Potwierdzone pierwsze objawy ciąży :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Leticia wrote:Pytająca, gratulacje!
Idziesz moimi śladami troszkę, bo ja po 46 godzinach zanotowałam przyrost z 11 na 54,4 I nie jest to ciąża bliźniacza, chociaż też miałam pietra
Na pierwszą wizytę poszłam 15 dni po pierwszej becie i było widać jedynie pęcherzyk. Serduszko zobaczyłam tydzień później, czyli 22 dni od pierwszego badania.
Ale tak jak mówi Diewuszka, nie zaszkodzi pokazać się ginowi wcześniej
Dziękuje za informacje:) Do gina jestem umówiona na kolejną środę, ale na USG pójdę zatem później, aby się nie nakręcać też, jeśli nic nie będzie widać -
Pytająca wrote:Dziękuje za informacje:) Do gina jestem umówiona na kolejną środę, ale na USG pójdę zatem później, aby się nie nakręcać też, jeśli nic nie będzie widać
Ja też nie radzę iść wcześniej, poszłam gdzieś w ok 4 tygodniu , zrobił mi gin usg , powiedział że nic nie widać, i aby przyjść za 2 tygodnie, bo może być takie prawdopodobieństwo , że jestem w ciąży..także 2 tygodnie miałam stresujące, a nie potrzebnietaka ja lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hop hop my mamy za soba kolejna sterte badan. Paciorkowce odebrane, wyniki wyszly ok. Kolejna wizyta we wtorek, juz zblizamy sie wielkimi krokami do tego dnia. Kolejnych kilka rzeczy do torby szpitalnej zakupione malymi kroczkami zbieramy ostatnie rzeczy. Dzis ma byc dostawa lozeczka (teoretycznie) juz sie denerwuje bo sie przeciaga to wszystko. wszedzie opoznienia
-
A u mnie nie było żadnych objawów przed okresem Najlepsze jest to, że zrobiłam test 2-3 dni przed spodziewaną @ i wyszedł negatywny. Ale ktoś mnie zawołał i wsadziłam go do opakowania i wrzuciłam do szuflady w łazience. Na następny dzień wyjęłam i był minimalnie widoczny cień cienia. Powtórzyłam test następnego dnia i z każdym robił się ciemniejszy, aż w końcu poszłam na betę która potwierdziła ciążę Po spodziewanym terminie dopiero zaczęły mi się powiększać piersi i stały się wrażliwe i drugim objawem było ciągnięcie w macicy, tak jakby się rozciągała. Odczuwałam to bardzo intensywnie przez jakieś 2 tygodnie a teraz już tylko kilka razy dziennie, właściwie tylko rano i wieczorem Ogólnie to miałam więcej "objawów" ciążowych jak w niej nie byłam i czekałam na okres, niż jak rzeczywiście zaszłamRuzia
-
nick nieaktualnyTaka_ja noooo zawsze tak jest ze jak na cos czekasz to kurde wszedzie opoznienia:D nie martw sie do porodu chyba zdaza ci przywiezc łózeczko Calkiem ci zazdroszcze ze juz sie zblizasz to konca tego pieknego czasu Ja to jeszcze daleko w polu do porodu.... a strasznie niecierpliwa jestem haha
taka ja lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Potwierdzam, ja też miałam więcej objawów ciąży jak się nie udawało. Natura jest jednak przewrotna
U mnie piątek leniwie w pracy, ale już wyglądam weekendu. Chociaż czekają mnie przedświąteczne porządki więc nie wiem czy tak się cieszyć. Ale święta u rodziców więc nie będę przesadzała
Tak swoją drogą dziewczyny to do którego miesiąca pracowałyście/zamierzacie pracować w ciąży? Ja mam pracę biurową i chciałabym pracować jak długo będę miała siły tzn. termin mam na początek listopada więc myślałam nawet do końca wakacji. A jak to jest u Was?
Piękne słonko dziś
-
Cześć dziewczyny,
dostałam wyniki progesteronu
16,80 ng/ml
Normy dla
ciąza I trymestr: 11,22 - 90.
Martwię się, że jest za niski. Czy możliwe, że jeszcze się nie rozkręcił, bo moja beta wczoraj wynosiła dopiero 50? Nie mam żadnych plamień, za to mam ciągle lekki ból brzucha jak na okres. Ginekologa mam w środę, nie wiem, czy nie powinnam dostać luteiny?
-
Pytająca wrote:Cześć dziewczyny,
dostałam wyniki progesteronu
16,80 ng/ml
Normy dla
ciąza I trymestr: 11,22 - 90.
Martwię się, że jest za niski. Czy możliwe, że jeszcze się nie rozkręcił, bo moja beta wczoraj wynosiła dopiero 50? Nie mam żadnych plamień, za to mam ciągle lekki ból brzucha jak na okres. Ginekologa mam w środę, nie wiem, czy nie powinnam dostać luteiny?
Jeśli chodzi o bóle brzucha, to w dniu, w którym normalnie miałam dostać okresu, też je miałam. Mimo że już od kilku dni wiedziałam, że jestem w ciąży, to wrażenia były takie, że co chwilę latałam do łazienki sprawdzić, czy @ jednak nie przyszła. Więc tym bym się nie stresowała
Co do progesteronu, to wygląda na to, że mieścisz się w normach laboratorium, więc nie jest chyba tak źle. Ale stres w ciąży to najgorsze zło, więc jeśli niepokoi Cię ten wynik, to przełóż lekarza na wcześniej i daj mu się uspokoić On najlepiej będzie wiedział, czy coś należy z tym wynikiem robić.
-
Pytająca wrote:Cześć dziewczyny,
dostałam wyniki progesteronu
16,80 ng/ml
Normy dla
ciąza I trymestr: 11,22 - 90.
Martwię się, że jest za niski. Czy możliwe, że jeszcze się nie rozkręcił, bo moja beta wczoraj wynosiła dopiero 50? Nie mam żadnych plamień, za to mam ciągle lekki ból brzucha jak na okres. Ginekologa mam w środę, nie wiem, czy nie powinnam dostać luteiny?
Progesteron rośnie w czasie ciąży, więc myślę że Twój wynik jest ok, ale i tak decyzję musi podjąć lekarz.
Mnie też bolał brzuch jak na okres w terminie miesiączki, może trochę delikatniej, ale i tak byłam pewna że @ przyjdzie.
Zbyt niski progesteron objawia się plamieniami. Jeśli ich nie masz, nie martwiłabym się.
Powodzenia
-
nick nieaktualnyDlatego radzilam wam dziewczyny zeby nie latac na wlasna reke i nie robic bada mna widzimisie, vo zobacz co pozniej robi to z twoja psychika, panikujesz stresujesz sie i zamartwiasz ze moze cos jest nie tak. Najpierw odczekaj daj ciazy sie rozkrecic jesli nic sie nie dzieje czekaj spokojnie na wizyte a nie wydawaj pieniedzy na darmo, bo to nic nie da. Jesli lekarz uzna ze powinnas zrobic badanie czy pdzyjmowac leki to cie na nie skieruje. Ja zrobilam tylko 2 testy ciazowe i 1 raz beta hcg, i zadnych wiecej badan przed pojsciem do lekarza nie robilam, bo uznalam ze to strata pieniedzy. A pozatym luteine dostajesz na konkreyne wskazanie a nie bo tak chcesz. Ja dostala w 6 tygodniu przez nie regularne miesiaczki i poronienie 2 lata temu, a jak nie widac serca jeszcze to po co ci luteina? Wiecej spokoju i mniej wyczytywania w internecie bo w glowe dostaniesz od tego, uwierz. Naprawde. Luzik i spokoj to jest dziecku potrzebne
-
sarcia123 wrote:Dlatego radzilam wam dziewczyny zeby nie latac na wlasna reke i nie robic bada mna widzimisie, vo zobacz co pozniej robi to z twoja psychika, panikujesz stresujesz sie i zamartwiasz ze moze cos jest nie tak. Najpierw odczekaj daj ciazy sie rozkrecic jesli nic sie nie dzieje czekaj spokojnie na wizyte a nie wydawaj pieniedzy na darmo, bo to nic nie da. Jesli lekarz uzna ze powinnas zrobic badanie czy pdzyjmowac leki to cie na nie skieruje. Ja zrobilam tylko 2 testy ciazowe i 1 raz beta hcg, i zadnych wiecej badan przed pojsciem do lekarza nie robilam, bo uznalam ze to strata pieniedzy. A pozatym luteine dostajesz na konkreyne wskazanie a nie bo tak chcesz. Ja dostala w 6 tygodniu przez nie regularne miesiaczki i poronienie 2 lata temu, a jak nie widac serca jeszcze to po co ci luteina? Wiecej spokoju i mniej wyczytywania w internecie bo w glowe dostaniesz od tego, uwierz. Naprawde. Luzik i spokoj to jest dziecku potrzebne
Sarcia czasem warto na wlasna reke zbadac.. jakbym sama nie poszla to moglabym juz dawno nie byc w ciazy.. ja mialam progesteron duzo ponizej normy a lekarz nie zlecil mi tego badania. dzieki temu ze je zrobilam moglam brac doustnie progesteron -
nick nieaktualnytaka ja wrote:Sarcia czasem warto na wlasna reke zbadac.. jakbym sama nie poszla to moglabym juz dawno nie byc w ciazy.. ja mialam progesteron duzo ponizej normy a lekarz nie zlecil mi tego badania. dzieki temu ze je zrobilam moglam brac doustnie progesteron
Oczywiscie kochana zgadzam sie z toba , ale nie mozna co, chwila biegac na badania imsobie roic nieszczescia do glowy nie bedac na ani jednej wizycie u lekarza stad moje spostrzezeniaWiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2016, 21:27
taka ja lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hej Chyba każda sprząta przed świętami Ja właśnie dziś ogarniałam mieszkanie, w tygodniu jeszcze jakieś drobne prace i gotowe.
I jak tak sobie pomyślałam, że w następne święta w sensie w Boże Narodzenie będziemy już w trójkę to tak wzruszyłam się...
-
diewuszka86 wrote:Hej Chyba każda sprząta przed świętami Ja właśnie dziś ogarniałam mieszkanie, w tygodniu jeszcze jakieś drobne prace i gotowe.
I jak tak sobie pomyślałam, że w następne święta w sensie w Boże Narodzenie będziemy już w trójkę to tak wzruszyłam się...
aa nieee :p bo ja mam w nosie sprzatanie hehe ja mam wolne. Wczoraj dotarlo upragnione lozeczko, maz skrecil i jutro przemeblowanie moze uda sie zrobic w sypialni, poki co stoi w zupelnie innym pokoju. Zamowilam tez kolejna czesc potrzebnych rzeczy do szpitala, zostanie w sumie torba do kupienia (jeszcze musze sprawdzic liste hehe) aa i z 1,2 szt stanikow do karmienia bo mam jeden tylko.. tak wg to polecam alles mama sa mega seksowne a przy tym bardzo wygodne jesli ktos tak jak ja nie toleruje biustonoszy nie usztywnianych ani troche -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDo tej pory tylko podczytywałam ale mam problem. Ostatnią miesiączkę miałam 23 lutego, płodne ( silne bóle jajnika, śluz do 11 marca. I właśnie 11 bbyło przytulanko. Od tej pory bolą mnie piersi temp 37,2 uczucie gorąca ( a zawsze zmaźluch jestem )bóle jajnków i bóle jak na @. Plamienie lekko różowe od 18 a dziś niby okres. Niby, bo brzuch nie boli tylko jajnik, piersi dalej bolą i sa opuchnięte a temperatura nie spadła a krwawienie tylko rano teraz plamienie. No chyba zwariuje ja a ze mna mój organizm. Bo raczej w ciąży nie jestem a szkoda