Staraczki - grupa wsparcia
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyNo też bym oszalała.
Pamiętam jak ja przez to przechodziłam.
Co plamienie to już czarne wizję najgorsze wizje.
I tak się bujalam przez 13to bo cały czas plamilam. Musiałem leżeć leżeć i leżeć.
Okazało się że mam krwiaka na szczęście sam się wchlonal.
Mi lekarz kiedyś mówił że jak więcej płacisz to tabletkę dupka więcej wziąść jak będzie już mniej to zmniejszyć.
Prawda jest taka że jak ciąża ma polecieć to poleci nawet jej dupek nie powstrzyma.
A ty musisz sprzątać?Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 maja 2017, 18:34
-
nick nieaktualnyTak cały czas non stop przez 13tc
Czyli od dnia zagniezdzenia potem doszły bóle kości,karku czułam się jak na grype i potem była przerwa śluz serkowaty jak przy grzybicy a potem kiedy planowana miesiączkę powinnam dostać zaczęłam plamic.
Dlatego jak trzeba leżeć to lez.
Ja się modlilam do Boga że jak będzie trzeba to do końca ciąży przeleze tylko żeby się ciąża utrzymała.
Ale ja czułam wewnętrznie spokój wiedziałam że jest i będzie ok niestety psychika swoje robiła tym bardziej po przejściach jakich miałam strasznie się bałam.
-
nick nieaktualnyDlatego się oszczędzaj.
Nie latają że ściera.
Ugotować coś tam możesz.
Pij wodę dużo wody i myśl o czymś innym.
Będzie co ma być tak sobie to tłumacz.
Masz wolne wiec odpoczywaj:-)
Mąż niech lata i sprzata.
Ps przecież musi się udać!
Ja chcę być ciocia:-)Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 maja 2017, 19:20
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny! Dupa dupa dupa. Plamię dalej. Już niewiele i na brązowo, ale dalej. Nic z tego. Chcę się niebawem wybrać na wizytę do kliniki, pokazaćte wyniki hormonów, zbadać D u siebie i męża i może wrócę do dupka, żeby cykle wróciły normalne, bo beznadzieja totalna. A na sono umówię się w kolejnym cyklu, od razu w okolicach 12-13 dc. Wcześniej nie mam sobie co nawet głowy zawracać. Mogłabym teraz na ścisłość w poniedziałek (13. dc) zrobić w Bielsku, ale mąż już nie będzie miał urlopu, nawet nie mam jak jechać, a to jednak kawałek... Trudno. Btw. jutro po raz kolejny oświadczę mojej dyrektorce, że miało mnie nie byc, no ale jednak jestem... pomyśli, że głupia jakaś czy co. Za to na pocieszenie idę jutro do fryzjera, tnę włoski, kupiłam też farbkę, bo mi się wcześniejsza już spłukała i zajmuję głowę czymś innym. Ot, taki plan. Bo zwariuję. I znowu będę siedzieć i ryczeć. I może płytki pojedziemy obejrzeć. Ten etap jeszcze daleko przed nami, ale musimy koszty oszacować.
Lilianap ściskam Cię mocno!!! Mam nadzieję, że to "TO" plamienie i że się uda. A jeśli nie daj Boże nie to ciśnij faktycznie lekarza o laparo i nich Cię wreszcie zdiagnozują. Ja też już wolałabym mieć to cholerne hashimoto czy cokolwiek byle wiedzieć co i móc to leczyć...;/
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 maja 2017, 22:17
-
nick nieaktualnyTotoro przykro mi że się nie udało.
Życzę żeby się udało w następnym cyklu.
Masz rację trzeba czasami nabrać dystansu, siły i wiary na nowo.
Każdy by się zmeczyl.
Ale to nie powód żeby się poddawać bo cel i nagroda bezcenna.
Już kiedyś pisałam Ci ze życzę z całego serca żeby ten doktorek wreszcie znalazł u was przyczynę niepowodzeń oraz magiczny sposób,lek itp.
Dużo włosów scinasz?
Mówisz metamorfoza? Mocna czy skromna?
Dobrze zrób coś dla siebie,skup się na czymś innym.
-
Dzięki Żabka kurde ja bez Was tutaj to bym zwariowała...
A włoski zawsze staram się zapuszczac bo mi się długie podobają, ale nie ma się co czarowac - nie każdy może mieć długie ja mam takie, że dorastają do pewnej długości a potem im dłuższe tym bardziej mizerne. No i efekt nie jest najlepszy na szczęście mam kręcone to tak nie widać cienizny chcę obciąć tak powyżej ramion a farba, żeby wrócić do koloru zbliżonego do mojego naturalnego taką małą przyjemność sobie postanowiłam sprawić na odpędzenie złych myśli
-
Szkoda Totoro że sie nie udało. Ale trzeba dalej dążyć do celu. Musimy nabrac wiecej luzu ( i kto to mówi- histeryczka nr 1 )
Moje włosy też strasznie mizerne. Zapuscic ich nie moge a uwielbiam dlugie wlosy. I właśnie Totoro przypomnialas mi ze trzeba do fryzjera sie umowic na odswiezenie koloru Od kilku lat jestem rudzielec i kocham ten kolor. Chociaz wcale nie sluzy mi czeste farbowanie.Nasz cud ❤ Lilianna
-
nick nieaktualnyAle jaja dziewczyny.
Ja kiedyś miałam od rozwego po czerwone włosy różne odcienie rudego.
Po przejściach z byłym facetem postanowiłam zrobić całkowita metamorfozę i zapanowała na czekoladowy kolor włosy scielam do ramion.
Od nie dawna znowu na rude farbuje a nawet czerwone się trafiły.
Scinam na bobmke ale od ciąży zapuszczam bo nie dam rady co dziennie myśl,suszyć i prostowac.
Bo wstaje i lecę do przedszkola.
Teraz tylko podcielam bo się porozdwajaly i strasznie mi lecą normalnie pasemkami.
Straszne to jak widzę po umyciu moje włosy płakać się chce.
Nie dość że tarczyca swoje robi i już prześwit widać (a miałam takie gęste włosy) tak jeszcze wypadają. -
nick nieaktualnyDlatego się aż oplulam jak przeczytałam że totoro reż rudy lubi
Mi rosną nowe właśnie ale to nic co zrobić żeby stare nie wypadały?
Normalnie kosmykami lecą.
Kiedyś liczyłam w jednym kosmyku było 8 włosów!!!!!!
Przecież ja lysa będę
Zlot rudzielcow hahahah -
Dzisiaj czysciutko. Normalny kremowy śluz. Sukces nie cieszę się na zapas bo wiadomo, za godz może już być inaczej ale nigdy wczesniej plamienie jak już się zaczęło to mnie nie opuszczalo nawet na chwilkę. Oby to był mój malutki wielki wymodlony cud
żabka04 lubi tę wiadomość
Nasz cud ❤ Lilianna