Staraczki - grupa wsparcia
-
WIADOMOŚĆ
-
Maenka wrote:Edwardo, jeśli lubisz ciuszki z jedzeniem to looknij na kolekcję dziecięcą "i love milk" na mosquito, nie wiem czy widziałaś te przecudne rompery, bluzy, spodenki czy body np. we frytki, buteleczki z mlekiem albo ciasteczka no boskie.
Tak !!! Znalazlam zupelnie przez przypadek pare dni temu! Cudo!!! kupilam spodenki i bluze z frytkami - najpiekniejsze i najzabawniejsze jakie spotkalam dotad :D Zakochałam sie w ich kolekcji. Czaje się jeszcze na ciasteczka
-
edwarda20 wrote:Tak !!! Znalazlam zupelnie przez przypadek pare dni temu! Cudo!!! kupilam spodenki i bluze z frytkami - najpiekniejsze i najzabawniejsze jakie spotkalam dotad :D Zakochałam sie w ich kolekcji. Czaje się jeszcze na ciasteczka
Hahaha dokładnie, ja też zwariowałam, jak ujrzałam te frytki... z resztą cała kolekcja jest super.
Zazdroszczę Wam, że macie dla kogo kupować ciuszki... Też bym chciała, tak bardzo .
A czy Wy Edwardo długo walczyliście? Jak samopoczucie ciążowe?
👱♀️hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy; AMH 6,7; PCO; MTHFR c.1286A>C (A1298C); choroba autoimmuno; ANA+; anemia - ukryty niedobór żelaza; PAI 4G/SG hetero; podwyższone nk w macicy; niska il10.
👨słabe parametry nasienia.
✨01.2019: FAMSI nr 1
= ET + 3 ❄❄❄.
23.02.19: ET morulki - 😥
07.05.19: FET blastki - 😥
21.08.19: FET 2 blastek: 2.2.3 i 3.2.2 - cb 😥
✨09.12.19: FAMSI nr 2
= 2 ❄️❄️.
04.06.20: FET 4.1.1 i 4.2.3: 6 dpt: 56🍀, 8 dpt: 189, 11 dpt: 560, 14 dpt 3300, 19 dpt: 20.000 jest 2mm wojownik, 31dpt mamy ❤ - cudzie trwaj
03.09.20: it's a boy! 👶
02.2021: mamy nasz cud ❤ -
Maenka wrote:Hahaha dokładnie, ja też zwariowałam, jak ujrzałam te frytki... z resztą cała kolekcja jest super.
Zazdroszczę Wam, że macie dla kogo kupować ciuszki... Też bym chciała, tak bardzo .
A czy Wy Edwardo długo walczyliście? Jak samopoczucie ciążowe?
Tez będziesz miała dla kogo, cierpliwości. Kazda z nasz w koncu spotka to szczęscie.
U nas o dziwo szybko poszlo, w 2 cyklu. Zupelnie sie tego nie spodziewalismy przez wiek, tarczyce, ja bylam po wypadku autem, w stresie, szoku pourazowym, depresji...
Teraz samopoczucie super, jedyna dolegliwoscia jest bol kregoslupa. Ale do 15-16 tc mialam mdlosci i wymioty, glownie lezalam i czulam sie naprawde okropnie. Odzylam wiec w sumie calkiem niedawno
-
Hej maenka ja ogólnie czuje się dobrze. Wiadomo, że ciężko całkiem nie patrzeć na objawy itp ja jestem właśnie w 11 dc ale nie mierze temp, wiec w tym miesiacu nie wiem nawet czy będzie owulka, ale próbować będziemy. Tak po za tym to naprawdę dobrze mi idzie te odpuszczanie chyba, że widzę rzeczy dla dzieciaczków to trochę poużalam się nad sobą i idę dalej ale mam te same odczucie co ty tak bardzo chciałabym mieć dla kogo kupować te wszystkie rzeczu ale doczekamy się w końcu. Jeszcze jedno co postanowiłam to przejść na dietę i zacząć ćwiczyć, mam lekką nadwagę więc mam nadzieję, że jak stracę parę kilo to łatwiej uda mi się zajść w ciążę
-
Powtarzałam krzywą cukrową i znów to samo o ile jakoś to dziadostwo wypije tak nie jestem w stanie utrzymać tego w żołądku. Do tego robi mi się słabo i aż mnie telepie w środku jutro jadę do gina ale nie ma opcji bym przez to 3 raz przechodziła. Prędzej padnę trupem. Pokonała mnie głupia glukoza. Eh brawo.Nasz cud ❤ Lilianna
-
Lilianap, biedna:( ale jak już malutka się urodzi to będziesz się śmiała z tej glukozy, że taka twarda babka z Ciebie a dałaś się jakiemuś cukrowi pokonać
Starania od 10.2015.
Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]
jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
7.05 transfer blastki 4AA😢
7.08 crio blastki😢
30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
2 ❄❄ -
Lilianap biedna ja cały czas powtarzam, że medycyna tak poszła do przodu, a nikt jeszcze nie wymyślił jak obejść to durne badanie nie jesteś jedyną kochana, mój gin mi mówił, że takie jazdy babeczki po tym mają, wymiotują, mdleją... A kupiłaś zwykłą glukozę czy cytrynową?
-
A tak z innej beczki - nie wiem czy widziałyście jaka historia na wątku marcowym - dziewczyna miała wczoraj cesarkę, bo okazało się, że ma bardzo złe przepływy a dzidzia przez to dużą hipotrofię - dzieciątko ma 380g!!! Dzielnie walczą, malutki jest w stanie stabilnym. Takiego malucha można uratować... Wiadomo, że był już w miarę dobrze rozwinięty na tym etapie (termin miała na 24. marca), ale mimo wszystko taka drobinka...
-
Miałam zwykłą ale dałam do niej cała cytryne. Właśnie wypicie u mnie nie jest w tym najgorsze.
Jeju 380 g to tyle co nic ale dzieciątko ma bardzo duże szanse. Czytałam o wcześniakach z 24 tc. To dopiero okruszki. Ale wiele z nich jest teraz zdrowymi dziećmi.
Czym bliżej końca tym bardziej mi siedzi z tyłu głowy widmo porodu przedwczesnego. Choć sama nie wiem czemu.Nasz cud ❤ Lilianna
-
Lilianap wrote:Powtarzałam krzywą cukrową i znów to samo o ile jakoś to dziadostwo wypije tak nie jestem w stanie utrzymać tego w żołądku. Do tego robi mi się słabo i aż mnie telepie w środku jutro jadę do gina ale nie ma opcji bym przez to 3 raz przechodziła. Prędzej padnę trupem. Pokonała mnie głupia glukoza. Eh brawo.
Mnie po ok 40 minutach zrobilo sie strasznie slabo, goraco, niedobrze, serce mi walilo, rece sie trzesly, zaczelam sapac, dziecko wariowac, na 2 pobranie ledwo doszlam. Tez juz mialam mysli czy isc do kibelka, czy jakby co to tu rzygac, czy do kosza ;p Ale jakies 10 minut po drugim pobraniu zaczelo przechodzic. Ostatnie pobranie juz na luzie.
Mecza nas i dziecko takim badaniem, ani w UK ani we Francji nie ma czegos takiego. Nie wiem jak inne kraje.
-
Lilianap wrote:Miałam zwykłą ale dałam do niej cała cytryne. Właśnie wypicie u mnie nie jest w tym najgorsze.
Jeju 380 g to tyle co nic ale dzieciątko ma bardzo duże szanse. Czytałam o wcześniakach z 24 tc. To dopiero okruszki. Ale wiele z nich jest teraz zdrowymi dziećmi.
Czym bliżej końca tym bardziej mi siedzi z tyłu głowy widmo porodu przedwczesnego. Choć sama nie wiem czemu.
Lilianap te obawy to chyba normalne, ja też sie tym martwię. Cały czas mam ogromną nadzieję, że uda się dotrzymać do terminu. A najlepiej chwilę po, żeby na święta w szpitalu nie wylądować, bo kojarzy mi się ten czasw szpitalach tylko z przypadkowymi dyżurami, problemami z badaniami itp:P
-
Totoro o kurczę! Moja Marysia w 21tc miała 380g, aż ciężko mi sobie wyobrazić taką kruszynę już na świecie... Ale jeśli to ma uratować jej życie, to jak najbardziej popieram.
Mi poród wypada w okolicach majówki Wolałabym tak szczerze mówiąc urodzić na koniec kwietnia Teściowa mi przepowiedziała poród po 20.04, trzymam ją za słowo, że się spełni
Co do glukozy to u mnie centralnie obok punktu pobrań jest wc, więc jak coś to będę miała blisko
Zapisałam się do bezpłatnej szkoły rodzenia. Zaczynam 6.02Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2018, 15:42
-
Lilianap wrote:Ja już po wizycie. Lilusia waży 1120 g i jak zawsze zasłaniała buzie. ❤
co do glukozy mam sie porządnie najeść i zbadac poziom glukozy godzine i 2 godz posiłku. No i nie trzeba było tak od razu
To teraz podwojny burger, litrowa cola + tabliczka czekolady i na badanie. Takiej to dobrzeTotoro lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny Ja dzisiaj po wizycie u lekarza , mała wazy 1100g
Mam dosyć częste skurcze , co prawda bezbolesne , ale gin powiedział, ze jak będą częstsze niż 1 na godzinę( a już mi się tak zdarzało) to mam do niego dzwonić ! Szyjka skróciła się z 4,5 na 3,5 i mówi ze ma lekkie rozchylenia , ale to niby od śluzu , ale ja już jestem przerażona! także kazał mi dużo leżeć i Luteina 3x1 Do tego mam straszne skurcze lydek w nocy , wiec aspargin 2x1 i w razie czego No-spa ! Powiem Wam, ze się trochę podłamałam tym wszystkim