X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr Staraczki - grupa wsparcia
Odpowiedz

Staraczki - grupa wsparcia

Oceń ten wątek:
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6519 2669

    Wysłany: 18 listopada 2017, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Feeva gratulacje!!! Wszystkiego dobrego! :D same dobre wieści :) mi już przeszły schizy :P Jakiegoś doła miałam ostatnio. Ruchy znowu się nasilily, może nie są jakieś spektakularne, ale są :) nie ma co oczekiwać cudów przy łożysku na przedniej ścianie :)

    Wszamanka mąż robił badanie nasienia, usg jąder, badania hormonów z krwi, później jak myśleliśmy już poważnie o inseminacji i przerzucilismy się do kliniki to jeszcze posiew nasienia, poziom wit. D i tę nieszczęsną fragmentację, której chyba już drugi raz byśmy nie robili. Tyle kasy (300zl), wyniki tragiczne, a niedługo potem ciąża, więc trochę wątpię w jej diagnostyczną wartość... :/

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • wszamanka Autorytet
    Postów: 1750 686

    Wysłany: 18 listopada 2017, 21:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A napisz mi jeszcze proszę jakie badania z krwi, które hormony. Jak uda się mu do jakiegoś lekarza umówić to dobrze by było żeby już jakieś wyniki miał ze sobą. Chociaż z tego co piszą ludzie na forum, nie wiem ile w tym prawdy, u mnie w mieście, bądź co bądź wojewódzkim, nie ma androloga. Trochę mi się w to wierzyć nie chce, muszę poszperać w internetach..

    d201db57d4.png
    Starania od 10.2015.
    Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]

    jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
    kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
    7.05 transfer blastki 4AA😢
    7.08 crio blastki😢
    30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
    12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
    15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
    2 ❄❄
  • wszamanka Autorytet
    Postów: 1750 686

    Wysłany: 18 listopada 2017, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wszamanka wrote:
    A napisz mi jeszcze proszę jakie badania z krwi, które hormony. Jak uda się mu do jakiegoś lekarza umówić to dobrze by było żeby już jakieś wyniki miał ze sobą. Chociaż z tego co piszą ludzie na forum, nie wiem ile w tym prawdy, u mnie w mieście, bądź co bądź wojewódzkim, nie ma androloga. Trochę mi się w to wierzyć nie chce, muszę poszperać w internetach..



    I po raz nie wiem już który Ci powtórzę, że masz zakaz niepotrzebnego denerwowania się:D Feeva dobrze mówi, nie zapominaj oddychać, i wszystko już będzie dobrze:)


    Edit: hehe, kot mi skacze po telefonie i zamiast edytować to zacytowałam ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2017, 21:12

    Totoro lubi tę wiadomość

    d201db57d4.png
    Starania od 10.2015.
    Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]

    jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
    kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
    7.05 transfer blastki 4AA😢
    7.08 crio blastki😢
    30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
    12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
    15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
    2 ❄❄
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6519 2669

    Wysłany: 18 listopada 2017, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maenka witamy!!!:) Dobrze trafiłaś ze swoimi rozkminami - wszystkie tutaj doskonale Cię rozumiemy;) Co do objawów to trudno oczywiście powiedzieć czy nadchodzą dwie kreseczki czy wredna małpa. Najlepiej w dniu spodziewanej przytestować albo od razu udać się na beta hcg:) Nie wiem jak reszta dziewczyn, ale ja rozkładanie testu na czynniki pierwsze tez już mam za sobą, dlatego jednak beta jest wiarygodniejsza i pewna:) Ja w szczęśliwym cyklu nie podejrzewałam w ogóle, że się udało. Wszystko było po staremu, z jednym wyjątkiem - brzuch mnie bolał okresowo a krwawienia nie było. Zawsze bóle brzucha pojawiały sie już z miesiączką, nigdy przed. Jednak nie dalo mi to w ogóle do myślenia, gdyz przy moich powalonych cyklach wszystko było możliwe i zdarzały się już takie z jakimś "nowym objawem", które kończyły się i tak tak samo. Trzymam jednak kciuki, żeby ten cykl zakończył się dla Ciebie szczęśliwie! Pisz nam na bieżaco jak się sprawy mają;)

    Wszamanka z hormonów mąż badał testosteron, wolny testosteron, prolaktynę - tyle znalazłam w naszych badaniach, ale coś mi się kojarzy jeszcze LH i estradiol, zaraz poszperam jeszcze:)

    Haha:D już prawie wyłączyłam stres;D A co do kota - mój mi kiedyś na laptopie włączył funkcję dla niewidzącychxD Komp do mnie gadał i nie wiedziałam o co chodzixD

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2017, 21:36

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Maenka Autorytet
    Postów: 1648 1987

    Wysłany: 18 listopada 2017, 21:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Totoro, bardzo dziękuję :).
    Racja, tylko najgorsze jest to czekanie... do spodziewanego terminu @ jeszcze co najmniej tydzień. Jak żyć? :P Toż zwariuję do tego czasu hehe...
    A Ty widzę, że również borykałaś się z "powalonymi" cyklami? Zaburzania hormonalne? Długo się staraliście?
    Jak w ogóle znosisz ciąże? :)


    m3sxqqmzr2yat7k2.png

    👱‍♀️hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy; AMH 6,7; PCO; MTHFR c.1286A>C (A1298C); choroba autoimmuno; ANA+; anemia - ukryty niedobór żelaza; PAI 4G/SG hetero; podwyższone nk w macicy; niska il10.
    👨słabe parametry nasienia.

    ✨01.2019: FAMSI nr 1
    = ET + 3 ❄❄❄.
    23.02.19: ET morulki - 😥
    07.05.19: FET blastki - 😥
    21.08.19: FET 2 blastek: 2.2.3 i 3.2.2 - cb 😥

    ✨09.12.19: FAMSI nr 2
    = 2 ❄️❄️.
    04.06.20: FET 4.1.1 i 4.2.3: 6 dpt: 56🍀, 8 dpt: 189, 11 dpt: 560, 14 dpt 3300, 19 dpt: 20.000 jest 2mm wojownik, 31dpt mamy ❤ - cudzie trwaj
    03.09.20: it's a boy! 👶
    02.2021: mamy nasz cud ❤
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6519 2669

    Wysłany: 18 listopada 2017, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maenka wrote:
    Totoro, bardzo dziękuję :).
    Racja, tylko najgorsze jest to czekanie... do spodziewanego terminu @ jeszcze co najmniej tydzień. Jak żyć? :P Toż zwariuję do tego czasu hehe...
    A Ty widzę, że również borykałaś się z "powalonymi" cyklami? Zaburzania hormonalne? Długo się staraliście?
    Jak w ogóle znosisz ciąże? :)

    Oj, czekanie najgorsze, wiem... :D zresztą dalej tak jest - od wizyty do wizyty, od badania do badania, teraz na prenatalne... :D
    My staraliśmy się ponad 4 lata:) miałam zaburzenia hormonalne (bardzo niski estradiol, stos LH do FSH wskazujący na problemy z przysadka, prawdopodobna skutek zaburzeń odżywiania :/), przez 3 lata miesiączki miałam tylko po femostonie. Potem cykle wróciły nagle (jak przytyłam), ale trwały od 39 do 60 dni :/ w dodatku okazało się, że mąż ma bardzo słabe wyniki nasienia. Stoczylismy niezłą batalię ogólnie, przygotowywalismy się do inseminacji, tymczasem zaszłam zupełnie niespodziewanie w całkiem naturalnym cyklu :) ciąża generalnie mnie oszczędza ;) ani raz nie zwymiotowalam, trochę pomdliło, trochę pospalam na początku generalnie tyle :D inne objawy to już zachcianki, pierdoły :D teraz dokucza trochę twardniecie brzucha, ale to bardziej psychicznie - czy wszystko ok, szyjka się nie skraca itd :)

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Maenka Autorytet
    Postów: 1648 1987

    Wysłany: 19 listopada 2017, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Totoro, no tak, a mówią, że ciąża to taki piękny, spokojny okres... ;P hehe.
    To widzę, że też nie mieliście ciekawie... ale podziwiam, że nie poddawaliście się i szczerze gratuluję pięknej Dzidzi :). Życzę, by wszystko było jak najlepiej!

    A ja wariuję... Zrobiłabym jutro test ciążowy, ale wiem, że to za wcześnie... (dziś 28 dzień cyklu), cykle mam różne od 33 do 47 dni... no ale jutro na pewno zadzwonię umówić się do gina, aby wykluczyć pęknięcie torbieli i inne akcje... 3 majcie kciuki!

    m3sxqqmzr2yat7k2.png

    👱‍♀️hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy; AMH 6,7; PCO; MTHFR c.1286A>C (A1298C); choroba autoimmuno; ANA+; anemia - ukryty niedobór żelaza; PAI 4G/SG hetero; podwyższone nk w macicy; niska il10.
    👨słabe parametry nasienia.

    ✨01.2019: FAMSI nr 1
    = ET + 3 ❄❄❄.
    23.02.19: ET morulki - 😥
    07.05.19: FET blastki - 😥
    21.08.19: FET 2 blastek: 2.2.3 i 3.2.2 - cb 😥

    ✨09.12.19: FAMSI nr 2
    = 2 ❄️❄️.
    04.06.20: FET 4.1.1 i 4.2.3: 6 dpt: 56🍀, 8 dpt: 189, 11 dpt: 560, 14 dpt 3300, 19 dpt: 20.000 jest 2mm wojownik, 31dpt mamy ❤ - cudzie trwaj
    03.09.20: it's a boy! 👶
    02.2021: mamy nasz cud ❤
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6519 2669

    Wysłany: 19 listopada 2017, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Haha:D piękny na pewno, czy spokojny... To już chyba kwestia charakteru... XD dziękuję za miłe słowa :) mam nadzieję, że wszystko będzie ok :)

    Co do testu to jak uważasz, ale może dla pewności faktycznie wytrzymać jeszcze te kilka dni, żeby potem w razie negatywu nie zastanawiać się czy brak ciąży, czy za wcześnie zrobiony :) ale wiem jakie okropne jest to czekanie... :) w każdym razie czy teraz czy za parę dni - życzę pozytywu oczywiście :)

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • kejt0192 Przyjaciółka
    Postów: 98 44

    Wysłany: 19 listopada 2017, 16:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej kobietki, dawno tu nie pisałam, ale wszystko czytałam regularnie.
    U mnie za dwa dni okres. Mam wszystkie książkowe objawy ciąży, ale oczywiście wiadomo, że mogą to być te okresowe, albo po prostu już tak wariuję... Śniło mi się nawet ostatnio, że robiłam test, a na nim dwie kreski.
    Wariuję na maksa i czekam jak głupia na ten wtorek, czy dostanę okres, czy nie.

    ug37io4pr3i41gg4.png
  • Maenka Autorytet
    Postów: 1648 1987

    Wysłany: 19 listopada 2017, 17:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej kejt0192 :)
    U mnie to samo... "książkowe objawy ciazy", które tak naprawdę mogą okazać się okresem lub nie wiadomo czym :P. Który masz dzień cyklu? Testowałaś już coś? Lub zamierzasz?

    m3sxqqmzr2yat7k2.png

    👱‍♀️hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy; AMH 6,7; PCO; MTHFR c.1286A>C (A1298C); choroba autoimmuno; ANA+; anemia - ukryty niedobór żelaza; PAI 4G/SG hetero; podwyższone nk w macicy; niska il10.
    👨słabe parametry nasienia.

    ✨01.2019: FAMSI nr 1
    = ET + 3 ❄❄❄.
    23.02.19: ET morulki - 😥
    07.05.19: FET blastki - 😥
    21.08.19: FET 2 blastek: 2.2.3 i 3.2.2 - cb 😥

    ✨09.12.19: FAMSI nr 2
    = 2 ❄️❄️.
    04.06.20: FET 4.1.1 i 4.2.3: 6 dpt: 56🍀, 8 dpt: 189, 11 dpt: 560, 14 dpt 3300, 19 dpt: 20.000 jest 2mm wojownik, 31dpt mamy ❤ - cudzie trwaj
    03.09.20: it's a boy! 👶
    02.2021: mamy nasz cud ❤
  • kejt0192 Przyjaciółka
    Postów: 98 44

    Wysłany: 19 listopada 2017, 18:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maenka jestem w 29 dniu cyklu i testowałam jakiś tydzień temu i było negatywnie ;|
    Dlatego teraz czekam do wtorku, do dnia miesiączki. Choć u mnie też różnie z okresem. Co prawda od sierpnia są regularne, ale np. w lipcu cykl trwał 45 dni...
    Przez wakacje byłam u ginekologa, który robił mi usg dopochwowe i wynikać by mogło, że po prostu nie jajeczkuję. We wrześniu miałam zbadać sobie hormony, ale zaczęła się praca i teraz nie mam kiedy pójść... Szczerze mówiąc to boję się też.

    ug37io4pr3i41gg4.png
  • Maenka Autorytet
    Postów: 1648 1987

    Wysłany: 19 listopada 2017, 19:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kejt0192 trzymam kciuki za 2 kreseczki! Z takimi trudnymi przypadkami jak my to nigdy nie wiadomo :). A wybierasz się do ginekologa albo na betę? Kiedy podejrzewasz, że mogłaś mieć owu?

    U mnie tez 29 dzień cyklu z tym, że cykle mam długie, nieregularne... + podejrzewam dziś od 10 do 12 dpo.

    m3sxqqmzr2yat7k2.png

    👱‍♀️hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy; AMH 6,7; PCO; MTHFR c.1286A>C (A1298C); choroba autoimmuno; ANA+; anemia - ukryty niedobór żelaza; PAI 4G/SG hetero; podwyższone nk w macicy; niska il10.
    👨słabe parametry nasienia.

    ✨01.2019: FAMSI nr 1
    = ET + 3 ❄❄❄.
    23.02.19: ET morulki - 😥
    07.05.19: FET blastki - 😥
    21.08.19: FET 2 blastek: 2.2.3 i 3.2.2 - cb 😥

    ✨09.12.19: FAMSI nr 2
    = 2 ❄️❄️.
    04.06.20: FET 4.1.1 i 4.2.3: 6 dpt: 56🍀, 8 dpt: 189, 11 dpt: 560, 14 dpt 3300, 19 dpt: 20.000 jest 2mm wojownik, 31dpt mamy ❤ - cudzie trwaj
    03.09.20: it's a boy! 👶
    02.2021: mamy nasz cud ❤
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 listopada 2017, 19:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, zapiszcie się na studia, wpłaccie zaliczkę na tatuaż, zorganizujcie wyjazd do Tajlandii i zróbcie microblanding brwi bez korekty ;) Ciąża najczęściej przychodzi w najmniej oczekiwanym momencie. Dołączam do przykładu Totoro :)
    W sierpniu miałam inseminacje - zaszłam w ciąże, ale ja straciłam. Wzięłam się w końcu za siebie i okazało się, ze znowu jestem w ciąży, choć to było niemal niemożliwe.

    Teraz jest ciagle stres czy tym razem się uda, ale muszę myśleć pozytywnie, bo się wykończę. Ciagle coś sobie wkręcam: a to piersi nie bolą, a to brzuch boli, a to nie boli, a to nie mdli, itp. Jeśli wszystkie włosy nie wypadną mi do porodu, to na pewno osiwieje ;)

  • kejt0192 Przyjaciółka
    Postów: 98 44

    Wysłany: 19 listopada 2017, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiem, wiem ;) @Czara masz rację, ale weź tu się przestaw na inne myślenie. Faktycznie może skorzystam z jednej z Twoich rad :P

    ug37io4pr3i41gg4.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6519 2669

    Wysłany: 19 listopada 2017, 19:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Haha Czara święte słowa xD my zaczęliśmy budowę, zmieniłam pracę i zapisałam się na podyplomowki - poskutkowalo xD i co weekend winko z mężem 3:) generalnie stwierdziłam, że kiedyś się uda i zajęłam się czymś innym xD nawet testować nie chciałam "bo jutro dostanę, już mnie jakoś piersi mniej bolą", ale lekarz mi kazał xD

    A co do stresu to ja też do porodu chyba osiwieje, brzuch bolał - źle bo strach przed poronieniem, przestał boleć - może już poronilam, to samo piersi, potem czemu jeszcze nie ma ruchów, jak się pojawiły to czemu tak rzadko, jak częściej to czemu tak często, może coś nie tak... XD

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2017, 19:50

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 listopada 2017, 20:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, ciąża to spokojny stan ;)
    Wiecie dziewczyny co mi jeszcze pomogło? Modlitwa. Wiem, ze to głupio zabrzmi, ale po wyjściu ze szpitala zaczęliśmy chodzic na rekolekcje z prośba o uzdrowienie. Z pierwszej mszy wyszłam taka... lekka. Po raz pierwszy podziękowałam Bogu za to co mam i oddałam swój los w jego ręce. Wcześniej miałam już stany depresyjne, do kościoła w ogóle nie chodziłam, psycholog nie pomagał. Pomogła mi jedna msza, jedno kazanie i pewna kobieta na wózku, którą opiekowała się na oko 10-letnia córka. Całą mszę przytulała się do mamy, potem prowadziła ją po dziurawym chodniku. Ściskało mnie za serce. Pomogłam tej małej wprowadzić mamę do kawiarni, gdzie była lekka górka, obie męczyłyśmy się bardzo, a dziewczynka do mnie: "proszę uważać żeby mamusia nie wypadła".
    Znalazłam się w odpowiednim czasie, w odpowiednim miejscu. Życzę każdej by osiągnela spokój, by potem zawalczyć o siebie i swoje marzenia. Może to będzie kościół, może park, a może i film - nieważne co na Was wpłynie, wierze ze w końcu to nastąpi.

    Oublier, Totoro lubią tę wiadomość

  • Maenka Autorytet
    Postów: 1648 1987

    Wysłany: 19 listopada 2017, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pewnie, że tak Dziewczyny, trzeba do wszystkiego podejść na spokojnie... ale wiecie jak to jest ;-). Ja też aktualnie dużo pracuję, studiuję, jestem świeżo po ślubie... strasznie dużo na głowie i mimo, że człowiek ciągle zajęty to non stop gdzieś to siedzi w głowie... choć chciałoby się to wyrzucić. Ja w sumie teraz mam tak pierwszy raz, dziwnie mi ;P, bo w sumie wcześniej nigdy nie miałam takich objawów.

    Kurczę, więcej stresu w ciąży niż przed... Już się boję heh :P.

    m3sxqqmzr2yat7k2.png

    👱‍♀️hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy; AMH 6,7; PCO; MTHFR c.1286A>C (A1298C); choroba autoimmuno; ANA+; anemia - ukryty niedobór żelaza; PAI 4G/SG hetero; podwyższone nk w macicy; niska il10.
    👨słabe parametry nasienia.

    ✨01.2019: FAMSI nr 1
    = ET + 3 ❄❄❄.
    23.02.19: ET morulki - 😥
    07.05.19: FET blastki - 😥
    21.08.19: FET 2 blastek: 2.2.3 i 3.2.2 - cb 😥

    ✨09.12.19: FAMSI nr 2
    = 2 ❄️❄️.
    04.06.20: FET 4.1.1 i 4.2.3: 6 dpt: 56🍀, 8 dpt: 189, 11 dpt: 560, 14 dpt 3300, 19 dpt: 20.000 jest 2mm wojownik, 31dpt mamy ❤ - cudzie trwaj
    03.09.20: it's a boy! 👶
    02.2021: mamy nasz cud ❤
  • Lilianap Autorytet
    Postów: 649 183

    Wysłany: 19 listopada 2017, 22:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam nowe staraczki i przesyłam ciążowe wiruski ;) wirusów przeziębienia wam nie oddaje bo znów mnie dopadło na całego.
    Ja polecam umówić się np na zabieg laparoskopii ;) zadziałało od razu ;)
    Ponad 3 lata starań i niepłodności ,idiotycznej' wyleczyla data zabiegu ;)

    Jak ja lubie te moje kopniaczki ;) życzę wam ich staraczki z całego serducha ;)
    A w ogóle to czasem bredze jak nawiedzona :D i nawet juz sobie wstępnie date chrzcin ustaliłam :D

    Nasz cud ❤ Lilianna
    3i49df9h2y64vypu.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6519 2669

    Wysłany: 19 listopada 2017, 23:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czara ja też się dużo modliłam i też miałam taką bardzo wymowną sytuację, a dokładnie sen po jednym z kazań i modlitwie. :)

    A co do zabiegów to ja od kilku miesięcy próbowałam zrobić hsg i "ciągle coś". Za którymś razem infekcja, co mnie znowu zdyskwalifikowalo, no i na wizycie kontrolnej po antybiotyku już byłam w ciąży jak się okazało :)

    Trzeba krótko mówiąc zająć głowę czymś innym i pyknie ;)

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Lilianap Autorytet
    Postów: 649 183

    Wysłany: 20 listopada 2017, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Coś w tym jest bo ja też zaczęłam się dużo modlić i zdalam sobie sprawe że nie mam już na to wpływu i musze poczekać aż Góra zesle na nas ten Cud. Troszkę się pogodzilam że jak będziemy mieli być rodzicami to przyjdzie na to odpowiedni czas.
    No i dzisiaj witam porannymi kopniaczkami 21 tc ;)
    A w piątek razem z Lilusią idziemy na andrzejki :D to będzie już 3 jej impreza. Oj imprezowa dziewczyna będzie ;)

    Feeva gratuluje kochana :*

    Ps. Zauważyłam dzisiaj pojawienie się siary. Sutki mi się ,pocą' :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2017, 11:08

    Totoro lubi tę wiadomość

    Nasz cud ❤ Lilianna
    3i49df9h2y64vypu.png
‹‹ 222 223 224 225 226 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

12 najnowszych rekomendacji dla kobiet cierpiących na endometriozę - łagodzenie bólu i wspieranie płodności poprzez dietę

Endometrioza jest jedną z tych chorób, do której należy podchodzić holistycznie. Jednym ze sposobów, który może pomóc w walce z chorobą i przede wszystkim z łagodzeniem objawów choroby jest odpowiednia dieta. Poznaj 12 najważniejszych zasad zdrowego odżywiania dla kobiet, które cierpią na endometriozę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Testy hormonalne w leczeniu niepłodności

Problemy hormonalne są jedną z najczęstszych przyczyn trudności z zajściem w ciążę. Jakie testy hormonalne warto wykonać podczas diagnostyki i leczenia problemów z płodnością?

CZYTAJ WIĘCEJ

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ