Potwierdzone pierwsze objawy ciąży :)
-
WIADOMOŚĆ
-
zita123 wrote:Nie wiem dlaczego, gin powiedziała, że zostaje dupek w takiej samej dawce i zobaczymy czy się będzie powtarzało. To było bardzo skąpe, brązowe plamienie.
Moje plamienie jest bardziej skąpe niż zawsze i też brunatne. Pojawiło się trochę skrzepów, ale malutkich.
-
nick nieaktualnyAgaluka u mnie skrzepy i plamienia brazowe byly zapowiedxia zblizajacego sie okresu, przez tydzien mialam taka maz braxowa pizniej troche krei ale nie jusialam nawet pofpadki ubierac, okazalobsie ze to byl okres 1 wszy raz taki dziwny i skapy ale ciaza to j7e byla
-
nick nieaktualnySkrzepy w ciąży się nie pojawiają, nawet skąpe, a jak już je widać, to niestety jest coś nie tak ...
Raz już straciłam dzidzie i nie udało mi się tego uratować Ale tłumacze sobie, że może tak miało być, a teraz to będzie odpowiedniejszy czas po prostu -
agaluka wrote:Jak długo to u Ciebie trwało? Czy w cyklu, w którym zaszłaś w ciążę też ono się pojawiło?
Moje plamienie jest bardziej skąpe niż zawsze i też brunatne. Pojawiło się trochę skrzepów, ale malutkich.
Trwało dwa dni, po 3-4 dniach zaczynała się @. W cyklu kwietniowym udało się zajść w ciąże i nie miałam plamienia, ale w marcu tak. -
basia7777 trzymam kciuki!
Ja się zastanawiam, bo założyłyśmy z moją gin, że w tym cyklu raczej owulacji nie będzie, no chyba, żeby się wydłuży jak kiedyś, ale ostatnie dwa miałam krótkie, więc... tymczasem ja w każdym cyklu ponad tydzień przed @ już mam bóle piersi itd, zwiastujące nadejście, a tu póki co nic... Może jednak się pojawi owulka...
-
nick nieaktualny
-
Witam ponownie
Ja według obliczeń mam dzisiaj 4 tydzień 6 dzień.
Mieszkam w Anglii. W pon byłam u mojego Gp i dostałam typko numer do midwife.
Nie zrobili mi nawet badania krwi. Kazali zadzwonić do midwife. Midwife powiedziała, że do 2 tygodni przyjdą pocztą papiery a tam termin spotkania gdzie będą zrobione wszystkie badania. Do 2 tygodni to będzie gdzieś połowa 6 tygodnia do tego nie wiadomo na kiedy będzie ustawiona ta wizyta. Ponadto słyszałam, że pierwsze usg ok 12 tygodnia.
Dziewczyny staram się być spokojna, ale mam mętlik w głowie. Skąd mam wiedzieć, że wszystko ok skoro nic ze mną nie robią póki co.
Wiem, że să tutaj dziewczyny z uk. Proszę dodajcie otuchy bo zaczynam się podłamywać tą niewiedzą i bezradnością.
Jeśli chodzi o samopoczucie nie jest źle. Trochę bulgocze w brzuchu, piersi nabrzmiałe i obolałe, czasem swędzą. Trochę mam huśtawki nastroju. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNo musze przyznać że nie jest źle przedwczoraj i wczoraj mnie mdlilo tak że nie mogłam nic zjeść aż do późnego popołudnia, w pracy musiałam kilka razy kucnac bo myślałam że padne a dziś mam mega apetyt, haha także co chwila inaczej Brzuch mnie nie boli właśnie w ogóle damy radę, musimy przetrwać
-
nick nieaktualny2 dni temu obudziłam się o 3 w nocy i tak jak mi się zrobiło ciemno przed oczami, język mi zdrętwiał do rzygania i zalały mnie zimne poty, to pomyślałam, że mdleje normalnie ... Ale położyłam się szybko z powrotem i zasnęłam ... Masakra jakaś ! A tak pomijając tą sytuacje, to mnie nie mdli - CAŁE SZCZĘŚCIE !
A APETYT, TO MAM OGROMNY !!!
Ostatnio mnie na tatara ślina ciekła, ale podobnież nie można .. Niby jest zakaz surowego mięsa w ciąży, bo jakieś bakterie mogą być. I musiałam odpuścić ! -
nick nieaktualnyCo do nocy to ja właśnie też często się budzę ale siku zdarza mi się nawet 2 razy w ciągu jednej nocki Lecieć.. A rano to znowu pełen 'bak' hehe ja mam smaki na takie doprawione rzeczy i słodkie.. nawet teraz mam żelki przy sobie.
Ojj tak. nie wolno tatara ( ja na szczęście nie przepadam) wszędzie to pisze, ale nie które dziewczyny jedzą..
Przetrzymasz i potem będziesz jadła z takim apetytem że hoho
-
Cześć dziewczynki
Aleee tematów się narobiło, a ja w tyle..
Co do plamień to sporo kobitek je ma na początku ciąży, ja też miałam, nawet ze skrzepami- Dzięki Bogu to było z nadżerki jakoś 5-7 tydz. ale i tak brałam Dupka dosyć długo, pozniej krwiak wkroczył do akcji więc Dupka brałam od 5 do 13-14 tyg., jak widać wszystko ułożyło się dobrze.
Szkoła rodzenia- Caramel właśnie kończę cykl, nie wyobrażam sobie nie chodzić, to jest dla matek pierworódek super sprawa, nie chodzi o ćwiczenia oddychania itp. ale o to że mówią jak wygląda poród w danym szpitalu- ja chodzę tam gdzie chce rodzić no to tyle że wiem jak cały proces tam wygląda. Dzięki temu jakoś lepiej mi się śpi, że wiem czego się spodziewać po kolei - od przyjęcia na oddział do wypisu. Oprócz tego dużo praktyki z manekinami noworodków- mycie, ubieranie, bardzo dużo info o laktacji itp.
Także jestem baaaardzo zadowolona, tym bardziej że mam to za darmo (20godz). Jeżeli da radę za darmo albo jakieś małe kwoty to warto, takiej wiedzy nigdy za wiele. Ja chodzę z mężem, myślę że to też w jakiś sposób mu pomaga odnalezc się w sytuacji.
Hormony buzują to nie mija te zmiany nastrojów, apetyt się zwieeeksza im ciąża starsza. U mnie już 8kg na plusie a po 1 trym było minus 4, alee tam zrzuci się po ciąży. Ja mam fazę na słodko-kwaśno no i funduje sobie tym zgagę ale co zrobić jak się chce...
Kochane trzymam kciuki, widzę że starania w pełni u wielu z Was, także trzymam kciukasy bardzo bardzo mocno! Powtarzajcie sobie- niech ta owulacja będzie tą szczęśliwą! Ja tam wierze w samo spełniające się proroctwoCaramel, Natalka77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMagda sz - na kazdej szkole rodzenia jest tak samo, zwiedzanie szpitala wszystko od a do z , a jak juz przyjmuja cie na oddzial tl dostajesz kubel zimnej wody na glowe i nagle okazuje sie ze to co mila pani mowila to tylko TEORIA, kazdy ma swoje zdanie ale ja mowie z doswiadczenia, bo sama to przebylam, kazdy porod k kobieta sa inne i nikt nie rodzi ksiazkowo i wg teori takze sie nie ludz a przwijanie manekinow to tylko zludne wrazenie ze jest eksta bl pozniej jak dostajesz dziecko do reki to masz wielkiego stracha i nie wiesz co robic, ale kazdy ma swoje zdanie
-
Sarcia u mnie na szkole rodzenia nie ma zwiedzania szpitala, to mnie akurat nie interesuje ale chodzi mi o całą procedurę od kiedy zjawię się w szpitalu, plus info czy jest lewatywa obowiązkowa?, kiedy dostaje dziecko, jakie dostępne środki znieczulenia, kiedy ważenie, kiedy pediatra itp. Ja chodzę i jestem bardzo zadowolona, to moje pierwsze dziecko, to co czytam w necie a to czego dowiedziałam się tam to coś zupełnie innego. Dzięki temu jestem spokojniejsza, nie mam myśli typu- jak ja sobie poradzę. Mąż tak samo chętnie chodzi, ani razu nie marudził- nawet udziela się pytaniami na zajęciach, więc tym bardziej nie żałuję- to czas poświęcony dla mojego dziecka