Staraczki - grupa wsparcia
-
WIADOMOŚĆ
-
Kuruje się, żrę prenalen na gardło, jem miksture, wzięłam paracetamol bo mnie łeb nawala, ale czuję się jakby mnie walec przejechał i jeszcze się cofnął. Jeść mi się nic nie chce ale wiem że muszę Idę jutro do lekarza, niech mnie obejrzy tak na wszelki.
Też mam już powoli syndrom wicia gniazda, ale póki co nie mam na nic siły -
Totoro a przyjmujesz luteinę dopochwowo ? Bo ja np. nie miałam żadnej infekcji , a odczuwałam po niej pieczenie i to dopiero po dłuższym czasie stosowania .
I prawie na początku ciazy tez myslalam , ze mam infekcje , chyba jak zmieniło się pH w pochwie , bo ciagle mnie piekło , a się okazało, ze to od żelu pod prysznic ( ja akurat używałam nivea ) , teraz mogę tylko i wyłącznie z rossmanna ISANA łagodny żel pod prysznic pH 5,5. Próbowałam kilku, bo mi gin zasugerował, ze może mnie poprostu podrażniać żel i ten się sprawdził .
Feeva ja na gardło stosowałam tantum verde forte (gin pozwolił ) uważam, ze najlepsze co może być na gardło, bo tabletki nigdy mi jakoś nie pomagały , zawsze miałam wrażenie , ze tylko mi oklejaly gardło, ze łatwiej było łykać , a nic więcej za tym nie szło.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2018, 17:14
-
Feeva wrote:Mam rutinoscorvit z selenem i cynkiem, też może być?
Myślę że tak bo to przecież to samo tylko dodatkowo dodany selen i cynk.
Ja Ci jeszcze polece spray Argentin-T ze srebrem koloidalnym. Na stan zapalny gardła jest super, srebro zabija bakterie. I też jest bezpieczny. Sam prenalen to takie bardziej cukiereczki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2018, 18:12
Nasz cud ❤ Lilianna
-
Mlodaaa nie przyjmuję nic dopochwowo. Zaczęło się od lekkiego swędzenia w okolicach cewki, później dalej, potem miałam akcję z IP i gin powiedział, że mam tam jakieś podrażnienie. Później miałam podejrzane trochę upławy i myślałam, że coś się właśnie rozwija a tu czysto nie wiem, obgadam to z ginem na wizycie. Póki co nic już nie swędzi, śluz kremowożółty i tyle
Lilianap śliczna brykaWiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2018, 20:22
-
Młoda śliczny kącik dla maluszka, Lilianap twoja fura tez super a ten pokrowiec na fotelik bajka jest cudowny weźcie trochę na nas pokichajcie, może nas zarazicie tymi ciążowymi wiruskami bo strasznie zazdroszczę tych waszych przygotowań ja zaczęłam nowy cykl... w sobotę owulacja, ale jak narazie na luzie bo wiem, że dopóki nie zacznę się badać to mogę próbować ale raczej i tak nic z tego xd może uda mi się porobić badania na początku następnego cyklu chociaż też nie wiadomo no ale już nawet mąż powiedział, że się trzeba porządnie wziąć, bo czas leci a tu dalej nic, a on tez by już chciał dzidziusia także bierzemy się ostro do roboty i oby ten rok okazał się owocny
mlodaaa lubi tę wiadomość
-
Mulan to jest dobry sposób, myśl że raczej i tak nic z tego bo najpierw musicie się zbadać. Nic tak nie działa motywująco na ciążę jak jej wykluczenie
Za chwile zajdziecie bo liczba ciężarnych tutaj musi się zgadzaćWiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2018, 10:10
Nasz cud ❤ Lilianna
-
Ja dzisiaj zaczęłam nowy cykl, o dzień szybciej niż planowałam. Odpuszczam w tym cyklu stymulację, nie chciało mi się kombinować z dyżurami żeby iść sprawdzić jajniki i po receptę, najwyżej będę mieć cykl 60 dni, trudno.
Starania od 10.2015.
Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]
jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
7.05 transfer blastki 4AA😢
7.08 crio blastki😢
30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
2 ❄❄ -
Ja mogę pokichać, ale przez przeziębienie.
Dzisiaj jest jeszcze gorzej, nie spałam znowu pół nocy bo mnie sluzowka w nosie i gardle tak bolała, że nie byłam w stanie oddychać.
Teraz mam okropny ból głowy, zatok, gardła, kicham, prycham, smarkam, kaszle. Czuję się jak zombie. Mam nadzieję, że to nic poważnego.
Dobrze, że zapisałam się do tego lekarza na dzisiaj, bo jakbym została z tym choróbskiem sama na weekend to bym umarła.
Najbardziej mi szkoda Mani, bo ponoć ona też odczuwa moje zle samopoczucieWiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2018, 13:38
-
Wszamanka, może akurat cykl nie przeciągnie sie tak bardzo:) a czasami warto dać organizmowi chwilę wytchnienia:)
Feeva, ale Cię rozłożyło;/ Dobrze, że idziesz do lekarza, lepiej wziąć coś konkretnego i pozbyć się infekcji, niz przeciągać. Daj znać po wizycie:)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2018, 15:08
-
Osluchowo wszystko dobrze, angina to też nie jest, zwykły wirusek. Najważniejsze, że gorączki nie ma więc się obeszło bez antybiotyku. Dostałam aerozol do gardła ze srebrem, chyba ten o którym Lilianap pisała, syrop z cebuli, ziołowe tabletki na katar i zatoki, rutinoscorbin i paracetamol, plus mam robić parówki woda+sól Pierwsza dawkę leków już wzięłam, mam nadzieję że teraz będzie już tylko lepiej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2018, 16:02
-
Lilianap wiem, wiem Modlę się, żeby mi to już przeszło, bo póki co nie ma poprawy. Tyle tylko, że jakoś w miarę przespałam noc. Ale kaszel tak mi podrażnia gardło, że chce mi sie płakać z bólu. Do tego okrutny ból głowy od zatok Zabijcie mnie.
Mloda jak słodko potwierdzam słowa Lilianap, niezła d... z Ciebie
noooooooooo i 33tc!Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 marca 2018, 08:05
-
Dzięki dziewczyny za miłe słowa
My dzisiaj zaczynamy 37 tydzień , wiec w następna sobotę już będzie ciaza donoszona
Wczoraj miałam jakieś dziwne bole brzucha , miesiączkowe , nasilały się co jakiś czas, wzięłam nospe i całe szczęście przeszło , ale najadłam się strachu, ze to już ! Mój K. już był gotowy , żeby jechać na IP . Powiem Wam, ze cieszę się, ze już torby spakowane! Mam aż 3 . Jedna dla mnie, druga dla małej, a 3 taka mała tylko do porodu jeździ z nami od paru dni w samochodzie