Zwolnienie w ciąży
-
WIADOMOŚĆ
-
Zawsze starałam się nie zakłócać grafiku i wolałam wziąć urlop niż L4 ale tym razem jak chciałam dobrze to i tak mi pod górkę zrobiła. Idę na betę, mam nadzieję że przyrośnie dwa razy i będę już troszkę mniej nerwowa.
-
nick nieaktualnymałaMyszka jestesmy na podobnym etapie ciazy i mam podobny problem.mam ciezka, fizyczna prace musze dzwigac i chodzic klusem 8 godzin.do lekarza nie wiem kiedy ppojde musze najpierw go znalezc na nfz. A niechcialam mowic przynajmniej do wizyty u gina. I jak przetrwac swieta?
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Czwartkowa beta - 121 mlU/ml
Dzisiejsza beta - 905 mlU/ml
Postanowiłam, że jeśli na USG w piątek lub poniedziałek będzie widoczny groszek i na tym etapie będzie wszystko dobrze, to idę na L4. Nie będę patrzeć na innych. Inni mnie nie biorą pod uwagę. Nie będę ryzykować!Foto_Anna, Near lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, mam pytanie. Usłyszałam dzisiaj w pracy, że jeśli wcześnie pójdę na L4 to będę miała krótsze macierzyńskie. Słyszałyście o czymś takim? Nie wiem czy to prawda, czy powiedzieli mi tak tylko dlatego, żeby mnie wystraszyć i żebym nie przynosiła zwolnienia lekarskiego. Co o tym myślicie?
-
Po 6 miesiącach zwolnienia masz tzw. komisję lekarską, która decyduje o dalszym L4 lub powrocie do pracy bez przeciwwskazań. Jeśli chodzi o ciążę, to masz 100% płatne L4 i na cały okres ciąży. Nikt nie będzie Cię wzywał na komisję i sprawdzał, czy faktycznie jesteś w ciąży czy nie. To pół roku dotyczy długotrwałego zachorowania np. jakieś poważne złamanie, zaburzenia neurologiczne i takie inne
-
Katarka wrote:Dziewczyny, mam pytanie. Usłyszałam dzisiaj w pracy, że jeśli wcześnie pójdę na L4 to będę miała krótsze macierzyńskie. Słyszałyście o czymś takim? Nie wiem czy to prawda, czy powiedzieli mi tak tylko dlatego, żeby mnie wystraszyć i żebym nie przynosiła zwolnienia lekarskiego. Co o tym myślicie?
Ktoś Ci bzdurę opowiedział ja jestem na l4 od pierwszego badania krwi hcg, jeszcze nie było widać pęcherzyka a już poszłam na l4 bo starałam się długo o dzidzie a też mam prace fizyczną przy chemii(lakierach,rozpuszczalnikach itd) mam ciąże zagrożona na l4 będę do końca ciąży a później wybieram się na roczne macierzyńskie:) -
małaMyszka wrote:Wiem ale moja gin chce sprawdzić... pęcherzyk powinien już być widoczny, a jeśli nie to na następnej wizycie będę spokojniejsza...
Witaj, u mnie pęcherzy było widać w 4tyg i 4dniu a zarodek z serduszkiem w 6tyg i 5 dniumałaMyszka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitam
Poradzcie proszę co mam zrobić.Jestem w 7 tyg ciąży, mam pracę fizyczną, o swojej ciąży powiedziałam już szefowi bo myślałam że będzie mnie traktował trochę ulgowo. Ale do tej pory nic się nie zmieniło, gania mnie jak zawsze.Wiadomo nie posadzi mnie na stołku, ale nawet dźwigać mi każe, dobrze że koleżanki mi pomagają.
Chciałabym być w porządku do pracodawcy ale myślałam że będzie to inaczej wyglądało.
Ustala mi nawet ze od marca mam isc na zwolnienie a umowe mam do 2018. Zastanawiam sie czy jak lekarz będzie proponował mi zwolnienie teraz w styczniu ( to będzie ok 9 tydz) czy brać czy poczekać do 13 tyg.Wymiotuję na razie tylko rano jak jestem głodna a tak się dobrze czuję.Co byście zrobiły na moim miejscu? -
Trudno powiedzieć co bym zrobiła na Twoim miejscu, bo nie jestem na Twoim miejscu. Ja w pierwszej ciąży poszłam szybko na zwolnienie, bo miałam plamienia. W drugiej ciąży pracowałam właściwie do 2 tygodni przed porodem. Wg mnie musisz ocenić, czy po pierwsze ta praca jest za ciężka dla Ciebie i może zaszkodzić Tobie/dziecku. Jeżeli są jakieś nieprawidłowości i lekarz zaleca zwolnienie, to bym z niego skorzystała. Druga sprawa, to można nie iść na zwolnienie, ale powiedzieć szefowi, że wolałabyś nie dźwigać, bo się źle czujesz. Myślę, że jest to do dogadania. Samo powiedzenie, że jesteś w ciąży, to nie wiem, czy szef od razu wpadnie na to, żeby traktować Cię ulgowo. Większość ludzi nie traktuje kobiet w ciąży ulgowo. Myślę więc, że powinnaś zrobić sobie listę co jest teraz dla Ciebie ważne, i popatrzeć na plusy i minusy każdej opcji. Wziąć partnera/męża na rozmowę i wspólnie ustalić co będzie dla Was najlepsze.
Mia S, Neyla lubią tę wiadomość
-
Ja jestem w 6 tyg i na razie mam urlop wypoczynkowy, mój szef z Mc Donald jeszcze nie wie o ciązy, mój ginekolog bedzie dopiero 12 stycznia a ja mam iść do pracy 31 grudnia na 10 godzin, zrobię wszystko by nie iść, w Mc Donald praca jest ciężka, ja jestem grubiutką kobietą, to moja pierwsza ciąża, i nie chce jej stracić, więc zrobię wszystko by zostać w domciu i odpoczywać
beti34 lubi tę wiadomość
-
Lady Savage wrote:Ja jestem w 6 tyg i na razie mam urlop wypoczynkowy, mój szef z Mc Donald jeszcze nie wie o ciązy, mój ginekolog bedzie dopiero 12 stycznia a ja mam iść do pracy 31 grudnia na 10 godzin, zrobię wszystko by nie iść, w Mc Donald praca jest ciężka, ja jestem grubiutką kobietą, to moja pierwsza ciąża, i nie chce jej stracić, więc zrobię wszystko by zostać w domciu i odpoczywać
A ja ciągle o McF marzę!!!!