Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy tylko do 30.11   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum II trymestr plotki...plotki :)
Odpowiedz

plotki...plotki :)

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 września 2015, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolina ja sie strasznie boje, ze nie zdazymy dojechac... zaczynam panikowac :/ jutro juz bez lekow jestem. Boje sie, ze pojdzie szybko. Ja prawie nie mam szyjki - dzisiaj jeszcze polozna oceni, czego moge sie spodziewac w najblizszych dniach... ale ja juz po sobie widze, ze duzo juz mi nie zostalo.
    Przede wszystkim te biegunki mam caly czas. To juz prawie 3 tydzien :/ moze raz lepiej jest, raz gorzej, ale generalnie czysci mnie porzadnie. Z jednej strony chce juz, a z drugiej boje sie...

    Daj znac jak wyniki badan. Mam nadzieje, ze wszystko ok :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 września 2015, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulina moja koleżanka też panikowała że nie zdąży a miała jeszcze dalej niż Ty i zdążyła :) Na bank czas na dojazd będziesz miała ;)
    Oj możemy się zamienić ja już bym chciała być tak blisko jak Ty :)
    Ja już tak około tygodnia latam na "2" częściej ale to dobrze niech zło wychodzi :)

    Daj znać co powie położna.

    Ja właśnie odebrałam wyniki mocz idealny no i morfologia po raz pierwszy od 2 miesięcy w normie :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 września 2015, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oby, kochana, oby :P bo nie chce rodzic ani w Krasnymstawie, ani w samochodzie :P

    To swietnie, jak masz dobre wyniki:)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 września 2015, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    green wrote:
    Karolina ja sie strasznie boje, ze nie zdazymy dojechac... zaczynam panikowac :/ jutro juz bez lekow jestem. Boje sie, ze pojdzie szybko. Ja prawie nie mam szyjki - dzisiaj jeszcze polozna oceni, czego moge sie spodziewac w najblizszych dniach... ale ja juz po sobie widze, ze duzo juz mi nie zostalo.
    Przede wszystkim te biegunki mam caly czas. To juz prawie 3 tydzien :/ moze raz lepiej jest, raz gorzej, ale generalnie czysci mnie porzadnie. Z jednej strony chce juz, a z drugiej boje sie...

    Daj znac jak wyniki badan. Mam nadzieje, ze wszystko ok :)
    A ile ta Twoja szyjka ma i masz już rozwarcie? Jak leżałam teraz w szpitalu to dziewczyna z sali do porodu była więc wbrew pozorom to nie jest tak hop siup.. ona rodziła 3 córkę i mówiła ze tydzień temu była w szpitalu bo miała infekcje i szyjka 1 cm a do tego 2 cm rozwarcia i do domu ja wpisali. Polozna potem mi tłumaczyła ze poród zaczyna się gdy skurcze są przynajmniej co 5min a szyjka jest skrócona do zera, wygięta do przodu a rozwarcie ok 5 cm. I mówi ze u pierworodki mija około minimum 8h od pierwszych regularnych skurczy do stanu kiedy zaczyna się rodzić. Na pewno zdążysz..

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 września 2015, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej dziewczyny
    Dziś w lepszym nastroju :)
    Spotkałam koleżankę, hehe, ostatnio jak ją widziałam to była w 38tc i chciała już rodzić , hehe i po naszej pogawędce pod Biedronką na drugi dzień widzę wpis na jej FB "Jesteśmy już razem" i piękne zdjęcie synka. No to mam nadzieje że ja już też doczekam się. Od wczoraj znów twardnieje mi brzuch ,ale żeby jakieś skurcze....
    Wracam z zakupów, bo mi zupki klopsowej zachciało się i musiałam iść po mielone, a że w biedrze promocja to sobie poszłam i cały czas non stop na twardym brzuchu.


    Żebyście widziały oczy małego, takie śliczne intensywnie niebieskie z zieloną obwódka jak u mamy, dosłownie będzie czarował

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 września 2015, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ailatan wrote:
    A ile ta Twoja szyjka ma i masz już rozwarcie? Jak leżałam teraz w szpitalu to dziewczyna z sali do porodu była więc wbrew pozorom to nie jest tak hop siup.. ona rodziła 3 córkę i mówiła ze tydzień temu była w szpitalu bo miała infekcje i szyjka 1 cm a do tego 2 cm rozwarcia i do domu ja wpisali. Polozna potem mi tłumaczyła ze poród zaczyna się gdy skurcze są przynajmniej co 5min a szyjka jest skrócona do zera, wygięta do przodu a rozwarcie ok 5 cm. I mówi ze u pierworodki mija około minimum 8h od pierwszych regularnych skurczy do stanu kiedy zaczyna się rodzić. Na pewno zdążysz..

    Nie wiem ile ma - pani dr nie mierzyla mi juz przez usg, bo "nie ma juz co mierzyc". Poza tym w 37-38 tc to ponoc juz sie nie mierzy wcale.
    Dzisiaj jade na badanie do poloznej - zobaczymy, co ona powie.

    Natalia, moja mama urodzila mnie w ciagu 40 min od odejscia wod i pierwszych skurczy. Wyszlam w ciagu jednego, czy dwoch skurczy partych. Wiec zdarza sie tak, ze niestety porod idzie migiem.

    Ja rozwarcia chyba nie mam - dzis sie dowiem. Jeszcze dzis biore luteine takze ona trzyma szyjke zamknieta.

    z kolei kolegi mama tez myslala, ze zdazy do Lublina dojechac :p urodzila w samochodzie ;D heh ;P

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 września 2015, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    green wrote:
    Nie wiem ile ma - pani dr nie mierzyla mi juz przez usg, bo "nie ma juz co mierzyc". Poza tym w 37-38 tc to ponoc juz sie nie mierzy wcale.
    Dzisiaj jade na badanie do poloznej - zobaczymy, co ona powie.

    Natalia, moja mama urodzila mnie w ciagu 40 min od odejscia wod i pierwszych skurczy. Wyszlam w ciagu jednego, czy dwoch skurczy partych. Wiec zdarza sie tak, ze niestety porod idzie migiem.

    Ja rozwarcia chyba nie mam - dzis sie dowiem. Jeszcze dzis biore luteine takze ona trzyma szyjke zamknieta.

    z kolei kolegi mama tez myslala, ze zdazy do Lublina dojechac :p urodzila w samochodzie ;D heh ;P
    Heh ja tam na Twoim miejscu już chciała rodzic i juz nic bym brała. Ciąża do noszona.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 września 2015, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    green wrote:
    Nie wiem ile ma - pani dr nie mierzyla mi juz przez usg, bo "nie ma juz co mierzyc". Poza tym w 37-38 tc to ponoc juz sie nie mierzy wcale.
    Dzisiaj jade na badanie do poloznej - zobaczymy, co ona powie.

    Natalia, moja mama urodzila mnie w ciagu 40 min od odejscia wod i pierwszych skurczy. Wyszlam w ciagu jednego, czy dwoch skurczy partych. Wiec zdarza sie tak, ze niestety porod idzie migiem.

    Ja rozwarcia chyba nie mam - dzis sie dowiem. Jeszcze dzis biore luteine takze ona trzyma szyjke zamknieta.

    z kolei kolegi mama tez myslala, ze zdazy do Lublina dojechac :p urodzila w samochodzie ;D heh ;P
    A co do luteiny.. ja jestem wyglupiona. Lekarz ostatnio mówi ze 2 cm i zamknieta szyjka. W szpitalu 3 cm i jakiś lej sue robi od wewnątrz ale narazie się nie martwić.. Kurwa każdy moi cos innego.. moje klucie w szyjce tez zlekcewazyli..

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 września 2015, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ailatan wrote:
    A co do luteiny.. ja jestem wyglupiona. Lekarz ostatnio mówi ze 2 cm i zamknieta szyjka. W szpitalu 3 cm i jakiś lej sue robi od wewnątrz ale narazie się nie martwić.. Kurwa każdy moi cos innego.. moje klucie w szyjce tez zlekcewazyli..
    Ja wiem, ze juz donoszona ciaza, ale czekamy do oficjalnego terminu ;p czyli jeszcze dzis lutka, nospa i magnez i leze, a jutro juz od rana nic a nic ;)
    Pewnie, ze chce juz rodzic ;) ale strach przed tym co mnie czeka jest coraz wiekszy ;)

    Mi pani dr mowila, ze szyjke skracaja skurcze. Nie klucia, nie ciagniecia, a twardnienia brzucha i spinanie sie macicy. No i bole jak na @. A klucie moze swiadczyc o infekcji, u mnie wlasnie tak bylo. Ale oczywiscie nie musi to oznaczac od razu infekcji.

    Co do szyjki to hm. Ja mialam ostatnio moze gdzies w 30 tc- juz nie pamietam dokladnie szyjke prawie 2,9 cm. Z kazdym badaniem ginekologicznym slyszalam, ze jest coraz krotsza. A tydzien temu uslyszalam, ze jest w ogole mega krotka, ale dociagne na luteinie do 37 tc. No i dzis zobaczymy jak to wyglada ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 września 2015, 12:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    green wrote:
    Ja wiem, ze juz donoszona ciaza, ale czekamy do oficjalnego terminu ;p czyli jeszcze dzis lutka, nospa i magnez i leze, a jutro juz od rana nic a nic ;)
    Pewnie, ze chce juz rodzic ;) ale strach przed tym co mnie czeka jest coraz wiekszy ;)

    Mi pani dr mowila, ze szyjke skracaja skurcze. Nie klucia, nie ciagniecia, a twardnienia brzucha i spinanie sie macicy. No i bole jak na @. A klucie moze swiadczyc o infekcji, u mnie wlasnie tak bylo. Ale oczywiscie nie musi to oznaczac od razu infekcji.

    Co do szyjki to hm. Ja mialam ostatnio moze gdzies w 30 tc- juz nie pamietam dokladnie szyjke prawie 2,9 cm. Z kazdym badaniem ginekologicznym slyszalam, ze jest coraz krotsza. A tydzien temu uslyszalam, ze jest w ogole mega krotka, ale dociagne na luteinie do 37 tc. No i dzis zobaczymy jak to wyglada ;)
    Tylko wiesz co mnie wkurza.. co lekarz to opinia inna.. moja lekark na 3,5 mowi oj slabo trzeba luteine wlaczyc, lekarz z badania 3 trymestru na 2 cm powiedzial ze rekordowa nie jest ale spokojnie na luteinie donosze bez ciaglego lezenia.. po prostu oszczednie ale bez przesady.. lekarz w szpitalu na 2,9 powiedzial ze nie ma sie czego czepiac ze to normalna dlugosc i nie widzi koniecznosci brania luteiny ale to juz moja sprawa... i wez badz tu madra..

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 września 2015, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widzisz. Ja mialam w 20 tc skurcze od kolki nerkowej, szyjka zmiekla, pojawil sie dziwny sluz i mimo, ze szyjka miala wtedy ze 3,4 cm, to dostalam caly pakiet lekow i nakaz lezenia. Raz lezalam, raz nie, bo raz byla twarda szyjka, raz miekka. No ale pozniej sie skracala mimo lezenia i lekow.
    Moim zdaniem -lepiej dmuchac na zimne. Ja bym brala. Ale ja mialam caly czas twardy brzuch i spinanie sie macicy, co szyjce nie pomagalo. A od wlasnie gdzies 30tc chodze z miekka szyjka.

    3,5 to dluga szyjka. 3 - obserwowac. 2,5 - "damy rade". 2 - krotka. 1,5 i nizej to juz jest niebezpiecznie, przy ciazy przed 37+0. Taka ja skale przyjelam po tym co od lekarza uslyszalam i co w necie :P no i tez zalezy, czy jest miekka.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 września 2015, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a jakie produkty pielegnacyjne kupujecie? czytalam ze ta seria hipp jest dobra.. i tania.. wiem ze do pupy najlepszy jest weleda krem na odparzenia stosowalam jak opiekowalam sie maluszkami i dawal rade ten krem :) ale reszta nie mam bladego pojecia :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 września 2015, 17:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam rozwarcie na 1 palec. Leki jeszcze musze pobrac troche ale w dawkach zmniejszonych. Bezwzgledne lezenie do nastepnego wtorku, musimy dobic do 38 tc. Trzymajcie kciuki.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 września 2015, 18:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    green wrote:
    Mam rozwarcie na 1 palec. Leki jeszcze musze pobrac troche ale w dawkach zmniejszonych. Bezwzgledne lezenie do nastepnego wtorku, musimy dobic do 38 tc. Trzymajcie kciuki.
    A czemu lekarz mówi ze musisz?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 września 2015, 18:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bo im dluzej dzidzia w brzuchu tym lepiej. U nich ciaza donoszona jest przy 38+0.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 września 2015, 18:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulina trzymam kciuki!

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 września 2015, 18:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    green wrote:
    Bo im dluzej dzidzia w brzuchu tym lepiej. U nich ciaza donoszona jest przy 38+0.
    Ee niby tak. Ale ostatnio w szpitalu polozna powiedziała ze jest ok od 36tyg i że dziecko powinno samo zadecydować kiedy wyjść :) będzie dobrze ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 września 2015, 19:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A gdzie jest Dorota pojechała rodzic? ;)

    dddodiii lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 września 2015, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niby tak, ja jednak tez jestem zdania, ze kazdy dzien w brzuszku jest cenny i ufam moim lekarzom,jak mowia, by jeszcze troszke odpoczywac dla dobra dziecka, to nie ma dla mnie nic wazniejszego :) no i powoli oswajam sie z mysla, ze za jakies 9 dni poznam Kornelcie :)
    Na razie jestem w szoku jeszcze po dzisiejszych wiadomosciach heh :)

    A Dorotka to lubi nam znikac na pare dni czasami :) mam nadzieje, ze u niej wszystko ok :)

    A Sabinka, co u Ciebie?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 września 2015, 19:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ailatan wrote:
    A gdzie jest Dorota pojechała rodzic? ;)
    Hahahah:D jestem :D
    Taka kurde zmęczona dzisiaj jestem,ze pól dnia przespałam :P
    Jak będę rodzic,to dam Wam znać od razu :-) Mam nadzieje,ze Wy tez :-)
    Nie wiem czemu dzisiaj taka zmęczona jestem...Nic kompletnie nie robiłam...oprócz spania:-)

‹‹ 100 101 102 103 104 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pierwsze objawy ciąży - po czym poznać, że możesz być w ciąży

Starając się zajść w ciążę, często nie potrafimy przestać interpretować każdego, nawet najmniejszego ukłucia w jajniku i nie traktować go jako potencjalnego objawu ciąży. Które z objawów mogą faktycznie coś znaczyć i z czym możemy je pomylić? Które z objawów ciążowych na wczesnym etapie ciąży są po prostu rzadko spotykane? Zapoznaj się z listą pierwszych objawów ciążowych!

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników (PCOS) – dieta dla płodności

Zespół policystycznych jajników (PCOS, Policystyczne Jajniki) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Dotyczy 5-10% kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną zaburzeń owulacji i problemów z zajściem w ciążę. Przeczytaj jakie są objawy PCOS, jak wpływa ono na starania o dziecko oraz w jaki sposób możesz pomóc sobie dietą.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Znaczenie jakości męskiego nasienia

Jest wiele czynników, które wpływają na szanse na zajście w ciążę u pary, która marzy o rodzicielstwie. Jednak niewątpliwie wśród najważniejszych jest odpowiednia jakość komórki jajowej i plemników. Wyjaśniamy, dlaczego jakościowe komórki jajowe czasami nie gwarantują sukcesu. Jakie znaczenie odgrywa jakość męskiego nasienia? Jak wygląda diagnostyka i leczenie?

CZYTAJ WIĘCEJ