X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum II trymestr plotki...plotki :)
Odpowiedz

plotki...plotki :)

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 września 2015, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolina ja sie strasznie boje, ze nie zdazymy dojechac... zaczynam panikowac :/ jutro juz bez lekow jestem. Boje sie, ze pojdzie szybko. Ja prawie nie mam szyjki - dzisiaj jeszcze polozna oceni, czego moge sie spodziewac w najblizszych dniach... ale ja juz po sobie widze, ze duzo juz mi nie zostalo.
    Przede wszystkim te biegunki mam caly czas. To juz prawie 3 tydzien :/ moze raz lepiej jest, raz gorzej, ale generalnie czysci mnie porzadnie. Z jednej strony chce juz, a z drugiej boje sie...

    Daj znac jak wyniki badan. Mam nadzieje, ze wszystko ok :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 września 2015, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulina moja koleżanka też panikowała że nie zdąży a miała jeszcze dalej niż Ty i zdążyła :) Na bank czas na dojazd będziesz miała ;)
    Oj możemy się zamienić ja już bym chciała być tak blisko jak Ty :)
    Ja już tak około tygodnia latam na "2" częściej ale to dobrze niech zło wychodzi :)

    Daj znać co powie położna.

    Ja właśnie odebrałam wyniki mocz idealny no i morfologia po raz pierwszy od 2 miesięcy w normie :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 września 2015, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oby, kochana, oby :P bo nie chce rodzic ani w Krasnymstawie, ani w samochodzie :P

    To swietnie, jak masz dobre wyniki:)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 września 2015, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    green wrote:
    Karolina ja sie strasznie boje, ze nie zdazymy dojechac... zaczynam panikowac :/ jutro juz bez lekow jestem. Boje sie, ze pojdzie szybko. Ja prawie nie mam szyjki - dzisiaj jeszcze polozna oceni, czego moge sie spodziewac w najblizszych dniach... ale ja juz po sobie widze, ze duzo juz mi nie zostalo.
    Przede wszystkim te biegunki mam caly czas. To juz prawie 3 tydzien :/ moze raz lepiej jest, raz gorzej, ale generalnie czysci mnie porzadnie. Z jednej strony chce juz, a z drugiej boje sie...

    Daj znac jak wyniki badan. Mam nadzieje, ze wszystko ok :)
    A ile ta Twoja szyjka ma i masz już rozwarcie? Jak leżałam teraz w szpitalu to dziewczyna z sali do porodu była więc wbrew pozorom to nie jest tak hop siup.. ona rodziła 3 córkę i mówiła ze tydzień temu była w szpitalu bo miała infekcje i szyjka 1 cm a do tego 2 cm rozwarcia i do domu ja wpisali. Polozna potem mi tłumaczyła ze poród zaczyna się gdy skurcze są przynajmniej co 5min a szyjka jest skrócona do zera, wygięta do przodu a rozwarcie ok 5 cm. I mówi ze u pierworodki mija około minimum 8h od pierwszych regularnych skurczy do stanu kiedy zaczyna się rodzić. Na pewno zdążysz..

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 września 2015, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej dziewczyny
    Dziś w lepszym nastroju :)
    Spotkałam koleżankę, hehe, ostatnio jak ją widziałam to była w 38tc i chciała już rodzić , hehe i po naszej pogawędce pod Biedronką na drugi dzień widzę wpis na jej FB "Jesteśmy już razem" i piękne zdjęcie synka. No to mam nadzieje że ja już też doczekam się. Od wczoraj znów twardnieje mi brzuch ,ale żeby jakieś skurcze....
    Wracam z zakupów, bo mi zupki klopsowej zachciało się i musiałam iść po mielone, a że w biedrze promocja to sobie poszłam i cały czas non stop na twardym brzuchu.


    Żebyście widziały oczy małego, takie śliczne intensywnie niebieskie z zieloną obwódka jak u mamy, dosłownie będzie czarował

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 września 2015, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ailatan wrote:
    A ile ta Twoja szyjka ma i masz już rozwarcie? Jak leżałam teraz w szpitalu to dziewczyna z sali do porodu była więc wbrew pozorom to nie jest tak hop siup.. ona rodziła 3 córkę i mówiła ze tydzień temu była w szpitalu bo miała infekcje i szyjka 1 cm a do tego 2 cm rozwarcia i do domu ja wpisali. Polozna potem mi tłumaczyła ze poród zaczyna się gdy skurcze są przynajmniej co 5min a szyjka jest skrócona do zera, wygięta do przodu a rozwarcie ok 5 cm. I mówi ze u pierworodki mija około minimum 8h od pierwszych regularnych skurczy do stanu kiedy zaczyna się rodzić. Na pewno zdążysz..

    Nie wiem ile ma - pani dr nie mierzyla mi juz przez usg, bo "nie ma juz co mierzyc". Poza tym w 37-38 tc to ponoc juz sie nie mierzy wcale.
    Dzisiaj jade na badanie do poloznej - zobaczymy, co ona powie.

    Natalia, moja mama urodzila mnie w ciagu 40 min od odejscia wod i pierwszych skurczy. Wyszlam w ciagu jednego, czy dwoch skurczy partych. Wiec zdarza sie tak, ze niestety porod idzie migiem.

    Ja rozwarcia chyba nie mam - dzis sie dowiem. Jeszcze dzis biore luteine takze ona trzyma szyjke zamknieta.

    z kolei kolegi mama tez myslala, ze zdazy do Lublina dojechac :p urodzila w samochodzie ;D heh ;P

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 września 2015, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    green wrote:
    Nie wiem ile ma - pani dr nie mierzyla mi juz przez usg, bo "nie ma juz co mierzyc". Poza tym w 37-38 tc to ponoc juz sie nie mierzy wcale.
    Dzisiaj jade na badanie do poloznej - zobaczymy, co ona powie.

    Natalia, moja mama urodzila mnie w ciagu 40 min od odejscia wod i pierwszych skurczy. Wyszlam w ciagu jednego, czy dwoch skurczy partych. Wiec zdarza sie tak, ze niestety porod idzie migiem.

    Ja rozwarcia chyba nie mam - dzis sie dowiem. Jeszcze dzis biore luteine takze ona trzyma szyjke zamknieta.

    z kolei kolegi mama tez myslala, ze zdazy do Lublina dojechac :p urodzila w samochodzie ;D heh ;P
    Heh ja tam na Twoim miejscu już chciała rodzic i juz nic bym brała. Ciąża do noszona.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 września 2015, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    green wrote:
    Nie wiem ile ma - pani dr nie mierzyla mi juz przez usg, bo "nie ma juz co mierzyc". Poza tym w 37-38 tc to ponoc juz sie nie mierzy wcale.
    Dzisiaj jade na badanie do poloznej - zobaczymy, co ona powie.

    Natalia, moja mama urodzila mnie w ciagu 40 min od odejscia wod i pierwszych skurczy. Wyszlam w ciagu jednego, czy dwoch skurczy partych. Wiec zdarza sie tak, ze niestety porod idzie migiem.

    Ja rozwarcia chyba nie mam - dzis sie dowiem. Jeszcze dzis biore luteine takze ona trzyma szyjke zamknieta.

    z kolei kolegi mama tez myslala, ze zdazy do Lublina dojechac :p urodzila w samochodzie ;D heh ;P
    A co do luteiny.. ja jestem wyglupiona. Lekarz ostatnio mówi ze 2 cm i zamknieta szyjka. W szpitalu 3 cm i jakiś lej sue robi od wewnątrz ale narazie się nie martwić.. Kurwa każdy moi cos innego.. moje klucie w szyjce tez zlekcewazyli..

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 września 2015, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ailatan wrote:
    A co do luteiny.. ja jestem wyglupiona. Lekarz ostatnio mówi ze 2 cm i zamknieta szyjka. W szpitalu 3 cm i jakiś lej sue robi od wewnątrz ale narazie się nie martwić.. Kurwa każdy moi cos innego.. moje klucie w szyjce tez zlekcewazyli..
    Ja wiem, ze juz donoszona ciaza, ale czekamy do oficjalnego terminu ;p czyli jeszcze dzis lutka, nospa i magnez i leze, a jutro juz od rana nic a nic ;)
    Pewnie, ze chce juz rodzic ;) ale strach przed tym co mnie czeka jest coraz wiekszy ;)

    Mi pani dr mowila, ze szyjke skracaja skurcze. Nie klucia, nie ciagniecia, a twardnienia brzucha i spinanie sie macicy. No i bole jak na @. A klucie moze swiadczyc o infekcji, u mnie wlasnie tak bylo. Ale oczywiscie nie musi to oznaczac od razu infekcji.

    Co do szyjki to hm. Ja mialam ostatnio moze gdzies w 30 tc- juz nie pamietam dokladnie szyjke prawie 2,9 cm. Z kazdym badaniem ginekologicznym slyszalam, ze jest coraz krotsza. A tydzien temu uslyszalam, ze jest w ogole mega krotka, ale dociagne na luteinie do 37 tc. No i dzis zobaczymy jak to wyglada ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 września 2015, 12:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    green wrote:
    Ja wiem, ze juz donoszona ciaza, ale czekamy do oficjalnego terminu ;p czyli jeszcze dzis lutka, nospa i magnez i leze, a jutro juz od rana nic a nic ;)
    Pewnie, ze chce juz rodzic ;) ale strach przed tym co mnie czeka jest coraz wiekszy ;)

    Mi pani dr mowila, ze szyjke skracaja skurcze. Nie klucia, nie ciagniecia, a twardnienia brzucha i spinanie sie macicy. No i bole jak na @. A klucie moze swiadczyc o infekcji, u mnie wlasnie tak bylo. Ale oczywiscie nie musi to oznaczac od razu infekcji.

    Co do szyjki to hm. Ja mialam ostatnio moze gdzies w 30 tc- juz nie pamietam dokladnie szyjke prawie 2,9 cm. Z kazdym badaniem ginekologicznym slyszalam, ze jest coraz krotsza. A tydzien temu uslyszalam, ze jest w ogole mega krotka, ale dociagne na luteinie do 37 tc. No i dzis zobaczymy jak to wyglada ;)
    Tylko wiesz co mnie wkurza.. co lekarz to opinia inna.. moja lekark na 3,5 mowi oj slabo trzeba luteine wlaczyc, lekarz z badania 3 trymestru na 2 cm powiedzial ze rekordowa nie jest ale spokojnie na luteinie donosze bez ciaglego lezenia.. po prostu oszczednie ale bez przesady.. lekarz w szpitalu na 2,9 powiedzial ze nie ma sie czego czepiac ze to normalna dlugosc i nie widzi koniecznosci brania luteiny ale to juz moja sprawa... i wez badz tu madra..

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 września 2015, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widzisz. Ja mialam w 20 tc skurcze od kolki nerkowej, szyjka zmiekla, pojawil sie dziwny sluz i mimo, ze szyjka miala wtedy ze 3,4 cm, to dostalam caly pakiet lekow i nakaz lezenia. Raz lezalam, raz nie, bo raz byla twarda szyjka, raz miekka. No ale pozniej sie skracala mimo lezenia i lekow.
    Moim zdaniem -lepiej dmuchac na zimne. Ja bym brala. Ale ja mialam caly czas twardy brzuch i spinanie sie macicy, co szyjce nie pomagalo. A od wlasnie gdzies 30tc chodze z miekka szyjka.

    3,5 to dluga szyjka. 3 - obserwowac. 2,5 - "damy rade". 2 - krotka. 1,5 i nizej to juz jest niebezpiecznie, przy ciazy przed 37+0. Taka ja skale przyjelam po tym co od lekarza uslyszalam i co w necie :P no i tez zalezy, czy jest miekka.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 września 2015, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a jakie produkty pielegnacyjne kupujecie? czytalam ze ta seria hipp jest dobra.. i tania.. wiem ze do pupy najlepszy jest weleda krem na odparzenia stosowalam jak opiekowalam sie maluszkami i dawal rade ten krem :) ale reszta nie mam bladego pojecia :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 września 2015, 17:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam rozwarcie na 1 palec. Leki jeszcze musze pobrac troche ale w dawkach zmniejszonych. Bezwzgledne lezenie do nastepnego wtorku, musimy dobic do 38 tc. Trzymajcie kciuki.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 września 2015, 18:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    green wrote:
    Mam rozwarcie na 1 palec. Leki jeszcze musze pobrac troche ale w dawkach zmniejszonych. Bezwzgledne lezenie do nastepnego wtorku, musimy dobic do 38 tc. Trzymajcie kciuki.
    A czemu lekarz mówi ze musisz?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 września 2015, 18:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bo im dluzej dzidzia w brzuchu tym lepiej. U nich ciaza donoszona jest przy 38+0.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 września 2015, 18:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulina trzymam kciuki!

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 września 2015, 18:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    green wrote:
    Bo im dluzej dzidzia w brzuchu tym lepiej. U nich ciaza donoszona jest przy 38+0.
    Ee niby tak. Ale ostatnio w szpitalu polozna powiedziała ze jest ok od 36tyg i że dziecko powinno samo zadecydować kiedy wyjść :) będzie dobrze ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 września 2015, 19:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A gdzie jest Dorota pojechała rodzic? ;)

    dddodiii lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 września 2015, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niby tak, ja jednak tez jestem zdania, ze kazdy dzien w brzuszku jest cenny i ufam moim lekarzom,jak mowia, by jeszcze troszke odpoczywac dla dobra dziecka, to nie ma dla mnie nic wazniejszego :) no i powoli oswajam sie z mysla, ze za jakies 9 dni poznam Kornelcie :)
    Na razie jestem w szoku jeszcze po dzisiejszych wiadomosciach heh :)

    A Dorotka to lubi nam znikac na pare dni czasami :) mam nadzieje, ze u niej wszystko ok :)

    A Sabinka, co u Ciebie?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 września 2015, 19:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ailatan wrote:
    A gdzie jest Dorota pojechała rodzic? ;)
    Hahahah:D jestem :D
    Taka kurde zmęczona dzisiaj jestem,ze pól dnia przespałam :P
    Jak będę rodzic,to dam Wam znać od razu :-) Mam nadzieje,ze Wy tez :-)
    Nie wiem czemu dzisiaj taka zmęczona jestem...Nic kompletnie nie robiłam...oprócz spania:-)

‹‹ 100 101 102 103 104 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 sposobów jak przetrwać przesilenie wiosenne i jak szybko zajść w ciążę!

Przesilenie wiosenne dla wielu kobiet jest trudnym okresem przejściowym, kiedy mogą pojawiać się problemy ze snem, nadmiernym zmęczeniem, brakiem energii, czy obniżoną koncentracją. Wszystko to może mieć wpływ na gospodarkę hormonalną i kobiecą płodność. Jak w tym czasie przygotować się do ciąży? Jakie są skuteczne sposoby na poprawę płodności? Jak szybko zajść w ciążę, wprowadzając proste nawyki do codziennego stylu życia?

CZYTAJ WIĘCEJ

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza - najnowsze odkrycia nauki i perspektywy leczenia

W miesiącu świadomości endometriozy, dzielimy się z Wami nowymi odkryciami, które stają się źródłem nadziei. Badania nad genami i mikrobiomem oferują potencjalne klucze do lepszych terapii. Zobacz, jak nauka prowadzi nas ku lepszemu zrozumieniu i leczeniu tej trudnej choroby.  

CZYTAJ WIĘCEJ