Potwierdzone pierwsze objawy ciąży :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Caramel i Green ja również trzymam kciuki
Zrobiłam dzisiaj rano test- negatywny, tylko gdzie ta @ się podziewa..,
a i chciałam zapytać jaki poziom tsh miałyście jak zaczynałyście starania, bo ja mam górną granicę normy i czuje, że gin to trochę zbagatelizowała.
-
zita123 wrote:Caramel i Green ja również trzymam kciuki
Zrobiłam dzisiaj rano test- negatywny, tylko gdzie ta @ się podziewa..,
a i chciałam zapytać jaki poziom tsh miałyście jak zaczynałyście starania, bo ja mam górną granicę normy i czuje, że gin to trochę zbagatelizowała.
Ja miałam 4,2 i guzik z tego wyszło, przez to 16 dni @ mi się spozniała, fiksowałam już ale Beta wyszła ujemna i po 46 dniach cyklu przeszedł okres... W 1 trym ciąży tsh powinno być max 2,5. I też fakt że jak miałam 2,5 do dopiero wtedy zaszłam w ciążę. Tego nie można bagatelizować ta wstrętna tarczyca blokuje duużo. Zmień lekarza kochana może to jest przyczyną, 2 miesiące brania leków i będzie bejbi -
anka2712 wrote:Dziewczyny powiedzcie mi czy beta wykaze ciaze 7 dni po owulacji? bo dzis mam gin na 18 w zwiazku z tym dziwnym plamieniem ktore mialam podczas owulacji, wole sie uprwnic ze wszystko ok:)
Ja bym poczekała, to jest baaaaaaardzo wcześnie. Może jeszcze nic nie wyjść. Ja miałam 14 dni po beta-110 więc 7 dni wcześniej by nie wykryło nawet. Poczekaj do czasu przewidywanej @. Jak teraz nie plamisz to jest dobrze. -
anka2712 wrote:Dziewczyny powiedzcie mi czy beta wykaze ciaze 7 dni po owulacji? bo dzis mam gin na 18 w zwiazku z tym dziwnym plamieniem ktore mialam podczas owulacji, wole sie uprwnic ze wszystko ok:)
ja też mam takie 2 dniowe plamienia podczas owulacji, ale dosłownie 2 kropelki, lekarz powiedział mi, że bardzo wiele kobiet tak ma i że jest wszystko ok. Oczywiście lepiej sprawdzić u lekarza, będziesz spokojniejsza.
Daj znać jak po wizycie?
-
magda sz wrote:Ja miałam 4,2 i guzik z tego wyszło, przez to 16 dni @ mi się spozniała, fiksowałam już ale Beta wyszła ujemna i po 46 dniach cyklu przeszedł okres... W 1 trym ciąży tsh powinno być max 2,5. I też fakt że jak miałam 2,5 do dopiero wtedy zaszłam w ciążę. Tego nie można bagatelizować ta wstrętna tarczyca blokuje duużo. Zmień lekarza kochana może to jest przyczyną, 2 miesiące brania leków i będzie bejbi
Chyba tak zarobię, bo obecna gin skupiła się tylko na progesteronie, a dopiero jak duphaston przez 6 miesięcy nie pomoże, to zajmiemy się tsh i prl, a mogłabym już teraz je zbijać, po co tracić czas.magda sz lubi tę wiadomość
-
dziewczyny, jak to jest z tym kalkulatorem ovufriend ? miałam zwykle cykle nieregularne i długie, 35-45 dniowe, zaszłam w ciąże początkiem marca, czyli w ok 32 dc. nie liczę tc od początku okresu poprzedniego, bo to bez sensu. robiłam testy owu, i wskazywały mi datę 28.02,1.03 a 2.03 już był negatyw. potem dwie grube krechy, dzisiaj wizyta u gina i jest pęcherzyk z ciałkiem żółtym ale zarodka nie widać jeszcze. wiem, że to wcześnie, bo wychodzi mi 3 tydzień płodu +2-3 tyg = 5-6 tc . na ovu friend pisze mi
"Jesteś w 6 tygodniu ciąży
(5 tyg. i 2 dni)
Miesiąc: 2 "
to w końcu w 6tc czy w 5tc i 2 dni ? nie rozkminiam -
Jestem po wizycie. Co sie okazalo mam pecherzyk 22m i lada moment peknie. Owulacje zle wyliczylam w tym cyklu. Plamienie okazaly sie byc normalne:) powiedzial ze mam sie nie spinac nie myslec o tym bo jestem w pelni zdrowa:) i dodatkowo mowil zebym brala costagnus
zita123 lubi tę wiadomość
-
Anka to nie próżnuj z mężem
Zita dokładnie idz, nie rozumiem lekarzy typu- "poczekamy i zobaczymy a jak nie to za rok/pół będziemy działać". Ludzie przecież mamy tylko jedno życie. Ciekawe czy tacy lekarze też tak czekali
Andzia- BBF liczy tak że już masz skończone 5 tyg. i jesteś w 6 tyg. Większość dziewczyn tym się posługuje że np. BBF mówi - 10 tydzien i dziewczyny piszą jestem w 11 tyg. Lekarze liczą skończone pełne tygodnie, tym się posługują w papierach ciążowych więc jak wolisz. Ja jestem w 20 tyg. choć wg. belly jestem w 21zita123 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyzita123 wrote:Chyba tak zarobię, bo obecna gin skupiła się tylko na progesteronie, a dopiero jak duphaston przez 6 miesięcy nie pomoże, to zajmiemy się tsh i prl, a mogłabym już teraz je zbijać, po co tracić czas.
-
nick nieaktualnyMarciik wrote:Hej,
dziewczyny jak sobie radzicie z mdłościami i wymiotami w ciąży? jestem w 7tyg i się właśnie zaczęło
-
Witajcie postanowiłam że może nieśmiało zacznę się udzielać na tej pięknej stronie
Ja mam tak że strasznie mi wszystko stoi w gardle tzn.jak patrzę na jedzenie to wszystko fuuj i muszę na siłę coś jeść żeby mieć energię..chociaż i tak praktycznie leżeć muszę..Wymioty póki co mnie omijają mdłości delikatne od czasu do czasu no a piersi też specjalnie nie dokuczają..
Tylko samopoczucie tragiczne.. -
nick nieaktualnyGreen jak tam Twoje plecy?? u mnie ból z jednej strony minął, jeszcze czuje ból przy skręcie tułowia w prawo, jak się schylam chodzę czy siedzę nic nie czuję czekam na ten wynik moczu może po prostu gdzieś mnie przewiało bo to takie uczucie w zależności od wyników chyba i tak zadzwonię do gina...
Wyniki moczu odebrałam - prawidłowe, dzwoniłam do swojego gina i powiedział "moja droga kręgosłup". Więc nie żadne nerki uff, może muszę więcej się ruszać bo przyznam się szczerze ostatnio trochę się zasiedziałam a nawet zależałam:P bo ciągle bym spała.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2015, 14:19
-
nick nieaktualnyCaramel - u mnie lepiej właściwie, to przeszło mi całkowicie. Basia chyba miała rację, bo wypiłam za jej radą więcej płynów i wszystko się uspokoiło
Na wszelki wypadek biorę sobie żurawit i jutro będę robiła badania moczu i morfologię, dam znać, jak wyniki.
Super, że to nie nerki u Ciebie, a kręgosłup to mam nadzieję, że przejdzie Ci
A ja dzisiaj miałam taki dobry dzień tylko strasznie chce mi się kiełbasy z grilla. Bo już się sezon zaczął i pod akademikami grupki pijąco-grillujące :p zapach na cały teren politechniki eh ;pzita123 lubi tę wiadomość