Potwierdzone pierwsze objawy ciąży :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyach ten brak cierpliwości... chociaż do tej pory udawało mi się doczekać do @ i zazwyczaj zanim zdążyłam test zrobić to i @ był. Teraz jakoś tak mi "dziwnie". Nigdy mnie jajniki tak długo nie kuły i to powoduje że myślę i pewnie nie potrzebnie się nakręcam. U mnie to dopiero 8 dpo...
-
Podziwiam dziewczyny, które starają się już dłuższy czas... Kurde, ja to taki narwaniec jestem, że pierwszy cykl starań a najchętniej dzień po owu to już bym testy trzaskała jeden za drugim;P Strasznie bym chciała, żeby się udało, zwłaszcza, że nie wiadomo jak to będzie z zajściem po moich przebojach z hormonami...;/
Swoją drogą, też macie tak, że na czym byście nie próbowały się skupić to i tak Wasze myśli wędrują do tego czy to ukłucie coś znaczy, czy bulgotnięcie w żołądku może na to wskazywać, czy ten ból głowy to ciśnienie czy może jednak coś więcej...? Ja się zaczynam strasznie nakręcać... Jeszcze od samej owulacji źle się czuję cały czas, co też jakoś mi tak daje do myślenia... eh, idę sprzątać, bo oszaleję.
-
nick nieaktualnyTotoro ja na początku tak miałam. Potem to się uspokoiło. Robiłam badania. Biorę leki od tarczycy. Są już w normie. Po pewny czasie stwierdziłam że co ma być to będzie. Mąż też miał robione badania. Szału nie było. Potem trochę życie nam się pokomplikowało i teraz jest na luzie. Nie liczę nie planuje. Pogodziłam się gdzieś chyba wewnętrznie z myślą że nie będę mieć dziecka. Wiadomo kiedy @ się spóźnia zawsze rodzi się mała nadzieja. ten cykl jest poprostu jakoś "inny". Dziś siedzę w pracy i cały czas czuje kucia raz mocniejsze raz słabsze trochę czasem promienujące do nogi.
Przez moment poczułam że to może "to"...
Życzę Ci wytrwałości i cierpliwości chociaż mam nadzieję że szybko się uda -
No normalnie jak Was czytam, to już nabieram pewności, że może mieszka już mały lokator.
Bóle podbrzusza i jajników od ovu mam, mdłości niewielkie też, bolesne piersi, a dzisiaj takie brązowe brudzenie. Odrobinkę, ale jest.
W poprzednich dwóch ciążach nie miałam plamienia implantacyjnego, więc nie wiem, jak to może u mnie wyglądać.
Tak bym chciała!!! Dziś 11 dpo. Jutro rano zrobię test... i dam Wam znać..."Zamienię pustynię na pojezierze,
a wyschniętą ziemię na wodotryski." Iz 41,18
-
Rany, myślałam, że tylko ja tak świruję Dzięki dziewczyny za miłe słowa:) Ale swoją drogą coś jest nie tak ze mną, bo po prostu cały czas bym spała - ledwie poprzedni post naskrobałam i od razu usnęłam. . . Po godzinie wstałam sprzątać, to poodkurzałam i z powrotem na wyro, taka słaba jestem. . . A jeszcze mnie dziś trening czeka, nie wiem jak go zrobię
-
Witam
Od około 7 miesięcy z mężem staramy się o dzidziusia. Był czas że z miesiąca na miesiąc miałam nadzieję. Dokładnie w grudniu się załamałam dostałam okres cały dzień płakałam aż następnego dnia nie chciałam isć do pracy bo oczy miałam tak małe jak główki od zapałek. Dzięki Bogu mam najcudowniejszego męża który mnie wspiera i nawet potrafił razem ze mną się rozkleić. Ale powiedzieliśmy sobie dosyć za bardzo boli trzeba odpuścić i tak zrobiliśmy grudzień to był zamieszany miesiąc. Święta i wesele przyjaciół odpuściliśmy. Po weselu na drugi dzień dostałam dziwny okres bo 4 dniowy (zawsze 7 dni), ale nie było to plamienie - ost okres 27 grudzień. Dziś jest 2 luty od 5 dni czekam na okres i doczekać się nie mogę. Jestem głodna cały czas, czuje się jakbym co najmniej miała od 4 dni kaca jest mi nie dobrze a brzuch boli różnie czasem jak na okres u dołu a czasem jakby żołądek, z prawej z lewej strony. Dziś byłam pobiegać z psem dostałam takich bóli że ledwo doszłam do domu przy tym sapiąc (nigdy tak nie miałam), ale jak odpoczełam to ok. Natomiast w brzuchu wierci, mam mdłości delikatne i pobolewa. Często budzę sie w nocy i rzucam się po łóżku - nie mogę zasnąć.Ogólnie jestem osobą bardzo wrażliwą ale potrafię płakać widząc ślicznego pieska i do tego bolące piersi nawet gdy mąż mnie mocniej przytuli. Wiem powinnam kupić test ale boję się że znów się napale a tu bęc. Nie będę płakać ale znów będzie przykro. Myślicie że duże szanse? Powiedziałam sobie że poczekam do 10 lutego ale nie wiem czy wytrzymam tyle czekać. Chociaż trochę się zaczynam bać bardzo chcę być mamą.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego 2015, 14:53
-
nick nieaktualny
-
3 dni po okresie... i dopiero dzisiaj pojawiła się cieniutka, bladziutka kreseczka Test z porannego moczu nie pokazał nic. Dopiero po jakiś 3 h zaczął się materializować cień cienia. Kolejny test zrobiłam po południu i JEST cieńka, blada kreska.
Jutro odbieram HCG, zobaczymy co mnie przeczucie nie myliNariana -
paulin...
zrób test. Po mojemu jesteś na 90% w ciąży. W pierwszej mojej ciąży zrobiłam test w dzień okresu i nic. Okres spóźniał się 10 dni, miałam dokładnie takie jak Ty objawy a dziś moje młode ma 11 m-cy i właśnie próbuje dorwać myszkę utrudniając mi pisanie tego postuMo_niczka lubi tę wiadomość
Nariana -
gratulacje Ja jutro mam Gina i w końcu po tej jelitówce wróciłam do żywych...masakra. Ostatnio taką gorączke w dzieciństwie miałam...brrr Po opisach to można powiedzieć ,że wszystkie objawy mogą sygnalizować ciążę lub nie haha Ja przy pierwszej ciąży miałam węch jak pies... Lenor do dzisiaj nie używam bo choć tylko wlewałam to czułam na rękach zapach choć trzymałam je na kolanach - okropne nie do wytrzymania hehehttps://www.maluchy.pl/li-72635.png
-
Nieźle, biedna:( Trzymam kciuki, żeby to jednak było TO:) Ja ciągle śpię i mam coś z żołądkiem W nocy z kolei nie mogłam zasnąć, bo mnie bolały hmm... jajniki? i lędźwie? Jakoś tak mnie na przestrzał bolało aż sobie usiąść musiałam, bo już nie wiedziałam jak się ułożyć. Mąż stwierdził, że może mi fotel ze strychu zniesiexD No i piersi bardzo bolą, ale tak już miałam ostatnio przed miesiączką...
-
Będzie dobrze. Jeśli będę w ciąży to będę się cieszyć chociaż też będę przerażona. A jak nie będę to też jakoś będzie.Głowa do góry a będzie dobrze tylko żeby tak nie bolało i żeby okazało się że wszystko w moim brzuchu jest ok. A jeśli chodzi o objawy to kobiety które chcą maleństwo to wiele objawów sobie wmawiają ze mną było podobnie 7 miesięcy. Trzeba poczekać i jeśli okres nie przyjdzie to wtedy się zastanawiać bo jeśli nad każdym Totoro małym skurczem się będziesz zastanawiać to oszalejesz. A gorzej jak się okaże że to nie ten miesiąc. Wrzuć na luz a będzie ok.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2015, 09:10
PatJot lubi tę wiadomość
-
Ehh... wiem właśnie;/ Staram się nad tym panować, ale jest ciężko:D Jeszcze gdybym do pracy biegała to byłoby inaczej, bo bym się czymś zajęła, a tu ferie, troszkę się obijam i myyyyysleeeeeeeeeę Muszę się wziąć za robotę. Trzymam kciuki w każdym razie i daj koniecznie znać jak będziesz coś wiedzieć.