plotki...plotki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKarolina ja sie strasznie boje, ze nie zdazymy dojechac... zaczynam panikowac jutro juz bez lekow jestem. Boje sie, ze pojdzie szybko. Ja prawie nie mam szyjki - dzisiaj jeszcze polozna oceni, czego moge sie spodziewac w najblizszych dniach... ale ja juz po sobie widze, ze duzo juz mi nie zostalo.
Przede wszystkim te biegunki mam caly czas. To juz prawie 3 tydzien moze raz lepiej jest, raz gorzej, ale generalnie czysci mnie porzadnie. Z jednej strony chce juz, a z drugiej boje sie...
Daj znac jak wyniki badan. Mam nadzieje, ze wszystko ok -
nick nieaktualnyPaulina moja koleżanka też panikowała że nie zdąży a miała jeszcze dalej niż Ty i zdążyła Na bank czas na dojazd będziesz miała
Oj możemy się zamienić ja już bym chciała być tak blisko jak Ty
Ja już tak około tygodnia latam na "2" częściej ale to dobrze niech zło wychodzi
Daj znać co powie położna.
Ja właśnie odebrałam wyniki mocz idealny no i morfologia po raz pierwszy od 2 miesięcy w normie -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnygreen wrote:Karolina ja sie strasznie boje, ze nie zdazymy dojechac... zaczynam panikowac jutro juz bez lekow jestem. Boje sie, ze pojdzie szybko. Ja prawie nie mam szyjki - dzisiaj jeszcze polozna oceni, czego moge sie spodziewac w najblizszych dniach... ale ja juz po sobie widze, ze duzo juz mi nie zostalo.
Przede wszystkim te biegunki mam caly czas. To juz prawie 3 tydzien moze raz lepiej jest, raz gorzej, ale generalnie czysci mnie porzadnie. Z jednej strony chce juz, a z drugiej boje sie...
Daj znac jak wyniki badan. Mam nadzieje, ze wszystko ok -
nick nieaktualnyhej dziewczyny
Dziś w lepszym nastroju
Spotkałam koleżankę, hehe, ostatnio jak ją widziałam to była w 38tc i chciała już rodzić , hehe i po naszej pogawędce pod Biedronką na drugi dzień widzę wpis na jej FB "Jesteśmy już razem" i piękne zdjęcie synka. No to mam nadzieje że ja już też doczekam się. Od wczoraj znów twardnieje mi brzuch ,ale żeby jakieś skurcze....
Wracam z zakupów, bo mi zupki klopsowej zachciało się i musiałam iść po mielone, a że w biedrze promocja to sobie poszłam i cały czas non stop na twardym brzuchu.
Żebyście widziały oczy małego, takie śliczne intensywnie niebieskie z zieloną obwódka jak u mamy, dosłownie będzie czarował -
nick nieaktualnyailatan wrote:A ile ta Twoja szyjka ma i masz już rozwarcie? Jak leżałam teraz w szpitalu to dziewczyna z sali do porodu była więc wbrew pozorom to nie jest tak hop siup.. ona rodziła 3 córkę i mówiła ze tydzień temu była w szpitalu bo miała infekcje i szyjka 1 cm a do tego 2 cm rozwarcia i do domu ja wpisali. Polozna potem mi tłumaczyła ze poród zaczyna się gdy skurcze są przynajmniej co 5min a szyjka jest skrócona do zera, wygięta do przodu a rozwarcie ok 5 cm. I mówi ze u pierworodki mija około minimum 8h od pierwszych regularnych skurczy do stanu kiedy zaczyna się rodzić. Na pewno zdążysz..
Nie wiem ile ma - pani dr nie mierzyla mi juz przez usg, bo "nie ma juz co mierzyc". Poza tym w 37-38 tc to ponoc juz sie nie mierzy wcale.
Dzisiaj jade na badanie do poloznej - zobaczymy, co ona powie.
Natalia, moja mama urodzila mnie w ciagu 40 min od odejscia wod i pierwszych skurczy. Wyszlam w ciagu jednego, czy dwoch skurczy partych. Wiec zdarza sie tak, ze niestety porod idzie migiem.
Ja rozwarcia chyba nie mam - dzis sie dowiem. Jeszcze dzis biore luteine takze ona trzyma szyjke zamknieta.
z kolei kolegi mama tez myslala, ze zdazy do Lublina dojechac :p urodzila w samochodzie heh ;P
-
nick nieaktualnygreen wrote:Nie wiem ile ma - pani dr nie mierzyla mi juz przez usg, bo "nie ma juz co mierzyc". Poza tym w 37-38 tc to ponoc juz sie nie mierzy wcale.
Dzisiaj jade na badanie do poloznej - zobaczymy, co ona powie.
Natalia, moja mama urodzila mnie w ciagu 40 min od odejscia wod i pierwszych skurczy. Wyszlam w ciagu jednego, czy dwoch skurczy partych. Wiec zdarza sie tak, ze niestety porod idzie migiem.
Ja rozwarcia chyba nie mam - dzis sie dowiem. Jeszcze dzis biore luteine takze ona trzyma szyjke zamknieta.
z kolei kolegi mama tez myslala, ze zdazy do Lublina dojechac :p urodzila w samochodzie heh ;P -
nick nieaktualnygreen wrote:Nie wiem ile ma - pani dr nie mierzyla mi juz przez usg, bo "nie ma juz co mierzyc". Poza tym w 37-38 tc to ponoc juz sie nie mierzy wcale.
Dzisiaj jade na badanie do poloznej - zobaczymy, co ona powie.
Natalia, moja mama urodzila mnie w ciagu 40 min od odejscia wod i pierwszych skurczy. Wyszlam w ciagu jednego, czy dwoch skurczy partych. Wiec zdarza sie tak, ze niestety porod idzie migiem.
Ja rozwarcia chyba nie mam - dzis sie dowiem. Jeszcze dzis biore luteine takze ona trzyma szyjke zamknieta.
z kolei kolegi mama tez myslala, ze zdazy do Lublina dojechac :p urodzila w samochodzie heh ;P -
nick nieaktualnyailatan wrote:A co do luteiny.. ja jestem wyglupiona. Lekarz ostatnio mówi ze 2 cm i zamknieta szyjka. W szpitalu 3 cm i jakiś lej sue robi od wewnątrz ale narazie się nie martwić.. Kurwa każdy moi cos innego.. moje klucie w szyjce tez zlekcewazyli..
Pewnie, ze chce juz rodzic ale strach przed tym co mnie czeka jest coraz wiekszy
Mi pani dr mowila, ze szyjke skracaja skurcze. Nie klucia, nie ciagniecia, a twardnienia brzucha i spinanie sie macicy. No i bole jak na @. A klucie moze swiadczyc o infekcji, u mnie wlasnie tak bylo. Ale oczywiscie nie musi to oznaczac od razu infekcji.
Co do szyjki to hm. Ja mialam ostatnio moze gdzies w 30 tc- juz nie pamietam dokladnie szyjke prawie 2,9 cm. Z kazdym badaniem ginekologicznym slyszalam, ze jest coraz krotsza. A tydzien temu uslyszalam, ze jest w ogole mega krotka, ale dociagne na luteinie do 37 tc. No i dzis zobaczymy jak to wyglada -
nick nieaktualnygreen wrote:Ja wiem, ze juz donoszona ciaza, ale czekamy do oficjalnego terminu ;p czyli jeszcze dzis lutka, nospa i magnez i leze, a jutro juz od rana nic a nic
Pewnie, ze chce juz rodzic ale strach przed tym co mnie czeka jest coraz wiekszy
Mi pani dr mowila, ze szyjke skracaja skurcze. Nie klucia, nie ciagniecia, a twardnienia brzucha i spinanie sie macicy. No i bole jak na @. A klucie moze swiadczyc o infekcji, u mnie wlasnie tak bylo. Ale oczywiscie nie musi to oznaczac od razu infekcji.
Co do szyjki to hm. Ja mialam ostatnio moze gdzies w 30 tc- juz nie pamietam dokladnie szyjke prawie 2,9 cm. Z kazdym badaniem ginekologicznym slyszalam, ze jest coraz krotsza. A tydzien temu uslyszalam, ze jest w ogole mega krotka, ale dociagne na luteinie do 37 tc. No i dzis zobaczymy jak to wyglada -
nick nieaktualnyWidzisz. Ja mialam w 20 tc skurcze od kolki nerkowej, szyjka zmiekla, pojawil sie dziwny sluz i mimo, ze szyjka miala wtedy ze 3,4 cm, to dostalam caly pakiet lekow i nakaz lezenia. Raz lezalam, raz nie, bo raz byla twarda szyjka, raz miekka. No ale pozniej sie skracala mimo lezenia i lekow.
Moim zdaniem -lepiej dmuchac na zimne. Ja bym brala. Ale ja mialam caly czas twardy brzuch i spinanie sie macicy, co szyjce nie pomagalo. A od wlasnie gdzies 30tc chodze z miekka szyjka.
3,5 to dluga szyjka. 3 - obserwowac. 2,5 - "damy rade". 2 - krotka. 1,5 i nizej to juz jest niebezpiecznie, przy ciazy przed 37+0. Taka ja skale przyjelam po tym co od lekarza uslyszalam i co w necie no i tez zalezy, czy jest miekka. -
nick nieaktualnya jakie produkty pielegnacyjne kupujecie? czytalam ze ta seria hipp jest dobra.. i tania.. wiem ze do pupy najlepszy jest weleda krem na odparzenia stosowalam jak opiekowalam sie maluszkami i dawal rade ten krem ale reszta nie mam bladego pojecia
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNiby tak, ja jednak tez jestem zdania, ze kazdy dzien w brzuszku jest cenny i ufam moim lekarzom,jak mowia, by jeszcze troszke odpoczywac dla dobra dziecka, to nie ma dla mnie nic wazniejszego no i powoli oswajam sie z mysla, ze za jakies 9 dni poznam Kornelcie
Na razie jestem w szoku jeszcze po dzisiejszych wiadomosciach heh
A Dorotka to lubi nam znikac na pare dni czasami mam nadzieje, ze u niej wszystko ok
A Sabinka, co u Ciebie? -
nick nieaktualnyailatan wrote:A gdzie jest Dorota pojechała rodzic?
Taka kurde zmęczona dzisiaj jestem,ze pól dnia przespałam
Jak będę rodzic,to dam Wam znać od razu Mam nadzieje,ze Wy tez
Nie wiem czemu dzisiaj taka zmęczona jestem...Nic kompletnie nie robiłam...oprócz spania:-)