Potwierdzone pierwsze objawy ciąży :)
-
WIADOMOŚĆ
-
dziewczyny jestem w 4 tyg ciazy na usg jeszcze nic nie wyszlo ale chcialam spytac czy to normalne np. jak zrobie gwałtowny ruch albo jak jade samochodem to czuje ze boli mnie brzuch np mam ukucia po prawej albo leej stronie. chyba to jajniki czy to normalne?Zuzka
-
Zuzkaa gratulacje
Na usg jeszcze nic nie mogło być widać, ale za 2 tygodnie powinnaś już widzieć serduszko. Co do tych pociągnięć to wydaje mi się, że to normalne w końcu macica zaczyna rosnąć. Też tak mam cały czas, że jak zrobię jakiś gwałtowny ruch to zakłuje mnie w boku. Jeśli lekarz nie stwierdził na usg żadnych patologii w obrębie jajowodów czy macicy to śpij spokojnie i ciesz się ciążą
-
nick nieaktualnydiewuszka86 wrote:Dziękuję Za tydzień będzie potwierdzenie to pochwalę się już tak na 100% Tobie gratuluję córeczki cudowna wiadomość kochana. A jak samopoczucie? U mnie wszystko w porządku, zaczynam naprawdę dostrzegać, że powoli mój brzuch puchnie, ale ogólnie czuję się bardzo dobrze, do tego idzie wiosna zieleni się czego chcieć więcej
edit: właściwie to idzie lato, ale dopiero teraz zaczyna być fajna pogoda. Jakoś mi chyba umknęło, że już maj haha
przy ciąży jakoś tak chyba czas inaczej płynie 
Wlasnie nie poszlam dzisiaj do pracy;-) meczy mnie ciaza tzn jestem slabszym ogniwem bolą mnie posladki, kosc ogonowa. Mam zgage:-P
-
Hej dziewczyny
Mam takie pytanie, bo jeszcze nie do końca orientuje sie w temacie.
Od poniedziałku dostałam prace na umowę o prace na rok czasu. Dzień później potwierdziła mi się beta, że jestem na pewno w ciąży. Od paru dni chorowałam (katar, ból gardła, duszący kaszel, fale gorąca, non stop mnie głowa bolała i ciśnienie miałam za wysokie) niestety ale lekarz kazał mi leżeć w łóżku masakra jakaś po 2 dniach pracy .... dostałam l4 na tydzień. Kiedy ja wgl moge przejsc na płatne l4?? i wgl jak dam szefowej potwierdzenie ciąży to nie może mnie zwolnić??? Dzisiaj ide pierwszy raz do ginekologa, jak powie mi, ze wszystko ok i nie będzie żadnych zastrzeżeń chciałabym dalej pracować. Tylko teraz tak na pewno cała ekipa z pracy mnie już nienawidzi, więc zastanawiam się nad zmianą pracy... jak myślicie?? skoro jestem, w 6 tygodniu to na spokojnie powinnam dostać prace i nic nie będzie po mnie widać do podajże 3 miesiąca prawda??? nie wiem czy dobrze przeczytałam w internecie, że na l4 można iść po 31 dniach nieprzerywanego ubezpieczenia chorobowego?? Tzn, że musze przepracować jeden miesiąc żeby iść na l4 płatne??? Czy Wy zostałybyście w takiej pracy i próbowały dociągnąć chociaż ten miesiąc czy znalazły prace gdzie można zacząć od nowa bo start w tej miałam nie najlepszy... eh sama jestem sobie winna i nie wiem co robić
Dodam, ze ostatniego kwietnia byłam ostatni dzień w pracy, w której pracowałam 5 miesiący a w tej nowej jestem od 9 maja.
Pozdrawiam Was -
nick nieaktualnydiewuszka86 wrote:Beattkie pytanie do Ciebie bo jesteś troszkę przede mną, czy czujesz już ruchy malutkiej? Jeśli tak to kiedy zaczęłaś je odczuwać i czy od razu wiedziałaś, że to to? Ja mam wrażenie od kilku dni jakby mi się jelita przesuwały i nie wiem czy to jakieś pierwsze ruchy czy rośnie macica i tak odczuwam, czy po prostu wmawiam sobie coś.
Tak bardzo dobrze, wczoraj moj maz juz je odczuł jak przyłożył rękę. Raz widziałam taka kulke wystajaca z brzucha wiec dupka albo glowka, a teraz kopie jak szalona. Diewuszka ja je odczuwam juz kawalek czasu od 15tc, ale dobrze znam swój organizm. Wiec czułam te pierwsze jak łaskotanie, wibracje, takie delikatne dotykanie paluszkiem
Diewuszka Ty musisz sama ocenic czy to dla Ciebie ruchy i nie słuchac ksiazek i stereotypow na ten temat;-) u mnie cala ciaza rozwija sie szybciej niz w książkach i u innych dziewczyn.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2016, 13:23
diewuszka86 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyzuzkaa wrote:dziewczyny jestem w 4 tyg ciazy na usg jeszcze nic nie wyszlo ale chcialam spytac czy to normalne np. jak zrobie gwałtowny ruch albo jak jade samochodem to czuje ze boli mnie brzuch np mam ukucia po prawej albo leej stronie. chyba to jajniki czy to normalne?
Moim zdaniem normalne ja w 4 tc byłam na wycieczce i do dzis pamietam, ze prawie chodzic nie mogłam. Bolały mnie strasznie jajniki. -
nick nieaktualnyNear wrote:Hej dziewczyny
Mam takie pytanie, bo jeszcze nie do końca orientuje sie w temacie.
Od poniedziałku dostałam prace na umowę o prace na rok czasu. Dzień później potwierdziła mi się beta, że jestem na pewno w ciąży. Od paru dni chorowałam (katar, ból gardła, duszący kaszel, fale gorąca, non stop mnie głowa bolała i ciśnienie miałam za wysokie) niestety ale lekarz kazał mi leżeć w łóżku masakra jakaś po 2 dniach pracy .... dostałam l4 na tydzień. Kiedy ja wgl moge przejsc na płatne l4?? i wgl jak dam szefowej potwierdzenie ciąży to nie może mnie zwolnić??? Dzisiaj ide pierwszy raz do ginekologa, jak powie mi, ze wszystko ok i nie będzie żadnych zastrzeżeń chciałabym dalej pracować. Tylko teraz tak na pewno cała ekipa z pracy mnie już nienawidzi, więc zastanawiam się nad zmianą pracy... jak myślicie?? skoro jestem, w 6 tygodniu to na spokojnie powinnam dostać prace i nic nie będzie po mnie widać do podajże 3 miesiąca prawda??? nie wiem czy dobrze przeczytałam w internecie, że na l4 można iść po 31 dniach nieprzerywanego ubezpieczenia chorobowego?? Tzn, że musze przepracować jeden miesiąc żeby iść na l4 płatne??? Czy Wy zostałybyście w takiej pracy i próbowały dociągnąć chociaż ten miesiąc czy znalazły prace gdzie można zacząć od nowa bo start w tej miałam nie najlepszy... eh sama jestem sobie winna i nie wiem co robić Dodam, ze ostatniego kwietnia byłam ostatni dzień w pracy, w której pracowałam 5 miesiący a w tej nowej jestem od 9 maja.
Pozdrawiam Was
W kazdej chwilii tylko lekarz musi Ci zaznaczyć ze to ciazowe, a robia to tylko po załozeniu Książeczki lub po usg stwierdzajacym ciaze;-) ja tak mam w luxmedzie.
Kobiety w ciazy nir mozna zwalniac jestes do porodu pod ochrona.
near moim zdaniem nie masz co się martwic. Jak Twoja szefowa chce miec kuzwa emeryture to powinna sie cieszyc z dziecka. Zresztą do innej pracy w ciazy maga Cie nie przyjac. Wykorzystaj obecna o nic sie nie martw duzo sie usmiechaj i mow, ze to niespodzianka dla wszystkich, a jak cos to Cie nie przyjma po powrocie po urodzeniu;-) -
Beattkie
W każdej chwili moge iśc na l4 płatne nie zależnie, ze przepracowałam tylko 2 dni....? Chyba coś źle zrozumiałam
Szefowa jak przyniosłam zwolnienie powiedziała, że przecież moge je podrzeć i iść do pracy... tylko, że ona nie wie, że jestem w ciąży i jak lekarz kazał mi leżeć to się wolałam go posłuchać...
Cały czas się boje tam wrócić, moge się założyć, że albo na okrągło będą jakieś kąśliwe uwagi albo wgl nie będą ze mną rozmawiać eh
-
Near wrote:Hej dziewczyny
Mam takie pytanie, bo jeszcze nie do końca orientuje sie w temacie.
Od poniedziałku dostałam prace na umowę o prace na rok czasu. Dzień później potwierdziła mi się beta, że jestem na pewno w ciąży. Od paru dni chorowałam (katar, ból gardła, duszący kaszel, fale gorąca, non stop mnie głowa bolała i ciśnienie miałam za wysokie) niestety ale lekarz kazał mi leżeć w łóżku masakra jakaś po 2 dniach pracy .... dostałam l4 na tydzień. Kiedy ja wgl moge przejsc na płatne l4?? i wgl jak dam szefowej potwierdzenie ciąży to nie może mnie zwolnić??? Dzisiaj ide pierwszy raz do ginekologa, jak powie mi, ze wszystko ok i nie będzie żadnych zastrzeżeń chciałabym dalej pracować. Tylko teraz tak na pewno cała ekipa z pracy mnie już nienawidzi, więc zastanawiam się nad zmianą pracy... jak myślicie?? skoro jestem, w 6 tygodniu to na spokojnie powinnam dostać prace i nic nie będzie po mnie widać do podajże 3 miesiąca prawda??? nie wiem czy dobrze przeczytałam w internecie, że na l4 można iść po 31 dniach nieprzerywanego ubezpieczenia chorobowego?? Tzn, że musze przepracować jeden miesiąc żeby iść na l4 płatne??? Czy Wy zostałybyście w takiej pracy i próbowały dociągnąć chociaż ten miesiąc czy znalazły prace gdzie można zacząć od nowa bo start w tej miałam nie najlepszy... eh sama jestem sobie winna i nie wiem co robić Dodam, ze ostatniego kwietnia byłam ostatni dzień w pracy, w której pracowałam 5 miesiący a w tej nowej jestem od 9 maja.
Pozdrawiam Was
Hej. Z tego co się orientuję to jeśli masz umowę o pracę na czas określony to zwolniona nie możesz być, ale jesteś chroniona tylko do porodu. Jeśli się mylę niech mnie ktoś poprawi.
Co do szukania innej pracy myślę, że to zły pomysł. Pracy nie znajduje się z dnia na dzień a skoro już jesteś w ciąży to czy w tej pracy będziesz miała nienajlepszy start, jak to określasz, czy w innej to już chyba nie ma znaczenia większego. Poza tym wszystko zależy jaką masz pracę. Jak pracuję w biurze i o ile zdrowie pozwoli to mam zamiar iść na L4 dopiero w 8 miesiącu. Gorzej jeśli to jakaś praca fizyczna.. Na Twoim miejscu nie przejmowałabym się aż tak bardzo tym co mówią inni. Najważniejsze teraz jest Twoje zdrowie i maleństwa, które masz pod sercem. Także nie stresuj się aż tak bardzo. Ja bym na Twoim miejscu porozmawiała szczerze z szefem, przynajmniej będziesz wiedziała na czym stoisz.. Trzymaj się i pamiętaj, że teraz dzidzia najważniejsza. Głowa do góry wszystko się ułoży
-
Beattkie wrote:Tak bardzo dobrze, wczoraj moj maz juz je odczuł jak przyłożył rękę. Raz widziałam taka kulke wystajaca z brzucha wiec dupka albo glowka, a teraz kopie jak szalona. Diewuszka ja je odczuwam juz kawalek czasu od 15tc, ale dobrze znam swój organizm. Wiec czułam te pierwsze jak łaskotanie, wibracje, takie delikatne dotykanie paluszkiem
Diewuszka Ty musisz sama ocenic czy to dla Ciebie ruchy i nie słuchac ksiazek i stereotypow na ten temat;-) u mnie cala ciaza rozwija sie szybciej niz w książkach i u innych dziewczyn.
Dzięki Będę się zatem wsłuchiwała w swój organizm i myślę, że jeszcze tydzień, dwa i będę na 100% wiedziała co to za rewolucje w brzuchu mi się dzieją
-
Akurat u mnie znalezienie pracy to akurat pikuś :)Zawsze jakoś z dnia na dzień sobie znajdowałam - tylko no właśnie praca jest fizyczna, multum dźwigania w biedronce. Już ostatnio miałam coś na zasadzie migreny pewnie z tego wysokiego ciśnienia bo na okrągło się schylałam i dźwigałam.
Dalile
Tzn na l4 już jestem lekarz powiedział, że moge iść (tylko wychodzi na to, że jest bezpłatne)
-
nick nieaktualnyJa miałam w 5 tyg przeziebienie i mialam juz bete potwierdzajaca ciaze i lekarz powiedział, ze mi zaznacza ze to ciazowe zwolnienie ale ja nie chciałam zeby w pracy sie nikt nie dowiedział.Near wrote:Beattkie
W każdej chwili moge iśc na l4 płatne nie zależnie, ze przepracowałam tylko 2 dni....? Chyba coś źle zrozumiałam
Szefowa jak przyniosłam zwolnienie powiedziała, że przecież moge je podrzeć i iść do pracy... tylko, że ona nie wie, że jestem w ciąży i jak lekarz kazał mi leżeć to się wolałam go posłuchać...
Cały czas się boje tam wrócić, moge się założyć, że albo na okrągło będą jakieś kąśliwe uwagi albo wgl nie będą ze mną rozmawiać eh
Hymmm ale w sumir nie wiem jak to jest jezeli Cie chwile temu zatrudnili...
-
Letana wrote:Witam dziewczyny niestety musze czekać do poniedziałku na wyniki trochę sie juz denerwuje bo powinny byc w środę popołudniu... Ale to ze ty w De w czwartek święto było to wszyscy zrobili siebie długi weekend
Hej Letana. Co tam u Ciebie? Jakies newsy ? Dawno Cie tu chyba nie bylo -
No własnie na tym polega problem.. ale może faktycznie wróce tam, p[owiem wszytskim jak jest, że dowiedziałam sie o ciązy już po podpisaniu umowy i lekarz kazał mi leżeć ten tydzień ale mam zamiar pracować najdłużej jak sie da... tylko wiadomo, ze nie bede mogła dźwigać. Grunt żeby wytrzymać ten miesiąc a potem jak sie bede źle czuła to l4 i do widzenia
-
nick nieaktualnyBardzo dobre rozwiazanie jak tego nie zrozumieją to oni maja problem z glowa, a nie TyNear wrote:No własnie na tym polega problem.. ale może faktycznie wróce tam, p[owiem wszytskim jak jest, że dowiedziałam sie o ciązy już po podpisaniu umowy i lekarz kazał mi leżeć ten tydzień ale mam zamiar pracować najdłużej jak sie da... tylko wiadomo, ze nie bede mogła dźwigać. Grunt żeby wytrzymać ten miesiąc a potem jak sie bede źle czuła to l4 i do widzenia a zreszta jak beda dla Ciebie nie mili to pamietaj, ze karma do nich wroci!!! A Ty sie nie przejmuj;-) ciaza jest teraz najwazniejsza jak masz lezec to niech tak bedzie, a do tej pracy poptostu nie wrocisz i tyle jak urodzisz, ale chociaz bedziesz miła jakies pieniadze;-)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2016, 15:03
-
Near wiem z wlasnego doswiadczenia pieniadze to nie wszytsko i nie warto sie przejmowac praca-najwazniejsze jest teraz Twoje dziecko i Ty a napracowac sie jeszcze zdążysz U mnie byla taka sytuacja, że mialam prace na czas określony i co wtedy? dziecko bardzo chcielismy bo wszystkie znaki na ziemi i niebie wskazywaly zeby miec dziecko. umowa potem platne zwolnienie super i co sie okazalo staralismy sie i staralismy potem gdy sie udalo moje szczescie nie trwalo dlugo oczywiscie poronilam. Bardzo bardzo dlugo po tym fakcie dochodzilam do siebie mialam ,,prawie" depreche bo jak to moglo sie stac... teraz mialam super prace pracowalam 2 miesiace nie mialam umowy- myślalam o dziecku ale nie mielismy takiego parcia bo sie balam po tamtym zdarzeniu zreszta bylam tak zainspirowana praca ze zylam nia. I co sie okazalo zaszlam w ciaze nawet nie wiedzialam bo zrobilam test niby wyszly dwie kreski ale bardzo bardzo niewidoczne a z racji braku staran nie bralam go pod uwage jednak poszlam do pracy zaczelam krwawic i po tym trafilam do szpitala i tam z badan krwi wyszlo ze to ciaza. Wiadomo ucieszylam sie ale zarówno zmartwilam gdyz nie mialam umowy z pracy musialam zrezygnowac na podejrzenie znowu poronienia wiec jestem z niczym. ale tlumacze sobie ze juz raz patrzylam na prace na te umowy i jak mi wyszloa ateraz w naj mniej oczekiwanym momencie pojawilo sie dziecko. Dużo mi dało to do myślenia bo moze gdybym miala prace to nie mialabym dziecka a Wy dziewcyzny jak myślicie? Myślę że są jakieś kobiety w mojej sytuacji... zreszta non stop sie kształce, pracuje, wiadomo nie mam umów ale zawsze gdzieś pracuje a ciezko od razu dostać umowe. Nawet teraz robie sobie studia podyplomowe żeby potem bylo mi łatwiej. Tylko szkoda ze nie pomyslalam zeby dodatkowo sie ubezpieczyc a teraz niestety jak sie dowiadywałam to wszedzie musi byc karencja.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2016, 15:16
Zuzka -
nick nieaktualnywazne co Ty myślisz. To Ty musisz ustalic swoje prorytety jezeli ciaza jest wazniejsza niż praca to tak jest i juz! Nie ma co się zastanawiac i wracac do tematu;-) zteszta teraz juz po pracy i tak, więc ciesz sie kazda chwila;-) prace zawsze jakas sie znajdzir czy tu czy tam, a dziecka nie da sie zaplanowac z dnia na dzień. Będzie dobrze;-)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2016, 16:29
