Staraczki - grupa wsparcia
-
WIADOMOŚĆ
-
Bu nie bój żaby on sam chce ja go do niczego nie zmuszam a przynajmniej wypocimy kalorie Hahah
Żabka biedny bocianek
U nas burzy nie było wczoraj ale śledzę radar burz i ładnie dawało, poszło od Wrocławia w gore za to dzisiaj co chwile u mnie grzmi i pada. A po 8h drogi na pewnie jesteśm zmeczona, odpoczywaj Kochana :*
Totoro będzie dobrze :* Bierz antybiotyk i nie myśl o tej toxo, najważniejsze że wcześnie wykryte
Ja dzisiaj 11dzien cyklu, kochamy sie od 6 dnia. Ale tak na luzie bardzo a nie jak maszyny okropnie mnie sutki dzisiaj bolą, pierwszy raz tak mam w owu
Tak mnie cieszy perspektywa jeszcze 3ech dni wolnych ze ojej Dzisiaj na obiadek domowy kebab i zupa ogorkowaWiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2017, 15:53
-
Dziewczyny, czekałam na miesiączkę i 11 sierpnia wieczorem dostałam plamienia, które trwało do dnia następnego do południa. Wieczorem była to świeża, czerwona krew, ale ta ranna już brązowa. I od tamtej pory nie mam już nic. Nie wiem czy liczyć to jako już pierwszy dzień cyklu, czy poczekać, może miesiączka się rozkręci jeszcze, czy robić test ciążowy? Czy możliwe jest, że zaszłam, skoro w ostatnim cyklu, ginekolog stwierdził, że miałam za małe pęcherzyki?
-
Kejt może lepiej spróbować zrobić betę? Na test może być za wcześnie,beta najpewniejsza
Feeva wyłączyłam zupełnie myślenie o toxo. W ogóle dalej mam wątpliwości czy to na pewno to, bo mam tak malutko przekroczone normy... No ale nie zaryzykuję oczywiście czekania 3 tyg. na powtórkę badania, bo wolę uderzyć teraz niż jak się badziewie rozhula na całego. Dlatego biorę antybiotyk i mam nadzieję, że unicestwię dziada. O.
Lilianap jak tam się czujesz? u mnie dalej mdłości, głównie rano, ale w ciągu dnia też mnie trochę muli. No i zachcianki po prostu z dupy totalnie, za przeproszeniem mdli mnie po słodkim, nie mam zupełnie ochoty, ale np., dziś jak zobaczyłam drożdżowkę z serem w sklepie to myślałam, że umrę, musiałam kupić X_X zresztą dalej bym jadła no i moja nowa miłość - paprykarz szczeciński popoludniami senność mnie straszna ogarnia, dziś się nawet trzymam, ale wczoraj całe przespałam
-
Kejt jak była żywa krew, ale tylko jeden dzień to myśle, że raczej mogą to być problemy hormonalne. A skoro były za małe pecherzyki to rozumiem, że owulacji nie było? Dostałaś coś na wywołanie @? Jak ja miałam cykle bez owu to bez tabletek mogłabym czekać i 3 miesiące na @, czasem tylko jakieś plamienia i nic.24.12.2023 II kreski pod choinkę
21.06.2022 Alicja ❤️
16.10.2021 niespodziewane II kreski
________________________________________________________
leczenie 06.2014-03.2020
06.2016 HSG - jajowody drożne
Nasienie ok, tyłozgięcie, paciorkowiec
3.03.2017 Amelia 10tc [*]
09.2017 pusty pęcherzyk
25.01.2018 START Provita Katowice dr Paliga
22.05.2018 laparoskopia, endometrioza II stopnia
4Q2018 doc Paśnik, nk 22%, KIR genotyp AA
Zalecenia: Accofil, @13.05 - start IVF
3.06.2019 transfer blastocysty 3AB 😞
6.02.2020 scratching, biopsja - OK
7.03.2020 KET blastocysty 2BB 😞
Koniec leczenia…
Mimo wszystko dziś jestem szczęśliwa 💪🏼 -
Miałam nadzieję że mi się dzisiaj rozkręci @, wtedy tylko jeden dzień zahaczyłby o wyjazd, a tu tyko rano trochę zabarwionego śluzu i cisza, wrr..
Totoro, bo w końcu dobrze mówisz, myśleć masz tylko o dobrych rzeczach, od rozwiązywania problemów masz lekarza w ciąży:)
Starania od 10.2015.
Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]
jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
7.05 transfer blastki 4AA😢
7.08 crio blastki😢
30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
2 ❄❄ -
Witajcie dziewczyny, chyba ponownie dołączę do wątku Staraczek... Opowiem krótko moją historię: mam córkę, w listopadzie kończy 5 lat, udało się za 1szym razem. Od grudnia 2014 roku staramy się z mężem o drugie dziecko, w 2015 roku ciąża biochemiczna. W czerwcu tego roku zobaczyłam 2 kreseczki... Cudowne, byłam w szoku. Wizyta u lekarza w 6tc według daty miesiączki, gin zaniepokojony, brak serduszka, ale tak się zdarza, może za wcześnie, zrobić bete. Beta wysoka ponad 6 tys. 3 tyg później ponowne USG, znów brak serduszka, tylko pęcherzyk z ciałkiem żółtym... Ponowne badania, zbyt wysokie tsh, zalecony euthyrox, beta ponad 50tys. Stwierdził, że powinno być dobrze, skoro taka beta, ale ja już straciłam nadzieję. Jak to możliwe, że w 9tc nie widać nawet serduszka? Test pozytywny w 29dc...
-
Ja ledwo żyje mdłości mam już całe dnie. Do tego zawroty głowy i ciemno przed oczami mi się robi. Senna jestem cały dzień ale poważny kryzys mam ok 17. Prawie wszystko mi śmierdzi, na słodkie patrzec nie moge i tylko ostre bym jadła. I te cholerne wzdęcia. Cały pakietNasz cud ❤ Lilianna
-
No, Bu dobrze prawi, ja tak samo potrafiłam ie mieć miesiączki przez 3 miesiące w cyklach bezowulacyjnych, a czasami nagle po takim czasie czułam owulację a po kilku dniach od razu przychodził okres
Wszamanka jestem pozytywnie nastawiona pierwsze stresy przeżyłam przy kontrolowaniu bety - było ok, potem cały czas mnie nachodzily myśli, że nie zobaczę zarodka, że będzie puste jajo płodowe - jest ok, zarodek z serduszkiem. Robię wszystko co mogę, żeby było ok, musi być ok.
Nastiness trudno powiedzieć co jest na rzeczy... Wiesz kiedy miałaś owulację? Może dzidzia jednak młodsza? U mnie wg daty ostatniej miesiączki dziś 7t+1 a wg usg 6t+4:) przy becie ponad 10 tys było u mnie widać tylko pęcherzyk. Kolejna sprawa - znasz tego lekarza, masz do niego zaufanie? Może sprzęt jakiś badziewny? Może spróbuj umówić się do kogoś innego na wizytę żeby się upewnić?
Lilianap wiem co czujesz u mnie też straszne wzdęcia, szczególnie wieczorami, masakra. I też popołudniami i wieczorami straszne spanskoWiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2017, 20:00
-
Bu na razie miałam pierwsze usg dopochwowe, wtedy lekarz powiedział, że prawdopodobnie nie było owulacji i muszę się do niego zgłosić w tym miesiącu około 13 dc i myślę, że wtedy już mi coś przepisze. Tylko teraz nie wiem czy liczyć cykl od tego dnia "plamienia"... poczekam jeszcze 2,3 dni może @ się coś rozkręci, a jak nie to dzwonię do swojego gina...
Ech... ostatnio dowiedziałam się, że pewna kobieta z mojej miejscowości urodziła dziecko w łazience!!!! To kobieta, która nadużywa wszystkiego, a o tym, że jest w ciąży nawet nie wiedziała!! Dziecko na szczęście jest zdrowe.
Boli mnie tylko to, że ty się starasz, że pragniesz dziecka, a nie przychodzi to z taką łatwością... -
Totoro dziękuję bardzo. Na pewno zostanę tu na dłużej, nie mam wsparcia wśród bluskich, chcą, żebym żyła zasadą jest dobrze, to dobrze, jak będzie źle to trudno, nie rycz ogarnij się, tez bym chciała nie potrzebować środków anty, ciesz się póki mozesz...
Kejt też nigdy nie mogłam zrozumieć, jak to jest nie chcą dzieci, kombinują jak mogą żeby usunąć, a zachodzą w ciążę i rodzą zdrowe dzieci, a jak ktos latami sie stara, to nie może... -
Kejt, Nastiness stały problem kiedyś tu już pisałam, że akurat w chwilach kryzysu przyszła do mnie jedna z uczennic, która wpadła (17 lat) i godzinę opowiadała mi o spioszkach, łóżeczkach, wozeczkach itd... Odchorowalam tę rozmowę... znam też kobitkę z mojej miejscowości, która chyba nigdy nie była trzeźwa a dziecko po dziecku, już ma po połowie Polski porozrzucane dzieci w rodzinach zastępczych, domach dziecka... Masakra. Nie wiem jak u Was kwestie wiary, ale mi było lepiej po wysłuchaniu ojca Szustaka:
https://m.youtube.com/watch?v=dTZONbCOCe4
Jeśli macie ochotę to wysłuchajcie, mi to pomogło i stwierdziłam, że tego się trzeba trzymać.
-
W środę za tydzień jestem umówiona na hsg, na NFZ:)
Starania od 10.2015.
Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]
jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
7.05 transfer blastki 4AA😢
7.08 crio blastki😢
30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
2 ❄❄ -
Totoro dzięki za link. Czytałam kiedyś książkę o. Adama Szustaka ze słowem adwentowym. A tutaj w tym filmie bardzo pięknie o tym mówi...
Ps Mam dzisiaj mega obolałe piersi. Może nie tyle co obolałe, a strasznie wrażliwe. Czekanie i niepewność dobija... -
Totoro jak chcesz to po taniości Ci moge odsprzedać te zastrzyki na rozrzedzenie bo mam 2paczki i juz raczej mi sie nie przydadzą a szkoda żeby się przeterminowały. Mój facio jak miał gips to brał, lekarz wypisał mu receptę na 3opakowania a wykorzystał 1 i 2 zostały i pieniądze w dupę. Chętnie sie ich pozbędę jeśli Tobie się przydadzą
Ja od trzech dni mam mega wrażliwe i bolące sutki, a jest dzisiaj 13dzien cyklu. Pierwszy raz mam taki okoloowulacyjny objaw
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2017, 16:48
-
Dzisiaj mam jakiś wzmożony ból i swędzenie piersi , ewidentne czas na nowy stanik , bo wszystkie mnie drażnią No i najlepsza moja zachcianka dzisiaj to schab ze śliwką Haha Przyjdę z pracy i zamierzam sobie zrobić te mini święta hihih a jak tam Wasze objawy ? Bo ja do tej pory żadnych innych nie odczuwam...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2017, 17:32