X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr Zwolnienie w ciąży
Odpowiedz

Zwolnienie w ciąży

Oceń ten wątek:
  • PaulaJ Koleżanka
    Postów: 58 11

    Wysłany: 10 sierpnia 2015, 23:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dopiero zaczelam nowa pracę, ale też się boje. Pracuje w żłobku, wiadomo dużo dźwignia, choroby także mam to gdzieś i z końcem września sobie z redukuje czas pracy lub wezmę 100 %.Lubie te prace,ale jednego anioła juz mam.Nie warto tak się poświęcać.

    f2w33e3klcs8zquf.png
  • Tova33 Autorytet
    Postów: 696 556

    Wysłany: 11 sierpnia 2015, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Masz rację - nie warto się poświęcać. Pracodawca przede wszystkim zawsze myśli o sobie i swojej wygodzie. A jeśli będzie mu wygodniej zwolnić Cię po macierzyńskim to nie ma co się dla niego poświęcać.
    Rozumiem, że to wszystko nie jest takie proste. Sama jestem w podobnej sytuacji, bo pracę mam nie najgorszą - chciałabym wrócić kiedyś do niej. Zamierzam iść na zwolnienie w 5 miesiącu, bo do tego czasu chcę trochę przygotować Prezesów na moje odejście, np wyszkolić kogoś na moje miejsce na zastępstwo. Nie wiem czy nie będę tego żałować, bo może nie zechcą mnie przyjąć potem do pracy. Prawo prawem, ale pracodawca znajdzie sposób. Teraz mam urlop ale za 5 dni do pracy i już mnie przeraża wizja pracy w takim upale w nieklimatyzowanym pomieszczeniu... Z drugiej strony wiem, że nie ma mnie kto zastąpić i wiele spraw zostanie zawalonych gdybym teraz poszła na L4. Czy szef to doceni? Wątpię, ale boję się, że stracę źródło dochodu...

    jnmq43r83wkg2ahp.png
    MICHAŁEK
    zrz6wn15l66uy1jq.png
  • 28latkaa Autorytet
    Postów: 447 492

    Wysłany: 12 sierpnia 2015, 07:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W którym tyg ciąży mówicie o ciąży pracodawcy i znajomym w pracy ? Moja koleżanka z pracy powiedziała wszystkim o ciąży bardzo wcześnie a potem okazało sie ze serduszko nie bije i potem każdy tak głupio ja obgadywał

    km5smg7yv4tozota.png
  • mysz85 Koleżanka
    Postów: 60 39

    Wysłany: 12 sierpnia 2015, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Serduszko może przestać bić praktycznie w każdym momencie ciąży.
    Ja powiedziałam w 13 tygodniu. Uważam, że należy przeczekać 1. trymestr (no albo jakoś pod koniec 1. trym. powiedzieć). O poprzedniej ciąży nie mówiłam nikomu w pracy. Dowiedzieli się tylko że byłam na oddziale ginek.-położn. jak dostałam L4 ze szpitala na tydzień po zabiegu łyżeczkowania.... Wtedy mogli się jedynie domyślać.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 sierpnia 2015, 16:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja powidziałam w 6tygodniu i wtedy też przyniosłam zwolnienie. Przed nikim nie ukrywałam po co mają gadać za plecami i snuć plotki i domysły.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 sierpnia 2015, 16:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale to też zależy od pracy, bo jeżeli masz w pracy dobre warunki, nie musisz dźwigać ani się przemęczać to oczywiście warto poczekać. Ja niestety pracę miałam ciężką, nocne zmiany, dźwiganie, chemia typu domestos. Więc szłam na zwolnienie i tak dostałam kod ciążowy więc tak czy siak by się dowiedzieli :)

  • fabdorota Autorytet
    Postów: 1189 984

    Wysłany: 12 sierpnia 2015, 18:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja chciałam poczekać z L4 do połowy września, ale ciężko znosilam ostatnie dni i upały, a poza tym daleko dojezdzam, więc od jutra idę na zwolnienie. W pracy wiedzą o ciąży wszyscy, bo zaczęłam ja szpitalem.

    Pola <3, córcia młodsza o tydzień wg usg 16udpc0z4oz3gttb.png
  • Olina Autorytet
    Postów: 1030 537

    Wysłany: 13 sierpnia 2015, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja też już jestem na zwolnieniu(7tydz), ale to tylko z powodu tego, że pracowałam w markecie i niestety, ale tam praca jest bardzo ciężka, a byłam 2 tyg temu w szpitalu, bo podejrzewali, że mam pozamaciczna ciąże, więc juz wolałam nie ryzykować i nosić 6kg arbuzy, albo zgrzewki wody....

    Aleksander <3
    atdcj48adxt6iawd.png
    e827d0ff95.png
    200802043238.png
  • zizi Ekspertka
    Postów: 190 150

    Wysłany: 25 sierpnia 2015, 18:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Olina,Milo Cir tu odnalezc;). Co do zwolnienia mam dylemat.pracuje w przedszkolu, bardzo lubię swoją pracę,ale to wylęgarnia zarazków:/na razie mam urlop,do lekarza idę 4.09,a potem zobaczymy. Nie chce się że sobą piescic,dobrze się czuje,ale mam 34 lata,to moja pierwszą ciąża.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2015, 18:18

    Marietta, Olina lubią tę wiadomość

    f2w33e3ki0d6ir0o.png
  • 28latkaa Autorytet
    Postów: 447 492

    Wysłany: 27 sierpnia 2015, 05:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zizi wrote:
    Hej Olina,Milo Cir tu odnalezc;). Co do zwolnienia mam dylemat.pracuje w przedszkolu, bardzo lubię swoją pracę,ale to wylęgarnia zarazków:/na razie mam urlop,do lekarza idę 4.09,a potem zobaczymy. Nie chce się że sobą piescic,dobrze się czuje,ale mam 34 lata,to moja pierwszą ciąża.


    tez pracuje w przedszkolu, tak planuje isc na zwolnienie w listopadzie. Oczywiscie nie mozna wszystko zaplanowac- zobacze jak bede sie czuła, jak bedzie cos nie tak to natychmiast ide na zwolnienie

    km5smg7yv4tozota.png
  • *Beacik* Przyjaciółka
    Postów: 119 202

    Wysłany: 27 sierpnia 2015, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja póki co czuję się dobrze(a też mam już 35 skończone)i chcę pracować tak długo na ile mi mój stan pozwoli.
    Jedynie obawiam się o mój kręgosłup gdyż już X lat jestem po operacji i gdy wspomniałam o tym lekarzowi stwierdził że być może ostatnie 2 miesiące będę musiała odpoczywać. No ale wszystko wyjdzie w "praniu".

    mhsv3e5ehjywnm6i.png
  • grosz_ek Ekspertka
    Postów: 200 135

    Wysłany: 28 sierpnia 2015, 09:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja początkowo planowałam pracować do końca września, ale na dzień dzisiejszy zamierzam iść na zwolnienie pod koniec następnego tygodnia -teraz jestem w 18tc. kilka dni temu wrociłam z urlopu -praca może nie jest ciężka, bo pracuję w biurze, ale dojazdy i 8h przed komputerem bywa męczące.

    1usai09kkfvyzb21.png
  • Dorotek1983 Ekspertka
    Postów: 168 112

    Wysłany: 31 sierpnia 2015, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny! U mnie dowiedzieli się wszyscy w pracy bardzo szybko, bo wylądowałam w 5 tygodniu w szpitalu (plamienia), ciąża zagrożona i 30 dni zwolnienia. Nie wiem czy wracać do pracy, czy siedzieć na zwolnieniu. Czuję się dobrze, ale to moja pierwsza ciąża, wyczekiwana, w dodatku po in vitro. Sama nie wiem co robić.

    PCOS, azoospermia i biopsja TESE
    25.05.15 - punkcja i hiperstymulacja (transfer odroczony)
    23.07.15 criotransfer dwudniwego zarodka, brak śnieżynek
    HCG 50,3; betaHCG 143,0; HCG 3553
    https://www.maluchy.pl/li-72297.png
  • Kokaina Autorytet
    Postów: 651 931

    Wysłany: 1 września 2015, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorotek1983 wrote:
    Cześć dziewczyny! U mnie dowiedzieli się wszyscy w pracy bardzo szybko, bo wylądowałam w 5 tygodniu w szpitalu (plamienia), ciąża zagrożona i 30 dni zwolnienia. Nie wiem czy wracać do pracy, czy siedzieć na zwolnieniu. Czuję się dobrze, ale to moja pierwsza ciąża, wyczekiwana, w dodatku po in vitro. Sama nie wiem co robić.

    Dorotek Jeżeli masz jakiekolwiek wątpliwości i obawy, że powrót do pracy może Tobie i dziecku zaszkodzić to nie wracaj i odpoczywaj na zwolnieniu.
    Pomyśl jak wiele masz do stracenia.
    Ja jak dostałam plamień słyszałam od wszystkich żebym nie wracała do pracy, bo za dużo stresów i napięć.
    Nie ryzykuj.

    Synek 2016 r. ♥️
    Synek 2020 r. 💚

  • Dorotek1983 Ekspertka
    Postów: 168 112

    Wysłany: 1 września 2015, 16:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kokaina a długo jesteś na zwolnieniu? Chcesz jeszcze wrócić do pracy, czy już do macierzyńskiego planujesz?
    Ja się właśnie bije z myślami. Faktycznie boje się wracać, bo w pracy naprawdę mam co robić, no i dodatkowo jest sporo stresu. Mąż na mnie furczy, że się w ogóle zastanawiam i mówi żebym siedziała w domu przynajmniej do 12 tygodnia, bo to najbardziej niebezpieczny okres. Z drugiej strony jak po dwóch miesiącach przyjdę to też mnie pewnie w pracy zjedzą.
    Trochę się boję o pracę wiadomo. Ale bardziej się boję o dziecko.

    PCOS, azoospermia i biopsja TESE
    25.05.15 - punkcja i hiperstymulacja (transfer odroczony)
    23.07.15 criotransfer dwudniwego zarodka, brak śnieżynek
    HCG 50,3; betaHCG 143,0; HCG 3553
    https://www.maluchy.pl/li-72297.png
  • madu Autorytet
    Postów: 1403 1326

    Wysłany: 2 września 2015, 08:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez pracuje(pracowałam?) w przedszkolu ale specjalnym do tego prywatnym (40h etat), od 6tc jestem na zwolnieniu. Moja gin jak usłyszała jaka praca od razu wypisała zwolnienie, powiedziała ze moge z nim zrobic co chce ale ona musi miec czyste sumienie, bo sie za duzo naogladała co infekcje robią z płodem. Pomyslcie o tym dziewczyny. Ja wiem, że umowy mi na pewno nie przedłużą ale nikt by mnie nie przepraszał gdyby z dzieckiem cokolwiek złego się stało. Miałam na poczatku sporo wyrzutów sumienia, że może powinnam pracować itp nawet próbowałam sie ugadac jakos żeby może mniej czasu w pracy spędzać <bo mniej obowiązkow nie wchodziło w grę>, ale niestety sie nie dało. Teraz z perspektywy czasu jestem zadowolona ze tak postapiłam. Mlodyjest zdrowiutki, ja spokojna, cała ciąża przebiegała ksiązkowo, niestety teraz muszę prawdopodobnie do terminu lezakować. Jesli macie watpliwości czy pracowac czy nie pracować, to ta druga opcja jest jedyna słuszną. Większośc ciaż przebiega bezprobemowo, ale jesli praca jest na prawdę cieżka a dzieciątko wyczekane to nie warto, oj nie warto.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2015, 08:36

    Psota, Kokaina, Rutelka lubią tę wiadomość

    21.10.2015 Leon <3
  • Kokaina Autorytet
    Postów: 651 931

    Wysłany: 2 września 2015, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorotek1983 wrote:
    Kokaina a długo jesteś na zwolnieniu? Chcesz jeszcze wrócić do pracy, czy już do macierzyńskiego planujesz?
    Ja się właśnie bije z myślami. Faktycznie boje się wracać, bo w pracy naprawdę mam co robić, no i dodatkowo jest sporo stresu. Mąż na mnie furczy, że się w ogóle zastanawiam i mówi żebym siedziała w domu przynajmniej do 12 tygodnia, bo to najbardziej niebezpieczny okres. Z drugiej strony jak po dwóch miesiącach przyjdę to też mnie pewnie w pracy zjedzą.
    Trochę się boję o pracę wiadomo. Ale bardziej się boję o dziecko.

    Ja na zwolnieniu jestem od 7 tc właśnie przez plamienia. Do pracy nie wrócę na pewno. Po tak długim czasie już dawno zespół radzi sobie beze mnie, poza tym mam pracę bardzo stresującą i wymagającą poświęceń. Ponadto po 33 dniach płatność za zwolnienie reguluje już ZUS, więc pracodawca nie byłby pewnie szczęśliwym jakbym nagle postanowiła wrócić.

    I tak jak pisze madu niektóre z nas przechodzą ciąże świetnie, rewelacyjnie się czują i nie mają żadnych obaw o dziecko.
    Ale inne nie i nie uważam, że robię na złość w tym momencie pracodawcy. Jeżeli Twój pracodawca ma chociaż trochę oleju w głowie to nawet nie będzie się zastanawiał nad słusznością tego co robisz.

    Ja o dziecko starałam się dłuższy czas, w dużym napięciu z ogromną obawą, że nigdy się nie uda. Fatalnie wspominam te starania i niepokój. Więc tym bardziej będę dbała o mój skarb :]

    Foto_Anna lubi tę wiadomość

    Synek 2016 r. ♥️
    Synek 2020 r. 💚

  • Marietta Autorytet
    Postów: 1134 1210

    Wysłany: 4 września 2015, 08:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miło widzieć znajome twarze na fioletowej stronie :)
    Jestem w 4 tygodniu ciąży- więc sam start. Mam pytanie odnośnie zwolnienia... Chcę pracować jeszcze przynajmniej 2 miesiące. Pracuję na słuchawce w banku, coś na zasadzie infolinii, ale praca bardzo stresująca i odpowiedzialna, siedzę dodatkowo przy komputerze 8h w klimatyzowanym pomieszczeniu, przez co wiecznie choruję na zatoki. Teoretycznie na L4 powinnam w tej sytuacji iść jaknajwcześniej (właśnie odstawiłam antybiotyk i nie jest dobrze jeśli chodzi o zatoki). Wybieram się dzisiaj do lekarza, chciałam prosić o zwolnienie na 2-3 dni, od poniedziałku, bo w poniedziałek mam wizytę u okulisty. Prawdopodobnie rozwarstwiła się siatkówka, widzę na lewe oko poczwórnie, popiątnie itd ;) Sprawa poważna, czy ginekolog da mi zwolnienie- lepiej jeśli przedstawię prawdziwy powód- czyli nie mam urlopu żeby zrobić badanie oka, a to teraz priorytet, czy mogę powołać się na wczesną ciąże, ból brzucha i siedzący tryb pracy- też jest to prawdą. Nie odprawi mnie z kwitkiem?

    f2wli09k4hbyh30y.png
    p19uhqvkeefrbofp.png
  • Dorotek1983 Ekspertka
    Postów: 168 112

    Wysłany: 4 września 2015, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marietta może powiedz, że plamiłaś ostatnio i chciałabyś kilka dni odpocząć, bo masz stresującą pracę i w banku stały kontakt z ludźmi a często łapiesz infekcję. Nie musi przecież wiedzieć wszystkiego. Zresztą jeśli chodzisz prywatnie, to pewnie nie będzie robił problemu ze zwolnieniem.
    Ja byłam wczoraj na wizycie u gina. U mnie plamienie było dwa tygodnie wcześniej, wylądowałam w szpitalu i na zwolnieniu. Wczoraj niestety znów plamiłam i lekarz sam stwierdził, że absolutnie nie powinnam wracać do pracy. Będę miała jeszcze zwolnienie.

    PCOS, azoospermia i biopsja TESE
    25.05.15 - punkcja i hiperstymulacja (transfer odroczony)
    23.07.15 criotransfer dwudniwego zarodka, brak śnieżynek
    HCG 50,3; betaHCG 143,0; HCG 3553
    https://www.maluchy.pl/li-72297.png
  • Dorotek1983 Ekspertka
    Postów: 168 112

    Wysłany: 4 września 2015, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kokaina dzięki za odpowiedź. Ja już od 5 tyg wylądowałam w szpitalu i na zwolnieniu. Wczoraj byłam u gina, a że znów plamiłam to się postukał w głowę na moje wahania czy wracać do pracy i kazał na razie siedzieć w domu. Także sam póki co mój problem rozwiązał. W sumie to myślę ciągle o powrocie do pracy po 12 tygodniu, ale to zobaczę jak będzie dalej. W sumie to te plamienia zbyt dobrze nie wróżą:( Na usg niby było ok - Bije serduszko :)

    PCOS, azoospermia i biopsja TESE
    25.05.15 - punkcja i hiperstymulacja (transfer odroczony)
    23.07.15 criotransfer dwudniwego zarodka, brak śnieżynek
    HCG 50,3; betaHCG 143,0; HCG 3553
    https://www.maluchy.pl/li-72297.png
‹‹ 2 3 4 5 6 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza – zagadkowa choroba powodująca niepłodność

Jeżeli dokuczają Ci silne bóle brzucha przed oraz w trakcie miesiączki, odczuwasz ból przy współżyciu, nie możesz zajść w ciążę - objawy te mogą wskazywać na endometriozę, tajemniczą chorobę, która może powodować niepłodność. Ale nie mając powyższych objawów, mając regularne, niebolesne miesiączki może okazać się, że ta sama choroba powoduje u ciebie problemy z płodnością. Dlaczego?

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności – jak się przygotować?

Nadszedł ten czas - przed Wami pierwsza wizyta w kierunku diagnostyki problemów z płodnością. Jak wygląda? Na co się przygotować? Czy przed wizytą warto wykonać wstępne badania? Jakie znaczenie mają obserwacje cyklu miesiączkowego podczas diagnostyki? Jak wygląda wywiad medyczny? 

CZYTAJ WIĘCEJ