X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr Staraczki - grupa wsparcia
Odpowiedz

Staraczki - grupa wsparcia

Oceń ten wątek:
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6532 2677

    Wysłany: 23 lutego 2018, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O jaka słodka buziunia! <3 :D

    Feeva lubi tę wiadomość

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Feeva Autorytet
    Postów: 3402 4172

    Wysłany: 23 lutego 2018, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pociekła mi łezka na ten widok :D
    Jak mi ją już położa na piersi to będę beczeć całe 2h :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2018, 19:53

    Kocham Cię <3
    12.05, godz. 5:30, 3510g, 53cm, 10/10pkt <3
    k3pcdgm.png
  • Lilianap Autorytet
    Postów: 649 183

    Wysłany: 24 lutego 2018, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cudna buźka ;) żeby tak moja Luśka chciała przypozować. Ale moje dziecie zawsze czymś jest zajęte i nie ma fotek. A to śpi odwrócona a to łapkami się zasłania a ostatnio pępowina przed buźka. Uparciuch mały ;)
    Zamowiłam wózek. W końcu. I udało mi się 300 zł zaoszczędzić :D teraz szukam fotelika gdzie najtaniej.

    Feeva lubi tę wiadomość

    Nasz cud ❤ Lilianna
    3i49df9h2y64vypu.png
  • Feeva Autorytet
    Postów: 3402 4172

    Wysłany: 24 lutego 2018, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziadkowie zachwyceni wnusią <3 Ja też. Nie mogę się doczekać, aż przytulę ją do siebie.

    Ja padam na ryj. Ogarnelismy w końcu pokoik, ściany przemalowane - piękny ten jasny szary z Beckersa. Łóżko przestawione, jutro montujemy karnisz i rolety te dzień i noc i składamy łóżeczko. Dzisiaj powypieralam pościel do łóżeczka, ochraniacz itd :) W tygodniu mamusia pomoże zawiesić mi firanki :)
    Ogólnie jakoś tak przestrzeni nabrał ten pokój i nie jest już taka ciemna nora jak z ciemnym brazem.
    W tygodniu maluję jeszcze moje drzewko i sówki, które będą za łóżeczkiem i finito :)
    Juz zostanie tylko sprzątanie mieszkania i o. Wreszcie. Nie lubię remontów. A raczej po nich sprzątać.

    Cały dzień łatałam to Mała spała, usiadłam i zacząl się maraton rozpychania i kopniakow :D

    Aaaa no i zaczynamy 31tc o.O

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lutego 2018, 22:04

    Kocham Cię <3
    12.05, godz. 5:30, 3510g, 53cm, 10/10pkt <3
    k3pcdgm.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6532 2677

    Wysłany: 24 lutego 2018, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilianap my z kolei w przyszłym tyg zamawiamy łóżeczko :D

    Feeva super, że już się uporaliscie :) u nas to końca nie widać, masakra O.o z jednej strony chciałabym urodzić kapkę przed terminem albo dokładnie w terminie, bo już czuję, że się robi coraz ciężej, a z drugiej Boga proszę, żeby mała siedziała spokojnie, bo się nie wyrobimy O.o

    Swoją drogą podczytuję marcowki cały czas i normalnie zaczynam się stresować O.o jak dobrnę do tego 37. tygodnia to już się chyba z domu nie ruszę, tylko będę siedzieć jak na minie i czekać O.o

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Feeva Autorytet
    Postów: 3402 4172

    Wysłany: 24 lutego 2018, 22:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja bym chciała, żeby Mała wyskoczyła bliżej tego 37tyg, aniżeli 40 :)
    Ale to ona zdecyduje czy się chce wcześniej pchać :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lutego 2018, 22:20

    Kocham Cię <3
    12.05, godz. 5:30, 3510g, 53cm, 10/10pkt <3
    k3pcdgm.png
  • Lilianap Autorytet
    Postów: 649 183

    Wysłany: 24 lutego 2018, 23:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też bym chciała wcześniej. Ale mój gin teraz ma taki pomysł że jak nic się nie będzie działo to poczekamy po świętach zaraz. Bo podobno u mnie się nie zapowiada jak narazie na wcześniejszy poród. Tylko siedzieć tak w święta jak bomba tykająca.. No ale zobaczymy co powie na następnej wizycie 15 marca.

    Nasz cud ❤ Lilianna
    3i49df9h2y64vypu.png
  • mlodaaa Autorytet
    Postów: 436 207

    Wysłany: 25 lutego 2018, 07:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny !!! Ale miałam wczoraj niespodziankę ! Mój K. zabrał mnie na obiad, bo dostaliśmy przyzwolenie od lekarza, ze mogę trochę się ruszyć , bo szyjka już lepsza ! Także się wyszykowalam i poszliśmy ! Po drodze go jeszcze zaciągnęłam do sklepu po coś słodkiego hihi , wracamy... otwieram drzwi ... a moje dziewczyny zrobiły mi baby shower !!! Pełno balonów, tort , byłam w takim szoku , ze aż zaniemówiłem !!!! Nigdy mi nikt nie zrobił takiej niespodzianki !!! A ze mój się nie wydał , a tez był w tej konspiracji to aż jestem w szoku ! A się tak zastanawiałam po co on znowu odkurza, skoro wczoraj wieczorem przejechał cała chatę Haha !
    Wiem, ze to takie amerykański wymysł i nie każdemu się podoba , ale nie o to tu w tym wszystkim chodzi , tylko o pamięć bliskich Ci osób i o to , ze czujesz się miło i doceniona, ze nosić przed sobą ten słodki ciężar ! :)


    21eb6v6.jpg
    15xlm5z.jpg
    2ed8cqw.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2018, 08:01

    wszamanka, Feeva lubią tę wiadomość

    3i49hdgenmhomr4i.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6532 2677

    Wysłany: 25 lutego 2018, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mlodaaa, ale świetna niespodzianka! Super pomysł :)

    Ja też miałam dziś niespodziankę, niestety mniej miłą... Jestem po wizycie na IP :/ Dopadły mnie straszne zaparcia z rana, nigdy mnie tak nie umęczyło na kibelku, serio :/ pomógł dopiero czopek glicerynowy... Po wizycie w kibelku zaczęłam czuć taki dyskomfort w pochwie, jakbym miała za płytko zaaplikowany tampon i takie ogólne rozpieranie i zaczęłam panikowac, że może od tego napinania skrócila mi się szyjka albo nie daj Boże zaczęła otwierać. Poszłam siku i przy podcieraniu zauważyłam takie glutki bardzo gęste, podbarwione krwią... Myślałam, że zawału dostanę. Pierwsze co pomyślałam to, że to czop! No i heja na IP... Na szczęście okazało się, że mam w pochwie jakieś podrażnienia, chyba od tego parcia na kibelku i stąd ten śluz... Szyjka ok, mała ok, z usg (chociaż temu szpitalnemu to wierzę tak średnio), wychodzi, że jestem w 35+1 tc. A na jakiego lekarza trafiłam... Na szczęście już go znam, miałam z nim scysje na samym początku leczenia, lata temu, gdy zanikł mi okres. Gdybym go nie znała to pewnie wyszłabym z płaczem od niego, jak kiedyś... ;)

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • wszamanka Autorytet
    Postów: 1750 686

    Wysłany: 25 lutego 2018, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Młoda, cudowna taka niespodzianka:)

    Totoro, biedna żeś się strachu najadła :( oby to już był ostatni stres przed szybkim bezproblemowym i w terminie porodem:)

    d201db57d4.png
    Starania od 10.2015.
    Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]

    jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
    kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
    7.05 transfer blastki 4AA😢
    7.08 crio blastki😢
    30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
    12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
    15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
    2 ❄❄
  • Lilianap Autorytet
    Postów: 649 183

    Wysłany: 25 lutego 2018, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mlodaaa ale piękna niespodzianka ;) wspaniale mieć takich bliskich ;)

    To się Totoro wystraszyłaś. Masakra. Za to mnie wczoraj takie silne kłucie w podbrzuszu z lewej str złapało że aż ukucłam. Zaraz panika i łzy w oczach bo sama w domu, mąż na służbie. Ale to chyba mała gdzieś na nerw ucisła bo za chwile zdretwiała mi noga a córcia w tym miejscu zaczęła się wiercić.
    Zaczął się już nam okres kiedy każdy inny objaw to strach porodu :/

    Nasz cud ❤ Lilianna
    3i49df9h2y64vypu.png
  • Mulan Ekspertka
    Postów: 276 55

    Wysłany: 25 lutego 2018, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczynki :) super się was czyta i ogląda te zdjęcia bobasków i brzuszków i tego wszystkiego aż poprawia humor ;) tylko tak sobie pomyślałam co to będzie jak wy wszystkie pojdziecie rodzic... mało nas zostanie i pusto będzie, a z wami jest wesoło i jest co poczytać ;)
    Ja nie mam o czym pisać wiec tylko was podczytuje :) przyszła wstrętna @ wiec nowy cykl ale trochę się pozmieniało ;) w końcu znalazłam prace i myślę że teraz wszystko ruszy z kopyta ;) badania i jakiś porządny lekarz i mam nadzieję, że za niedługo będę tak samo jak wy odliczać dni do porodu ;) trzymam za was wszystkie kciuki żebyście donosiły i urodziły zdrowe dzidzie :)

    25.09.2017 Aniołek [*]
    28.11.2019 Hania
    wtq95fo.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6532 2677

    Wysłany: 25 lutego 2018, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ło dajcie spokój, wyszłam z łazienki z płaczem :/ a mój mąż wystraszyl się chyba jeszcze bardziej niż ja :/ ale grunt, że wszystko ok:)

    A co do mojego ulubionego lekarza to na siłę próbował się doszukać nieprawidłowości :) robi mi usg i pyta czy robiłam prenatalne, ja mówię, że pierwszych nie, tylko te drugie. On zaczął dopytywać dlaczego itd., a ja, że mój lekarz powiedział, że nie widzi konieczności, ale oczywiście jak chcę to mogę. A mi ta wiedza nie była potrzebna, więc... Na co on zaczął, że co ja za głupoty opowiadam, że chyba nie wiem po co one są, że to taki postęp w medycynie, że trzeba korzystać, że te badania zmniejszają ból na świecie itd (jakby nie wiem co na tym usg zobaczył O.o). Ja mówię, że nie widziałam potrzeby, więc nie robiłam i czy zauważył coś nie tak w takim razie, na co on, że nie, wszystko ok. O.o po czym "coś go tchnelo" i sprawdził pępowinę i pyta "a czy pani przy tych prenatalnych powiedzieli, że ma pani pępowinę dwunaczyniową?". Ja mówię, że tak, że pani dr przy prenatalnych i mój lekarz, ale, powiedzieli, że dawniej uważało się, że to stanowi problem i jest swego rodzaju wadą, a teraz po prostu rozróżnia się dwa typy budowy pępowiny - dwu i trzynaczyniową i tyle. On na to, że lekarze po prostu nie chcą straszyć i stresować matki, dlatego nie mówią takich rzeczy, a że jakbym sobie poczytała to bym wiedziała, że to może prowadzić do problemów u dziecka itd. Ja mówię, że czytałam, ale lekarz mnie zapewniał, że jest ok no i zresztą chyba wszystko w porządku na usg...? A on, że tak O.o mówię Wam, co to za typ... Jak trafię na niego przy porodzie, to słowo daję, że zmieniam szpital.

    Mulan grunt to pozytywne nastawienie :) Trzymam mocno kciuki, żebyś szybciutko dołączyła do grona spanikowanych mamusiek :D my to tu wszystkie od tego forum uzależnione jesteśmy, więc na pewno szybko nie znikniemy ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2018, 13:10

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Maenka Autorytet
    Postów: 1648 1988

    Wysłany: 25 lutego 2018, 19:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Feeva, ale słodkości cudowne! :) śliczna niunia.

    Mlodaaa, wow super to wszystko wygląda :) to musiałabyć dla Ciebie super niespodzianka, kochane dziewczyny :). Pamiętam, jak ja organizowałam mojej Siostrze, również była zachwycona :).

    Totoro, biedna :( to się stresu najadłaś... dobrze, że wszystko jest ok! Trzymam kciuki o to, aby Lilka dotrwała do końca ciąży i obyście zdążyli ze wszystkim z Mężem :).

    Mulan, hej! Dawno Cię nie było widać. Fajnie, że udało się Tobie znaleźć pracę. Teraz czas na dobrego lekarza - tak, jak piszesz :). Przyłączam się do Twoich słów. Dziewczyny, wiem, że niedługo rodzicie, ale nie opuszczajcie nas!

    m3sxqqmzr2yat7k2.png

    👱‍♀️hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy; AMH 6,7; PCO; MTHFR c.1286A>C (A1298C); choroba autoimmuno; ANA+; anemia - ukryty niedobór żelaza; PAI 4G/SG hetero; podwyższone nk w macicy; niska il10.
    👨słabe parametry nasienia.

    ✨01.2019: FAMSI nr 1
    = ET + 3 ❄❄❄.
    23.02.19: ET morulki - 😥
    07.05.19: FET blastki - 😥
    21.08.19: FET 2 blastek: 2.2.3 i 3.2.2 - cb 😥

    ✨09.12.19: FAMSI nr 2
    = 2 ❄️❄️.
    04.06.20: FET 4.1.1 i 4.2.3: 6 dpt: 56🍀, 8 dpt: 189, 11 dpt: 560, 14 dpt 3300, 19 dpt: 20.000 jest 2mm wojownik, 31dpt mamy ❤ - cudzie trwaj
    03.09.20: it's a boy! 👶
    02.2021: mamy nasz cud ❤
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6532 2677

    Wysłany: 25 lutego 2018, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maenka dzięki wielkie:) Na pewno Was nie opuścimy, cały czas mocno kibicujemy:)

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Mulan Ekspertka
    Postów: 276 55

    Wysłany: 25 lutego 2018, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To super dziewczyny i tak trzymać nie opuszczajcie nas, bo kogo się będziemy doradzać w trudnych chwilach jak nie naszych doświadczonych mamusiek ;) ja tu cały czas jestem zaglądam codziennie ale narazie stoję w miejscu i nie jestem w temacie to się nie udzielam ;) ale mam zamiar ruszyć z kopyta i niech ta wstrętna zima idzie precz bo mam zamiar się wziąć za siebie schudnąć, przebadać się i działać ;) teraz aktualnie choruje tak więc wygrzewam się w łóżku ;)

    25.09.2017 Aniołek [*]
    28.11.2019 Hania
    wtq95fo.png
  • Feeva Autorytet
    Postów: 3402 4172

    Wysłany: 25 lutego 2018, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Młodaaa ale fajnie :)
    Ja niestety bliskich koleżanek nie mam więc nawet nie oczekuję czegoś takiego :D Ale niespodzianka fajna.

    Totoro wyobrażam sobie Twój strach. Ja ostatnio miałam to samo, bo podtarlam się papierem i widzę coś czerwonego i już panika, a okazało się że to rysunek przemiękł z drugiej strony i wyglądał jak krew XD bo kupiłam wtedy w Rossmannie papier z jakimiś aplikacjami :) Ale też się strachu najadlam.
    A co do lekarza to jakiś debil o.O

    Ja się nigdzie z forum nie wybieram :P

    Złożyliśmy łóżeczko. Nie mogłam się oprzeć, żeby pościelic. I pościelilam. Jutro mąż ma przynieść stretch z pracy i ofoliowac całe łóżeczko żeby się nie kurzylo, a będzie już czekało na Mala <3
    Za drzewko i sówki na ścianie biorę się w tygodniu, więc wrzucę jeszcze raz zdjatko jak już będzie wszystko na tip top :)
    168esu8.jpg

    PS. A ten Pan w rogu to mój przyjaciel z dzieciństwa :) Dostałam od ś.p. Chrzestnej na 6 urodziny :)
    Teraz będzie się opiekował moją Manią <3

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2018, 21:58

    wszamanka lubi tę wiadomość

    Kocham Cię <3
    12.05, godz. 5:30, 3510g, 53cm, 10/10pkt <3
    k3pcdgm.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6532 2677

    Wysłany: 26 lutego 2018, 08:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mulan zdrówka! Niech choroba spada i działaj z realizacją planów, aż energii nabrałam po przeczytaniu Twojego posta :D

    Feeva jak ślicznie :D i podziwiam Cię za to, że chcesz się sama za malowanie wziąć, rany ja mam dwie lewe ręce jeśli o to chodzi :D koniecznie wrzuć efekt końcowy :) a z tym pluszaczkiem to uroczo:) kurde, ja miałam tak strasznie dużo maskotek, muszę obadać u rodziców na strychu czy jeszcze coś tam zalega :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2018, 08:54

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Feeva Autorytet
    Postów: 3402 4172

    Wysłany: 26 lutego 2018, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Najlepsze jest to, że moja mama tego pluszaka chciała dać psu do gryzienia o.O No myślałam, że na zawał zejdę, zabrałam go jej ostatnio hahaha XD

    Tylko mam problem z farbami bo nie wiem jakie kupić... Potrzebuje sporo kolorów, ale mało. Nie wiem, może farbki akrylowe?

    Kocham Cię <3
    12.05, godz. 5:30, 3510g, 53cm, 10/10pkt <3
    k3pcdgm.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6532 2677

    Wysłany: 26 lutego 2018, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ojej, to uratowałas pluszaka xD co do farb to nie mam pojęcia co można dać na ścianę O.o w zasadzie tak mi przyszło do głowy, że można kupić białą farbę zwykłą i kilka pigmentow i umieszać sobie w sloiczkach O.o

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
‹‹ 276 277 278 279 280 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ

6 porad jak wybrać najlepszego specjalistę od leczenia niepłodności

Wybór najlepszego lekarza specjalisty jest najwyższym priorytetem każdej kobiety, której starania przedłużają się lub dotychczasowe leczenie okazało się nieskuteczne. Szukając kompetentnych godnych zaufania lekarzy, którzy mogą pochwalić się wysoką skutecznością, należy brać pod uwagę również jakość placówki, w której przyjmują.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta w ciąży - po trymestrach

Odpowiednia dieta w ciąży wpływa nie tylko na przebieg samej ciąży, ale również na zdrowie Twojego dziecka w przyszłości (np. słaby układ odpornościowy dziecka lub problemy z otyłością). Przeczytaj dlaczego dieta w ciąży jest tak istotna, czy kompleks witamin jest w stanie ją zastąpić oraz na co powinnaś zwrócić uwagę w każdym trymestrze ciąży.   

CZYTAJ WIĘCEJ