Staraczki - grupa wsparcia
-
WIADOMOŚĆ
-
Mloda nie jesteś sama. Moja mała przesypia całe dnie ale to taki niespokojny sen. Co chwile kwili, otwiera oczka i grymasi. W nocy było to samo na dokładkę mimo nawału mam wrażenie że nie najada się w nocy moim mlekiem. Spróbowałam tej nocy podać jej mm. Obudziła się 3 razy. Raz mm 60 ml potem pierś i znów mm 60 ml. Jak daję jej odciągnięte mleko z butelki to też zjada ok 50-60 ml. I tak co 2-3 godz.Nasz cud ❤ Lilianna
-
Henio je co 3godz, miedzy 75 a 90 ml. Czasami po 75 po prostu zaciska usta i koniec a czasami wyjada cala butle. Dzis po kąpieli zjadl cale 100 :o
U nas butelki aventu sie nie sprawdzily bo bardzo się męczył. Karmienie trwalo godzinę. Usypiam ze zmęczenia podczas. Kupiliśmy tomme tippi i od razu lepiej. Dziecko je pięknie. Znajomym tez synkowi leciało bokami przy avencie, tez zamienili na tomme i tez sie sprawdzily. Moze sprobojcie?
A i czkawki sa niegroźne. Ja daje wtedy butelkę z woda zeby troche zassal. Zawsze pomaga.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2018, 21:12
-
Cześć dziewczyny fajnie się was słucha i ciesze się ze dobrze wam idzie mam nadzieję że i my za niedługo będziemy mogły się tak cieszyć jak wy co do mnie to jestem tydzień po dniach płodnych i cały czas od tych dni bolą mnie piersi co nigdy się nie zdarzało :o i mam wielką nadzieję, że w końcu będzie to oznaczać coś dobrego ale oczywiście cierpliwie czekamy jeszcze tydzień na małpe ahh ile bym dała za dobre wiadomości ucalujcie dzieciaczki od forumowej ciotki :*
mlodaaa, Totoro, Feeva lubią tę wiadomość
-
edwarda20 wrote:Henio je co 3godz, miedzy 75 a 90 ml. Czasami po 75 po prostu zaciska usta i koniec a czasami wyjada cala butle. Dzis po kąpieli zjadl cale 100 :o
U nas butelki aventu sie nie sprawdzily bo bardzo się męczył. Karmienie trwalo godzinę. Usypiam ze zmęczenia podczas. Kupiliśmy tomme tippi i od razu lepiej. Dziecko je pięknie. Znajomym tez synkowi leciało bokami przy avencie, tez zamienili na tomme i tez sie sprawdzily. Moze sprobojcie?
A i czkawki sa niegroźne. Ja daje wtedy butelkę z woda zeby troche zassal. Zawsze pomaga.
Który model z tommee macie ? Bo widzę , ze są 3 różne . -
Mloda mamy te antykolkowe. Uzywamy mleka bebilon pro futura.
My zaszczepimy tymi standardowymi. O pieniadze absolutnie nie chodzi. Zrobilam research juz dawno i te stare sa lepiej przebadane. W szkole rodzenia tez mowili o tych starych. Do tego tesciowa ma jakas kolezanke z kilkunastoletnim stazem w szczepieniu dzieci i rekomendowala tez te stare, mowila ze statysycznie wiecej dzieci lepiej je przechodzi.
-
Mulan trzymam kciuki, żeby to było zagnieżdżenie Daj znać co i jak jak już będzie wiadomo coś
Dziewczyny, fajnie, że już wszystkie jesteście rozpakowane Już się tak bardziej mamusiowo zrobiło, a nie staraczkowo
My byliśmy na usg wczoraj u mnie w szpitalu, Mała waży niecałe 3100g (wg OM 37+2 dziś, wg USG tak jak w suwaczku 37+6), jest już Wstawiona w kanał baaaardzo niziutko. Przepływy mamy dobre, na usg też wszystko jak należy, ginka powiedziała, że Marysia będzie miała długie nogi. Nie wiem po kim. Mąż na mnie dziwnie patrzy
Ogólnie możemy się rozpakować w każdej chwili, wiec czekamy z niecierpliwością
Obcykalam sobie przy okazji gdzie jest IP, tylko z parkingiem ciężko Centrum Warszawy, parkingu szpitalnego nie widziałam, trzeba parkować gdzieś na ulicy jak się znajdzie miejsce. A wiadomo jak jest w Warszawie.
Zaparkowalismy wczoraj gdzieś na jakimś osiedlu, potem nie mogliśmy z niego wyjechać. Jak taki będzie problem z miejscem, jak zacznę rodzic to będzie wesoło, jak będę musiała dojść niewiadomo ileWiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2018, 18:44
-
Edwarda ja właśnie też jestem za starymi, sprawdzonymi, ale z kolei jeden z lekarzy się wypowiadał, że z tymi skojarzonymi dziecko dostaje mniej - nazwijmy to-konserwantów, bo jest wszystko w jednym zastrzyku a w standardowych dużo więcej bo każdy zastrzyk osobno. Ja z kolei czytałam jeszcze, że te standardowe są jakościowo lepsze i skuteczniejsze (na przykładzie krztuscca chyba było wyjasnione) a te skojarzone są mniej skuteczne. Sama nie wiem...
Feeva super, że wszystko ok. Rany, zaraz do nas dołączysz!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2018, 08:27
-
Totoro, tak szczerze to nie mogę się doczekać. Dosyć mam już bycia w ciąży Czekam z niecierpliwością i tylko wypatruje na horyzoncie jakichś objawów Póki co standardowo nieregularne bóle miesiączkowe i od tygodnia puchną mi strasznie stopy
Dziś mnie nawala kręgosłup lędźwiowy, ale obstawiam, że wczorajszym sprzątaniem się przeforsowałam, bo wieczorem nie byłam w stanie się ruszać -
Feeva wierzę ja wprawdzie chciałam, żeby mała jeszcze się wstrzymała że względu na remonty, ale też już chciałam być po mimo, że w sumie nie dała mi ta końcówka ciąży bardzo w kość. No pobolewalo podbrzusze, kopniaki w szyjkę zginaly czasem wpół, ale nie puchlam, miałam tyle energii, że u siedzieć nie mogłam... Aż do 2 dni przed porodem a teraz cieszę się tak strasznie, że już po wszystkim, po tym potwornym porodzie, że mała obok, że normalne ciuchy już zakładam i czuję się zwinna i sprawna a nie jak czołg...
-
Też już bym chciała.
Mam dzisiaj w ogóle jakieś załamanie nerwowe... Wszystko mnie drażni, nie chce mi się nic, a wczoraj miałam mega przypływ energii. Jestem zła, bo chciałabym już urodzić, odzyskać swoje ciało, być sprawna i zwinna tak jak piszesz. Już mi się na mózg rzuca... -
A pod koniec już tak chyba jest po prostu ja w lutym kupiłam sobie szpilki i trampki bo była wyprzedaż akurat i stwierdziłam, że to coś pięknego moc dobie kupić coś nieciazowego xD te 9 miesięcy to jednak długo oczywiście nie zamieniłabym ich na nic w świecie, ale każda z nas ma prawo być zmęczona