Potwierdzone pierwsze objawy ciąży :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Trzymam kciuki sarcia za Ciebie, dawaj znać jak wyniki Ja już owulację mam za sobą, ale temperatura ciągle 37 stopni. Jednak o dzidziusiu nie ma mowy, bo męża nie było. Wraca we wtorek, także nie odpuszczę mu chyba żadnego dnia Może się uda, chociaż to czas raczej niepłodnych dni. Ale wrzucam na luz, a nadrobię w wakacje. Może zmiana otoczenia i klimatu dobrze mi zrobi
-
nick nieaktualny9czesc dzieeczyny, dzieki za wdparcie i mile sl8wa. Robilam dzis bete wyszla ujemna, czyli wszelk7e watpliwosci rozwiane.... ;( zalamka, to juz 9 miesiecy jak sie staramy.... nie bede sie juz starac i biegac do lekarza mam to w dupie ;( juz nie chce za duzo mnie to kosztuje nereow stresow itd.....
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Cześć dziewczyny! Ja już straciłam nadzieję, wczoraj zrobiłam bete 26 dc i wynik <2, nie mogę w to uwierzyć że mogłam sama sobie wmówić to wszystko... załamka
Zobaczcie jakie normy ma labolatorium, pierwszy raz takie widzę..
mężczyźni
kobiety miesiączkujące
kobiety po menopauzie <10
ciężarne 2-4 tydz. 39,1-8388
5-6 tydz. 861-88769
6-8 tydz. 8636-218085
8-10 tydz. 18700-244467
10-12 tydz. 23143-181899
13-27 tydz. 6303-97171
28-40 tydz. 4360-74883
nie wiem jakoś nie przyjmuję tego wyniku do wiadomości... nie wierzę że tak mogłam sobie coś wmówić ... nawet mój mąż powiedział że pewnie jestem bo widzi co się ze mną dzieje , objawy które widać tak jak te cycki sutki mam 2 razy takie jak były nie mówic o wielkości... ech nie wiem, mam nadzieję że to tylko nauczka dla mnie zeby tak wcześnie testów nie robić...... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyIloilo - to moze i lepiej, ze przyszla wczesniej, bo bedziecie mogli wczesniej sie starac, nawet o te 2 dni. A zobacz ile jest dziewczyn, ktorym @ spoznia sie o 10-15 dni? Eh zeby to sie dalo od razu, a tu trzeba byc cierpliwym.. kochana w tym cyklu sie uda. Musi
-
green wrote:Iloilo - tez nie wierze... no bo pisalas o tych objawach wszystkich, a ze test negatywny byl, to myslalam, ze po prostu za wczesnie... Boze bardzo mi przykro, ale na pewno w kolejnym cyklu sie uda. Trzymam kciuki :*...
-
iloilo miałam bardzo podobnie, w poprzednim cyklu również miałam wszystkie objawy - urojone oczywiście (dzieje się tak chyba dlatego, że bardzo pragniemy mieć dzieci) i niestety nic z tego nie wyszło, ale tym sposobem znalazłam tą stronę i od tamtej pory żyję historią każdej z Was, z jednymi cieszę a innymi smucę, ale trzymam za wszystkie kciuki i sama dalej próbuję w nadziei, że za niedługo będę mogła cieszyć się dwiema kreseczkami na teście
-
iloilo, sarcia123 - głowa do góry! Pocieszę Was, że moje cykle ostatnio wyglądają każdy inaczej... Jeden trwa 27, jeden 35, kolejny 24, teraz to w ogóle jazda, bo dziś 21. dzień a ja już mam plamienia czyli jutro zapewne będzie... Raz mnie bolą piersi okropnie i to już od ok. 10. dnia, kolejnym razem do ostatnich dni przed miesiączką prawie nic. . . . . no cyrk na kółkach. W dodatku ja jeszcze nie mam dzieci:) Ale trudno. Nic nie planuję, co będzie to będzie, a 11. maja mam wizytę to mnie może jakoś moja gin ogarnie;D Trzymajcie się dziewczyny, działamy dalej.
-
Dzięki dziewczynki, trzymam za nas wszystkie kciuki Mam do was pytanko, bierzecie jakieś wspomagacze? Ja nie brałam, ale w mojej pierwszej ciąży od razu zaczęłam brać wiesiołka i castagnus i udało się za pierwszym razem tylko wtedy miałam 24 lata. Dzisiaj też zakupiłam może coś to pomoże......
-
Ja póki co nic nie biorę, ale podejrzewam, że moja gin mi da jakiś duphaston albo coś na wyregulowanie cykli. A poza tym to łykam tylko kwas foliowy:) Miałam w planach jeszcze inofolic, ale wstrzymam się już do wizyty. A swoją drogą, ja mam 25 lat, ale jestem po przejściach (bardzo głupich...) z odchudzaniem i moje hormony żyją (albo i nie) własnym życiem...;/
-
"Pocieszę Was, że moje cykle ostatnio wyglądają każdy inaczej... Jeden trwa 27, jeden 35, kolejny 24, teraz to w ogóle jazda, bo dziś 21. dzień a ja już mam plamienia czyli jutro zapewne będzie... Raz mnie bolą piersi okropnie i to już od ok. 10. dnia, kolejnym razem do ostatnich dni przed miesiączką prawie nic. . . . . no cyrk na kółkach. W dodatku ja jeszcze nie mam dzieci:) Ale trudno. Nic nie planuję, co będzie to będzie, a 11. maja mam wizytę to mnie może jakoś moja gin ogarnie;D Trzymajcie się dziewczyny, działamy dalej.[/QUOTE]"
Totoro czytam Twój wpis i myślę sobie, że czuję dokładnie to samo. Cykle po 27, 39, 22 dni ;/ Piersi wariują. Dzieci też nie mam. A wizytę u gin (tym razem idę do innego lekarza) mam 7 maja Mam nadzieję, że mnie "nowy" gin też ogarnie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2015, 16:29