plotki...plotki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnydddodiii wrote:Tak Paulinka,ja wizytuje w poniedziałek Dziękuję,ze pamiętasz o mnie:-)
A wiecie co se myślałam? a jak urodzimy wszystkie w jednym dniu?? hahah:D to by dopiero byly jajca:D to juz do tv z tym
A dzis byliśmy w urzędzie załatwić zaświadczenie o poczeciu o uznaniu ojcostwa,bo położna radzila,żeby zrobić to przed porodem,bo wtedy tez przy porodzie i po łatwiej o to,żeby tatuś byl obecny Zajęli nam to pół godzinki.
Do urzędu zapisalismy sie przez Internet i dlatego poszlo szybko,wiec polecam interneta:P
I papierek mamy i spokój A potem oczywiście drugi papierek po narodzeniu,ale to już dzieki zaświadczeniu moj M.bedzie mogl isc beze mnie z moim dowodem załatwiać,a ja zostanę z małą w domu -
nick nieaktualnyja mam wizytę 29.09
Dorota dzięki za przypomnienie o uznaniu, dobrze że pisałaś, też chciałabym to na dniach załatwić, własnie zadzwoniłam do USC i dobrze że to zrobiłam. bo coś tam się zmieniło i mój akt małżeństwa z wpisem o rozwodzie to mogło by być za mało, pani telefonicznie już mnie wpisała do bazy danych ogólnych i w razie co w każdym urzędzie mogę załatwiać sprawy.
Na razie leczę się naturalnie - z malin przyniosłam sobie syrop (takich wiecie prosto z pola malin i domowej roboty). Klucha mi przeszła ,ale czasem muszę odchrząknąć czyli katar gdzieś tam się leje.
Zaopatrzyłam sie w rezerwy czosnku , miód akurat tydzień temu z pasieki mój tata przywiózł więc syropek w produkcjiWiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2015, 12:51
-
nick nieaktualnyJa na weszelki wypadek mam w teczce akt malzenstwa, choc nie wiem czy bedzie potrzebny, ale spakowany jest, zeby nie bylo.
Sabinka ja tez mam 29 wizyte. Mam juz na nia przyjechac z torba do szpitala, jesli dotrwam do tej daty.
Ja wlasnie zjadlam kanapki z miodem, bo tez mam jakis katar. A takie syropki-u mnie po prostu sie mowi sok w domysle, ze taki koncentrat - do rozrabiania z woda, sa swietne na przeziebienia.
Wanne dzisiaj przywioza do mieszkania... a ja nie bede mogla jej zobaczyc nawet bu -
nick nieaktualnyMoja teściowa znowu dała popalic ;P dzowni.. gadamy.. pyta sie czy bylam na ktg i jej opowiadam historie ze szpitalem.. a ona na to OCZYWISCIE : no bardzo zle zrobilas.. jak cos sie stanie z Toba albo z dzieckiem to oni sa czysci.. i nie kurde ze dobrze ze jest dobrze, ze odpoczywaj, ze bedzie dobrze.. nie kuzwa .. jak cos sie stanie... po czym uwaga.. a jak z uczelnia ? to jej mowie ze napewno przed 35 tyg ciazy nie chce sie stresowac i nie podejde do obrony a ona na to : no bez przesady przeciez nic sie nie stanie, nie Ty pierwsza w ciazy sie bronisz... niech ja szlah kuzwa mac.. wiecie co jest najgorsze? ze ona ma przyjechac do nas na weekend
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNatalia to bedzie bardzo udany weekend
Ahhh tesciowke masz kochana
My wczoraj odwozilismy moja tesciowa, a ona do nas "nie mam co Wam dac na paliwo,bo koniec miesiaca, moze dam Wam w przyszlym", a ja do niej "spoko, my jestesmy pod kreska, musielismy sie zadluzyc, bo nie mielibysmy co jesc" hahahha specjalnie to zrobilam, ona oczy wywalila i sie zamknela ;P maz tylko sie zasmialdddodiii lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnygreen wrote:Natalia to bedzie bardzo udany weekend
Ahhh tesciowke masz kochana
My wczoraj odwozilismy moja tesciowa, a ona do nas "nie mam co Wam dac na paliwo,bo koniec miesiaca, moze dam Wam w przyszlym", a ja do niej "spoko, my jestesmy pod kreska, musielismy sie zadluzyc, bo nie mielibysmy co jesc" hahahha specjalnie to zrobilam, ona oczy wywalila i sie zamknela ;P maz tylko sie zasmial -
nick nieaktualnyAh te hormony
Ale wiecie jaka kurde satysfakcja..?? ona myslala, ze nam chyba pieniadze na jablonce rosna hahah i sie zdziwila, ze jednak kurwa nie
Takze nie tlumcie w sobie emocji Natalia - mam nadzieje, ze tesciowa sie od Ciebie odpierdoli, a jak nie, to musisz znalezc jakas dyplomatyczna wersje slow "wez spierdalaj"dddodiii lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA to ja nie narzekam na swoją byłam dwa tygodnie temu u swojej teściowej i dostałam 500 zł . I powiedziała że w październiku znowu dostanę . Ogólnie nie mogę narzekać bo i tydzień temu wpadliśmy z mężem na chwilę a od teścia 100 dostałam .
Podsumowując moi teściowie nie są źli, doceniam to. Wcześniej może trochę się zalilam ale to wynikało ze wspólnego mieszkania a i tego że teściowa miała 2 miesiące wolnego no i każdy ma swoje humory i przyzwyczajenia.
Natalia radzę kupić wycieraczke z napisem weź spierdalaj, ręcznik i podkładki pod kubki na kawę bądź herbatę albo szklanki z takim napisem nie będziesz musiała nic mówićWiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2015, 13:58
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMacie przeboje z teściowymi.
Mama P na razie jest kochana, dzwoni pyta jak sie czuje i czy coś potrzeba kupić, przywieść itp, zobaczymy jak będzie później. No i przy tym nigdy nie zapomina o moich dziewczynach. Ostatnio to P jest aż zazdrosny, bo do niego mniej dzwoni
Za to moja matka - ech szkoda gadać.
Natalia nie czytaj tyle
Nic mi sie nie chce, chyba znów idę spać
-
nick nieaktualnySabina ja ostatnio bym tylko spala o 14 zwlekam się z łóżka na przymus dzisiaj trochę ogarnęłam mieszkanie a tak tylko poducha i drzemki. Poza tym nic mi się nie chce...
Przed chwilą wróciłam z małego spacerku do sklepu bo przecież dupe trzeba jakoś ruszyć ale takim powolnym krokiem szłam że żółw by mnie wyprzedził.
Wracam do książki -
nick nieaktualnydddodiii wrote:Wiesz co? Ja tez bym kupiła. Będziesz spokojniejsza.
-
nick nieaktualnyailatan wrote:Fajnie słychać ale trzeba odszukać a to na początku było trudne. Teraz będę sobie słuchac serducha. Oczywiście nie będę nadużywać bo to też chyba bardzo zdrowe nie jest.. Kupiłam bo dziś w nocy maluch szarpal cos i czytałam ze to Tez niedobrze.. ale kurde mam od razu jechać na IP ? Chyba też przesada.. może chciał sobie pokopac..
A z tym szarpaniem,to moja tez czasem mam wrażenie,ze cos szarpie,ale to tak nóżkami fikają Nic sie nie martw:-)
Mają duzo siły nasze łobuziaki
-
nick nieaktualnydddodiii wrote:No czytałam kiedys o tym detektorze,ze wlasnie trudno na poczatku znaleźć tętno,ale spoko-szybko idzie się nauczyć
A z tym szarpaniem,to moja tez czasem mam wrażenie,ze cos szarpie,ale to tak nóżkami fikają Nic sie nie martw:-)
Mają duzo siły nasze łobuziaki -
nick nieaktualnyDzien dobry.
Natalia nie czytaj w necie, bo sie tylko stresujesz. A co do detektora, to jesli ma Cie to uspokajac, to pewnie, ze tak.
Kolejne pazdziernikowe dzieciaczki juz na swiecie
A ja dzis juz tylko biore 2x1 magnez, 1 no-spa na noc. Bosz. Dotrwam do pierwszego? -
nick nieaktualnygreen wrote:Dzien dobry.
Natalia nie czytaj w necie, bo sie tylko stresujesz. A co do detektora, to jesli ma Cie to uspokajac, to pewnie, ze tak.
Kolejne pazdziernikowe dzieciaczki juz na swiecie
A ja dzis juz tylko biore 2x1 magnez, 1 no-spa na noc. Bosz. Dotrwam do pierwszego?
Widzę ze Ty też masz stres a ale niepotrzebnie. Wg mnie Mała może się już śmiało rodzic i zupełnie nic jej nie grozi na tym etapie.
A ja dzis od rana miałam mile przytulanki z mężem hihi co prawda za bardzo nie chciał samotnie przeżywać rozkoszy ale go na mówiłam.. lubię patrzeć jak jemu jest dobrze.. a ja i tak w kiepskiej formie hehe -
nick nieaktualnyCzytalam wlasnie, ze trzeba sie naszukac i czasem po prostu samo to, ze nie mozna znalezc, to wywoluje stres takze wiesz, na spokojnie
Wiem, ze malej juz nic nie grozi. Ale jedna z pazdziernikowek urodzila w 37+4 i dzieciatko lezalo w inkubatorku-musieli je dogrzewac poza tym naogladalam sie 600g szczescia i dotarlo do mnie, ze kazdy kolejny dzien w brzusiu jest bezcenny. Dlatego niech Kornelia siedzi jeszcze te pare dni.
No my na seksy na stole jeszcze poczekamy
Aa ciekawe czy mam tego gbsa czy nie? W pon robilam badanie, no ciekawe, ciekawe. Oby wyniki byly dzisiaj juz. Bo sie stresuje tym.