa wynikiem jakiejs infekcji moze . Pewnie przy wizycie u gina doradza Ci co z nia zrobic aby sie jej pozbyc.

    eiktyx8dhbau82rw.png
    hchys65gdkixbzid.png
  • Eowina Koleżanka
    Postów: 87 14

    Wysłany: 31 lipca 2015, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie dzwoniłam do niej ale z nia jest ten problem, że poza praktyką prywatną pracuje też w szpitalu i czasem ciężko ją złapać. W każdym razie na żółte upławy, które miałam kazała mi wtykać środki z pałeczkami kwasu mlekowego. Wiec kupiłam ten Iladian, i po nim z żółtych zrobiły się beżowe upławy. Jest ich mało bo to w ciągu dnia zdarzają się jednorazowo, w dodatku rano i tylko na papierze toaletowym to widać po porannym siusiu. Ale, że to moja pierwsza ciąża to jestem baaardzo nerwowa i najdrobniejsza rzecz mnie martwi...

  • szara myszka Autorytet
    Postów: 2339 715

    Wysłany: 31 lipca 2015, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a tak z ciekawosci co Ci powiedziala na te zolte uplawy? ze od czego one sa?
    bo ja mojemu ginowi zglaszam moje i on mowi ze "moze tak byc", troche mnie pieklo wiec dal clotrimazol dopochwowy ale jeszcze go nie wzielam. czy zolte oznacza ze jest infekcja?

    szczęśliwa mama :)
    www.babelu.pl polecam - ubranka i akcesoria dla maluszków ;)

    f2wlj48apsehglf6.png
  • Eowina Koleżanka
    Postów: 87 14

    Wysłany: 31 lipca 2015, 14:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szara myszka, mi powiedziała że to może być infekcja, ale nie musi i mam sobie wkładać coś z pałeczkami kwasu mlekowego do wizyty bo to nie zaszkodzi. A miałam takie nitkowate ciągnące, ale bezwonne.

  • _ola_ Przyjaciółka
    Postów: 132 21

    Wysłany: 15 sierpnia 2015, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam Was, czytam wasze posty bo tez szukam wsparcia w temacie krwawien. Jestem w ciazy blizniaczej 9 tydzien i pare dni temu w nocy zaczelam krwawic zywa krwia. Od razu pojechalismy z mezem na IP. Zbadali mnie, zrobili USG i wszystko jest w pozadku, serduszka bija. Dostalam zastrzyk na krwawienie i luteine dopochwowa. Od poczatku ciazy biore Duphaston. Spedzilam w szpitalu 3 dni. Teraz caly czas mam brazowe plamienie i nie wiem czy jechac do gina czy czekac az przejdzie. Jak Wy byscie zrobily?

  • Martii Autorytet
    Postów: 762 335

    Wysłany: 15 sierpnia 2015, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moim zdaniem lepiej pokazać się ginowi, chociaż dla własnego spokoju. Stres nie jest wskazany w ciąży, a na pewno będziesz siedzieć, myśleć i czytać bzdury w necie skąd to się mogło wziąć.
    Na początku ciąży również plamiłam. Chyba nawet będąc w tym samym tygodniu co ty. Okazało się, że to mały niegroźny krwiak, ale po co samemu wymyślać diagnozy i sie zamartwiać.

    w5wq2n0a3flpwu4d.png

    20100918610117.png
‹‹ 2 3 4 5 6
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ

Test Panorama – jeszcze dokładniejszy dzięki sztucznej inteligencji!

Jeszcze do niedawna wykonywanie dokładnych badań prenatalnych, takich jak amniopunkcja, wiązało się z ryzykiem dla rozwijającego się maleństwa. Rozwój technologii i medycyny przyczynił się powstania nieinwazyjnych testów prenatalnych nowej generacji (NIPT). Jednym z nich jest test Panorama, który jako jedyny wykorzystuje sztuczną inteligencję. Jak wykonuje się test? Na czym polega jego skuteczność? Jakie choroby i schorzenia mogą zostać dzięki niemu wykryte? 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 pytań o poród, których wiele kobiet wstydzi się zadać!

Poród zbliża się wielkimi krokami, a w Twojej głowie w dalszym ciągu kłębią się pytania, których wstydzisz się zadać? Niektóre tematy są na tyle krępujące, że ciężko je poruszyć z partnerem,  na rutynowej wizycie u lekarza, czy przy kawie z koleżankami…Nadszedł jednak czas, żeby rozwiać Twoje wątpliwości! Przeczytaj odpowiedzi na 7 najbardziej wstydliwych pytań związanych z porodem.

CZYTAJ WIĘCEJ