Staraczki - grupa wsparcia
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Żabka aż miło czytać!!!!! Świetnie!!!
Ja odebrałam dziś morfologię i mocz, mam troszkę obniżony hematokryt i podwyższone niewiele p-lcr, a tak poza tym wszystko ok:) i co najważniejsze - tsh spadło z 2,49 do 2,130 No i hemoglobinę mam niską jak na mnie, bo 12,7 a miałam ponad 14. Ale to pewnie przez dietę mi troszkę spadła. Będę jeszcze chciała ścignąć lekarkę o żelazo, potasy, magnezy itp. Jak już mam okazję się przebadać bezpłatnie to muszę skorzystać. Jeszcze się wypłacę na hormony...żabka04 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTotoro pij sok z buraków albo dużo buraków jedz pomaga na hemoglobine
Tsh super chyba mnie stresów ostatnio miałaś co????? Ale fajnie by było jakby jeszcze spadło.
Mój organizm zaskoczył w ciążę jak tsh wynosiło 0,41.
Oczywiście korzystaj wypytuj i naciskaj należy Ci się i koniec
Potem będziesz płacić a badania nie są tanie tzn nie które. -
nick nieaktualny
-
Ja nie mam jako takiej niedoczynności stwierdzonej. Mieściłam się zawsze w granicach, moja gin mówiła, że 2,49 na ciążę to trochę za dużo, a np. ten nowy ginekolog teraz powiedział, że jest ok aczkolwiek tak, biorę jod i dziennie 1 kapsułkę wit. D 4000 w oleju lnianym i do tego K2, bo nie wolno samej D No i jak widać TSH spadło troszkę Zresztą niedoczynność tarczycy może wynikać z niedoboru jodu, więc ciekawe czemu Ci gin zabroniła
-
nick nieaktualny
-
Często poziom TSH się zmienia tak sam z siebie? Robiłam we wrześniu, był ok, teraz jak gin zlecał badania to głupia powiedziałam że mam TSH sprzed kilku miesięcy, i po zawahaniu się w sumie nie zlecił teraz.
Starania od 10.2015.
Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]
jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
7.05 transfer blastki 4AA😢
7.08 crio blastki😢
30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
2 ❄❄ -
Ja już po badaniu polowkowym... Wszystko ok jak to lekarz mój wylewny powiedział hehe. Zapytałam czy duże to mówi że normalne, ale czy będzie duże to określi się w 27-28 tyg. Bo wtedy jest przyrost spory
Ja płci nie chciałam wiedzieć bo do końca nadzieja na Elene miała być, ale lekarz zapomniał....i widzę co on tam tak kręci nosem i mruzy oczy... Ogląda te nogi od tyłu i ogląda... I nagle widzę, że między tymi nogami jakaś piłeczka i między nią jakby cypelek... Mówię ja płci nie chce znać... To przestał, ale już raczej myślę że chłop będzie... Dziwię się tylko że zaglądał tam i kręcił jak widać z daleka że chłop!
Oczywiście szansę na elenka się zmniejszyły a przeważa Aleks. Zwariuje ha sama i trójka chłopów!Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2016, 23:39
żabka04 lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-72635.png -
nick nieaktualnybasia7777 wrote:Ja już po badaniu polowkowym... Wszystko ok jak to lekarz mój wylewny powiedział hehe. Zapytałam czy duże to mówi że normalne, ale czy będzie duże to określi się w 27-28 tyg. Bo wtedy jest przyrost spory
Ja płci nie chciałam wiedzieć bo do końca nadzieja na Elene miała być, ale lekarz zapomniał....i widzę co on tam tak kręci nosem i mruzy oczy... Ogląda te nogi od tyłu i ogląda... I nagle widzę, że między tymi nogami jakaś piłeczka i między nią jakby cypelek... Mówię ja płci nie chce znać... To przestał, ale już raczej myślę że chłop będzie... Dziwię się tylko że zaglądał tam i kręcił jak widać z daleka że chłop!
Oczywiście szansę na elenka się zmniejszyły a przeważa Aleks. Zwariuje ha sama i trójka chłopów!
Cieszę się że wszystko Basiu jest ok.
Hmmmmmm może nie będzie tak źle ale będziesz miała synowe wspaniałe (mam nadzieję).
Ważne aby zdrowe! ) -
hahha Basia ale się uśmiałam z męskiego plemnika! Gratulacje, chłopak też fajny. Wszystkie moje koleżanki (oprócz jednej) mają chłopaków i normalnie przecudowne są - takie psotniki i spryciarze. A ja to zawsze chciałam dziewczynke - w sensie kiedyś kiedyś, jak starania o dziecko były umiejscowione w nieokresnonej dalekiej przyszłości Teraz to mi wszystko jedno, byle było wreszcie i było zdrowe
Ja już czekam na małpiszona jutro, bo wszystko na to wskazuje. Ale jak to zawsze powtarzam - więc sobie też trzeba, a co! - dopóki wredoty nie ma to jest nadzieja!
Dziewczyny nieustannie trzymam za nas kciuki :*
Totoro, mam pytanie trochę osobiste - jak nie chcesz oczywiście olej pytanie. Czy mi się wydaje czy kiedyś wspominałaś coś o zaburzeniach odżywiania? Ja też miałam jako nastolatka i troche póżniej (Chociaż tak naprawdę to chyba nigdy człowieka nie opuszcza) i chętnie skonsultowałabym parę rzeczy z kimś, kto przeżywał to samo.
Trzymajcie się dziewczyny cieplutko. I niech ta wiosna wreszcie do nas przychodzi♥️ Matylda jest z nami od 15.08.2019 ♥️
Novum ICSI
Czynnik męski (azoospermia -> cryptozoospermia)
Punkcja 17.06.2017 -> 6 zapłodnionych komórek = 6 zarodków
ET 20.06.2017
Crio 31.10.2018
Crio 01.12.2018 Beta - 9dpt 109 - 11dpt 370 - 26dpt Harmony OK. Dziewczynka
2 mrożaki -
Bobby zgadza się, miałam w swoim życiu różne ciekawe epizody związane z odżywianiem... I fakt - to chyba nigdy do konca z głowy nie wychodzi. Ja teraz jestem na diecie przeciwgrzybiczej, która jest zresztą w dużej mierze zgodna z dietą mojej grupy krwi, jem bardzo zdrowo, ale dalej mam wyrzuty sumienia jak więcej orzechów dziabnę, albo mnie głód po treningu zmorze i troszkę więcej podjem... I nigdy nie jestem ze swojego wyglądu zadowolona, mimo, że ważę ok. 58kg przy 168cm wzrostu. Możesz walić do mnie jak w dym z pytaniami, mam nadzieję, że będę umiała pomóc:)